Forum ¦wiadomego ¦nienia! - psajko.pl Strona G³ówna
RejestracjaSzukajFAQU¿ytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Senniczek Podró¿nika.
Id¼ do strony 1, 2, 3  Nastêpny
 
Odpowiedz do tematu    Forum ¦wiadomego ¦nienia! - psajko.pl Strona G³ówna » Relacje / Dzienniki Zobacz poprzedni temat
Zobacz nastêpny temat
Senniczek Podró¿nika.
Autor Wiadomo¶æ
Podroznik



Do³±czy³: 05 Mar 2014
Posty: 123
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 7 razy
Ostrze¿eñ: 0/5
Sk±d: Koszalin
P³eæ: Mê¿czyzna

Post Senniczek Podró¿nika.
-:-Senniczek podró¿nika-:-

Legenda:
Sny ¶wiadome - fioletowy
Sny o ld/strata kontroli - pomarañczowy
Sny nie¶wiadome - zielony
Koszmar - oliwkowy

Cele:
-Znalezienie sennego przewodnika(zrobione)
+Spytanie o imiê przewodnika
+Prze¿ycie razem jakiej¶ przygody
+Pro¶ba o naukê
-Posmakowanie jakiej¶ potrawy(zrobione)
-D³u¿sza rozmowa z projekcj±
-Epicka walka z jakim¶ mitycznym stworzeniem
-Kamehameha
-Stworzenie radia, które tworzy³oby w³asn± muzykê
-Zamieniæ siê Super Saiyanina
-Byæ wilkiem
-Lataæ niczym superman (Done)
-Zdetonowaæ bombê nuklearn± i podziwiaæ widoki
-Stworzenie w³asnej bazy dowodzenia
-Dostaæ siê na tropikaln± wyspê

Wynalazki:
-Kamieñ Widzenia/Wêdruj±ce Trzecie Oko(skrót WTO) - Powsta³y przez przypadek podczas nieudanej próby tworzenia portalu. Ró¿owa ramka o kszta³cie oka o rozmiarze ksi±¿ki.
[link widoczny dla zalogowanych]
Gdy spojrzymy w oko zauwa¿ymy siebie trzymaj±cego ramkê z odleg³o¶ci ok. 3m. Jeste¶my widoczni z niewidzialnego oka unosz±cego siê nad ziemi±. Mo¿na kierowaæ tym okiem si³± woli i obserwowaæ widok przez ramkê. Niewidzialne oko spokojnie przechodzi przez ¶ciany. Pozwala to na patrzenie w miejsca nie dostêpne dla cz³owieka np. wnêtrze ¶ciany lub kanalizacja.

Razem zapisanych:
Snów nie¶wiadomych - 22
Snów ¶wiadomych - 6
Koszmarów - 4
Snów o snach ¶wiadomych - 5


2014-02-23
-:-Katastrofa-:-
Byli¶my na balkonie, z ca³± klas±, inn± klas±. Nieznajomi mi, ale rozmawia³em z nimi jakby to by³y znajome mnie osoby.
Balkon znajdowa³ siê na parterze.
Budynek by³ lekko podniszczony, otoczony szaro¶ci±, dooko³a by³o kilka innych budynków mieszkalnych.
Niedaleko po lewej stronie by³o widaæ jak±¶ fabrykê, hutê? Z kominów powoli wydostawa³ siê dym.
By³ tam ksi±dz, rozmawiali¶my o tym jak to religia jest dyskryminowana.
Ja jako, ¿e mam du¿o do powiedzenia na ten temat powiedzia³em co o tym my¶lê.
Dogada³em ksiê¿ulkowi, jako¶ szeptaj±c do kolegi zeszli¶my z tematu.
Zaczeli¶my rozmawiaæ o tym co by siê sta³o jakby wybuch³a wojna.
Ja jak ja, czyli osoba ma³o optymistyczna powiedzia³em, ¿e gdyby¶my zostali zaatakowani przez Niemców, nasza armia przesta³a by istnieæ w kilka tygodni.
Nie wiem czemu tak powiedzia³em. Nagle zauwa¿y³em ogromny, opancerzony samolot powoli zbli¿aj±cy siê do pod³o¿a, w stronê fabryki.
By³ nawet wiêkszy od samej fabryki która i tak by³a ca³kiem spora. Mniej wiêcej jak boisko pi³karskie.
Oczywistym by³ fakt, ¿e nie by³ to dobry znak.
Krzykn±³em "patrzcie" i wskaza³em na samolot. Ludzie spojrzeli z zachwytem, w ich oczach widzia³em "wreszcie siê wydarzy³o co¶ ciekawego w naszym ¿yciu".
Jakby nie byli ¶wiadomi zagro¿enia z tym zwi±zanego. Odwróci³em wzrok, us³ysza³em jedynie potê¿ny wybuch i k±tem oka k³êbi±cy p³omieñ wydostaj±cy siê zza barierki.
S³ysza³em krzyki.. Czu³em jak ogieñ wypala moj± skórê.

2014-03-07
-:-Ja, jako vloger-:-
Ogl±da³em filmik w internecie, by³ bardzo d³ugi. Mia³ ok. 6 godzin. ¯adnych obrazów na filmiku, sam g³os. G³os by³ mój, mówi³ co¶ po angielsku. Mimo tego, ¿e angielski znam bardzo dobrze, nie mog³em siê zrozumieæ. Typowy be³kot.

2014-03-11
-:-Nieudana próba z kamehameha i kupno chipsów-:-
By³em w sklepie, wiedzia³em, ¿e priorytetem dla mnie jest kupno chipsów. Na pocz±tku by³em z kim¶. Nie widza³em go. Jedynie czu³em czyj±¶ obecno¶æ. Nie mog³em siê zdecydowaæ. By³ ogromny wybór. Ostatecznie po namowie sprzedawcy, postanowi³em kupiæ du¿± paczkê eksperymentalnych chipsów serowych cheetos. Czemu eksperymentalnych? Wolê nie wiedzieæ.
W drodze do starego miejsca mojego zamieszkania, gdzie dorasta³em, spojrza³em na telefon. Godzina 25:23. Moment w którym siê u¶wiadamiam. Postanowi³em pod±¿yæ za fabu³±. Wchodzê do klatki schodowej i biegiem do mieszkania. Mieszkanie ca³kowicie puste, szare ¶ciany, jakie¶ dwie postacie, czu³em jakby byli to moi rodzice. Przekroczy³em próg, film siê urywa.
Stojê przed moj± klatk± schodow±, zauwa¿am grupkê dresów. Przy u¿yciu r±k i skoków pozabija³em ich. Nie postêpowa³em ju¿ ¶wiadomie. W drodze na ty³y budynku napotka³em kilkoro ludzi. Wszystkich pozabija³em. To nie w moim stylu. Nie wiem co siedzi w mojej pod¶wiadomo¶ci.
Zauwa¿y³em cz³owieka biegn±cego w moj± stronê. U³o¿y³em rêce do kamehameha. I zacz±³em mówiæ. Mój g³os wywo³ywa³ echo i by³ identyczny do Goku. Przed dokoñczeniem ostatniej sylaby spojrza³em na rêce. Ma³a kula energii, ok 1cm. Dokoñczy³em. Kilka iskierek. Za³ama³em siê.
Po chwili siê obudzi³em.

2014-03-15
-:-Nawiedzony d¼wig-:-
Sen rozpoczyna siê na placyku znajduj±cym siê na ma³ym, lecz do¶æ wysokim wzgórzu.
Z kilkoma osobami obserwujemy zachód s³oñca ze wzgórza. Zachód s³oñca by³ piêkny, równie piêkny jak ¶wiat³o odbijaj±ce siê od morskiej wody. Malowniczy krajobraz polany pomarañcz±.
Na d¼wig znajduj±cy siê naprzeciwko wchodzi para. D¼wig by³ doczepiony do wzgórza, wiêc wej¶cie na niego nie by³o problemem. Gorzej je¶li siê z takiego d¼wigu spadnie, a to problemem nie by³o.
Ale mimo wszystko, nie wydawa³o mi siê to dziwne.
Cz³owiek ko³o mnie wykonuje zdjêcie parze, która stoi na samym koñcu d¼wigu trzymaj±c siê za rêce. Z tej perspektywy widaæ jedynie cienie tych osób na tle bajecznego krajobrazu który opisa³em wcze¶niej.
Ten cz³owiek prawdopodobnie by³ kobiet±, pokaza³a mi zdjêcie pary. Popapla³a co¶ o nak³adaniu zdjêæ, jakich¶ odwracaniu kolorów. I moim oczom pokaza³o siê nieco inne zdjêcie. Jedyn± ró¿nic± by³a tajemnicza osoba znajduj±ca siê od lewej od pary. Przypomina³ dojrza³ego d¿entelmena z XVII wiecznej Anglii. Mia³ charakterystycznego top hata.
Obejrza³em siê do ty³u, tam mój ojciec który wchodzi na d¼wig.(z ty³u tak¿e by³ jeden) Nie by³ trze¼wy. Zaczyna siê chwiaæ i spada. Pobieg³em w jego stronê i spojrza³em na co spad³. By³a tam betonowa pochylnia, która prowadzi³a do innej pochylni. Szybko pobieg³em schodami w dó³ martwi±c siê. Nie by³o ¿adnej krwi, ale jednak niemo¿liwe by³o, by nic mu siê nie sta³o. Dobieg³em dok±d prowadzi³y pochylnie. Wszystko wskazywa³o na to, ¿e wpad³ to tunelo-piwnicy. By³o tam ciemno, ale mo¿na by³o dojrzeæ mopy, m³otki i tak dalej. ¦ladów ojca brak. Zatrzyma³em siê na chwilê. Zacz±³em s³yszeæ g³os mojego taty, mówi±cy.
-Spokojnie, nic mi nie jest. Chod¼ tutaj.
Wiedzia³em, ¿e to nie on. Nie ruszy³em siê z miejsca.
Chwilê potem zacz±³ ¶piewaæ piosenkê której za cholerê nie mogê sobie przypomnieæ. Przerazi³em siê i uciek³em w kierunku schodów. Pokonuj±c pierwsze stopnie, obudzi³em siê.


2014-03-19
-:-Kawa³ki nauczyciela na chodniku i Tokio-:-
Mój mózg zrobi³ mi niez³± kiszkê z mózgu.
Mia³em dzisiaj ¶wiadomy sen, czy by³ to jeden ¶wiadomy sen
Czy 4? Trudno powiedzieæ. Tak czy siak sen by³ wspania³y,
Pierwszego snu nie za bardzo pamiêtam, wiem ¿e wykona³em TR z nosem.
Pogada³em z lud¼mi, robi³em sobie z nich jaja.
Polata³em troszkê, pozwiedza³em swój umys³. By³o wspaniale.
Pamiêtam, ¿e w którym¶ ¶nie robi³em portal metod± z prostok±tem. Portal powsta³, by³ fioletowo-b³ekitny. Pomy¶la³em sobie, ¿e fajnie by³oby udaæ siê do Tokio. Wiêc z tak± my¶l± wbi³em do portalu
By³em w powietrzu widzia³em przez chwilê wielkie miasto z wie¿owcami otoczone noc±.
"Obudzi³em siê".
To nie prawda. By³o to fa³szywe przebudzenie, które szybko przemieni³em w ¶wiadomy sen.
Znowu wykona³em TR z nosem. Wiedz±c, ¿e to sen. Chwilê siê pobawi³em.
Pamiêæ mnie zawodzi. Straci³em kontrolê.
Niezupe³nie wiem co po tym robi³em. Pamiêtam, nim siê po³apa³em znalaz³em siê niedaleko sklepu, postanowi³em zagadaæ do pewnej dziewczyny.
Mia³a siwo-ró¿owe w³osy, wygl±da³a jakby by³a w moim wieku. By³a ca³kiem ³adna. Bi³o od niej inn± energi±. Teraz mam wra¿enie, ¿e mo¿e byæ moim sennym przewodnikiem.
Trochê siê zdziwi³em, zaczê³a opowiadaæ wiersz.
"Na górze ró¿e
Na dole fio³ki
Nie bój siê,
Zrób test rzeczywisto¶ci"
U¶wiadomi³a mnie.
Zrobi³em. Czeka³ mnie kolejny ¶wiadomy sen. Bawi³em siê z projekcjami,
Testowa³em czy mogê je usuwaæ, rzuca³em im pieni±dze. Ca³kiem ciekawe do¶wiadczenie.
Wiem, ¿e z kim¶ rozmawia³em, nie by³ jak projekcja. By³ jak inny cz³owiek.
Polecieli¶my na dach pewnego budynku i ja stworzy³em ciekawy k±cik, by³a to ³aweczka otoczona ro¶linami.
Rozmawiali¶my o czym¶, by³o ¶wietnie.
Potem znowu siê przebudzi³em, dla pewno¶ci zrobi³em test z nosem, ciê¿ko by³o siê po³apaæ, czy jest pozytywny, wiêc u¿y³em r±k.
7 palców u prawej rêki.
Zszed³em z 2 piêtra w moim domu, powita³em rado¶nie rodzinê w kuchni i uda³em siê w przygodê.
Poszed³em do szko³y, mia³em zamiar znale¼æ swojego sennego przewodnika. Przechadzaj±c siê korytarzem pomy¶la³em sobie.
Moim sennym przewodnikiem bêdzie ten, który pojawi siê zza rogu. By³ to nauczyciel informatyki z mojej szko³y. Ola³em j± i szuka³em dalej.
Trochê polata³em, banan na twarzy. Wszystko by³o niesamowicie wyra¼ne, by³ to najstabilniejszy sen w moim ¿yciu.
Pó¼niej siê przebudzi³em, pomy¶la³em, ¿e nale¿y go zapisaæ. Odruchowo zrobi³em test rzeczywisto¶ci. Wynik pozytywny.
Polecia³em na taras, tym razem zamkn±³em oczy i pomy¶la³em sobie. Moim sennym przewodnikiem, bêdzie piêkna, o ¶nie¿nych w³osach i b³ekitnych oczach kobieta.
Gdy zauwa¿y³em stopy zza drzewa w moim domu, ucieszy³em siê. Patrzê, a tam nauczyciel od w-fu. Mózg urz±dzi³ mi niez³y mindfuck.
Trochê siê zdenerwowa³em, wiêc wzi±³em pistolet z kieszeni i pomalowa³em chodnik kawa³kami jej mózgu.
Ca³kowicie ¶wiadomie. Polecia³em dalej i pó¼niej siê przebudzi³em. Tym razem naprawdê.


Post zosta³ pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Podroznik dnia Nie 11:14, 11 Maj 2014, w ca³o¶ci zmieniany 28 razy
¦ro 7:38, 19 Mar 2014 Zobacz profil autora
Fallen Leaf
Administrator


Do³±czy³: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 314 razy
Ostrze¿eñ: 0/5
Sk±d: Radomsko
P³eæ: Mê¿czyzna

Post
Cytat:
Sny o ld/strata kontroli - czerwony

Czerwony jest zarezerwowany dla adminów.
Poza tym przeczytaj ten temat http://www.psajko.fora.pl/dla-poczatkujacych,66/ld-a-sen-o-ld,8936.html i wszystkie z tego dzia³u je¶li nie przeczyta³e¶ bo jest on obowi±zkowy Razz
Im dalej w praktyce tym sny o LD coraz bardziej przypominaj± LD i niewykluczone ¿e bêdzie tak¿e symulowaæ uczucie kontroli.
Choæ naturalnie ten sen by³ snem o LD. Próby kamehameha nie udane podobnie jak u mnie Razz

Co do tego snu ¶wiadomego. Natarczywe FA s± najczê¶ciej przyczyn± pod¶wiadomych obaw o wyrzucenie ze snu. Na chwilê LD zeszed³ na sen o LD, w artykule s± porady jak zapobiegaæ utracie uwa¿no¶ci, i tym samym zmiany LD w sen o LD. FA te¿ mog³o mieæ swój wp³yw. Potrafi± utr±caæ ¶wiadomo¶æ i os³abiæ pamiêæ LD po wybudzeniu. Choæ naturalnie zdarza siê ¿e przez FA zyskujemy ¶wiadomo¶æ.
Cytat:
Bi³o od niej inn± energi±. Teraz mam wra¿enie, ¿e mo¿e byæ moim sennym przewodnikiem.[...]Wiem, ¿e z kim¶ rozmawia³em, nie by³ jak projekcja. By³ jak inny cz³owiek.

Tylko nie my¶l ¿e te postacie pochodz± z innego ¼ród³a ni¿ twoja g³owa Razz Sen potrafi wywo³ywaæ u nas takie uczucia "innej energii" przy odmiennych, tajemniczych postaciach.

Ciekawe sny. Oczywi¶cie gratulujê i ¿yczê dalszych postêpów Smile


Post zosta³ pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Fallen Leaf dnia ¦ro 19:18, 19 Mar 2014, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
¦ro 18:58, 19 Mar 2014 Zobacz profil autora
Podroznik



Do³±czy³: 05 Mar 2014
Posty: 123
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 7 razy
Ostrze¿eñ: 0/5
Sk±d: Koszalin
P³eæ: Mê¿czyzna

Post
Czyta³em wszystkie z dzia³u dla pocz±tkuj±cych. Æwiczê teraz utrzymywanie ¶wiadomo¶ci w ld i pamiêæ snów. Snów zapamiêta³em wiêcej, ale tylko tyle mia³em zapisane na komputerze.
Lubiê sobie wierzyæ, ¿e niektóre postacie w moich snach siê czym¶ wyró¿niaj±. Bardziej tajemnicze, ciekawe projekcje. Dla mnie wci±¿ projekcje, nie ma siê czym martwiæ.


Post zosta³ pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Podroznik dnia ¦ro 19:44, 19 Mar 2014, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
¦ro 19:42, 19 Mar 2014 Zobacz profil autora
Podroznik



Do³±czy³: 05 Mar 2014
Posty: 123
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 7 razy
Ostrze¿eñ: 0/5
Sk±d: Koszalin
P³eæ: Mê¿czyzna

Post
Dzisiaj u¿y³em pierwszy raz techniki WILD z WBTB.
2014-03-20
-:-Smoki, superman i kontenery z lud¼mi-:-
Pojawi³em siê na placu, okr±g³ym placu. ¦wiadomy. Otoczony by³em miastem, nieskoñczonym miastem bez koñca. Domy i budynki nie mia³y wiêcej ni¿ 20m wysoko¶ci, przez co mo¿na by³o dostrzec roztapiaj±cy siê we mgle horyzont. By³o widaæ tak¿e niema³e czarne punkty na niektórych budynkach.
By³em strasznie ciekawy co to jest, wiêc polecia³em niczym superman ze spor± prêdko¶ci±. (Pomys³ st±d, ¿e ogl±da³em tego dnia ten filmik - http://www.youtube.com/watch?v=H0Ib9SwC7EI).
Mia³em na sobie ubranie supermana. Niestety, jak zwykle. Taki lot mi siê nie uda³, przy lekkim przyspieszeniu upada³em na ziemie, bardziej przypomina³o to podskoki z ma³ymi przyspieszeniami.
Ola³em to i zacz±³em lataæ w moim stylu. Lewitacja i popychanie siê do przodu si³± woli.
Nied³ugo potem dolecia³em do jednego z tych punktów. By³ to wielki, czarny smok. Niczym z filmu fantasy, ale wydawa³ siê niesamowicie realistyczny. Tu film mi siê urwa³ i na chwilê straci³em ¶wiadomo¶æ, a mo¿e tylko pamiêæ? Potem lewitowa³em jedynie nad wod±, otoczony kontenerami, p³ywaj±cymi po wodzie, mniej wiêcej w odleg³o¶ci 10m od siebie. Kontenery nie posiada³y górnej ¶cianki i jednej bocznej. W ka¿dym kontenerze sta³a jaka¶ projekcja. Podlecia³em do jednego z nich i wyl±dowa³em. Na tym kontenerze sta³a dziewczyna o niebieskich oczach i ¶nie¿nych w³osach.
Cytat:
Polecia³em na taras, tym razem zamkn±³em oczy i pomy¶la³em sobie. Moim sennym przewodnikiem, bêdzie piêkna, o ¶nie¿nych w³osach i b³ekitnych oczach kobieta.

Przypadek? Nie s±dzê.
Potem film siê urwa³.


Post zosta³ pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Podroznik dnia ¦ro 18:13, 02 Kwi 2014, w ca³o¶ci zmieniany 6 razy
Czw 19:32, 20 Mar 2014 Zobacz profil autora
Podroznik



Do³±czy³: 05 Mar 2014
Posty: 123
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 7 razy
Ostrze¿eñ: 0/5
Sk±d: Koszalin
P³eæ: Mê¿czyzna

Post
2014-03-22
-:-San Andreas-:-
W grze, w san andreas organizowane by³y wy¶cigi. Nie uczestniczy³em w nich, tylko ogl±da³em. Patrzy³em na mapê kto jedzie pierwszy, jak± tras± jedzie. Jeden z nich jecha³ torami, prawdopodobnie poci±giem i wygra³. Sprytny ja w³ama³em siê do bazy adminów. Na pó³nocy mapy, po prawej stronie, tam gdzie ska³y. By³a tam tak¿e meta. Widzia³em tam ró¿ne znaki, bramy, barierki, samochody, helikopter. A tak¿e hydre wisz±c± w powietrzu. Strzeli³em do niej, po czym ona runê³a na ziemie i wybuch³a, no nic. Wzi±³em wiêc helikopter i wystartowa³em do wy¶cigu. Wygra³em, nie otrzyma³em ¿adnej nagrody. Potem lata³em po mapie i zabija³em ludzi ¶mig³em, a¿ dosta³em bana. Zmieni³em ip i znowu zabija³em, a¿ sen siê skoñczy³

2014-03-22
-:-Tunel i Thomas-:-
Udali¶my siê do tunelu (takiego do zje¿d¿ania, jak dla dzieci w kszta³cie spirali.) Weszli¶my do ¶rodka i zaczeli¶my zje¿d¿aæ. Tunel z zewn±trz by³ bardzo krótki, ale we ¶nie, by³ nieskoñczony. By³ kolorowy. Zje¿d¿a³o siê tak d³ugo jak siê chcia³o, zje¿d¿a³em tak, i zje¿d¿a³em. Znudzi³o mi siê, wiêc uderzy³em z ca³ej si³y w jedn± z ¶cianek. Przeszed³em potem obok i patrzê, a tam kobieta. Przepraszam j±, ¿e uderzy³em tak mocno, a ona ¿e nic, ¿e jest to dozwolone. Rozmawia³em z ni±, bardzo d³ugo o czym¶, cholera wie o czym. Nie rozumia³a wszystkiego, by³a niemk±. Wiêc zacz±³em gadaæ w jêzyku niemieckim, ale nie takim zwyk³ym niemieckim. Gada³em z podobnie jak Hitler. Angry Deutsch. Odziwo mnie zrozumia³a. Potem w okienku, którego wcze¶niej nie by³o, zauwa¿y³em swojego kolegê z klasy. Ale wygl±da³ inaczej, Tomcio (kolega ze szko³y) jak zwykle by³ fizycznie Tomciem, by³ niski i mia³ ¶mieszn± twarz, ró¿nic± by³o to, ¿e mia³ d³ugie w³osy na ¿el, rajbany i z³oty ³añcuch. Mówi³em na niego Thomas. Rzuci³ tylko "What's up niggas" i potem wybudzi³em siê ze ¶miechem.


Post zosta³ pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Podroznik dnia ¦ro 18:13, 02 Kwi 2014, w ca³o¶ci zmieniany 2 razy
Sob 16:31, 22 Mar 2014 Zobacz profil autora
Fallen Leaf
Administrator


Do³±czy³: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 314 razy
Ostrze¿eñ: 0/5
Sk±d: Radomsko
P³eæ: Mê¿czyzna

Post
Genialny ten filmik, ¶wietny sposób jak kto¶ ma problemy z lataniem Very Happy
Cytat:

Na tym kontenerze sta³a dziewczyna o niebieskich oczach i ¶nie¿nych w³osach.
[...]
Przypadek? Nie s±dzê.

To naturalne ¿e sta³o siê to o czym pomy¶la³e¶.


Post zosta³ pochwalony 0 razy
Sob 17:21, 22 Mar 2014 Zobacz profil autora
Podroznik



Do³±czy³: 05 Mar 2014
Posty: 123
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 7 razy
Ostrze¿eñ: 0/5
Sk±d: Koszalin
P³eæ: Mê¿czyzna

Post
Tylko, ¿e to, o czym pomy¶la³em w poprzednim ¶nie. W poprzednim ¶nie pomy¶la³em o tej dziewczynie, a ona siê nie pojawi³a. A w nastêpnym ¶nie pojawi³a siê, nawet je¶li o tym nie pomy¶la³em


Post zosta³ pochwalony 0 razy
Sob 20:25, 22 Mar 2014 Zobacz profil autora
Podroznik



Do³±czy³: 05 Mar 2014
Posty: 123
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 7 razy
Ostrze¿eñ: 0/5
Sk±d: Koszalin
P³eæ: Mê¿czyzna

Post
2014-03-24
-:-Dom Lalek-:-
By³em adoptowany przez bogat± rodzinê.
W sk³ad wchodzi³ ojciec, matka, córka i m³odszy brat.
Dom by³ du¿y, na dole znajdowa³a siê jadalnia, salon, przedpokój.
U góry by³ korytarz i pokój m³odszego brata, nic wiêcej nie zwiedza³em.
Wraz z czasem zacz±³em jakby siê od nich oddalaæ i przechodziæ w tryb trzeciej osoby.
Widzia³em wszystko, ale nie czuli mojej obecno¶ci.
Odwiedzi³em pokój m³odszego brata, widzia³em ci±gle z trzeciej osoby, a on jakby przybra³ bardziej kreskówkow± formê, jak wszystko co nas otacza. Atmosfera sta³a siê bardzo mroczna. Pokój posiada³ dywan, drzwi po lewej i komodê, po prawej by³o ³ó¿ko, a za moim bratem który by³ zajêty zabaw± znajdowa³a siê lekko uchylona szafa wbudowana w ¶cianê. Sta³a tam lalka. To nie by³a zwyk³a lalka, ona sta³a, patrzy³a siê. Patrzy³a siê na mnie tymi pustymi, okropnymi oczami. I u¶miecha³a siê od ucha do ucha, dos³ownie. Wys³a³em jaki¶ sygna³, zrobi³em co¶ ¿eby skontaktowaæ siê z bratem.
On mnie us³ysza³ i pobieg³ na dó³. W przedpokoju znajdowa³a siê ju¿ ca³a rodzina. Tu film mi siê urwa³.

2014-03-26
-:-Bójka-:-
Byli¶my na boisku koszykarskim, naszym szkolnym. Obserwowa³em wszystko dooko³a, boisko jak boisko, ale mój mózg wyj±tkowo dobrze odwzorowa³ to miejsce. Zauwa¿y³em mojego kolegê, bi³ siê, a raczej by³ bity. By³ to [Person1] z mojej szko³y bity przez [Person2].
Jako, ¿e jest moim bli¿szym znajomym, rzuci³em siê pomóc. Le¿eli razem na ziemi i obijali siê, ja z³apa³em [person2] za w³osy i poci±gn±³em w moj± stronê, po czym zacz±³em obijaæ mu twarz...Bójka nie posz³a za dobrze, w ostateczno¶ci obydwu nam siê dosta³o.
----------------------------------------
Imiona i nazwiska ocenzurowa³em.


Post zosta³ pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Podroznik dnia ¦ro 21:01, 02 Kwi 2014, w ca³o¶ci zmieniany 4 razy
¦ro 23:20, 26 Mar 2014 Zobacz profil autora
Podroznik



Do³±czy³: 05 Mar 2014
Posty: 123
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 7 razy
Ostrze¿eñ: 0/5
Sk±d: Koszalin
P³eæ: Mê¿czyzna

Post
2014-03-27
-:-Dwie bluzy to nie jedna-:-
By³em na jami¶ zadupiu, gdzie¶ miêdzy blokami na jakim¶ osiedlu. Zainteresowa³a mnie dziewczyna stoj±ca na ¶rodku drogi.
Mia³a na sobie zielon± bluzê, jeansy. Na g³owie na³o¿ony kaptur. Podszed³em bli¿ej i przyjrza³em siê tej osobie. Ona spojrza³a na mnie.
Nie wiem czemu, powiedzia³em:
-¦ci±gnij bluzê!
-No dobra Sad
Zdjê³a kaptur. Mia³a niebieskie oczy, br±zowe w³osy rozpuszczone do ramion, ma³y nos i usta. D³ugie rzêsy.
Rozpiê³a swoj± bluzê, pod t± bluz± by³a kolejna identyczna bluza. Spojrza³em na ni±, a ona mnie objê³a.
<Urwany>
-Szko³a-
Jestem w szkole, opowiadam przyjacio³om co mi siê przydarzy³o. Zauwa¿y³em id±c± korytarzem t± dziewczynê, teraz by³a ubrana inaczej.
Podszed³em do niej i zapyta³em czy ma trochê czasu i czy chcia³aby siê ze mn± spotkaæ.
Us³ysza³em jedynie g³o¶ne "uuuu!" moich przyjació³ i siê wybudzi³em.
-----------
Tej nocy do¶wiadczy³em tak¿e fa³szywego przebudzenia.


Post zosta³ pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Podroznik dnia ¦ro 18:20, 02 Kwi 2014, w ca³o¶ci zmieniany 4 razy
Czw 16:26, 27 Mar 2014 Zobacz profil autora
Podroznik



Do³±czy³: 05 Mar 2014
Posty: 123
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 7 razy
Ostrze¿eñ: 0/5
Sk±d: Koszalin
P³eæ: Mê¿czyzna

Post
2014-03-31 23:30-2:00
-:-League of Legends i go¶æ w ³ó¿ku-:-
Sen dzielê na dwie fazy.
Pierwsza:
Gra³em w League of Legends, jako Yasuo.
Rozmawia³em ze znajomymi w czasie gry, pocz±tkowo po polsku, potem po angielsku.
Grê wygrywali¶my.
W przeciwnej dru¿ynie by³ na bank Garen, Annie, Master Yi, Tryndamere. Wiêcej czempionów nie pamiêtam.
Wiem, ¿e wygrywali¶my w³a¶nie teamfighta, kiedy musia³em siê ulotniæ. Schowa³em siê na jak±¶ skarpê, której normalnie nie ma.
Widok przemieni³ siê w pierwszoosobowy. Zamkn±³em oczy i ws³uchiwa³em siê w kroki. By³o s³ychaæ Garena krzycz±cego "Demacia!!".
Najpierw kroki by³o s³ychaæ wyra¼nie z lewej strony. Kroki powoli ucicha³y i ginê³y. Chwila ciszy i znowu by³o s³ychaæ kroki. Tym razem z prawej strony, stawa³y siê coraz g³o¶niejsze i g³o¶niejsze. Nagle ucich³y.
Druga:
Teraz wiem, ¿e jestem w swoim ³ó¿ku. Le¿ê na prawym boku. Czujê, ¿e kto¶ chodzi po moim pokoju. Wyra¼nie s³ychaæ kroki. Najpierw kroki przechodz± przedemn±, potem ko³o moich stóp, a potem za mn±. Co z tego, ¿e jest tam ¶ciana. K³adzie siê do ³ó¿ka. Nagle czujê mocny chwyt.
Pazury wbijaj± mi siê w klatkê piersiow±, czujê ko¶ci na swoim ciele, wychudzon± kreaturê. Krzyczy mi do ucha "Witaj przyjacielu!" sycz±cym, zachrypia³ym g³osem. Zrzuca mnie z ³ó¿ka ci±gle trzymaj±c siê moich pleców. U¶wiadamiam sobie, ¿e to jest sen. Ciê¿ko wstajê z kreatur± na nogi.
- To tylko sen - Powiedzia³em opanowany i spokojny.
Siêgn±³em rêk± na moje plecy. Nie by³o ju¿ tam niczego.
Liczy³em teraz na ld, ale niestety, wybudzi³em siê.

2014-03-31 2:00-4:00
-:-Przecie¿ tego nie prze¿yjê-:-
Le¿ê w ³ó¿ku, tym razem na lewym boku. Obserwujê ¶cianê i staram siê my¶leæ o czym¶ przyjemnym.
Nagle znowu co¶ mnie ³apie od ty³u i czepia siê moich pleców. Widocznie zmory wyj±tkowo lubi± moje plecy.
S³yszê jak szepcze do mojego ucha.
-Przecie¿ i tak tego nie prze¿yjesz.
Patrzy³em na ¶cianê, trochê siê przestraszy³em, ale to szybko minê³o, bo kapn±³em siê, ¿e to sen.
Wykona³em TR z nosem, upiór znik³ i ja sie obudzi³em.


------
Wnioski: Bardzo ³atwo uzyskujê ¶wiadomo¶æ w koszmarach, czêsto mi siê to zdarza. Jednak gdy odzyskujê ¶wiadomo¶æ budzê siê.


Post zosta³ pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Podroznik dnia ¦ro 21:01, 02 Kwi 2014, w ca³o¶ci zmieniany 4 razy
Pon 18:58, 31 Mar 2014 Zobacz profil autora
Fallen Leaf
Administrator


Do³±czy³: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 314 razy
Ostrze¿eñ: 0/5
Sk±d: Radomsko
P³eæ: Mê¿czyzna

Post
U¶wiadamianie siê w koszmarach jest sytuacj± dosyæ czêsto. Koszmary sp³ycaj± sen, strach wymusza w nas stan gotowo¶ci przez co zwiêksza uwa¿no¶æ, do tego dochodz± my¶li typu "oby to by³ sen".
Absolutnie nie my¶l ¿e wybudzasz siê bo uzyskujesz ¶wiadomo¶æ, wybudzasz siê bo sen jest taki p³ytki, pewnie dobiega³ ju¿ koniec fazy.


Post zosta³ pochwalony 0 razy
Pon 20:19, 31 Mar 2014 Zobacz profil autora
Podroznik



Do³±czy³: 05 Mar 2014
Posty: 123
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 7 razy
Ostrze¿eñ: 0/5
Sk±d: Koszalin
P³eæ: Mê¿czyzna

Post
2014-04-02
-:-Dresy z galerii-:-
Wracaj±c z miejskiej galerii wieczorem, napotka³em grupkê ludzi. Uczepili siê mnie. Byli¶my w do¶æ ciemnym zau³ku.
Chodzili za mn± i mi dogryzali. Zagrozi³em im, ¿e je¶li nie przestan±, co¶ siê mo¿e staæ.
Jeden z nich, by³ niski i wygl±da³ do¶æ m³odo, podszed³ do mnie i szturchn±³ mnie w ramiê, mówi±c.
-Bo co zrobisz?
W tym momencie spojrza³em na niego i szybkim ruchem uderzy³em z prawej d³oni w twarz.
Po tym ciosie nadesz³y kolejne. Wszystkie wymierzone prosto w twarz. Uderzy³em z dziesiêæ razy, mo¿e trochê wiêcej.
Pad³ jak k³oda na ziemiê. Powiedzia³ tylko, ¿e nastêpnym razem przyjdzie z ekip± po mnie.
Reszta tylko patrzy³a pojêkiwuj±c co¶, a ja w spokoju doszed³em do domu.
W domu napisa³em przez jakie¶ forum do kolegi, czy ma po¿yczyæ mi jak±¶ konkretn± ksi±¿kê.
Chwilê potem odpisa³ do mnie, ¿e widzia³ jedn± w pobliskiej bibliotece na jego osiedlu i ¿e wypo¿yczy j± i mi da.
Napisa³em potem do niego, ¿e zosta³em napadniêty przez jaki¶ ludzi i ¿e mi grozili.
Siedzia³em tak chwilkê, nie wiem nawet co robi³em
Patrzê, powiadomienie. Otwieram, a tam wiadomo¶æ od kumpla.
¯a³ujê tylko, ¿e nie skupi³em siê dok³adnie co tam by³o napisane.
By³a tam lista osób, podzielona na kolory i klasy, które by³yby chêtne mi pomóc. Zabawne.
-------------
Od dzisiaj mam zamiar æwiczyæ technikê ADA. Bêdê te¿ czê¶ciej stosowa³ afirmacje i wprowadza³ siê w trans.
Mo¿liwe, ¿e zrobiê te¿ WILD'a.
Jestem ciekaw rezultatów.
Wykona³em kilka zmian w senniczku, my¶lê, ¿e jest teraz bardziej czytelny i ciekawszy.


Post zosta³ pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Podroznik dnia ¦ro 18:24, 02 Kwi 2014, w ca³o¶ci zmieniany 4 razy
¦ro 14:02, 02 Kwi 2014 Zobacz profil autora
Podroznik



Do³±czy³: 05 Mar 2014
Posty: 123
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 7 razy
Ostrze¿eñ: 0/5
Sk±d: Koszalin
P³eæ: Mê¿czyzna

Post
2014-04-04 22:00-0:00
-:-Zatruta marihuanina-:-
Zosta³o nas tylko czworo, odizolowani w opuszczonym budynku. W tym budynku znajdowa³ siê morderca. Powybija³ nas i skoñczy³o siê na tym, ¿e musieli¶my podj±æ pewne kroki. Spotkali¶my siê w salonie (przeróbka domu mojego kolegi). Byli to, dwóch mê¿czyzn, jedna kobieta i ja.
Podjeli¶my decyzje, ¿e ka¿dy z nas zag³osuje na tego, kogo uwa¿a za mordercê. Mê¿czy¼ni uznali, ¿e ja jestem morderc± i postanowili, ¿e mnie zabij±. Jednak w pewnej chwili, dziewczyna ich powstrzyma³a.
-Ja mu wierzê, nie s±dzê ¿eby by³ morderc±. Podzielmy siê na dwie grupy, ja pójdê z nim do tego pokoju, a wy zostañcie tutaj.
Poszli¶my do tego pokoju, posiada³o ³ó¿ko piêtrowe, biurko, balkon.
Dziewczyna zamknê³a drzwi na klucz i wsunê³a klucz przez drzwi, tak ¿eby¶my nie mogli siê przez noc wydostaæ.
Potem zas³oni³a drzwi czarn± zas³on±. I tak zaczêli¶my rozmawiaæ o czym¶.
Wyj±³em z kieszeni marihuanine. Torebeczka by³a strasznie du¿a, by³o tam ok. 30 gram. Mo¿e wiêcej.
Wygl±da³a nieco inaczej ni¿ normalna, mia³a jakie¶ siwe plamy.
-Palisz trawê? - Zapyta³a
-Nie czêsto, jak przeciêtny cz³owiek kupujê od czasu do czasu, no mo¿e trochê wiêcej ni¿ przeciêtny cz³owiek. - Zacz±³em bredziæ nabijaj±c sobie lufê.
Zapali³em, po czym poczu³em siê dziwnie.
-Czy ty to zatru³a¶? - Powiedzia³em w panice.
-Teraz bêdê supermanem mutantem.
I zacz±³em ciskaæ laserem z oczu po ca³ym pokoju.

[link widoczny dla zalogowanych]
Komentarz : Sen moim zdaniem ca³kowicie bez sensu, nie mam pojêcia sk±d pomys³ z paleniem marihuany, nie zdarza mi siê to czêsto.

0:00-1:30
-:-Gollum ucieka-:-
Le¿ê sobie w ³ó¿ku i zaczynam czuæ siê dziwnie, jakbym czu³ czyj±¶ obecno¶æ.
Lekko siê podnios³em, moje cia³o by³o niesamowicie ciê¿kie i odrêtwia³e, jakbym by³ sparali¿owany strachem.
Rozejrza³em siê. By³ to jakby mój pokój ze starego mieszkania, z którego wyprowadzi³em siê 3 lata temu, ale powiêkszony.
Le¿a³em na du¿ym ³ó¿ku, do¶æ drogim na to wygl±da³o, po prawej znajdowa³o siê drugie ³ó¿ko, w strasznym ba³aganie, po¶ciel by³a pognieciona, prze¶cierad³o w po³owie le¿a³o na ziemi.
Uderzy³em potem g³ow± o poduszkê, wzia³em wdech i wydech po czym powiedzia³em.
-To jest sen - Pewnym g³osem.
W oddali, ale jednak bardzo wyra¼nie z ty³u dosta³em odpowied¼.
-B±±d¼ ciszeeej - Sycz±cy, znany mi ju¿ g³os z poprzednich koszmarów.
No nic, wsta³em i rozejrza³em siê po pokoju, zwracaj±c szczególn± uwagê na drugie ³ó¿ko. Nie by³o go nigdzie.
Z odrêtwia³ym cia³em pobieg³em w stronê drzwi przy okazji robi±c TR.
Wynik oczywi¶cie pozytywny. By³em ju¿ ¶wiadomy, ale pomy¶la³em, ¿e najpierw muszê rozprawiæ siê z t± mend±.
Otworzy³em drzwi, a tam stoi ma³a wychudzona, ³ysa kreaturka z przera¿eniem w oczach.
Przypomina³ Golluma z Lord of the Rings.
Uciek³. A ja za nim.
-Za***iê cie sk****synu! - Wykrzycza³em
Potem jakby, uderzy³em o ¶cianê i bieg³em dalej obijaj±c sie. Pobieg³em w lewo do przedpokoju.
Wpad³em na drzwi ledwo stoj±c na nogach.
Obejrza³em siê do ty³u.
By³ tam, sta³.
Po czym wykona³ skok na mnie. Ja podnios³em nogê w celu kopniêcia go, ale moja noga by³a tak ciê¿ka, nie siêgnê³a go.
Ostatecznie, ciekawe kto by³ bardziej przera¿ony.
[link widoczny dla zalogowanych]

Komentarz : Teraz jak o tym my¶lê, zabra³bym siê nad tym inaczej, zamiast goniæ golluma, mog³em zrobiæ z tego fajne ld albo poprosiæ go o prezent, jak to ludzie czasem robi±. Straci³em szansê na dobre ld.

2:00-7:00
Deski i teledyski
Jestem w sklepie z deskorolkami, w³a¶nie mia³em kupiæ nowe kó³eczka do mojej deski.
Patrzê na paczkê zielonych kó³eczek. Biorê je nie p³ac±æ po czym wychodzê ze sklepu.
Rozdajê je moim znajomym i razem jedziemy w kierunku poczty, gdzie równie¿ jest dom publiczny zobaczyæ teledysk nagrany przez mojego znajomego. (oczywi¶cie tak samo jak nie ma w burdelu poczty, tak samo mój znajomy nie jest ¿adnym wokalist±)
Wszyscy maj±æ ju¿ oczywi¶cie kó³ka zamontowane.
Jedziemy najpierw w prawo od sklepu, skrêcamy potem w lewo i wzd³u¿ drogi.
Zauwa¿yli¶my potem rondo. Ja wykona³em pewien niebezpieczny manewr.
-Nie rób tego wiêcej! - <osoba1>
-Hoho, jaki ¶wiir! - <osoba2>
Potem, nie wiem jak, ale ogl±da³em ju¿ z trzeciej osoby ten teledysk. Z góry, jakby widoku helikoptera.
Zwyk³y, ma³o ambitny rap.
Furgonetka firmy ups jad±ca noc± po autostradzie, wype³niona prostytutkami.


Post zosta³ pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Podroznik dnia Pi± 17:09, 04 Kwi 2014, w ca³o¶ci zmieniany 5 razy
Pi± 14:57, 04 Kwi 2014 Zobacz profil autora
Podroznik



Do³±czy³: 05 Mar 2014
Posty: 123
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 7 razy
Ostrze¿eñ: 0/5
Sk±d: Koszalin
P³eæ: Mê¿czyzna

Post
2014-04-05 22:00-8:00
-:-Survival Games-:-
Odbywa³ siê turniej. By³o nas dziesiêcioro lub dziewiêcioro. Celem by³o prze¿yæ jak najd³u¿ej, ten kto ostatni zostanie ¿ywy wygrywa.
Uczestniczy³em w tym. Widzia³em z pierwszej osoby jak w realnym ¶wiecie, ale zasady jakby, obowi±zywa³y jak w grze. (Zasady zer¿niête z pewnego roguelike: [link widoczny dla zalogowanych]). Ka¿dy posiada³ w³asn± wyspê, nieco siê ka¿da ró¿ni³a. Moja by³a w ca³o¶ci pokryta piaskiem, mia³a jedno drzewo i ma³± wyspê ze ¶ciêtymi drzewami. Zaj±³em siê rozkopywaniem wyspy w celu znalezienia czegokolwiek, nic nie znalaz³em, potem ¶ci±³em drzewo, zrobi³em sobie ³uk. Strza³y ju¿ posiada³em. Rozejrza³em siê.
Wyspy moich przeciwników by³y o wiele bardziej rozwiniête, niektórzy mieli ju¿ nawet bunkry i pu³apki.
Zdecydowa³em siê zmieniæ taktykê.
Postanowi³em, ¿e je¿eli rozwijaj± i tworz± szybciej muszê siê nimi zaj±æ i wykorzystaæ element zaskoczenia.
Oprócz wysp, po³o¿onych na jeziorze, mogli¶my dostaæ siê tak¿e na teren niezamieszkany i dziki.
By³ to teren na którym mogli¶my pozyskaæ surowce i polowaæ.
Ruszy³em tam, chcia³em upolowaæ jakie¶ zwierzê, lub cz³owieka.
Przep³yn±³em i dosta³em siê na teren zimowy.
Przechodz±c przez jeden pagórek zauwa¿y³em dwoje ludzi. Zastanawia³em siê, czy oni znaj± zasady gry? Czemu oni ze sob± wspó³pracuj±?
Byli to mê¿czy¼ni odziani w skórzane zbroje, mieli tak¿e futrzan± kurtkê oraz trzymali ³uk.
Zauwa¿yli mnie. Zaczêli ciskaæ we mnie strza³ami. Zrobi³em to samo, trafi³em tylko raz. B³aga³em ich ¿eby darowali mi ¿ycie, ale oni strzelali dalej.
Dosta³em z trzy razy, nie mog³em ju¿ utrzymaæ siê na nogach i spad³em z jakiego¶ urwiska. By³em pewien, ¿e nie prze¿yjê tego.
Turla³em siê w dó³, przez ¶nieg, a¿ w koñcu wyl±dowa³em na ziemi.
Znajdowa³em siê na sporym p³askim terenie, bardzo sporym. By³ ca³kowicie pusty, jedynie w oddali widaæ by³o jakie¶ góry. Le¿a³em na ¶niegu, ze strza³ami wbitymi w mój brzuch. Us³ysza³em kroki i warczenie. Potem ju¿ widzia³em je. To by³y dwa wilki. Mia³y piêkne szare futro, wielkie k³y. Mia³y chyba ochotê mnie zje¶æ, ale ja siê tak ³atwo nie da³em. Wyci±gn±³em nó¿ i wsta³em, wilki mnie okr±¿y³y. Jeden siê na mnie rzuci³, ja zakoñczy³em jego ¿ywot wbijaj±c mu nó¿ w szyjê. Drugiego te¿ zabi³em, jednak trochê mnie pogryz³. Teraz sta³em sam, zakrawiony, powa¿nie ranny. Na ostatkach si³. Na wcze¶niej ca³kowicie bia³ym ¶niegu, widnia³y teraz czerwone plamy krwi, moje i wilków.
Zauwa¿y³em, ¿e kto¶ podchodzi. Pad³em na kolana. Ten zacz±³ mi udzielaæ pierwszej pomocy.
Obanda¿owa³ moje rany, pozby³ siê strza³.
Kiedy ju¿ poczu³em siê lepiej. Postanowi³em wykorzystaæ ju¿ martwe wilki, do czego zachêci³ mnie te¿ nieznajomy.
Wyrwa³em im k³y, zrobi³em sobie z nich naszyjnik.
Potem chcia³em wykorzystaæ tak¿e ich futro, jednak nie posiada³em odpowiedniego no¿a.
Jedyne co uda³o mi siê jeszcze zdobyæ to trochê miêsa.
Po¿egna³em siê z nieznajomym i podziêkowa³em za uratowanie mi ¿ycia.
Potem wyruszy³em w góry, chcia³em siê zem¶ciæ.
<----------------------------------------------->
Komentarz: Moim zdaniem, sen bardzo fajny, niesamowity wrêcz. Podoba³ mi siê jak ¿aden inny.
Teraz nawet nie jestem zainteresowany ¶wiadomym ¶nieniem, a samymi snami i zapamiêtywaniem ich.


Post zosta³ pochwalony 0 razy
Sob 10:53, 05 Kwi 2014 Zobacz profil autora
Fallen Leaf
Administrator


Do³±czy³: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 314 razy
Ostrze¿eñ: 0/5
Sk±d: Radomsko
P³eæ: Mê¿czyzna

Post
¦wietny sen Smile
Cytat:
Teraz nawet nie jestem zainteresowany ¶wiadomym ¶nieniem, a samymi snami i zapamiêtywaniem ich.

Bardzo dobrze Smile Wiele ludzi ca³kowicie skupia siê na samych ¶wiadomych snach, zapominaj±c ¿e sny nie¶wiadome to równie ¶wietne prze¿ycie, je¿eli po¶wiêci siê im podobn± uwagê.
A ¶wiadome sny i tak bêd± przychodzi³y w tym przypadku same.


Post zosta³ pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Fallen Leaf dnia Sob 14:12, 05 Kwi 2014, w ca³o¶ci zmieniany 2 razy
Sob 14:06, 05 Kwi 2014 Zobacz profil autora
Wy¶wietl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum ¦wiadomego ¦nienia! - psajko.pl Strona G³ówna » Relacje / Dzienniki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Id¼ do strony 1, 2, 3  Nastêpny
Strona 1 z 3

 
Skocz do: 
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów
Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach
Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów
Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów
Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach


fora.pl - za³ó¿ w³asne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin