Forum Świadomego Śnienia! - psajko.pl Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
W PYTKE sny...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11
 
Odpowiedz do tematu    Forum Świadomego Śnienia! - psajko.pl Strona Główna » Relacje / Dzienniki Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
W PYTKE sny...
Autor Wiadomość
Pytka
Senny Podróżnik


Dołączył: 31 Paź 2014
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mińsk Mazowiecki
Płeć: Mężczyzna

Post
Noc nr. 591 10/11 maja

Sen nr. 728 "Imba"
Pod przestronną wiatą, podobna do hali trwała imprezka. Tylko, że nikt z trójki 'imprezowiczów' się nie bawił. Z głośników leciała znajoma mi muzyka, z tym że głos wokalisty był jakby mechaniczny. Zdawało się, że to robot śpiewa... Także i sprzęt grający nie był typowy. DJ akurat grzebał przy nim, chyba próbując naprawić jakąś pierdołę. Nie miałem pojęcia na jakiej zasadzie działał... 
 Zobaczyłem kota biegającego jak pojebany po dworze. Akurat zaczął padać deszcz, a ten zamiast się schować położył się na środku podwórka. Patrzył się na mnie wytrzeszczonymi oczami. Zupełnie jakby chciał postawić największego klocka jaki kiedykolwiek zrobił kot... Po jakimś czasie ukrył się jednak wśród maszyn rolniczych (konkretnie pod snopowiązałką - szacun dla tych co znają Very Happy ). Nie wiem w jakim celu, ale zacząłem do niego gadać. Oczywiście to był monolog.     


Laweta za chwile miała odjechać. Wszyscy, łącznie z klientem czekali, aż skończę, więc zagęszczałem ruchy. Wsunąłem trapy, ignorując to, że jeden był umazany w krowim gównie. Nie miałem czasu na jego czyszczenie... 
Później wszyscy w firmie śmiali się z gościa, który wlazł w owe gówno Very Happy
___________________________________________________________________________________________

Noc nr. 592 11/12 maja

Sen nr. 730 "Sklep"
Chodziłem po sklepie otulony kocem. Było mi strasznie zimno. Ludzie gapili się na mnie jak na debila. 
Kasjerka wydała mi z zakupów 2 grosze za dużo, po czym odnotowała to w zeszyciku o_O

P.S. Ogólnie tej nocy słabo pamiętałem swoje sny. 



Post został pochwalony 0 razy
Pon 13:15, 03 Paź 2016 Zobacz profil autora
Pytka
Senny Podróżnik


Dołączył: 31 Paź 2014
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mińsk Mazowiecki
Płeć: Mężczyzna

Post
Noc nr. 596 15/16 maja

Sen nr. 735 "TESCO"
Łaziłem między regałami Tesco, szukając promocji na coś do picia. Znalazłem jedną. Tuż obok był dział z pieczywem również w promocji. Jakaś stara dewotka wrzuciła mi jeden bochenek do koszyka, mówiąc że jest dobry! Opierdzieliłem ją za to i odłożyłem chleb na miejsce. Tamta jednak się oburzyła, że położyłem go na złą półkę. Mało jej piana z pyska nie poleciała... Jeszcze tylko masło i do domu... Z rozmyślań oderwało mnie dwóch opryszków. Był też z nimi ich szef. Chodziło im o jakąś dziewczynę. Złapali mnie mocno za ramiona i ciągnęli przez sklep. Jakoś się wyrwałem. Zacząłem uciekać po regałach. Przeskoczyłem przez bramkę wejściową sklepu i odwróciłem się. Nikt mnie nie gonił, ale zbliżał się ochroniarz. Chociaż jestem bezpieczny... Myślałem o tamtej dziewczynie (najprawdopodobniej chodziło o moją  dziewczynę), nie chciałem, żeby coś jej się stało. Nie mogłem pozwolić jej sobie odebrać!!!
                                                                         ___________________________________________________________________________________________



Noc nr. 603 22/23 maja

Sen nr. 742 "Fajansiarze"
Szukałem mamy, bo gdzieś zginęła. Wyszedłem na drogę. Rzucił mi się w oczy słup siwego dymu tuż nad lasem. Szedłem w stronę miejsca, z którego się wydobywał. Zauważyłem sąsiada kombinującego coś ze sporą kupą gałęzi. Poszedłem dalej. Po krótkiej chwili napotkałem dwóch okolicznych gamoni. Chowali się w krzakach z fajkami. Padaka, (nazywamy go tak, bo ma tiki) zaczął pyskować. Wkurwiło mnie to, więc postanowiłem, że spuszczę mu profilaktyczny wpierdol. Chciał we mnie rzucić czymś metalowym, ale szybko mu to odebrałem. Jego koleżka rzucił się do ataku. Lutnąłem mu plombę na ryj - wyłożył się na glebę. Padaka też zaszarżował. Przetestowałem na nim przerzut przez ramię. Musiało boleć. Teraz obaj leżeli stękając z bólu. Szczerze mówiąc to nie sądziłem, że dam im radę, ale wydawali się przy mnie tacy malutcy...Musiałem to wykorzystać!
Odszedłem kpiąc z nich i śmiejąc się:
-Trzeba było nie zaczynać! 
     Wszedłem na podwórko. Zdziwił mnie widok śniegu. Zwłaszcza dlatego, że jeszcze chwilę wcześniej go nie było... Sporo napadało.


Post został pochwalony 0 razy
Czw 18:21, 13 Paź 2016 Zobacz profil autora
Pytka
Senny Podróżnik


Dołączył: 31 Paź 2014
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mińsk Mazowiecki
Płeć: Mężczyzna

Post
Noc nr. 604 23/24 maja

Sen nr. 743 "Tornado"
Starałem się zapamiętać powrotną drogę, jadąc samochodem przez nieznane mi miasteczko. W jego centrum, gdy już szedłem chodnikiem, usłyszałem muzykę. To chyba jakiś koncert, a może pójdę na niego z Eweliną ?. Postanowiłem zbadać źródło muzyki. Zespół akurat grał cover znanej mi piosenki. Wokalista wyglądał co najmniej dziwnie. Długie włosy o kolorze gówna, skórzany płaszcz do ziemi i nieco zmasakrowana twarz. Prawie jak Neo z Matrixa Very Happy Po chwili skończyli grać... Poszedłem dalej. Mym oczom ukazała się rozległa polana zakończona lasem. Niedawno przeszło tamtędy tornado, więc wszystko było jednym wielkim pobojowiskiem. Odwróciłem się za siebie i zauważyłem zbliżające się kolejne tornado! Nim zdążyłem w ogóle zareagować znalazłem się w jego wnętrzu - było nad wyraz spokojnie. Przyglądałem się jego niszczącej sile. Wyrwało cały murowany dom aż do fundamentów o_O. Bałem się. Nie wiem w jakim celu, ale schowałem się w dużej klatce, w której było pełno kur Very Happy 
Wracałem samochodem do domu. Niestety nie pamiętałem drogi powrotnej i zabłądziłem. Wjechałem w jakąś cygańską dzielnicę i na dodatek w ślepą uliczkę... 
 ___________________________________________________________________________________________


Noc nr. 614 2/3 czerwca

Sen nr. 750 "Bandyta"

 [...]W wąskim przejściu napotkałem jakiegoś małolata z nożem.
---Masz coś?
---Nie pije, nie palę... więc nie mam!

Styki w jego skrajnie małym mózgu chyba się przegrzały. Nie zdarzył nic powiedzieć, gdy chwyciłem go za szyję i jedną ręką podniosłem do góry. Zwisał teraz 5 metrów nad ziemią. Już nie było mu do śmiechu. Pewnie narobił w majty za co mamusia zrobi mu raban w domu...[...]    


Post został pochwalony 0 razy
Sob 17:39, 12 Lis 2016 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum Świadomego Śnienia! - psajko.pl Strona Główna » Relacje / Dzienniki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11
Strona 11 z 11

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin