Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Początki - mója mini relacja z... |
|
... właśnie z czego?
Na wstępie przedstawię się. Jestem Jacek, lat 17. Swoją przygodę z snem (a właściwie dopiero jestem na etapie zapisywania DS i ich zapamiętywania) zacząłem wczoraj. Mam na koncie 2 sny, pierwszy pamiętam... no w 80%, a drugi coś mi świta, coś dzwoni, ale nie wiem gdzie i w którym kościele .
Pierwszy sen związany jest z moim hobby. Jeśli ktoś wie co to VATSIM to prosta sprawa, że będzie wiedział o co mi chodzi. VATSIM to virtułalne niebo. Używając programu/gry Flight simulator od microsoftu możemy się do takiej sieci podłączyć i latać, ale nie takie free. Latamy tak jak w realu. Czyli wszystkie procedury, komunikacja itp. (nudy wiem, ale mnie to rajcuje ). Może sen był objawem wieczornego lotu, a może często mi się to śni, ale nie pamiętam.
Sen zaczyna się na pasie. Siedzę w awionetce (cessna) startuje, widzę inny samolot startujący (z wyglądu przypomina mi emb 145) w niebiesko-czerwonych barwach. Możecie pomyśleć, że to głupie, ale tak naprawdę mi się śniło. Poza tym to był sen a w śnie wszystko jest możliwe.
Durgi sen jest troche słaby. Pamiętam tylko, że były tam osoby, jakby rodzina. Nic więcej.
Teraz zacznę od tego z czego mi się wzięła ochota na próbę LD. Miałem dwie sytuacje. Raz jak jechałem (wracałem chyba z Warszawy) z rodzicami to położyłem się z tyłu samochodu, żeby iść spać. Nagle mam sen( jeszcze nie wiedziałem, że to sen). Coś mnie dusi, jakby ból klatki piersiowej. Otwieram oczy (i to jest najlepsze) i jeszcze nieświadomy, że to sen, widzę normalnie rodziców, wiem, że jestem w samochodzie itp. Zamykam oczy i znowu nawiedza mnie ten ból klatki. Myślę "Cholera!" i tak jeszcze 2 razy, aż nagle uświadamiam sobie, że to sen i staram się wybudzić. Nagle otwieram oczy i jestem w samochodzie. Myślę, kurde zobaczymy czy jak zamknę oczy to czy wróci ten ból. Zamykam nic... I tutaj przychodzi na myśl "jasny!!! ale super:D".
Druga sytuacja. Miało to miejsce bardzo niedawno. Oczywiście śpię w swoim pokoju.
Nagle pojawia się obraz znajomego miejsca. Może teraz będzie to jako reklama, ale jeśli ktoś zna noclegi U Jędrusia w Białym Dunajcu (niedaleko Witowa w Zakopanym) to będzie wiedział co i jak. Stoję na najwyższym piętrze (chyba przed pokojem 12 albo to był 16... nie pamiętam), otwieram drzwi, a tam ludzie z mojej klasy, poznaje kolegę, który daje mi szklankę z ... (wiadomo pewien nektar ;P). Chce się napić, ale... właśnie i się zaczyna akcja. W momencie kiedy moje usta dotykają szklanki dostaję paraliżu ciała. Czuję silne mrowienie, ciarki itp. Całe ciało się wygina. Otwieram oczy (znowu w śnie, ale ja tego nie wiedziałem) i myślę "Coś nie tak". Zamykam i powtarza się ten dziwny paraliż, aż stwierdzam, że to raczej sen i otwieram oczy. Wszystko jest w porządku.
Dzisiaj kolega opowiadał, że miał podobny sen, ale w jego przypadku nie mógł się obudzić i się dusił.
Moim zdaniem jestem mocno pokręcony Może i to jakiś zalążek świadomego snu. A i dodam, że rzadko zapamiętuje sny, ale wczorajszy seans pozwolił mi zapamiętać jeden dokładnie
Pozdrawiam Jacek
|
|
Wto 22:03, 17 Kwi 2012 |
|
 |
|
 |
laqum
Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Ach kurcze, coś się skopało i zamiast mnie dodać to napisałem jako gość :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 22:09, 17 Kwi 2012 |
|
 |
le_on
Gość
|
|
|
Życzę powodzenia.
Ja męczyłem swego czasu szturmowika, najtrudniejsza gra na świecie.;p
|
|
Wto 22:19, 17 Kwi 2012 |
|
 |
bibol
Senny Podróżnik
Dołączył: 13 Gru 2010
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Witaj na forum Jacku. Dużo świadomości 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 22:27, 17 Kwi 2012 |
|
 |
laqum
Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Dzięki, zaraz idę się położyć i może coś dzisiaj będzie ciekawego
Takie małe pytanko, ponieważ jestem człowiekiem (ludziem ), który lubi trochę pofantazjować przed snem ... If you know what i mean :> I mam mały problem. Nie potrafię od razu zasnąć. Np. mój tata zasypia jakieś 2 minuty po położeniu się, słyszę jak chrapie Jakaś rada jak temu zaradzić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 22:37, 17 Kwi 2012 |
|
 |
le_on
Gość
|
|
|
"If you know what i mean" podobno pomaga zasnąć If I know what u mean ;p
|
|
Wto 22:42, 17 Kwi 2012 |
|
 |
bibol
Senny Podróżnik
Dołączył: 13 Gru 2010
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Laqum nie mówi tu o samym stosunku tylko o fantazjowaniu o nim. No wydaje mi się, że się pobudzasz i to utrudnia Ci zaśnięcie Myśl o czymś "spokojnym". Bywaj
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 13:30, 18 Kwi 2012 |
|
 |
le_on
Gość
|
|
|
Dla tego napisałem "If I know what u mean" są w sumie 3 możliwości no ... może 4.
1)Szkolenie teoretyczne,
2)ćwiczenia na prawdziwym sprzęcie,
3)nawiązanie bliskiego kontaktu nieprzyjacielem i walka w zwarciu,
4)nie mówmy o samolotach?
Ostatnio zmieniony przez le_on dnia Śro 16:49, 18 Kwi 2012, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Śro 16:37, 18 Kwi 2012 |
|
 |
laqum
Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Druga noc i znowu sukces
Kolejny sen zapamiętany, jak dawno nie doznałem tego
Jest jedno ale... Czemu takie dziwne? Czemu mają związek z czymś co robię aktualnie lub kiedyś robiłem.
Do rzeczy. Sen zaczyna się w kuchni... Tak w kuchni Ale to nie wszystko. Pamiętacie bajki Marvela. O bohaterach - Superman, Spiderman, Batman, itp.? Nie wiem co tam robią... Aaaaale nie byłby to sen bez dziwnych momentów... Bo oni gotują!!! Nie, nie paliłem przed spaniem ;] Po chwili dochodzi do walki... i tu jest coś dizwnego bo nie wiem, nie pamiętam, z kim oni walczą. Po chwili jeden z tych bohaterów zostaje przeciągnięty na strone zła. W tym momencie się budzę.
Cały sen widzę z perspektywy filmowej tzn. nie stoję, nie poruszam się, nie mówię tylko obserwuję.
Pytanie dnia. Czy jakbym miał podobny sen albo inaczej, będę miał sen to czy jest szansa żebym zorientował się, że śnie i zrobił test rzeczywistości?
Pozdrawiam Jacek
PS Wiem jestem dziwny, ale to było naprawdę! W końcu w śnie wszystko możliwe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 19:29, 18 Kwi 2012 |
|
 |
le_on
Gość
|
|
|
To że sny są dziwne i związane z tym co robisz jest normalne.
Tak jest szansa.
|
|
Śro 19:40, 18 Kwi 2012 |
|
 |
laqum
Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Next dream.
Kurcze czemu pamiętam tylko jeden sen? Z różnych realcji wnioskuje, że ludzie pamiętają 3/4 sny gdy człowiek może mieć do 5.
No nic, może kiedyś będzie lepiej, w końcu trzeba mieć pozytywne nastawienie
Sen jest dość normalny. Wręcz mogę powiedzieć, że taka sytuacja już miała miejsce ale w inny sposób wyglądało wszystko.
Wszystko ma miejsce w lesie, jakiś wyjazd, pewnie szkolny. Sceneria nie powala, ponieważ byłem w zwykły drewnianym domku z gankiem. Ludzie, których kojarzę ze szkoły.
Wiecie jak to jest na wycieczkach klasowych, tłumaczyć nie musze jednym słowem picie. Ale okazuje się, że nie ma alko, nie ma popity i trzeba iść do sklepu. Razem z kumplem z klasy idziemy do sklepu - market typu kaufland, lidl, tesco. Kupujemy popite i nagle okazuje się , że zapomnieliśmy o najważniejszym iiiii tu się urywa film. Nagle wątek nie jest ciągnięty. Jeszcze teraz mi się tak przypomniało, że była sytuacja, że siedzimy w tym lesie, jakieś ognisko itp itd. Ja z kilkoma osobami kitramy się w jakieś miejsce, ale nagle tu się zaczyna ten wątek opisywany wcześniej.
Teraz dla osób,które jedzą właśnie radzę ominąc następną część
Uważam, że mogłem mieć drugi sen. Ta sama sceneria, ja siedze w tym domku, nagle woła mnie natura - kupe mi się chce No parcie jest niesamowite... Wychodzę przed domek, a na wprost niego jest coś w stylu drewnianego toitoia, ale z przyczyn mi nie znanych on jest zamknięty, rozglądam się i ku mojego szczęściu widzę....... autobus, zniszczony (ten element mógł być wzięty z starego autobusu, który stał na środku pola do paintballa w Piątku, pod Łodzią, jeśli ktoś wie gdzie to, stary PGR battle-arena to taka ciekawostka) i nie wiem czemu biegne do niego , jakiś chłopak z niego wychodzi. Wchodzę do środka a tam takie ... no to bedzie mega głupie .... zamiast miejsc siedzących sa takie dziury porobione i zamiast plastikowych muszli - klapek były takie miękkie siedzonka. No ten sen mnie rozwalił Mózgu !!! O czym ty myślisz?!
Nie mam słów... Może jednak lepiej było jak nie pamiętałem takich głupich snów
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 14:03, 19 Kwi 2012 |
|
 |
laqum
Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Zapomniałem dodac o moim sukcesie
Wczoraj chciałem zobaczyć ten paraliż, jak to wygląda itp. Przed snem trochę się porozciągałem, trochę testów rzeczywistości i położyłem się. Zrelaksowałem się, włożyłem rękę między mną, a łóżkiem bo leżałem na plecach. Skupiłem się na tym i starałem się nie ruszać. Problem miałem z opanowaniem powiek. Nie mogłem ich zamknąć do końca bez skupienia się nad nimi, ale jakoś wytrzymałem I się zaczęło.
Pierwsze pojawiły się szumy w uszach. Uczucie na ciele było bardzo dziwne. Tak jakby ktoś lekko bił każde miejsce ciała, takie mrowienie.... Nooo było super! Ale zaraz minęło kiedy ruszyłem mocniej powieką.
Jeszcze jeden problem miałem z przełykałem śliny. Macie jakieś propozycje?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 19:23, 19 Kwi 2012 |
|
 |
Bart0
Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Ślina-Położyć się na wznak, a głowę lekko odchylić do tyłu, by lekko zwisała na poduszce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 16:12, 20 Kwi 2012 |
|
 |
laqum
Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Sukces!!!!!!!!!!!!! Przez duże S
Miałem swój sen ... no półświadomy, ponieważ dalej byłem w zwykłym śnie.
Śniło mi się, że oglądam TV. Słyszę, że ktoś na zew. też ogląda to samo(taki sen ). To tak samo jak są włączone dwa telewizory na tym samym kanale i robi się takie echo. I oglądam, oglądam, a tu nagle uświadamiam sobie, że przecież ja śnie i szybko muszę zrobić tr! Patrzę na prawą rękę, a tu ok. 6 palców. Długo mi zajęło liczenie, ponieważ słaby obraz był snu i do tego zapomniałem jak się liczy
Potem śniło mi się, że jadę ulicami Londynu autobusem. Nagle widzę taki zegar cyfrowy na ścianie. Patrrzę godzinę. Była pełna godzina, chyba 12:00:00. Odwracam głowę i znowu patrzę na zegar, a tu 12:40:00 !!! Mówię, ale zajebiście!!!! Ale był mały problem. Nie mogłem tego kontrolować, nie mogłem latać Byłem dalej w śnie
Ale i tak był to mój pierwszy raz ze snem świadomym i cieszę się
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 10:17, 22 Kwi 2012 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|