Autor |
Wiadomość |
Hardner07
Dołączył: 29 Sty 2015
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
Hardner07 - Dziennik snów |
|
Witam w moim dzienniku!
Od kiedy używam czatu ([link widoczny dla zalogowanych]) moje sny nabrały charakteru. Niekiedy są to horrory, innym razem komedie, a czasem mam po prostu dziwne i chyba rzadkie przypadki... Zapraszam do czytania!
Czarny - Data i przypuszczalna godzina
Żółty - Przypuszczenia
Biały - Zwykły sen / tekst
Błękitny - Sen świadomy
Zielony - Uświadamianie się
[...] - Przejście, nie pamiętam co się działo.
14.03.2015, 1:00
5 Nights at Freddy's
Uwaga! Dla osób nie znających tej gry, streszczę cześć fabuł potrzebnej do zrozumienia snu:
W 2 części tej gry, występuje Animatronik (Maszyna, przypominająca zwierzę) Mangle. Prawdopodobnie próbuje się jakoś porozumieć z policją, żeby powiedzieć "jakie straszne rzeczy dzieją się w tej pizzerii". Prawdopodobnie było to dziecko zabite przez "Purple Guy" i jego dusza włożona przez marionetkę do animatronika chciała o tym powiedzieć.
Spotkałem człowieka, który był odpowiednikiem "Marionetki". Wziął mnie gdzieś. Nagle zauważyłem, że jestem animatronikiem. To było straszne... byłem taki bezradny... byłem tylko duszą, mogłem chodzić, ale nie mogłem mówić... Postanowiłem, że kogoś ściągnę, żeby zobaczył co wyprawia ta "Marionetka", która zmienia ludzi w animatroniki w swojej fabryce. Poszedłem kilkaset metrów do ulicy. Kiedy podjechała policja zaczęła do nie strzelać... nie bałem się, byłem tylko duszą... złapałem jakąś kobietę, i zacząłem iść w stronę fabryki. Kobieta zemdlała, a policja powoli szła za mną. Kiedy doszliśmy do fabryki "Marionetka" zauważyła policję, i zaczęła po kolei wyłączać światła. Policja nie zauważyła maszyn ani "Marionetki". Poczułem, że do końca życia będę mógł się tylko poruszać, a mój oprawca nie będzie ukarany. Uczucie to było tak straszne, że nie umiem tego opisać... straszniejsze niż myśl o całej martwej rodzinie... Koniec pamięci.
14.03.2015, 3:00
Kosmos
Byłem w kosmosie z 3 innymi osobami. Wyglądał on jak pustka, przez którą szła ścieżka z pomarańczowego kamienia. Dlatego że byłem "za słaby", ja zostałem na początku tej ścieżki, a oni we 3 poszli dalej. Tam gdzie zostałem, ścieżka miała kilka metrów, nie metra, i obok niej była góra, około 4 metry wysokości, prostokątna. [...] W miejscu z którego przyszliśmy zrobiła się straszna mgła, a tamtej 3 nie widu ni słychu. Ktoś ze mną był, ktoś kogo spotkałem, a coś strasznego pełzło tą ścieżką w naszą stronę... ciemność...
14.03.2015, 8:30
Lustro
Kuzyn nie chciał mi uwierzyć, że mam prawdziwy miecz.. Poszedłem do innego pokoju, wziąłem duży pomarańczowy miecz, którego ostrze przypominało kanciastą literę U z małą przerwą w środku. W drodze powrotnej, zaczęła mi wracać prawdziwa pamięć, a ja obróciłem miecz do góry nogami. Zrobił się wtedy dużo "fajniejszy". Pokazałem go kuzynowi i zorientowałem się że śnię. Poszedłem do innego pokoju. Zrobiłem kilka pompek i sprawdziłem jak wolno się porusza w śnie. Było prawie jak na księżycu. Około 2x wolniej. Wyskoczyłem przez okno. [...] Byłem w supermarketu. Stało tam lustro. Działało bardzo dokładnie. Postanowiłem, że w nie wbiegnę. Ruszyłem z kilku metrów... nagle zatrzymałem się, gdy poczułem silne uderzenie w "sen". Wszystko się zatrzęsło i na niecałą sekundę wszystko widziałem w zielone kropki. Kiedy popatrzyłem w miejsce z którego przyszedłem sen, zmienił się w "hipnagog". Nie mogełm się ruszać, nie był już trójwymiarowy, widziałem tylko drewno.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hardner07 dnia Sob 21:09, 21 Mar 2015, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Sob 11:15, 14 Mar 2015 |
|
 |
|
 |
MrHardcorePL
Dołączył: 11 Lis 2013
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Fajnie, że ktoś zna FNAF'a Marionetka dała życie dzieciom ,,wkładając'' ich dusze do animatroników. Tobie się marionetka z tym kojarzy i włożyła twoją duszę do animatronika we śnie Ciekawi mnie jaki to był animatronik 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 18:21, 14 Mar 2015 |
|
 |
Hardner07
Dołączył: 29 Sty 2015
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Wiesz, mam wrażenie że to było coś w rodzaju: Freddy w kolorze bonniego (z 1 części)
Może kolejny sen z FNAF cię zaciekawi
Wprowadziłem parę zmian dla lepszej czytelności (Post wyżej)
15.03.2015, 1:00
Dowódca potworów
Byłem w jakimś budynku, byłem z 2 "przyjaciół". Szukaliśmy "doktora", który dowodził stworkami łażącymi po domu. Przypominały kształtem duchy, ale miały ciało. W pewnym momencie, podeszło do mnie takich 5, a ja jakby zmieniłem rolę i pokazałem im gdzie mają iść. Posłuchały.
25.03.2015, 7:00
Zombie 5 Nights at Freddy's
Z kolegami "bawiliśmy" się w 5 Nights at Freddy's. Polegało to na tym, że jest 1 "stróż", a reszta to zombie. On mógł się poruszać po budynku i zamykać drzwi w różnych miejscach i nie mógł dać nam się złapać. Złapaliśmy go i była kolej na mnie. Uciekałem, chciałem dotrzeć do "office" i tam się zamknąć, ale zostałem złapany.
15.03.2015, 9:00
Narty
Byłem na stoku wraz z moim byłym trenerem pływania (uczy też jazdy na nartach). Na początku było to jak gra - Jedna osoba pojechała, patrzyliśmy na nią z góry i co jakiś czas klikaliśmy żeby postawić słup od wyciągu. Ta osoba robiła za takiego "scouta" żebyśmy mogli budować. [...] W pewnym momencie to ja zjeżdżałem, a że mam lęk przed stromymi górkami, było spoko aż do zakrętu gdzie zrobiło się stromo. Wtedy zahamowałem a wyciąg ruszył. Ktoś mi mówił "przez radio" że jestem beznadziejny, że nie umiem się dobrze złapać orczyka itp. [...] Byłem na górze bez nart i szedłem w stronę trenera. W przeciągu kilku sekund odzyskiwałem prawdziwą pamięć, a kiedy ją odzyskałem, zorientowałem się że to sen.
15.03.2015
Mój martwy pies
Mama mówiła mi, żebym pilnował mojego psa, a ja powiedziałem że okej. Nagle mój pies wbiegł na ulicę prosto pod koła samochodu szyją, tak że ta się wykrzywiła a pies był martwy na miejscu. Pobiegłem, wziąłem go na ręce i się rozpłakałem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hardner07 dnia Nie 19:32, 15 Mar 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Nie 17:59, 15 Mar 2015 |
|
 |
MrHardcorePL
Dołączył: 11 Lis 2013
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Haha fajna zabawa 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 20:37, 16 Mar 2015 |
|
 |
Hardner07
Dołączył: 29 Sty 2015
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Co?
Nie pamiętałem żadnych snów z 16.03
17.03.2015
CS:GO Case
Postanowiłem że wylosuję sobie skiny w CS:GO. (Przyrzekłem sobie że nie wydam na to ani grosza) Wylosowało mi czerwoną broń. Było to M4A4 wyglądające jak Grotto. Padałem ze szczęścia. Potem wylosowałem niebieską broń, ale bardzo fajną. A za 3 losowaniem wyleciała mi kosa marzeń. Dodam że nie było to "?" tylko obrazek kosy od razu był widoczny. Był to Karambit, przypominający "Crimson Web", tylko cały był czerwony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 21:31, 17 Mar 2015 |
|
 |
MrHardcorePL
Dołączył: 11 Lis 2013
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
M4A4 Grotto? Volvo plox XD
Masz strasznie fajne sny 
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez MrHardcorePL dnia Śro 7:20, 18 Mar 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Śro 7:20, 18 Mar 2015 |
|
 |
Hardner07
Dołączył: 29 Sty 2015
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Miło że się to komuś podoba Sory że nie pisałem zapominałem cały czas xD
18.03.2015, 6:20
Koniec świata
Na początku byłem w GTA V, gonił mnie helikopter. Wbiegłem do budynku, korytarz biegł prosto i w prawo, pobiegłem w prawo, tam znów prosto lub prawo dół, pobiegłem w prawo w dół, a tam w lewo w dół, albo prawo w dół. Pobiegłem prawo w dół, potem mogłem tylko w prawo, a tam była "poczekalnia". Siedziało tam kilkoro ludzi w łachmanach na ławkach po 2 stronach. Był korytarz prosto ale usiadłem obok nich. Fabułą zmieniła się na taką, że jesteśmy w schronie a na zewnątrz jest wojna atomowa.
19.03.2015, 2:00
Galeria
Byłem z rodziną w galerii, przypominającej literę "V" z kółkiem na samym dole. [...] Wyszedłem z galerii, w celu pójścia po coś do auta. Kiedy doszedłem okazało się, że bagażnik jest otwarty. Zacząłem czegoś szukać.
19.03.2015, 6:30
Pies jest dziki
Byłem w mojej szkole, która jest po prostu prostym korytarzem z 3 piętrami parterem i piwnicą. Byłem na parterze i bawiłem się z moim Shih Tzu, mały pies. W tle był lektor, który mówił coś w rodzaju "przy psie nie wolno się przewrócić, bo wtedy zaatakuje". Właśnie wtedy się potknąłem idąc tyłem, a mój pies się na mnie rzucił. Złapałem go w ręce.
20.03.2015, 3:00
Kościół
Byłem w kościele, z kolegą który jest protestantem. Poszliśmy do komunii którą rozdawała moja mama i nowa trenerka basenowa. Poszedłem najpierw do mamy, potem do trenerki, która powiedziała, że powinienem od razu pójść do niej, bo miała 2x więcej komunikantów.
20.03.2015, 6:30
Kemping
Byłem na moim kempingu i z kuzynem jeździliśmy na jego skuterze. [...] Ktoś wjechał na nasze pole terenówką, były tam "barierki" z metrowych opon. Gośc postanowił zawrócić i próbował przez nie przejechać, co spowodowało wyrzuceniem jego samochodu na kilka metrów w górę. Gość zawrócił wyjechał. Nagle jakby znikąd się uświadomiłem. Postanowiłem poraz drugi spróbować zmiany w zwierzę. Moim celem był koń ludzkiej wielkości. Spróbowałem "komendy". Nic się nie stało. Postanowiłęm sobie więc wyobrazić. Odruchowo zamknąłem oczy i zacząłem sobie wyobrażać moje ręce jak mogą wyginać się na odwrót i są nogami bez palców, z kopytami. Już to poczułem. Odpłynąłem.
21.03.2015, 6:30
CS:GO Ace
Byłem anty-terrorystą, miałem AK-47. wszedłem na teren przypominający 2 mid, z mapy inferno widziany od strony ct, bez żadnych textur ani szczegółów, cały w kolorze szaro-morskim, nie było przejścia na 1 mida, a w miejscu balkonu była normalna droga. Wybiegłem. 3 terrorystów stało na moście, 1 po lewej, 1 po prawej. Zabiłem całą piątkę na full-out, w prawym górnym rogu "oczu" wyświetliło się jak ich pozabijałem, potem schowałem się, przeładowałem po czym wybiegły 2 osoby z miejsca balkonu, gdzie teraz była droga. Zabiłem ich także na full-out. Był to Ace.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hardner07 dnia Sob 21:10, 21 Mar 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Sob 19:54, 21 Mar 2015 |
|
 |
Solnik
Senny Podróżnik
Dołączył: 05 Sty 2015
Posty: 616
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 68 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Zmień ten niebieski kolor bo trzeba wytężać wzrok i mało co widać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 20:05, 21 Mar 2015 |
|
 |
Hardner07
Dołączył: 29 Sty 2015
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
22.03.2015, 8:40
Ruski kościół
Byłem ze znajomymi koło mojego bloku i wymyśliliśmy, że pójdziemy na 8:00 do kościoła zamiast na 11:00. [...] Byłem w tym kościele, zauważyłem, że nie miałem bluzki. Ołtarz miałem po prawej, za mną były ławki, a po mojej lewej był inne ławki z osobami z 1 gimnazjum. Ksiądz czytał najpierw po rusku, a byliśmy we Włoszech, potem czytał po polsku i byliśmy z powrotem w Polsce. Nagle podszedł na środek, rozdał opłatki 4 osobom i wrócił do ołtarza. Nagle do księdza zawołała pani która pilnowała gimnazjalistów, że oni nie zdążyli do komunii. Ksiądz wyszedł na środek i znowu wszyscy dostali. [...] Byłem przy domu i się martwiłem co powiedzieć rodzicom, że byłem zamiast z nimi na 11:00 w kościele to samemu na 8:00.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 21:44, 22 Mar 2015 |
|
 |
Hardner07
Dołączył: 29 Sty 2015
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
24.03.2015, 6:20
Goście
Szedłem w stronę mojego mieszkania (w bloku). Ze mną szło 2 znajomych rodziców. Zaproponowałem im, żeby do nas wbadli, zamówimy pizze. Kiedy już dochodziliśmy do domu, myślałem sobie, co na to rodzice. Kiedy wchodziliśmy po schodach, owi znajomi mówili mi coś w rodzaju, żeby szybko na schodach wchodzić do domu, żeby nie zostać porwanym. Usłyszałem wtedy kogoś, kto za nami idzie. Weszliśmy już do domu, a ja biegiem zamykałem drzwi, bo miałem Déjà vu, że kiedyś ich nie zamknąłem i ktoś mnie złapał. Kiedy wyjrzałem przez judasz, zamiast klatki schodowej było sześcienne pomieszczenie, z drzwiami w powietrzu. Były do nich wejścia: po latających kręconych schodach, a w innym miejscu zegar z kukułką, do którego była przyczepiona metalowa lina.
25.03.2015, 6:20
Pociąg
Jechałem niewidzialnym pociągiem o szerokości około pół metra, jadącym po niewidzialnych torach na około pół-metrowym wzniesieniu o szerokości pół metra, które od drogi oddzielał pół-metrowy rów. W pewnym momencie jakieś auto za szybko przejechało i "odczepiłem się" od reszty pociągu. Wnerwiłem się na tego kierowce.
26.03.2015, 4:30
Pociąg 2
Przejechałem rowerem przez rzekę, po mojej prawej był most z torami. Kiedy podjechałem pod górkę, przejechał tamtędy pociąg. Wjechałem na tory i patrzyłem czy nie jedzie żaden pociąg.
26.03.2015, 6:20
Małżeństwo w CS:GO
Byłem w wgłębieniu w ścianie i zabijałem anty-terrorystów używając AK-47, strzelając full-auto. Została tylko 1 osoba, która "chciała mnie zabić", a ja miałem mało HP. Zacząłem gonić tą osobę, wbiegłem po schodach i okazałe się, że jest ona za mną. Nie był to anty-terrorysta, tylko dziewczyna - Heather, która występowała w kreskówce "Wyspa totalnej porażki". Dowiedziałem się, że jest moją żonę... zemdliło mnie. Kopnąłem ją, spadła ze schodów i zaczęła płakać, że jak ja mogłem i że zrywa ze mną.
28.03.2015, 9:00
Żart z Foxy'im
Uciekałem razem z kolegą przed "czymś" co on zobaczył, a ja nie. Zorientowałem się, że on mnie wrabia. Nagle przybiegł Foxy mój kolega położył się ze strachu na ziemi, ja zrobiłem to samo udając, że się nabrałem. Nagle nie wytrzymałem i zacząłem pyskować do Foxy'iego, a on się zdziwił.
28.03.2015, 10:00
Need for Speed
Jechałem jakimś fajnym samochodem. Wjechałem na trawę, wyskakiwałem na wybojach. Ktoś mnie gonił. Z klifu około 20-metrowego wskoczyłem do tunelu, żeby zgubić pościg. Potem wjechałem do miasta i obijałem się o ściany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 20:20, 29 Mar 2015 |
|
 |
Hardner07
Dołączył: 29 Sty 2015
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
2.04.2015, 9:30
Zwyczajny serial
Jechałem z bratem na rowerze było ciemno, nie było księżyca. Brat proponował mi jazdę "dołem" (było tam ciemno, takie w połowie slumsy), ale pojechaliśmy "górą", bo się bałem. Gdy jechaliśmy włączyłem światła, a mama wołała do mnie żebym jechał spokojniej. [...] Byłem w aucie. Kierował Atleta (Bohater kreskówki pt. "Zwyczajny serial"), a z przodu siedział Hop (tak jak Atleta). Wjechaliśmy do innego wymiaru. Hop miał jakiś problem, a atleta powiedział czy wszystko w porządku z jego jądrami. Hop się wnerwił i zapytał czy Atleta ma jakiś problem z jego jajami. (No comment)
24.03.2015, 8:30
Wycieczka
Byłem na szkolnej wycieczce. Wysiedliśmy z autobusu i dzieliliśmy się pizzą. Wziąłem ją jako ostatni, każdy brał po 1 a mi zostały 2. Idąc ulicą, jadłem moją pizzę i słuchałem jak się wszyscy drą. [...] Jechaliśmy autobusem, a ja podziwiałem widoki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 22:42, 03 Kwi 2015 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|