Jak zacząć?

Nie potrafie sobie poradzić z żadną techniką. Zawsze byłem odporny na hipnoze i tym podobne. Ktoś mi mówił, że to właśnie może być tego powodem. Dzisiaj w nocy miałem zwykłe sny i w pewnym momencie w jednym śnie powiedziałem sobie bez wcześniejszego namysłu (na sponatnie) "Przecież ja śnię" i wtedy ogarnęło mnie dość błogie uczucie. Chwile wcześniej uciekałem przed pewnymi ludźmi i gdy uświadomiłem sobie, że śnie przestałem. Mogłem latać i mniej więcej wiedziałem co będę chciał robić za jakąś chwilę, ale nie była to pełna kontrola. Czy tak się zdarza? Czy to można nazwać świadomym śnieniem. Od razu mówie, że nie czułem się w stuprocentach tak jak w rzeczywistości, a słyszałem, że tak właśnie jest podczas LD. Sam nie wiem co mam na ten temat myśleć. Ale jedyne próby jakie ja podejmuje to autosugestia. Przed snem próbuje wmówić sobie, że będę świadomie śnił. Dzisiaj chyba poskutkowało. Jutro rano napisz coś więcej.

Pozdrawiam.

Post został pochwalony 0 razy

Świadomości nie ocenia się po jakości ani po kontroli sennego świata. Chyba, że nie czułeś że masz kontrolę nad sobą, wtedy to pewny znak snu o LD. Jak masz jakieś wątpliwości to przeczytaj ten artykuł.
Jak będziesz sądził, że jesteś na coś odporny to tak będzie. Afirmujesz się cały czas, ale nieświadomie. Mimo to jak sam widzisz, auto-sugestia zadziałała.
Ale nie opieraj tylko na niej swojej praktyki. Zacznij od zbudowania dobrego nastawienia do wszystkich snów, tak jak to opisuję w tym temacie.

Post został pochwalony 0 razy

Witam, jestem nowy. O świadomym śnie słyszałem już od dawna, ale zacząć z tym "przygodę" postanowiłem dopiero wczoraj. Nie skupiałem się mocno na osiągnięciu LD tylko na zapamiętaniu snu. Ustawiłem sobie budzik na 7:30 i co ciekawe obudziłem się sam o 7:25 (przypadkiem włączył mi się alfabudzik?). Tak czy owak nie pamiętałem żadnego snu tylko po zaśnieciu obudziłem się 3 godziny później ok 10:30 i pamiętałem sen, zapisałem w dzienniku i do teraz wręcz czuję się dumny bo wciąż pamiętam go ze szczegółami, co nie zdarzało mi się nigdy, gdy nie miałem dziennika. To słowem wstępu. W zasadzie mam dwa pytania: czy prowadzanie dziennika, lepsze pamiętanie snów ma wpływ w ogóle na pamieć? Mam na myśli naukę w szkole, w liceum mam tego sporo ^^. No i drugie pytanie - czy technika SSILD ma coś związanego z OOBE? Zanim zajrzałem na te forum oglądałem filmiki na youtubie, z których wywnioskowałem, że LD i OOBE to dwie różnie rzeczy. W LD podróżuje po swoim umyśle,a OOBE to podróżuje moja dusza. No więc czy SSILD ma coś wspólnego z OOBE? Nie wypróbuję tego dzisiaj, wpierw chcę kiilka dni poprowadzić wyłącznie dziennik.
Dzięki z góry i pozdrawiam Smile

Post został pochwalony 0 razy

Witaj,

	Cytat:
	przypadkiem włączył mi się alfabudzik?

Tak, to się dzieje bardzo często. Np. ja miałem tak wczoraj, obudziłem się parę sekund przed budzikiem. Prosto to wytłumaczyć. Alfa-budzik zadziała jeśli jesteś wystarczająco przekonany, że obudzisz się o jakiejś godzinie. Nastawiając zwykły budzik automatycznie podświadomie wiesz, że się wtedy obudzisz.

	Cytat:
	po zaśnieciu obudziłem się 3 godziny później ok 10:30 i pamiętałem sen

Sny są przystępniejsze do zapamiętania i uświadomienia się w nich w drzemkach. Po pierwszej pobudce mogłeś pozostać krótki czas rozbudzony i wtedy iść dalej spać, zrobiłbyś przy okazji WBTB Razz

	Cytat:
	czy prowadzanie dziennika, lepsze pamiętanie snów ma wpływ w ogóle na pamieć?

Pierwsze, tak, można to wywnioskować po artykule w tym temacie. Drugiego nie do końca rozumiem. Lepsze pamiętanie snów jest oznaką dobrej pamięci snów, ale często działa też wtórnie bo przekonujesz się, że możesz dobrze pamiętać sny w efekcie pamiętasz je jeszcze lepiej. Jak nie masz czasu po obudzeniu na zapisanie całego snu to zapisz klucze a w środku rozpisz je do całych snów. Opisane w artykule.

	Cytat:
	czy technika SSILD ma coś związanego z OOBE?

Akurat YouTube jeśli o LD jest marnym źródłem wiedzy, ale oczywiście istnieje przekonanie, że LD i OOBE to różne rzeczy. Tutaj jesteśmy przekonani, że to są te same rzeczy, w obu "podróżujesz po swoim umyśle". OOBE jest po prostu snem świadomym, a wszelkie różnice wynikają z przekonań osoby doświadczającej.
SSILD zwykle prowadzi do uświadomienia w trakcie snu, ale w niektórych przypadkach dochodzi do WILD'a. Tutaj, jeżeli nie wierzysz w OOBE, będziesz miał LD, a jeżeli wierzysz to doświadczysz iluzji wyjścia z ciała.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Fallen Leaf dnia Pon 2:03, 02 Mar 2015, w całości zmieniany 2 razy

Dzięki wielkie, dziś spróbuję SSILD Razz

Pozdrawiam.

Post został pochwalony 0 razy

SSILD nie udaje mi się, już 3 raz dzisiaj próbowałem. Poćwiczę jeszcze ale raczej marne szanse :/

Post został pochwalony 0 razy

Wybierz inną technikę spośród wielu innych, lub ćwicz dalej Razz

Post został pochwalony 0 razy

3 próby w jeden dzień? Na dodatek w DZIEŃ? Prawdę mówiąc to się nie dziwię, oczekujesz LD natychmiast, ale do LDkowania potrzeba cierpliwości :p

Post został pochwalony 0 razy

Dla niektórych to nawet lat,a i też się w ogóle nie udaje. Cierpliwość i mocna wiara w to co się robi nie taka w stylu wierze w to ,wiara musi być ze środka nas tam gdzie najgłębiej. Wtedy mechanizm się zacznie uruchamiać, Albo będziesz miał szczęście i LD możesz mieć jeszcze dzisiaj w nocy, ale trudno to później z powrotem wywołać Smile

)))))))))))))))

Post został pochwalony 0 razy

W pewnym momencie czytając tekst o blokadach poczułem sie jak na forum płaskoziemców XD
"Ja osobiście staram się by ludzi takich było jak najmniej. By Ci “zwykli” dostrzegli potencjał własnych możliwości i dołączyli do nas."

Post został pochwalony 0 razy

Czytasz fora dla płaskoziemców? xD

Post został pochwalony 0 razy

Nie, ale tak się czuję jakby mi napisali że stara się nakłaniać ludzi do wierzenia w płaską ziemię XD

Post został pochwalony 0 razy