Autor |
Wiadomo¶æ |
Altair
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 08 Kwi 2011
Posty: 643
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 29 razy Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
29.06.2011
Jestem na dworze wraz kuzynem. Zdal on do liceum a ja mialem go tam zaprowadzic. Jednak mi sie nie chcialo, wiec on sam pojechal na deskorolce.
Widze na dworze wujka z hantlami. Biegnie on tym samym je podnoszac. Omijal pizzerie i restauracje.
Ciocia mi kaze przyniesc z domu Sledzia i Lososia. Ja jej mowie ze juz dalem. Cocicaz tak naprawde go nawet nie mialem.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Czw 9:15, 30 Cze 2011 |
|
|
|
|
Altair
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 08 Kwi 2011
Posty: 643
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 29 razy Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
30.06.2011
Jestem na mapie ala Dust wraz z kolegami. Zostalem sam a ich jest okolo pieciu. Zabijam wszystkich procz jednego. Ten ostatni ma SH. Uzylem Glocka, gdyz on spowalnia. Wygralem runde i to tyle.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Pi± 8:50, 01 Lip 2011 |
|
|
Altair
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 08 Kwi 2011
Posty: 643
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 29 razy Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
01.07.2011
Spalem 3 h. Reszte dnia spedzilem bedac u kolegi. Nocowalem u niego. Mialem odrazu hipnagogii. Slyszalem auta, ludzi itp. Ale chcialem spac bo bylem strasznie zmeczony.
Mialem sen ze moj kolega lunatykowal i chcial mnie zabic. Bo przed snem mi mowil ze kiedys cierpial na to.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Sob 14:09, 02 Lip 2011 |
|
|
Altair
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 08 Kwi 2011
Posty: 643
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 29 razy Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
04.07.2011
Ok u¿y³em dzi¶ Rhythm Nappingu. ¦wietny efekt. Prawie ca³± noc mia³em p³ytkie sny a obudzi³em siê wyspany jak nigdy nic. U¿y³em programu z techniki szybki WILD nades³anego przez Jonego.
Mia³em sny o grze w FIFE w salonie. Graniu w pi³kê no¿n±. Sny z dziewczynami z rozmowami. Pe³no rzeczy. Nawet odmówi³em modlitwê w ko¶ciele. Polecam!
Co najlepsze to wy³±czy³o mi siê to w nocy. Bateria siê roz³adowa³a a mimo to ja samemu po rytmicznych odstêpach czasu siê budzi³em.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Altair dnia Pon 23:57, 04 Lip 2011, w ca³o¶ci zmieniany 4 razy
|
|
Nie 8:36, 03 Lip 2011 |
|
|
Altair
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 08 Kwi 2011
Posty: 643
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 29 razy Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
05.07.2011
Dzi¶ znowu spróbujê Rhythm Nappingu . I postaram siê go sprawdziæ z LD. Czy nie bêdzie go psu³.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Pon 23:58, 04 Lip 2011 |
|
|
Altair
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 08 Kwi 2011
Posty: 643
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 29 razy Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
07.07.2011
Od dlugiego czasu nie mialem porzadnego LD. A sny byly nieciekawe i zwiazane z przypadkowa inkubacja.
Jestem w pewnej otwartej galeri wraz z pewna kobieta. Okazuje sie, ze pracuje dla specjalnej firmy. Obok mnie bylo cos przypominajace foke. Odbijala ono rekami pilke. A tam gdzie przechodzila podloze robilo sie biale. Ja za to wraz z asystentka mielismy zobaczyv robota. Wygladal on jak z Portala2. Atlas. Kulka majaca dwie pary rak i nog. My dodalismy jej skrzydla ale byly one demoniczne.
Po tym wrocilismy do sali w ktorej nas nauczano.Czarny szef chcial abym opuoscil ta dziewczyne. Ja sie nie zgodzilem, poniewaz pomogla mi ona z robotem. Za to znalezlismy plany innego robota. Takiego samego ale mial on anielskie skrzydla. Zostal on stworzony do plywania a babka mi powiedziala, ze umie nim kierowac.
Jak wyszlismy na dwor foka byla dalej. Laska sie pochwalila, ze kazala jej sie oddalic. Potem ta foka pokazala jak odbija pilka o sciane.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Pi± 8:02, 08 Lip 2011 |
|
|
Altair
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 08 Kwi 2011
Posty: 643
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 29 razy Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
09.07.2011
By³em na dzia³ce u kolegi. Grali¶my w Tekkena itp. W pewnym czasie znajdowa³a siê przedemn± pewna góra. Pozli¶my do niej. Z czego pamietam czaczelismy tam biæ siê z potworami. On je przecina³ na pó³ a ja nie mog³em nic im zrobiæ.
Znowu by³em z tym samym koleg±. Grali¶my w Ping-Ponga. W pewnym momencie powiedzia³, ¿e zaliczy³ laskê. Pogratulowa³em mu. A on mi pokaza³ nagranie jak to orbi. By³ tu tylko g³os. Us³ysza³em cze¶æ, tak¿e przywitanie babki. Potem by³a chwila ciszy i nagle mój kolega wydal z siebie ryk. A potem jak skoñczy³ mi to pokazywaæ poszli¶my dalej a on zauwa¿y³ po drodze jak±¶ dziewczynê. Odrazu powiedzia³, ¿e j± te¿ zaliczy.
10.07.2011
Siedzê w domu. Nagle kto¶ dzwoni do drzwi. Patrzê a tam ca³a rodzina nieznanej mi osoby. Pytaj± siê czy mog± tu zostaæ na zimê. Zdziwi³o mnie to bo by³o lato ale odpu¶ci³em sobie RT. Kaza³em i¶æ w prawo spytaæ siê mojej mamy. Nie znam na to odpowiedzi ale wiem, ¿e nagle pojawi³o siê u mnie strasznie du¿o osób a nawet ci z klasy licem do której mam i¶æ. W pokoju znalaz³o siê PS5 chcia³em zagraæ ale by³o za du¿o osób. W pewnym momencie kto¶ co¶ st³uk³ kaza³em im wyj¶æ i wraz z tat± ich przegonili¶my.
Wracam sk±d¶ autobusem lub tramwajem. Znajdujê siê przy moim gimnazjum. Na pocz±tku wygl±da³o inaczej ale odpu¶ci³em sobie RT. Znowu... Id±c do domu od gimnazjum zobaczy³em po drugiej stronie kolegê który chodzi³ ze mn± do podstawówki i tego samego gimnazjum. A obok niego byli inni. Jeden z nich nawrzuca³ na mnie. Przeszed³em siê do niego. Powiedzia³em, ¿e zobaczy moja piê¶æ w maksymalnym przybli¿eniu on siê przestraszy³ i powiedzia³, i¿ ¿artowa³.
Spyta³em siê o co¶ kolegê ale ju¿ nie pamiêtam.
Id±c do domu przechodzi³em obok zniszczonej masarni. Kiedy¶ lubi³em tam chodziæ. By³y tam ruiny i wszystko jest zakryte szat± ciemno¶æi. Zadzowni³ do mnie kolega z liceum. Osobisciê go nawet nie znam ale kojarzê tylko imiê i nazwisko. ja za pierwszym razem nie odebra³em. Zadzwoni³em drugi raz i spyta³ siê mnie co oznacza moje imiê w karcie seksu. Chodzi³o mu o przymiotnik który brzmia³ dok³adnie jak moje imiê. Powiedzia³em mu, i¿ znaczy to popêd do seksu. I dodam, ¿e czyta³em to na innej stronie.
Widaæ, ¿e swiadomo¶æ przekaza³a mi informacje i manifestacje mojego umys³u. Trudno tak to jest. Zosta³o tylko podziêkowaæ.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Pon 9:24, 11 Lip 2011 |
|
|
Altair
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 08 Kwi 2011
Posty: 643
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 29 razy Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
12.07.2011
Ide w nocy z mama na dworze do domu. Po drodze widze duzo zlych ludzi. Ja przyszpieszam. Nie zauwazylem ze matka idzie wolno. Nagle ja zabito. Napadnieto i zadzgano.
13.07.2011
Super sen. Zwiazane z mitologia Chtulhu. Troche psychodeliczny klimat.
Jestem w szkole i jest lekcja WF-u. Ja ide na sale mojej wychowawczyni a dziewczyny daja mi sok pomidorowy w przezroczystej szklance. Shodze z nim do salo gimnastycznej wypijajac ja po drodze. Pan trener sie zdziwil. Chcial mnie poczestowac sokiem sliwkowym. Nagle przedemna znalazla sie taca z roznymi napojami. Dodam ze jego picie jak i inne byly w kartonach z slomkami.
Po drodze kupilem loda z automatu. Tego loda sprzedaja w biedronce. Po drodze mi wypadl z reki. Wiec go podnioslem. Mial on byc dla siostry. Gdy wyszedlem z szkoly zadzwonilem do niej aby sie juz pojawila. Mialem ja odprowadzic do domu. Powiedziala, ze jest zajeta bo musi na WF isc. Byla tam sama. Byl to ostatni dzien szkoly.
Zmienil sie widok jakby zza jej plecow. Widze jak robi skok w dal. Jednak cos jest inne. Ziemia jest czarna. To nie byl namalowane to byly owady. Zaczynala sie po nich slizagac. Teren sie zmienil. Byl on post apokaliptyczny. Niedaleko znajdowaly sie gory.
Nie wiem co sie stalo z moja siiostra ale za to zobaczylem pewna istote. Miala ona niezliczona ilosc macek. Byly one pokryte tymi owadami. Miala oklo trzy metry wzrostu. A jego ksztalt byl nieregularny.
Mialem miecz w rekach. Zaczalem mu ciac jego czlonki. Jednak one po pewnym czasie odrastaly. Przebiegalem po gorach unkijajac jego atakow i tym samym na nie odpowiadajac. Znalazlem sie na czubku gory. Obok byla stodola a na ziemi przybite deskami dziury. Probowalem wejsc do stodoly ale gdy ja otworzylem ukazala sie tam wylegarnia tych owadow.
Potwor opowiedzial mi o swoim dziecinstwie. Jak byl maly to wraz z kolegami sie tutaj udal. Otworzyl te dziury. Uzyl jednego palca w lewej rece i dwoch w prawej.
Nagle wyszly te owady i zaczely pochlanniac wszystkich. Tak on sie nim stal.
W trakcie walki zaczalem sie z nim zaprzyjazniac. Potem poszedlem do takich bagien. Po drodze spotkalem osmiornice ala Cthulhu. Zaczalem okreznym ruchem ciac jej macki. Potem znowu zaczalem walczyc z tym monstrum tym samym z nim rozmawiajac. Znalazlem dwa artefakty. Potrzbowalem trzech. Mialem specjalny zwoj oraz szara rekawice. Dzieki nim mialem przywowolac jego kolege. Czlowieka wojownika.
Jednak uzylem rekawicy do walki z z nim. Nic mu nie robilem. Wiec przeczucilem sie na biala bron. Niestety obudzilem sie. I tyle z mojego swietnego snu. Jestem ciekaw co by sie stalo dalej.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Czw 23:22, 14 Lip 2011 |
|
|
Altair
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 08 Kwi 2011
Posty: 643
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 29 razy Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
16.07.2011
Razem z moj± star± klas± z gimnazjum jedziemy do teatru tramwajem, który emanowa³ stêchlizn± ró¿nych slumsów. By³em lekko zestresowany bo nie mia³em biletów. A kiedy¶ mnie z³apano. Zacz±³em rozmawiaæ po ormiañsku i mi odpu¶cili. Ale zreszt± to inna bajka. Kontynuuj±c... W trakcie jazdy mija³em ró¿ne nieciekawe budynki. Znajdowa³y sie na nich grafitti przedstawiaj±ce brutalne sceny samobójstwa.
Przygl±daj±c siê temu z przera¿eniem przypomnia³o mi siê, ¿e mia³em ju¿ taki sen w podobnych realiach. Nauczycielka pochwali³a sie oznajmiaj±c, ¿e kiedy¶ przechodzi³a tu sama w ¶rodku nocy.
Nareszcie znalaz³em siê przy tym budynku. Wchodz±c do niego czu³em pewien niepokój. Znalaz³em siê w ogromnej sali. Na górnych piêtrach by³y krzes³a dla widzów. Przydzielono nas w grupy. Ja by³em z koleg± i kole¿ank±. Dziewczyna usiad³a a do niej przybli¿y³ siê pan od Religii. Zacz±³ z ni± flirtowaæ. A¿ dosz³o do obmacywania.
Mój kolega w tym czasie improwizowa³ z przemow±. Kaza³ mi pu¶ciæ przez s³uchawki od telefonu pewn± muzykê. By³a ona bardzo psychodeliczna. Nic ze sob± nie wspó³gra³o.
Skoñczy³a siê ta "zabawa" i mieli¶my wróciæ do domu. Ja nadal nie mia³em biletów a nie chcia³em by mnie z³apano. Poszed³em do pierwszego lepszego przystanku. Zacz±³ padaæ deszcz a ja jako jedyny by³em w krótkim odzieniu. Gdy pojawi³ siê tramwaj wchodz±c do niego poszed³em w stronê kierowcy. Mia³em przy sobie 3,44. Mia³em je, gdy¿ w tym dniu kupowa³em jedzenie i tyle zosta³o mi reszty. Widocznie to zapamiêta³em.
W pewnym momencie wsiada gruby facet. Widaæ ze by³ zestresowany. Mia³ czarny portfel przypiêty do pasa. Uwa¿a³em, ¿e chowa tam swoj± legitymacjê. Jednak podszed³ aby skasowaæ bilet. Nie trafi³ a jego bilet polecia³ w stronê kosza na ¶mieci. Kosztowa³ 3,20 i by³ on 20 minutowy. Kolega, który przemawia³ specjalnie wyrzuci³ swój bilet w celu ukazania swojej nienawi¶ci do MPK.
I tyle z moim snem. Czekam na co¶ lepszego. Dzi¶ bêdê robi³ WILD-a.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Pon 21:12, 18 Lip 2011 |
|
|
Altair
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 08 Kwi 2011
Posty: 643
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 29 razy Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
18.07.2011
Wiêc, mia³em bardzo ciekawy sen. A¿ chcia³em by toczy³ siê dalej.
Na pocz±tku napisz, ¿e prawdopodobnie bêdê rysowa³ miejsca zdarzeñ moich snów. Trudno je opisaæ a tym samym bêdê mia³ pami±tkê.
Znajdujê siê w pewnym parku. Jestem przed pewnymi du¿ymi drzwiami. Za nimi jest woda. Naoko³o mnie s± mury. A na nim pewna kobieta z moim koleg±. Na górze tego basenu za drzwiami s± ska³y lodowcowe a dalej jest trawa i altanka.
Otwieram drzwi i wchodzê do wody. Nie wylewa³a sie ona. Ca³y czas utrzymywa³a swój kszta³t. P³ywa³em póki nie zaatakowa³ mnie rekin. By³ on podobny do jego kuzyna m³ota jednak tu³ów by³ podobnego zarysu co jego g³owa. Odpycha³em go rêka a on ci±gle robi³ swoje. Uda³o mi siê wyj¶æ na powierzchniê. By³a ona ze 100 metrów wy¿ej ni¿ ziemia. Znajdowa³em siê na wysoko¶ci murów. Skurczowo z³apa³em siê jakiej¶ ska³y lodowcowej i za pomoc± kobiety i kolegi wszed³em na górê.
Zaprowadzili mnie do altanki i poczêstowali herbat±. Kobieta opowiedzia³a mi, ¿e zgubi³a swoj± legitymacjê. Ja uzna³em, ¿e by³by to dobry gest w zamian za pomoc jak± mnie obdarowali.
Poszed³em w stronê telewizora a za nim by³y ksi±¿ki oraz 4 puszki Coca Coli kupionej z biedronki.
Przechadza³em siê po parku ale nigdzie tego nie znalaz³em.
Okaza³o siê, ¿e ona to mia³a (Nie jestem tego w 100% pewien). Przedstawi³a mi przewodnika. Nie, nie sennego, przewodnika parku. Spyta³em siê co muszê zrobiæ by te¿ nim zostaæ. Oznajmi³a, ¿e muszê przeczytaæ ksi±¿ki. A dok³adniej ksi±¿ki których nazwy s± od drzew. Kolega pokaza³ mi jedn±. By³a zielona. Widocznie u¿ywana i by³ na nim napis "WIERZBA" a na górze dwie ³zy. Wszystko by³o czarna czcionk±.
i w³a¶nie w tym momencie zaczê³a siê rze¼nia. Gdy pokaza³ mi ksi±¿kê odrazu siê wszystko siê zmieni³o. Ca³y klimat snu zmieni³ siê na bardziej przera¿aj±cy. By³em na dachu budynku. Arabskiego. Kolorystyka by³a piaskowa. Budynek otacza³o niebo. Pewna kobieta i mê¿czyzna ci±gnêli mnie. W tym czasie jakby wszystko widzia³em z trzeciej osoby. A w dolnym lewym rogu pojawi³ siê napis. By³y tam wybory. A wybieraæ mieli moi "w³a¶ciciele". Mieli wybraæ ilo¶æ kocich ¿yæ na szczê¶cie wybrali to z najwiêksz± ilo¶ci±. Czyli 3076 ¿yæ. Co¶ oko³o.
Zacz±³em i¶æ dalej. Szed³em za nimi a tu¿ przed nami pojawia³y siê nowe elementy pod³o¿a. Jak szed³em po tym pisa³o mi ¿e uciekaj± mi ¿ycia. By³em przera¿ony bo nie wiedzia³em co siê stanie jak stracê je wszystkie. A ju¿ opu¶ci³o 60 co¶ ¿yæ.
Po przej¶ciu znalaz³em siê w bli¼niaczym miejscu co poprzedni dom. Ale by³ tam jeszcze Indianin.
Nie by³ on ubrany jak se starych czasów. By³ on w sk±pych szmatkach.
"W³asciciele" chcieli aby¶my uprawiali seks z ka¿d± napotkan± dziewczyn±. Ten kto zrobi to wiêcej razy dostanie wolno¶æ. Oczywi¶cie ka¿d± mo¿na jeden raz.
I w tym czasie, stymulowany przez adrenalinê skoczy³em i biegn±c po linie z li¶ci zacz±³em robiæ to co mi kazano. Jednak wygl±da³o to symbolicznie. Sam dotyk wystarczy³.
Przebiegn±³em dalej i wszystko zaczyna³o siê robiæ wê¿sze. Oraz ciemniejsze. Za mn± byli ludzie. A dok³adniej stra¿nicy jednak byli oni dosyæ zdeformowani. A ja widzia³em przed sob± kana³y. O¶wietlone wygasaj±cymi pochodniami. A w ¶ród nich spacerowa³y enty, lub co¶ co wygl±da³o jak one. Ich postaæ by³a ciemna. Mimo lekkiego ¶wiat³a widzia³em kontury drzewa.
I teraz urwa³ mi siê film a ja znalaz³em siê w domu. Rodzice powiedzieli, ¿e czuj± ode mnie zapach ¶wie¿o malowanej farby. A to by³o co innego. Wiêc poszed³em siê k±paæ.
Obudzi³ mnie kolega, który dzwoni³ na mój telefon.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Altair dnia ¦ro 9:28, 20 Lip 2011, w ca³o¶ci zmieniany 2 razy
|
|
Wto 9:59, 19 Lip 2011 |
|
|
Altair
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 08 Kwi 2011
Posty: 643
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 29 razy Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
19.07.2011
Jestem w pewnym supermarkecie. i mam w rêku garnek. Aby z niego wyj¶æ muszê min±æ b±ka. Nie jest to du¿y problem wiêc przechodzê z ³atwo¶ci±.
Nastêpnym razem jest ich 2. Przechodzê z ³atwo¶ci±.
Tym razem jest ich 3. Sprawia mi to lekki problem. Ale uda³o mi siê.
A teraz jest ich wylêgarnia. W ¿aden sposób nie mogê tam przej¶æ. Ich gniazdo by³o w parapecie. Wychodzi³y stamt±d ró¿ne robaki. Poszed³em do wo¼nej i poprosi³em j± aby to wyczy¶ci³a a ona na to, ¿e pó¼niej bo s³ucha muzyki.
Za mn± by³y ch³opaki i czeka³y a¿ co¶ zrobiê. Broni±c se garnkiem wyszed³em z tego zadupia. Znalaz³em siê na dworze. W realu by³em obok zrujnowanej masarni.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
¦ro 9:46, 20 Lip 2011 |
|
|
Altair
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 08 Kwi 2011
Posty: 643
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 29 razy Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
20.07.2011
Jest ciemno, do mojego domu przyszed³ ojciec. A ja wyszed³em na dwór z dwoma p³ytami. Drabina Jakubowa oraz jaki¶ film akcji. Przywi±za³em jej do sznurówek. Poszed³em za McDonald. W stronê parku. By³o tam du¿o ludzi. A ja szuka³em osoby która z twarzy i ruchu wydawa³aby siê byæ mi³a.
Zobaczy³em chiñczyka. Mia³ na oko ok. 12 lat. Chodzi³ on z jakim¶ ma³ym psem. Chyba z mopsem ale nie jestem pewien.
Podszed³em do niego i siê spyta³em czy nie kupi jakiego¶ filmu. Pokaza³em mu mój horror oraz film akcji. Odpowiedzia³ abym poszed³ z nim do domu. On spyta siê mamy czy mu pozwala.
Tak wiêc poszed³em z nim do ju¿ mroczniejszej alejki. Wszystko pociemnia³o bardziej i klimat zrobi³ siê mroczniejszy.
On wszed³ do domu. ja poszed³em na oko³o i patrzy³em przez okno co siê dzieje. Widocznie jego mama by³a zdenerwowana. Wracaj±c siê jego ojciec patrzy³ siê w moj± stronê ale nic nie zrobi³. Ja mu pomacha³em i wybuch³ mu szejk.
Ju¿ chcia³em wracaæ do domu. Kiedy chiñczyk otworzy³ drzwi i zaprosi³ mnie do ¶rodka. Ugo¶cili mnie. Usiad³em na fotelu. przynie¶li mi pizzê. A ja nie zwracaj±c na nich uwagi zacz±³em j± je¶æ. Potem powiedzia³em, ¿e jedna p³yta kosztuje 123 z³. chcieli abym je pokaza³ ale byli ju¿ gotowi je kupiæ. Nagle okaza³o siê, ¿e nie mam ich przy prawym bucie. chcia³em aby ich syn poszed³ ze mn± do domu. Wtedy ja mu od razu dam p³yty.
Kiedy szli¶my wszystko zrobi³o siê ja¶niejsze. Poszli¶my w stronê McDonalda. Najpierw byli¶my przy nowoczesnej ulicy. Okaza³o siê, ze obok mam dom. Tak dom. Nie blok. By³ podobny do jego tylko, ¿e mój by³ z drewna.
Jednak chiñczyk powiedzia³, ¿e musi siê wracaæ. Bo jest umówiony na spotkanie z dziewczyn±. Ja siê go spyta³em jak mu dam p³yty. Nie us³ysza³em porz±dnej odpowiedzi.
Siedz±c w niby domu. Przez okno wlecia³y skarabeusze. Jeden du¿y niebieski i parê ma³ych ¿ó³tych. By³em zdziwiony, ¿e w takiej metropolii mo¿e siê znajdowaæ taki owad. Oczywi¶cie zaatakowa³ mnie. Zgniot³em tego najwiêkszego kubkiem. I nagle wszystkie inne znik³y.
Po chwili pojawi³y siê nowe. Znowu je zabi³em a one znowu przychodzi³y. tak ca³y czas. Nagle kto¶ zapuka³ do drzwi. By³a tam wied¼ma powiedzia³a, ¿e rzuci³a na nas kl±twê. Musimy zje¶æ Pizzê ala Czipsy bo inaczej bêdzie ich wiêcej.
Le¿a³em w ³ó¿ku i próbowa³em je zje¶æ nie udawa³o mi siê by³o tego za du¿o. Czu³em, ¿e jestem na przegranej pozycji
I tyle z tego snu. Za to mia³em inny poprzedzaj±cy go.
jestem w kinie z klas±. Ogl±damy Drabinê Jakubowa. w pewnym momencie wychodzê na dwór. Panuje tam noc a ja siê przechadzam miêdzy mrocznymi alejkami. Widzê tam bitych ludzi. Zamykanych w klatce i obdzieranych ze skór. To nie by³a cicha noc. Co jak±¶ chwilê by³o s³ychaæ przedzieraj±cy krzyk owity p³aczem.
Wniosek: To co próbujesz zatuszowaæ kiedy¶ siê wydostanie. Za to co by nie robiæ dla LD i takich do¶wiadczeñ. Otó¼ o Drabinie Jakubowa s³ysza³em z 2 miesi±ce temu. I co teraz siê ukaza³a. O Slendermanie w snach us³ysza³em od kolegi. I co mia³em go znowu. I dobrze podobnie by³o ze smile.jpg. niczemu nie uciekniesz.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Altair dnia Sob 10:20, 23 Lip 2011, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
|
|
Czw 10:08, 21 Lip 2011 |
|
|
Altair
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 08 Kwi 2011
Posty: 643
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 29 razy Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
22.07.2011
Pojawiam siê w autokarze. Mijam ró¿ne nieciekawe krajobrazy. Zrujnowane budynki, zara¿onych ludzi oraz zmutowane psy. W pewnym momencie zauwa¿am kolegê. Wygl±da³ on dosyæ nieciekawie. Nagle zacz±³ on biec w moj± stronê. A¿ za szybko. Znam go i wiedzia³em, ¿e do takiej prêdko¶ci on by nie doszed³. Mia³ podkr±¿one oczy, wciêcia w ciele i rusza³ siê jakby mia³ problemy z nog±.
Wszed³szy do tramwaju spyta³ siê mnie czemu nie powiedzia³ mu, ¿e gdzie¶ jadê. ja mu odpar³em, ¿e nie mia³em na to czasu.
Gdy mu siê przyjrza³em zauwa¿y³em, ¿e osoba z któr± ja teraz siedzê to Zombie albo Mutant.
Zacz±³em siê rozgl±daæ po autokarze. By³ on ca³y w takich mutantach jak on.
Wyszed³em z niego i poszed³em w stronê opustosza³ego budynku. Zauwa¿y³em pas. Nie mia³ on jednej nogi. Chcia³em mu pomóc ale on znikn±³.
Od tej chwili zacz±³ siê nowy sen. Ja wraz z innymi lud¼mi strzelamy do mutantów. Na ziemi le¿± sterty koñczyn. Krew zakry³a s³oñce a my powoli tracili¶my nasz± pozycjê.
Cofn±³em siê jako pierwszy. chcia³em zaj¶æ ich od ty³u. Wszed³em wiêc do budynku. Wchodzi³em po schodach i za pewn± rur± zauwa¿y³em jak±¶ blad± postaæ. Mia³a ok.4 metry wzrostu. By³a w garniturze i prawdopodobnie ¶mia³a siê ze mnie.
Widaæ by³a tylko po³owê jego cia³a, gdy¿ by³ on ukryty za rur±. Patrzy³ siê on w moj± stronê. Strach zacz±³ mnie powoli ogarniaæ.
Zacz±³em panicznie strzelaæ w jego stronê. Pociski odbija³y siê od ¶cian a on nadal sta³ w miejscu.
By³em sparali¿owany strachem póki nie przysz³a moja dru¿yna.
Przez schody wbiegn±³ starszy mezczyzna. Strzeli³ z Shotguna prosto w g³owê SlenderMana. A ten ju¿ nie ¿y³.
Zaplanowali¶my zbadaæ jego cia³o. Wyniki badañ by³y dla mnie szokuj±ce okaza³o siê, ¿e jest on zrobiony z popszywanej skóry kobiet. Przebywanie w jego otoczeniu wzmaga³ je do seksu.
A teraz kolejny sen. A raczej ci±g dalszy. Jestem na dworze gdy panuje noc. Wraz z moim kompanem. Tym z poprzednich snów, wróci³. Mieli¶my zasn±æ na dworze. Tylko by³ jeden problem. W ciemno¶ci rodz± siê potwory. Próbowa³em zasn±æ i zawsze nadchodzi³y jakie¶ demony itp.
Poszed³em w stronê swaite³ a tam podszed³ nowy kolega. Spyta³ siê czemu tak ³azimy. Odesz³em od nich i poszed³em w stronê ublikacji. Chcia³em siê odlaæ jednak co¶ mnie niepokoi³o. Wszystko w niej by³o brudne, ciemne itp. Ba³em siê, ¿e co¶ z niej wyskoczy. I siê obudzi³em.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Altair dnia Sob 11:19, 30 Lip 2011, w ca³o¶ci zmieniany 3 razy
|
|
Sob 9:30, 23 Lip 2011 |
|
|
Altair
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 08 Kwi 2011
Posty: 643
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 29 razy Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
23.07.2011
1 sen
Jestem w pewnej bazie. Pos postacia pewnej myszy. Jak ta z kreskowki. BAdam pewna organizacje wraz z moja mysia asystentka. Baza jest okragla. Ze wsyzstkich stron otacza ja ogrod. Poszedlem do ublikacji. Nie wiem z jakiego powodu. A w tym momenci zakradla sie za mna pewna przeciwniczka. Obezwladnilem ja uderzeniem w sciane. Poszedlem dalej. Moja wspolpracowniczka tez miala podobny problem wiec jej pomoglem. Po chwili poszlismy w strone windy. Obaj stanelismy na jej obrzezach. Wychodzaca z windy ofiara zostala powalona na ziemie. I w tym momencie wlaczyl sie alarm. Uciekalismy a policja byla w drodze po nas. W pewnym momencie zaczalem uciekac. Lecz nie zauwazylem ze moja Myszke juz zlapano. Widzialem jak ja zabieraja. I tyle poczulem przygnebienie oraz niemoc.
2 sen
Jestem w wiezieniu jest on cprawda na dworze. Otacza mnie bariera alektryczna. Z innych stron widze podobnych ludzi. Musialem dzwigac drewno przez cale zycie. Az pewnego razu pojawil sie drzewo. Zaczelo atakowac. Probowac wyjsc jak i zniszczyc bariere elktryczna. Jednak rzucalo sie tez na mnie. Nie wiem jakim cudem ale dostalem sie do budynku. Po drugiej stronie byly okna a w nich snajperzy. Strzelali we mnie a ja nie wiedzialem co mam robic wiec sie schylilem. Byli to Ormianie a ja nie chcialem ich skrzywdzic. Jednak dostalem wiatrowke ni stad ni zowad. Zaczalem strzelac. Jednak celnosc i sila razenia byla mierna. Zaczalem uciekac...
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Altair dnia Wto 17:25, 22 Maj 2012, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
|
|
Nie 10:41, 24 Lip 2011 |
|
|
Altair
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 08 Kwi 2011
Posty: 643
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 29 razy Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
25.07.2011
Jestem na wyspie. Tak jakby w Wuklanie w tajmnej kryjowce. Jestem Batmanem. Badz wygladam na jego wzor. I bije sie z Jokerem. Co by tu opwiadac. Czulem bol. Jaki mi zadawal. Ale dawalo mi to takze satysfakcje. Chociaz po czesci wiedzialem, ze to sen. W pewnym momenci wzial garote i zaczal mnie dusic. Dalej nie pamietam.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Altair dnia Wto 17:51, 22 Maj 2012, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
|
|
Wto 10:36, 26 Lip 2011 |
|
|
|
|
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach
|
|
|