Autor |
Wiadomo¶æ |
Pytka
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 31 Pa¼ 2014
Posty: 391
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 12 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Miñsk Mazowiecki P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
21 maja -=¦wiatowy Dzieñ Kosmosu=-
#1 "Po¿egnanie szko³y"
Wyszed³em ze szko³y i uda³em siê chodnikiem w kierunku bramy. Po drodze przygl±da³em siê wjazdowi, by³ nieco rozkopany, co trochê mnie zdziwi³o. Potem jeszcze bardziej zaskoczy³ mnie widok czego¶ podobnego do karuzeli z weso³ego miasteczka. Wygl±da³a strasznie, ponuro i w ogóle nie chcia³bym tam i¶æ. Obok sta³y jakie¶ stoiska, tez ponure i opustosza³e. Popatrzy³em na to wszystko przez chwile po czym postanowi³em, ¿e muszê siê wynie¶æ stamt±d jak najszybciej.
22 maja -=Dzieñ Praw Zwierz±t=-
#1 "Serwis sportowy"
Hokej. Relacja z jakiego¶ meczu. Zdziwi³o mnie, ¿e K. B³aszczykowski gra w hokeja. Wynik meczu wynosi³ 4:0 dla dru¿yny B³aszczykowskiego. Wszystkie bramki pad³y z karnych. Sêdzia podyktowa³ pi±ty karny, który wykonywa³ Kuba. Niestety nie trafi³. Sytuacja meczowa siê odmieni³a. Dru¿yna przeciwna zaczê³a odrabiaæ straty...
#2 "Awaryjne l±dowanie"
Widok z 3 osoby. Jaki¶ ziomek (chyba komandos) zacz±³ siê k³óciæ na pok³adzie samolotu. Samolot chyba zosta³ uszkodzony i trzeba siê by³o z niego wynosiæ. Komandos czym prêdzej wyskoczy³ z niego ze spadochronem, który nie chcia³ siê otworzyæ do koñca. Pó¼niej by³a dziwna sytuacja. Przez ten spadochron trzeba by³o d³ugo czekaæ na dotarcie do ziemi- nie by³ otwarty do koñca i spowalnia³ opadanie (we ¶nie- w ¿yciu by³oby ca³kiem inaczej). L±dowanie mia³o nast±piæ za kilka godzin w górze rzeki (tuz przy ¼ródle), p³yn±cej na dole.
23 maja -=¦wiatowy Dzieñ ¯ó³wia=-
#1 "D³ugie czekanie"
Siedzia³em w samochodzie i czeka³em na siostrê. Wraca³a z wycieczki i mia³a zadzwoniæ jak bêdzie doje¿d¿aæ. Czekanie siê przed³u¿a³o, wiêc za³o¿y³em s³uchawki i po chwili usn±³em utulany muzyk±. Obudzi³ mnie telefon. Siostra juz by³a blisko. Wyszed³em z samochodu i poszed³em w kierunku, z którego mia³ nadjechaæ jej autobus. Z obaczy³em jaki¶ autobus, ale to nie by³ ten w³a¶ciwy. Zawróci³em. Spotka³em mamê jednego ze znajomych, która tez chyba czeka³a na ten sam autobus. Siostra przyjecha³a po chwili, z innej strony ni¿ siê spodziewa³em...
#2 "FA"
Obudzi³ mnie brat, wstaj±cy z ³ó¿ka. Ubra³ siê i poszed³ w³±czyæ komputer. By³o jeszcze bardzo wcze¶nie. Wydar³em siê na niego:
---Nie masz nic do roboty, oprócz naparzania od rana na kompie ?
"Polska to piêkny kraj tylko ludzie to kurwy"
Józef Pi³sudski
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Sob 8:06, 23 Maj 2015 |
|
|
|
|
Pytka
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 31 Pa¼ 2014
Posty: 391
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 12 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Miñsk Mazowiecki P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
25 maja -=¦wiatowy Dzieñ Mleka=-
#1 "Zabawa w chowanego"
Znalaz³em siê w nieodpowiednim miejscu o niew³a¶ciwym czasie... To by³ stary magazyn. By³em w jednym z pomieszczeñ wraz z jak±¶ kobiet±. Zza drzwi dobiega³ czyj¶ krzyk. Ta kobieta kogo¶ zabi³a i teraz j± ¶cigaj±. Przygl±da³em siê jak barykaduje drzwi. Zabezpieczenie nie by³ zbyt trwa³e, wiêc zaczê³a uciekaæ. Chc±c, nie chc±c pobieg³em za ni± do pomieszczenia obok. Postanowi³em ¿e schowam siê za szaf±. Mia³em nadziejê, ¿e nikt mnie nie znajdzie i bêdê mia³ spokój. Po chwili s³ysza³em czyj¶ g³os, mówi±cy:
---Daleko nie uciekniesz i tak ciê znajdziemy...
Skuli³em siê i czeka³em... Nagle wszystko ucich³o. Zauwa¿y³em, wygl±daj±c zza szafy, ¿e pojawi³a siê jaka¶ stara baba i komisja, siedz±ca przy zielonym stoliku. Ewidentnie kobita mia³a maturê z anglika. Na ¶cianie wisia³ jaki¶ obraz, a ona go zaczê³a opisywaæ i mówiæ co o nim s±dzi... Powiedzia³a w koñcu co¶ o magii (po angielsku). Wychyli³em siê i skomentowa³em to. Jeden z cz³onków komisji (m³ody facet z brod±) patrzy³ siê na mnie dziwnie. Po chwili zapyta³ co s±dzê o magii.
---Nie ma magii- powiedzia³em- jedyna magia jak± znam to ta, któr± dodajê do zupy...
Facet z komisji tylko siê za¶mia³ i nic wiêcej nie mówi³.
P.S. Dzi¶ mam ustny angielski, wiêc to st±d ten sen. A magia w zupie to oczywi¶cie przyprawa MAGGI.
#2 "Prawie siê uda³o "
Szed³em z siostr± przez jakie¶ krzaki. Musia³em j± gdzie¶ zaprowadziæ, ale nie pamiêtam dok±d. Weszli¶my do jakiego¶ ma³ego lasku. Pod jednym z drzew zauwa¿y³em kilka grzybów (dla ciekawskich- czerwoniaków). Pomy¶la³em sobie, ¿e jak bêdê wraca³ to je zabiorê. Rozejrza³em siê jeszcze i wokó³ zauwa¿y³em jeszcze wiêcej grzybków. Mo¿e to jest jednak sen, przecie¿ czêsto ¶ni± mi siê grzyby...- pomy¶la³em. Chcia³em zrobiæ TR, ale nie wiem dlaczego go nie zrobi³em tylko poszed³em dalej.
Przede mn± pojawi³o siê ogrodzenie. Jednak da³o siê przej¶æ pod nim, lekko odginaj±c siatkê. Przeszed³em, ale nie chcia³em, ¿eby siostra siê brudzi³a. FAIL! Obok mo¿na by³o sobie normalnie przej¶æ przez furtkê (by³a tylko sama rama i przej¶cie nie stanowi³o problemu). Dalej poszli¶my drog±.
Ma³e pytanko: Móg³by mi kto¶ wyja¶niæ tê scenê z grzybami? Dlaczego siê nie u¶wiadomi³em, tylko uzna³em to za jawê ?
#3 "Z±b"
Sta³em przed lustrem i patrzy³em na swojego zêba. Jedynka by³a trochê dziurawa od wewn±trz... Zastanawia³em siê kiedy do tego dosz³o...
– To wódka? – s³abym g³osem zapyta³a Ma³gorzata.(...)
– Na lito¶æ bosk±, królowo – zachrypia³ – czy o¶mieli³bym siê nalaæ damie wódki? To czysty spirytus.
Michai³ Bu³hakow – Mistrz i Ma³gorzata
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Pon 10:41, 25 Maj 2015 |
|
|
Pytka
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 31 Pa¼ 2014
Posty: 391
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 12 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Miñsk Mazowiecki P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
26 maja -=Dzieñ Matki=-
#1 "Szko³a"
By³em w szkole. Szed³em korytarzem. Przed aul± sta³a grupka ludzi. Przez chwile nasz³a mnie my¶l, czy to aby na pewno nie jest sen, ale to by³o tylko chwilowe- niestety. Czekali na jaki¶ konkurs. Chwilê z nimi pogada³em po czym gdzie¶ poszed³em...
P.S. Nie pamiêtam tego snu zbyt dobrze, pomimo i¿ 2 razy tej nocy ¶ni³o mi siê jak go dok³adnie zapisuje Dziwna sytuacja, zapisywa³em go we ¶nie dwukrotnie, a nie mogê sobie nic przypomnieæ
#2 "Mój jêzyk..."
Ten sen te¿ by³ trochê dziwny. Ugryz³em siê w jêzyk- chyba specjalnie, ale nie wiem po co. Obudzi³em siê nagle i strasznie bola³ mnie jêzyk, w który siê ugryz³em na jawie... Ca³y dzieñ mnie bola³!
27 maja -=Dzieñ Samorz±du Terytorialnego=-
WILD znów mi siê nie uda³, ale to pewnie przez to ¿e by³em zbyt rozbudzony. Le¿a³em rozlu¼niony, my¶la³em, ¿e zaraz odp³ynê, ale tak siê nie sta³o. Nie wiem czy dobrze zrobi³em, ale w koñcu przekrêci³em siê na bok i usn±³em nie¶wiadomy
#1 "Uciekaj±cy autobus"
Pojecha³em do miasta autobusem. Spotka³em siê najpierw z dwoma kolegami. Potem by³em umówiony ze swoj± dziewczyn±. Szli¶my sobie spokojnie w stronê przystanku, bo za nied³ugo mia³em mieæ ostatni autobus do domu. By³a niedziela i autobusów by³o jak na lekarstwo. Tuz przy przystanku spotka³em dwie kole¿anki, które te¿ czeka³y na autobus. Zg³odnia³em. Chcia³em i¶æ na kebaba, ale by³ za daleko. Postanowi³em i¶æ do Tesco, które by³o 30 metrów ode mnie.
W ¶rodku spotka³em kilku kolegów z klasy. Byli w lekkim stanie niewa¿ko¶ci. Pogadali¶my chwilê o szkole, musia³em i¶æ, ¶pieszy³o mi siê. Podszed³em do lady z ciastkami. Nie wiedzia³em, które wzi±æ. Zauwa¿y³em ¿e mój autobus przyjecha³. Wzi±³em szybko jakie¶ ciastka i wybieg³em. Dogoni³em autobus na rondzie. Macha³em rêkoma, dar³em siê... Kierowca mnie widzia³, ale siê nie zatrzyma³. Widzia³em, ¿e kolega w autobusie krzyczy do kierowcy, ¿eby siê zatrzyma³, ale ten nie reagowa³. Próbowa³em goniæ autobus, ale nie by³o szans...
Po chwili znalaz³em siê w ¶rodku (teleportacja istnieje ).
#2 "Kino"
Przyjecha³em z wycieczk± pod kino. Wszyscy siê zebrali i czekali nie wiadomo na co. Nie wytrzyma³em i razem z dwoma kolegami poszed³em do ¶rodka. Inni nas ostrzegali, ¿e musimy czekaæ, ¿e nie wolno nam i¶æ samym, ale nie chcia³em tego s³uchaæ.
W ¶rodku by³o trochê ciemno, ale za to przestronnie. Na jednej ze ¶cian wisia³a ogromna mapa ¶wiata z gry Wied¼min 3. Podszed³em do kasy, posta³em chwilê po czym podszed³em do okna. Widzia³em mnóstwo autokarów i ludzi, id±cych w grupkach (wygl±dali jakby szli "do gazu"). Wróci³em do kasy. Zagada³em do jednego z kasjerów. Zwróci³em uwagê na figurkê, której wcze¶niej tam nie by³o. Zapyta³em:
---Bardzo kradn±, pewnie g³ownie d³ugopisy... Kasjerzy siê tylko za¶miali.
Ludzie zaczêli siê schodziæ. Pomy¶la³em, ¿e to dobra pora na kupno biletu. Ustawi³em siê w kolejce za znajomymi. By³a lekka przepychanka. Jeden ze znajomych, który by³ pierwszy zacz±³ przegl±daæ jakie¶ dziwne karty. Po chwili zaczêli¶my grac w makao. Mia³em ca³kiem dobre karty: 2 asy, dwójkê, trójkê i co¶ jeszcze. Chyba nawet wygra³em rozdanie
#3 "Uwiêziony"
Wpad³em w pu³apkê- podziemny loch, zabezpieczony kratami. By³o ciemno i mokro, jedynie nad g³ow± z ma³ego otworu przebija³o siê s³abe ¶wiat³o ¿arówki. Próbowa³em siê wydostaæ jedyn± mo¿liw± drog±. Przeciskanie siê w±skim otworem, otoczonym ostrymi prêtami by³o bardzo nieprzyjemne i mêcz±ce. Wydosta³em siê w koñcu. Spotka³em nawet jak±¶ kobietê, której opowiedzia³em o swej ucieczce.
#4 "Jagody"
Szed³em z mam± dró¿k± przez las. Tu¿ przy niej na krzakach ros³y jagody. Sporo by³o ju¿ dojrza³ych. Powiedzia³em jej, ¿e mogliby¶my trochê nazbieraæ...
"Je¶li chcesz roz¶mieszyæ Boga, opowiedz mu o twoich planach na
przysz³o¶æ."
Woody Allen
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pytka dnia ¦ro 11:12, 27 Maj 2015, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
|
|
¦ro 11:09, 27 Maj 2015 |
|
|
Pytka
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 31 Pa¼ 2014
Posty: 391
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 12 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Miñsk Mazowiecki P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
28 maja -=Do koñca roku pozosta³o 217 dni=-
#1 "Tajny agent"
Wszed³em na jaki¶ dach. Musia³em dostaæ siê do wewn±trz budynku. Zerwa³em kilka dachówek, a ¿e jestem ma³y to wielkiej dziury nie potrzebowa³em. W¶lizn±³em siê na strych, który wygl±da³ jak ten w moim domu. Mia³em ma³o czasu, nie chcia³em, aby kto¶ mnie nakry³. Szybko za³o¿y³em pods³uch i jeszcze szybciej siê ulotni³em. Zadanie zosta³o wykonane perfekcyjnie- ¿adnych ¶wiadków i problemów.
_______________________________________________________________________________________
29 maja -=Dzieñ Weterana Dzia³añ poza Granicami Pañstwa=-
#1 "Porwany i postrzelony"
Siedzê skrêpowany w samochodzie. Nie wiem sk±d i jak siê tam znalaz³em. Zdo³a³em jako¶ siê uwolniæ z wiêzów. Przy samochodzie sta³ jaki¶ facet. Kojarzy³em go. Porwa³ mnie, ale po co? Podszed³ do drzwi i przez ods³oniêt± szybê wycelowa³ we mnie z pistoletu. Bez s³owa do mnie strzeli³. Nic mi siê nie sta³o, ale to by³o niezbyt przyjemne. Poszed³ sobie i stan±³ za samochodem. Wyci±gn±³em schowany pod ubraniem ma³y pistolet. Gdy siê znów zbli¿y³ wymierzy³em szybko w jego stronê i ..... BUUM. Nawet go nie drasn±³em. W zamian dosta³em ca³± serie od niego. Bola³o jak cholera.
---Po co mnie porwa³e¶? Przecie¿ wszyscy od razu bêd± o to podejrzewaæ ciebie! Pracowa³em ca³y dzieñ u ciebie, od razu bêdziesz g³ównym podejrzanym... Nie doczeka³em siê niestety odpowiedzi.
#2 "Grzyby"
Szed³em przez las razem z bratem. Zaczêli¶my zbieraæ grzyby tuz przy drodze. Po chwili powiedzia³em do brata, ¿e nie mamy teraz na to czasu i ze zbierzemy je w drodze powrotnej.
#3 "Dyskoteka
By³em ze swoj± dziewczyna na dyskotece. Miejsce przypomina³o sale gimnastyczn± z mojego by³ego gimnazjum. Nie tañczyli¶my. Rozmawiali¶my ze sob± a potem z jakimi¶ znajomymi.
________________________________________________________________________________________
30 maja -=Dzieñ Rodzicielstwa Zastêpczego=-
#1 "Niebieski szlauch"
W ciemnym i wilgotnym gara¿u podziemnym nie by³o zbyt mi³o. Chcia³em jak najszybciej wyj¶æ na zewn±trz. Poszed³em za innymi, ogl±daj±c siê jeszcze za siebie. Zdarzy³em zauwa¿yæ znajomego, który wygl±da³ na przyg³upa. Jaka¶ dziewczyna kaza³a mu zabraæ wielkie i okr±g³e "co¶", które chyba by³o wentylatorem. On wyniós³ je gdzie¶ indziej i nie wiedzia³ co ma ze sob± zrobiæ.
Na zewn±trz by³ rozwiniêty niebieski szlauch. Chcia³em pod³±czyæ go do kranu. Znalaz³em koniec, wiêc poszed³em w druga stronê. Znalaz³em drugi koniec w ¶rodku jakiego¶ pomieszczenia. Jednak zamiast odpowiedniej koñcówki szlauch koñczy³ siê czterema kablami
"Jedynym dowodem na to, ¿e istnieje jaka¶ pozaziemska inteligencja jest to, ¿e siê z nami nie kontaktuj±"
Albert Einstein
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pytka dnia Pon 10:33, 01 Cze 2015, w ca³o¶ci zmieniany 2 razy
|
|
Sob 16:26, 30 Maj 2015 |
|
|
Pytka
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 31 Pa¼ 2014
Posty: 391
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 12 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Miñsk Mazowiecki P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
31 maja -=Dzieñ bez Papierosa=-
#1 "..."
Rozejrza³em siê w lewo i w prawo. Nie da³o rady przej¶æ przez drogê. Gdy przejecha³o kilka samochodów, przeszed³em szybko przez pasy tu¿ przed zbli¿aj±cym siê samochodem. Jaki¶ ziomek zrobi³ to samo zaraz za mn±. Wszed³em przez bramê na chodnik prowadz±cy do szko³y. Po chwili spotka³em kolegê, który te¿ szed³ na klasowe spotkanie. Na chodniku by³o mnóstwo ludzi. Zauwa¿y³em moja klasê, stoj±c± w grupie przed szko³±. Kole¿anka krzycza³a, ¿e zaprasza wszystkich na wystêp naszej klasy w centrum miasta Nie wiedzia³em o co chodzi, ale pomy¶la³em, ¿e pewnie co¶ zorganizowali beze mnie.
Z grupka ludzi szed³em przez park. Jaka¶ pani trzyma³a mojego ja¶ka, wiêc czym prêdzej jej go wyrwa³em. By³ taki miêciutki Tak mnie wci±gnê³o tulenie ja¶ka, ¿e waln±³em g³ow± w drzewo. Bola³o. Kto¶ przy³o¿y³ mi co¶ metalowego do czo³a, nie pomaga³o. Po chwili jaka¶ dziewczyna przynios³a zimn± sztabkê z³ota. Poczu³em ulgê, gdy przy³o¿y³a j± do czo³a. Objê³a mnie nachalnie. Poczu³em siê niezrêcznie, bo nie mog³em siê uwolniæ z jej objêæ. W koñcu siê jako¶ wyswobodzi³em. Jaka¶ dziewczyna za mn± zemdla³a. Szuka³em w t³umie mojej dziewczyny. Znalaz³em j±, chcia³em przytuliæ, ale ona zajê³a siê t± omdla³±.
Przechodzimy przez star±, zniszczon± k³adkê. Jest ciemno i ponuro. Mam z³e przeczucia. Inni musz± mi pomagaæ i¶æ, bo sam ledwo stojê na nogach. Jaka¶ dziewczyna powiedzia³a, ¿e t± drog± zaprowadzi nas w jedno miejsce. Mamy tam dowiedzieæ siê czego¶ ciekawego o jednym z tajemniczych pomieszczeñ w szkole, gdzie podobno kto¶ zosta³ zamordowany...
Znalaz³em siê w jakim¶ dziwnym domu. Spotka³em jakiego¶ ch³opaka. Trzyma³ co¶ podobnego do grubej pó³przezroczystej folii z dziwnymi fioletowymi napisami. W reku mia³ mazak, którym pisa³ po tej folii. Mia³ mi pokazaæ film, ale za nim to zrobi³ sen siê skoñczy³.
________________________________________________________________________________________
1 czerwca -=Dzieñ bez Alkoholu=-
#1 "Zaspany"
O kurde, jest ju¿ 9, zaspa³em do szko³y- pomy¶la³em. Rodzice, ku mojemu rozczarowaniu odwie¼li mnie samochodem do szko³y. Wszyscy weszli¶my do ¶rodka. Uda³em siê do klasy. Po krótkiej rozmowie stwierdzi³em jednak ¿e nie op³aca mi siê siedzieæ w szkole. Chcia³em wróciæ z rodzicami. Poszed³em do siostry. By³a przerwa, wiêc sta³a z kole¿ankami na korytarzu.
---Nie wiesz gdzie s± starzy? - zapyta³em.
---Poszli w stronê kibla...
Szuka³em wszêdzie, ale ich nie znalaz³em. Wyszed³em przed szko³ê. Jaka¶ kobita powiedzia³a, ¿e rodzice ju¿ pojechali. Zastanawia³em siê chwilê co dalej robiæ. Zauwa¿y³em jad±cy autobus. Wrócê autobusem, akurat mi siê trafi³- pomy¶la³em. Szybko pobieg³em na przystanek pod szko³±, aby zd±¿yæ.
Pokaza³em bilet kierowcy i poszed³em dalej. Dach by³ strasznie nisko. Mimo i¿ jestem niski to musia³em siê schylaæ. Spotka³em kilku znajomych, ale bez witania siê usiad³em na przedostatnim siedzeniu.
_____________________________________________________________________________________
*Czym siê ró¿ni kobieta informatyk w spódnicy od kobiety informatyka w spodniach?
- Czasem dostêpu
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Pon 10:32, 01 Cze 2015 |
|
|
Pytka
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 31 Pa¼ 2014
Posty: 391
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 12 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Miñsk Mazowiecki P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
3 czerwca -=Dzieñ Dobrej Oceny=-
#1 "Religia"
Zaczê³a siê lekcja. Ksi±dz zacz±³ mówiæ co¶ o grzechach itd. (no ale o czym mo¿e mówiæ ksi±dz...). W koñcu zapyta³ siê:
---Kiedy ostatnio widzieli¶cie swoje babcie?
---Ja widzia³em przed chwil±, bo przysz³a do szko³y...- odpowiedzia³em bez namys³y, wzbudzaj±c salwy ¶miechu w klasie.
#2 "Wesele"
Przyjecha³em na jakie¶ wesele. Wszed³em do ¶rodka jakiego¶ budynku. Uda³em siê do czego¶ w rodzaju hallu, z którego mo¿na by³o i¶æ na du¿± salê pe³n± zastawionych sto³ów i krzese³ lub do mniejszego pomieszczenia ze sto³em, nakrytym bia³ym obrusem. Sta³y na nim jakie¶ przek±ski oraz drinki. Nie ukrywam od razu przyku³ moja uwagê. Nie mog³em jednak nic piæ bo za chwilê mia³em odwie¼æ mamê do domu.
Wszyscy czekali w napiêciu na parê m³od±. Trochê siê przed³u¿a³ ich przyjazd. Mieli podaæ go¶ciom tradycyjny rosó³ i flaki. Czekam, czekam, a roso³u nie widaæ. Poszed³em wiêc obczaiæ miejscówkê Uda³em siê w stronê zaplecza. Wyszed³em jednymi z drzwi na zewn±trz. Czeka³ tam w³a¶ciciel. Siedzia³ w czarnym, wypasionym samochodzie i rozmawia³ przez telefon. By³ nie¼le przypakowany. Wróci³em do ¶rodka. Znalaz³em siê w kuchni. By³a bardzo ma³a i ciasna. By³a tam jaka¶ pani. Gotowa³a dla go¶ci. Uwiaja³a siê jak mog³a, ale widaæ by³o ¿e nie wyrabia. Poszed³em dalej.
Usiad³em przy stole obok wujka Adama. Siedzieli tam jego dwaj synowie i mój brat Tomek. Wywi±za³a siê mi³a dyskusja o alkoholu:
---Jak mo¿na pic t± wódke?-zacz±³ mój brat
---Wódki nie pije siê dla smaku tylko dla efektu...- skwitowa³em. Wujek z kolei da³ nam kilka rad jak piæ, ¿eby nie pali³a w gard³o. Potem zaczê³a siê rozmowa o skutkach picia oraz jego wp³ywie na kobiety. Niestety nie pamiêtam jej szczegó³ów, ale mogê przyznaæ ¿e by³a co najmniej komiczna.
#3 "SKS"
Po krótkim przygotowaniu by³em gotów do drogi. Pojecha³em z nie pamiêtam kim na SKS do szko³y.
Wchodzê do szko³y, w ¶rodku jest sporo ludzi. Idê pod halê. SKS ju¿ siê zacz±³. Gdy moim oczom ukaza³ siê widok wszystkich ludzi, którzy przyszli na SKS, by³em zdumiony. Nigdy nie widzia³em tylu ludzi æwicz±cych na tej hali. Po krótkim namy¶le postanowi³em wracaæ do domu. I tak w po¶piechu zapomnia³em wzi±æ spodenek na zmianê, wiêc po co mia³bym tam siedzieæ- pomy¶la³em. Oznajmi³em to moim znajomym i uda³em siê do wyj¶cia. Przy drzwiach mia³em ma³y problem. Musia³em za³o¿yæ na nogi skarpetki i buty, bo jakim¶ cudem ich nie mia³em O ma³o co nie wywali³em siê zak³adaj±c jedn± ze skarpetek. Ludzie przechodz±cy obok mieli chyba niez³y ubaw.
_____________________________________________________________________________________
No to jeszcze ma³y suchar na zakoñczenie:
*Co mówi prostytutka przed ¶mierci±?
-d³ugo ju¿ nie poci±gnê
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pytka dnia ¦ro 20:58, 03 Cze 2015, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
|
|
¦ro 20:57, 03 Cze 2015 |
|
|
Pytka
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 31 Pa¼ 2014
Posty: 391
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 12 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Miñsk Mazowiecki P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
4 czerwca -=Dzieñ Wolno¶ci i Praw Obywatelskich=-
#1 "Zima"
Spacerowa³em sobie po podwórku. Pada³ ¶nieg. Dooko³a niezbyt du¿e zaspy. Nagle mój pies Ciapek zerwa³ siê z ³añcucha i zacz±³ biegaæ po podwórku. Jako, ¿e lubi on gry¼æ moja babke to dosta³a ona sza³u, dar³a siê jakby j± szoton opêta³. Z³apa³em go i prowadzi³em za ogrodzenie, ¿eby go zamkn±æ. Po drodze zobaczy³em, ¿e zerwa³ siê bo pêk³a jego obro¿a ze skóry. Wzi±³em obro¿ê, zamkn±³em psa i poszed³em do mamy. Przed drzwiami od domu by³a ma³a zamarzniêta ka³u¿a, w której zobaczy³em 2 z³. Postanowi³em, ¿e wyjmê je jak bêdê wraca³. Mama nie chcia³a mnie za bardzo s³uchaæ, wiêc j± ola³em i wyszed³em z domu. Zabra³em siê za wyci±ganie hajsu z lodu. Roz³upa³em go czym¶ podobnym do cyrkla. Po chwili spod lodu wyj±³em nie 2 z³, a 5 z³ i 50 gr. Potem jeszcze wygrzeba³em nie wiadomo sk±d kilka pi±taków.
#2 "Na mie¶cie"
Szed³em przez Miñsk Maz. Przeszed³em przez popsute ¶wiat³a, a po chwili przez nastêpne. Pada³ s³aby deszcz, a dooko³a le¿a³ brudny ¶nieg. Po chwili zadzwoni³a do mnie Ewelina. Umówili¶my siê po jej lekcjach pod bibliotek± miejsk±. Szed³em gdzie¶, ale nie wiem gdzie. Spojrza³em na zegarek i zosta³o mi jakie¶ 20 minut do spotkania. Stwierdzi³em, ¿e jednak pójdê pod szko³ê Eweliny. Idê chodnikiem, a¿ tu nagle zaczepia mnie z prawej jaki¶ ziomek. Po chwili z lewej podesz³o do mnie kilku znajomych. Przywita³em siê. Zaczêli siê wypytywaæ o jakie¶ g³upoty, a ja musia³em odpowiadaæ. Poszli¶my dalej razem. Rozmawia³em z Marcinem o CS:GO. Co by³o dalej nie pamiêtam. Chyba przysz³a Ewelina.
________________________________________________________________________________________
5 czerwca -=¦wiatowy Dzieñ ¦rodowiska=-
#1 "Praca wre ?"
By³em w pacy z £ukaszem i jakim¶ starszym panem. Siedzieli¶my w pokoju, w którym mieli¶my po³o¿yæ na ¶cianach panele. Zacz±³em pracê, przynios³em sobie trochê paneli i po³o¿y³em przy ¶cianie. Poszed³em siê napiæ, a potem znów do roboty. Na ¶rodku pokoju sta³o ³ó¿ko przykryte foli±. Znów poszed³em siê napiæ. Dosta³em opieprz od babci, która pojawi³a siê nie wiadomo sk±d. Wyszed³em po panele na korytarz. Spotka³em tam Ewelinê i umówili¶my siê na spotkanie pó¼niej. Gdy wróci³em dosta³em opieprz od wspó³pracowników za opierdalanie siê Teraz skupi³em siê na robocie. Pojawi³ siê przy mnie do pomocy jaki¶ facet (chyba) ze swoim synem. Nie dali mi pracowaæ. Po chwili przyszed³ kierownik i pyta³ siê o prace, jak idzie i ogólnie. Trochê go dziwi³a wykonana przez nas praca, ale pogada³ chwilê i poszed³.
_____________________________________________________________________________________
Idzie facet obok lodówki,
s³yszy krzyki,
otwiera, a tam bita ¶mietana.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Pi± 14:42, 05 Cze 2015 |
|
|
Pytka
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 31 Pa¼ 2014
Posty: 391
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 12 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Miñsk Mazowiecki P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
7 czerwca -=Do koñca roku pozosta³o 207 dni=-
Dzi¶ zacz±³em medytowaæ. Mam nadzieje, ¿e zaowocuje to wiêksz± ilo¶ci± LD. Jakby kto¶ chcia³ wiedzieæ, któr± medytacjê wybra³em to zalecam udaæ siê na stronê [link widoczny dla zalogowanych] Mam te¿ ma³± pro¶bê! Je¶li czyta to kto¶ znaj±cy siê, praktykuj±cy medytacjê to ucieszy³bym siê z kilku pomocnych rad.
#1 "Ka-bum"
Szkolny kibel w trakcie trwania lekcji. Stojê sobie spokojnie jak gdyby nigdy nic. Obok mnie jaki¶ gostek piroman. Przygl±dam siê temu co robi i dopiero po d³u¿szej chwili orientuje siê, ¿e podk³ada bombê. Chce wysadziæ t± budê w kosmos. Szczerze mówi±c kto by nie chcia³ tego zrobiæ . Biorê nogi za pas i uciekam a¿ siê za mn± kurzy. Jednak stwierdzam, ¿e muszê zobaczyæ jak szkolny kibel wybucha. Mo¿e byæ z tego niez³a frajda. Obiegam szko³ê dooko³a i stajê w bezpiecznej odleg³o¶ci przed szko³± na wprost kibla. Jednak ku mojemu rozczarowaniu nic siê nie dzieje....
Niewypa³. Stojê na schodach i rozmawiam ze znajomymi. Znów wszystko jest po staremu. Nic ciekawego. Szko³a nadal stoi.
#2 "¦piewy na korytarzu"
Znów jestem w szkole. Idê pod schodami klasê. Potem siadam na ³awce pod sal±. Z kim¶ tam rozmawiam. Dysputê umilaj±, ¶piewaj±cy jakie¶ biesiadne hity, uczniowie. Niestety nie pamiêtam co ¶piewali, ale mogê przysi±c, ¿e by³a z tego niez³a beka Nauczycielka, która mia³a dy¿ur zaczê³a siê z nich ¶miaæ.
#3 "Kupon"
Wygra³em co¶. Na kuponie z chipsów by³o tak napisane Wyci±gam drugi a na nim nie ma nic ciekawego. Próbujê dowiedzieæ siê jak go wymieniæ i gdzie.
________________________________________________________________________________________
8 czerwca -=¦wiatowy Dzieñ Oceanów=-
#1 "Lody"
Szko³a. Zdecydowanie za czêsto mi siê ¶ni. Na korytarzu, niedaleko ³azienek, sta³y lodówki z lodami. Chcia³em kupiæ jakiego¶, ale nie mog³em siê zdecydowaæ. D³ugo trwa³ mój wybór. W koñcu nie kupi³em ¿adnego. Moj± uwagê przyci±gnê³o jakie¶ og³oszenie na drzwiach za plecami. By³o na nim napisane co¶ o jakiej¶ bestii i nagrodzie za jej zabicie. Po chwili pojawi³a siê dziewczyna, która k³óci³a siê z kim¶ o tê w³a¶nie nagrodê. Twierdzi³a, ¿e ona nale¿y jej siê. Grozi³a, ¿e ju¿ nigdy nie pomo¿e przy tego typu sprawach...
#2 "Samochód"
Mam zawie¼æ mamê do pracy. Wchodzê do gara¿u, ale nie ma tam samochodu. Na zewn±trz pada deszcz i widaæ liczne ka³u¿e po niedalekiej ulewie. Dochodzê do wniosku, ¿e to ojciec pojecha³ nim do swojej pracy. Szkoda tylko, ¿e o tym nikomu nie powiedzia³.
#3 "Kanapka"
Kolejny raz szko³a. Co noc to samo, szkoda ¿e skoñczy³em szko³ê, bo bym popracowa³ trochê z nawykiem robienia TR przy tym znaku snu. Gadam ze znajomymi. Jest pocz±tek przerwy. Zrobi³em siê g³odny. Wygl±dam za winkiel i widzê ¿e pojawi³a siê przed szko³± ma³a kawiarenka. Dobrze siê z³o¿y³o, bo nasz³a mnie chêæ na kanapkê. Poszed³em wiêc tam ku niezadowoleniu kolegów. Podchodzê do lady, ale za szyb± nie widzê niczego na z±b. Jedynie pani sprzedawczyni na blacie robi jedna ogromn± kanapkê. Mia³a chyba z metr d³ugo¶ci. Widzia³em na niej sa³atê i jak±¶ wêdlinê. Mia³em te¿ nadziejê ¿e zrobi drug± tak± dla mnie. Musia³em jednak chwilê poczekaæ z zamówieniem, bo zrobi³a siê ma³a kolejka. W koñcu zrezygnowa³em z posi³ku. Zaczê³a siê lekcja, a ja nie mog³em siê porozumieæ z pani± sklepikark±.
________________________________________________________________________________________
Rodzaje gówna:
Gówno Duch - czujesz, ¿e gówno wysz³o, ale nie ma go w kiblu
Druga Fala - kiedy siê wysrasz i podci±gasz spodnie, zdajesz sobie sprawê, ¿e musisz siê jeszcze wy sraæ
Gówno Pêkaj±ca ¯y³a na Ciemieniu - ci¶niesz tak mocno, ¿e praktycznie dostajesz apopleksji
Gówno K³oda - tak d³ugie, ¿e boisz siê sp³ukaæ bez wcze¶niejszej fragmentacji za pomoc± szczotki do kibla
Gówno Gazowe - jest g³o¶ne i ka¿dy w zasiêgu s³uchu ¶mieje siê z Ciebie
Gówno Artyleryjskie - gdy srasz dalej ni¿ widzisz
Gówno Wybuch - poprzedzone pierdniêciem tak okropnym, ¿e po wysraniu siê sprawdzasz, czy na muszli nie ma spêkañ
Gówno Zabawa w Chowanego - wychodzi do po³owy, wraca, wychodzi, wraca...
Gówno Betonowe - gówno, które zostawiasz po 2 tygodniach nie chodzenia do kibla
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pytka dnia Pon 11:12, 08 Cze 2015, w ca³o¶ci zmieniany 2 razy
|
|
Pon 11:11, 08 Cze 2015 |
|
|
Pytka
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 31 Pa¼ 2014
Posty: 391
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 12 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Miñsk Mazowiecki P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
10 czerwca -=Miêdzynarodowy Dzieñ Heraldyki=-
#1 "Mecz z Rock'iem"
Sta³em na bramce z kijem od hokeja. Ca³a pod³oga mojego, nieco wiêkszego ni¿ w rzeczywisto¶ci, pokoju by³a pokryta warstw± lodu. Panowa³ lekki mrok, a za oknem by³a pó¼na noc. Gra³em przeciwko jakiemu¶ ch³opakowi i jego dziewczynie, która sta³a na budzie. Widaæ by³o, ¿e nie podoba jej siê granie. Sta³a ca³a naburmuszona (jakby mia³a ko³ek w dupie). Przepuszcza³a wszystkie pi³ki, co trochê mi u³atwia³o rozgrywkê. Jej ch³opak by³ zadowolony, ¶mia³ siê ca³y czas.
W tle, za oknem sta³ Rock (Remigiusz Maciaszek- ten z YouTube). Nie widzia³em go, ale s³ysza³em. Rozmawiali¶my o czym¶ w trakcie tego jak gra³em. W pewnym momencie dziewczyna (bramkarka) strzeli³a focha (jakie to typowe u kobiet- nie podoba mi siê co¶ to strzelê sobie focha, a co, niech mnie przeprasza...) Po prostu rzuci³a kij i sobie posz³a, a za ni± jej ch³opak. Koniec gry.
Rock stwierdzi³, ¿e musi i¶æ pomedytowaæ (mo¿liwe ze ta scena jest zwi±zana z tym ¿e wczoraj nie medytowa³em, a ostatnio robi³em to systematycznie...).
Zebra³o mi siê na sen. Oczy mi siê same zamknê³y, nie wiem nawet kiedy zasn±³em.
Obudzi³em siê po... kurde nie wiem ile czasu spa³em. Mo¿e kilka minut, godzin, dni... Nie wa¿ne. Za oknem znów sta³ Rock i znów go tylko s³ysza³em. Ale nie by³ tym razem sam. Wraz z nim by³ Rojo (chyba ka¿dy go zna z YouTube). Rozmawiali, jak to przyjaciele, o pierdo³ach. Postanowi³em zapytaæ siê Rock'a o kilka rzeczy, m. in. o medytacje...
#2 "Autobusem do domu"
Stojê w garniaku na parkingu przy szkole. Czekam na mój autobus, którym zawsze je¿d¿ê, a wraz ze mn± moja siostra. Mam jeszcze sporo czasu. Po krótkiej chwili na parking zaje¿d¿a PKS. Nie chcia³o mi siê czekaæ, wiêc postanowi³em nim wróciæ do domu.
W ¶rodku by³o tyle miejsca, ¿e mo¿na by³o pomy¶leæ ¿e leci siê samolotem. Nawet by³y 3 rzêdy siedzeñ. Usadowi³em siê gdzie¶ przy oknie. Trochê siê rozejrza³em dooko³a. W autobusie by³o sporo ludzi. Trochê siê niecierpliwi³em bo kierowca przez d³u¿sz± chwile nie rusza³, ale w koñcu jak na zawo³anie ruszy³. Przypadkowo, zwracaj±c uwagê na nieistotny szczegó³ ubioru dziewczyny, która siedzia³a obok, nawi±za³em z ni± rozmowê. Gawêdzili¶my o jakich¶ egzaminach itd.
____________________________________________________________________________________
11 czerwca -=Libia – Dzieñ Ewakuacji=-
#1 "Robocze ciuchy"
Podchodzê do swojej szafy. Czas siê ubraæ do pracy. Zaczynam szukaæ jaki¶ odpowiednich ubrañ. Znalaz³em jak±¶ koszulkê, której w rzeczywisto¶ci nie mogê do tej pory znale¼æ. Po chwili moj± uwagê przyku³y moje ksi±¿ki, które kto¶ tam przyniós³ i niechlujnie u³o¿y³. Ogarn±³em trochê ten bajzel i dalej ju¿ nie pamiêtam co robi³em...
P.S. ¦ni³ mi siê dzi¶ jeszcze jeden fajny sen, ale go ku¼wa zapomnia³em zanim w ogóle zd±¿y³em go zapisaæ w dzienniku
____________________________________________________________________________________
۞۞۞۞۞۞۞۞۞۞۞۞۞۞۞۞۞۞۞۞۞۞۞۞۞۞۞۞۞۞۞۞۞۞۞۞۞۞۞۞۞۞۞۞۞۞۞
____________________________________________________________________________________
"Inteligentni ludzie s± czêsto zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spêdzaæ czas z idiotami"
Ernest Hemingway
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Czw 20:06, 11 Cze 2015 |
|
|
Pytka
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 31 Pa¼ 2014
Posty: 391
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 12 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Miñsk Mazowiecki P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
12 czerwca -=¦wiêto Biura Ochrony Rz±du=-
#1 "Senna pa³ka"
Znalaz³em siê w jakiej¶ restauracji, która znajdowa³a siê przy mojej by³ej szkole (normalnie jest tam inny budynek). Otworzy³em drzwi na zewn±trz, a tam sta³ dyrektor z mojej by³ej podstawówki. Sapa³ siê o co¶ i narzeka³, ¿e co¶ mu chyba nie smakowa³o... Nie chcia³em tego s³uchaæ, wiêc poszed³em z jednym ziomkiem na plac przed restauracj±. Tamten zacz±³ z kim¶ gadaæ, a ja postanowi³em usi±¶æ, ale wszystkie ³awki, jak okiem siêgn±³, by³y zajête przez klientów. Trudno, to mo¿e siê chocia¿ gdzie¶ przejdê- pomy¶la³em. Odwróci³em siê na piêcie i poszed³em w stronê jakiej¶ budki. Jak siê okaza³o pracowa³y w niej jakie¶ dwie dziewczyny. Gdy siê zbli¿y³em to akurat nios³y wielk±. metalow± miskê po brzegi za³adowan± pierogami ¦linka a¿ mi pociek³a na ich widok. Wszed³em do budki, a w ¶rodku by³o pusto. Kto¶ siê zbli¿a³. Us³ysza³em rozmowê tych dwóch dziewczyn co wcze¶niej. Musia³em siê wynosiæ. Wyskoczy³em szybko przez ma³e okienko w ¶cianie i zacz±³em siê skradaæ miêdzy ogrodzeniem, a budk± na jej ty³y. Zobaczy³em jakiego¶ go¶cia, który nerwowo spacerowa³ z jak±¶ rurk± (przynajmniej tak to co¶ wygl±da³o). Jak siê domy¶li³em by³a to senna rurka, dziêki której mo¿na by³o kontrolowaæ swoje sny!!!. Musia³em j± mieæ. Zacz±³em ¶ledziæ tego go¶cia.
Znalaz³em siê na poddaszu, podobnym do tego w moim domu. Troszkê jednak siê ró¿ni³o (jak to we ¶nie- wiêkszo¶æ miejsc ró¿ni siê od rzeczywisto¶ci...). Niestety nie mia³em okazji zwêdziæ "magicznej" rurki. Ziomek nosi³ j± ci±gle przy dupie i pilnowa³ jak oka w g³owie. Na razie da³em za wygran±.
Kolejna próba zdobycia rurki nast±pi³a po nied³ugim czasie. Zaczai³em siê na tym samym strychu. Natrafi³a siê wy¶mienita okazja. Go¶ciu po³o¿y³ rurkê na stoliku i poszed³ do drugiego pokoju. Bez zastanowienia wyszed³em z ukrycia i zabra³em rurkê. Niestety nie oby³o sie bez komplikacji. Tamten ziomek wróci³ nim zd±¿y³em siê schowaæ. Nakry³ mnie na kradzie¿y Ucieka³em chowaj±c sie za szafk±. Tamten zacz±³ do mnie strzelaæ. Kule przechodzi³y na wylot przez szafkê, ale ¿adna mnie na szczê¶cie nie trafi³a...
Nie pamiêtam jak uciek³em i jak znalaz³em siê na tym samym strychu co wczesniej razem z bratem. Chcieli¶my pój¶æ spaæ. Brat le¿a³ na górze ³ó¿ka piêtrowego, a po chwili spod jego ko³dry wybieg³ przestraszony kot (ciekawe co tam mu robi³ ...) Pog³aska³em kota i poszed³em spaæ. To by³ ciê¿ki dzieñ i nale¿a³ mi siê odpoczynek...
#2 "Pogawêdka"
Wszed³em do jakiego¶ ciemnego korytarza. Zajrza³em przez uchylone drzwi do jednego z pokoi. Zaczepi³ mnie Grzesiek, który by³ za mn±. Zamienili¶my kilka s³ów, a potem sobie poszed³. Chwilê pó¼niej spotka³em Karola (mój kumpel z by³ej klasy). Usiad³em sobie na czym¶ co sta³o na korytarzu i zaczêli¶my rozmawiaæ:
---Co tam porabiasz po skoñczeniu szko³y?- zapyta³em
---A co mam robiæ, nakurwiam na komputerze... A ty co robisz?- odpowiedzia³ z u¶miechem Karol
---Pracujê przy wykoñczeniówce...
_____________________________________________________________________________________________________________
13 czerwca -=¦wiêto ¯andarmerii Wojskowej=-
#1 "Na mie¶cie"
Z ekip± spacerowa³em po mie¶cie. Planowali¶my jechaæ nad rzeczkê, ale nasze plany spali³y na panewce bo zrobi³o siê pó¼no. Nie op³aca³o siê jechaæ takiego szmatu drogi na dwie godziny... Poszli¶my dalej na miasto. Rzuci³em pomys³, ¿e mogliby¶my i¶æ na pizze.
#2 "Praca"
Z wujkiem pracowa³em nad poddaszem. Rusztowanie by³o rozstawione. By³o wysokie gdy¿ pomieszczenie nie mia³o stropu. Wujek gdzie¶ poszed³, a mi kaza³ odpocz±æ i siê napiæ. Zrobi³em jak kaza³. Usiad³em sobie i z nudów wszystko dooko³a obczaja³em
#3 "Dziwna gazeta"
Szed³em z bratem chodnikiem. Gdy przechodzili¶my obok kiosku zerkn±³em na ok³adki kilku gazet. Od razu moj± uwagê przyci±gn±³ jeden nag³ówek:
"Znany naukowiec ujawnia prawdê o powi±zaniu UFO z dinozaurami" (jako¶ mniej wiêcej taki by³ ten nag³ówek). Postanowi³em kupiæ t± gazetê. Kosztowa³a tylko 2 z³, wiêc mog³em sobie na to pozwoliæ. Brat tylko pokrêci³ g³ow±,ale nic szczególnego nie mówi³.
Siedzê na fotelu w pokoju. W³a¶nie zabiera³em siê za przegl±danie ¶wie¿o zakupionej gazety. Okaza³a siê grubsza ni¿ mog³o siê wydawaæ. Przyjrza³em siê kilku pocz±tkowym stronom. By³y ró¿nokolorowe. Niestety nie zd±¿y³em przeczytaæ interesuj±cego mnie artyku³u, gdy¿ przysz³a do mnie ciotka z torb± cukierków. Rzuci³a mi je na kolana i patrzy³a siê tylko dziwnie...
#4 "Cmentarz"
Przechodzi³em z kilkoma osobami obok cmentarza. Kilka grobów zosta³o usuniêtych pod now± drogê przez ¶rodek cmentarza. Zastanawiali¶my siê co sta³o siê z cia³ami... Po chwili ukaza³a siê odpowied¼. Na chodniku przed cmentarzem sta³y dziwne trumny z trupami w ¶rodku. By³y otwarte, a w ¶rodku le¿a³y zmumifikowane zw³oki. Nie chcia³em na to patrzeæ, wiêc omin±³em je szerokim ³ukiem. Jaka¶ dziewczyna zaczê³a krzyczeæ przez ten widok. Nie podoba³ mi siê ten krzyk, by³ z³owrogi...
_____________________________________________________________________________________________________________
•*´`*•. .•*´`*•*´`*•. .•*´`*•*´`*•. .•*´`*•*´`*•. .•*´`*•*´`*•. .•*´`*•*´`*•. .•*´`*•*´`*•. .•*´`*•*´`*•. .•*´`*•*´`*•.
_____________________________________________________________________________________________________________
Porada dnia:
Kawa bêdzie mocniejsza je¿eli zamiast cukru dodasz amfetaminy !!!
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pytka dnia Nie 20:50, 14 Cze 2015, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
|
|
Nie 17:13, 14 Cze 2015 |
|
|
Pytka
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 31 Pa¼ 2014
Posty: 391
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 12 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Miñsk Mazowiecki P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
16 czerwca -=Miêdzynarodowy Dzieñ Dziecka Afrykañskiego=-
#1 "Z pustymi rêkoma nie wypada"
Obudzi³ mnie Zdzichu. Siedzia³ przy moim ³ó¿ku i mówi³ co¶ o pracy:
---Szef nie by³ zbyt zadowolony, ¿e nic nie postawi³e¶ po wyp³acie...
---Nie wiedzia³em. Postaram siê to nadrobiæ.
Po³o¿y³em siê z powrotem na poduszce i zasn±³em.
Postanowi³em, ¿e dzi¶ nadrobiê zaleg³o¶ci. Kupi³em 0.5 L Stock'a , zapakowa³em flaszkê w eleganck± torebkê na prezenty i poszed³em do pracy. Min±³em siê na korytarzu z szefem, ale nie chcia³em jeszcze ujawniaæ swego prezentu. Schowa³em go w jednym z pokoi. Szef niczego siê nie spodziewa³, wiec nie zadawa³ ¿adnych pytañ. Potem by³ czas na prace...
[kilka przerzuconych cegie³ pó¼niej]
Robota skoñczona. Ja, szef, Zdzichu i jaki¶ go¶ciu stali¶my przy stole. Nieznajomy mi pracownik rzuci³ zdanie:
---Napi³bym siê piwa...
---Skoñczy³o siê, a ja nie kupi³em nowego- odpowiedzia³ szef.
Tu nast±pi³a krótka grobowa cisza. To by³ idealny moment na moj± niespodziankê.
---Poczekajcie chwilê, zaraz co¶ przyniosê...- przerwa³em z u¶miechem ich konsternacjê. Patrzyli siê na mnie zaskoczeni i zdziwieni. Odwróci³em siê na piêcie i szybko pobieg³em po flaszkê...
_____________________________________________________________________________________________________________
✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪✪
_____________________________________________________________________________________________________________
"Jad±. Ca³y peleton, kierownica ko³o kierownicy, peda³ ko³o peda³a"
Bohdan Tomaszewski
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Wto 18:49, 16 Cze 2015 |
|
|
Pytka
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 31 Pa¼ 2014
Posty: 391
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 12 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Miñsk Mazowiecki P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
18 czerwca -=1260 – Tczew uzyska³ prawa miejskie=-
W kwestii Deep relax to pozby³em siê bezsenno¶ci zmieniaj±c pozycjê z pleców na brzuch. Okaza³o siê to te¿ dobrym ¶rodkiem nasennym Niestety przed snem nie dokoñczy³em relaksacji, gdy¿ zosta³em rozproszony, a zarazem wybudzony przez brata.
Deep relax jak dot±d sprawdza siê bardzo dobrze.
① "Spacerki"
Poszed³em na spacer ze swoj± dziewczyn±. Zamieni³ siê on jednak wkrótce w jak±¶ zagadkê detektywistyczn±. Do³±czyli¶my siê do jakiej¶ kobiety, która kogo¶ szuka³a. Pocz±tkowo zaanga¿owa³em siê w poszukiwania, ale im d³u¿ej to wszystko trwa³o tym bardziej mnie nu¿y³o i denerwowa³o. Po znalezieniu jakiej¶ zakrwawionej bluzki na skraju lasu moja cierpliwo¶æ siêgnê³a zenitu. Zacz±³em narzekaæ i krytykowaæ wszystko. Powiedzia³em kilka niemi³ych s³ów w kierunku mojej dziewczyny. W koñcu dziêki moim namowom da³a za wygran±. Poszli¶my w swoj± stronê, a mianowicie do autobusu, którym przyjechali¶my. Nie siedzieli¶my w nim d³ugo. Chwila na odpoczynek i uzupe³nienie p³ynów, a potem znów w drogê.
Chcia³em pokazaæ Ewelinie jedno miejsce pod lasem (bez skojarzeñ zboczeñcy...). By³o to miejsce z rzeczywisto¶ci, ale trochê zmienione. Lekko siê przez to zagubi³em. Wyszli¶my, id±c drog±, tu¿ za jak±¶ stodo³±. By³o za ni± jakie¶ brudne gospodarstwo. Pe³nio maszyn rolniczych, brudnych, starych i stoj±cych w b³ocie. B³oto by³o wszêdzie. Jak okiem siêgn±æ tylko b³oto i syf. Rozejrza³em siê dobrze dooko³a, ale nie by³o tam ¿ywej duszy, tylko pustka. Postanowili¶my wróciæ. Ewelina znalaz³a jakie¶ co¶ na furtce przy stodole. Wygl±da³o trochê jak kwadratowy i d³ugi patyk, ale sprawia³o wra¿enie ¿ywego. Zaczê³a ci±æ to "co¶" na ma³e paski. Nie chcia³em na to patrzeæ, wiêc poszed³em sobie.
② "Burza"
Jestem nad rzeczk± z mam± i siostr±. Na razie nie chcia³em wchodziæ do wody. Przygl±da³em siê tylko innym. Nie by³o tam du¿o ludzi. Mo¿e ze dwie siê k±pa³y i kilka siedzia³o na brzegu. Nagle zobaczy³em na niebie ciemne burzowe chmury. Nie dobrze. Wskoczy³em do wody (debil). Przep³yn±³em kilkadziesi±t metrów ró¿nymi stylami, a potem wróci³em. Wzbudzi³em zainteresowanie wszystkich ludzi. Patrzyli siê dziwnie na mnie. Dop³yn±³em do brzegu, ale nie mog³em wyj¶æ. Na pomoc pospieszy³a mi siostra. Poda³a mi rêkê i pomog³a wyj¶æ.
Zaczê³o ostro padaæ. Razem z mam± i siostr± uciekali¶my drog± w kierunku samochodu, który by³ bardzo daleko. Nie wiedzia³em nawet gdzie. Trzyma³em w rêku parasolkê. Po chwili znale¼li¶my siê w lesie. Mama pobieg³a gdzie¶ w g³±b. Zacz±³em szukaæ grzybów przy drodze. Pojawi³a siê mama i co¶ w³a¶nie mówi³a o grzybach, ale nie pamiêtam co...
________________________________________________________________________________________
19 czerwca -=¦wiatowy Dzieñ Anemii Sierpowatej=-
S³owem wstêpu Deep relax coraz bardziej mi siê podoba. Coraz czê¶ciej pojawiaj± siê przejawy ¶wiadomo¶ci we ¶nie, chocia¿by dzisiaj. Nastêpna noc mo¿e byæ kluczowa...
① "Nazista"
Wszed³em do jakiego¶ du¿ego domu. By³o w nim tyle pomieszczeñ, ¿e mo¿na siê by³o zgubiæ. Na szczê¶cie nie by³em sam, jaka¶ pani (albo pan, nie pamiêtam) by³a czym¶ w rodzaju przewodnika. Nie wiem w³a¶ciwie czego szuka³em w tym domu. Po jakim¶ czasie wyszed³em przed dom. By³ on zbudowany na stromym zboczu, obok drogi. W jednej chwili znalaz³em siê z drugiej strony domu, na olbrzymim tarasie. Co¶ mi nie pasowa³o, zastanawia³em siê przez chwilê jak to mo¿liwe, ¿e siê tu znalaz³em. Niestety po chwili sen mnie wci±gn±³ w swoj± fabu³ê. No ale i tak mia³em ma³y przeb³ysk ¶wiadomo¶ci, a to ju¿ chyba dobrze wró¿y na przysz³o¶æ.
Podszed³em do autokaru. Zacz±³em pogawêdkê z kierowc±, który nie chcia³ mnie wpu¶ciæ:
---Jestem nazist±...- zacz±³em wskazuj±c na czerwony sztandar ze swastyk±, który trzyma³em w rêkach. Kierowca nic nie odpowiedzia³, wiêc ci±gn±³em dalej:
---A je¶li spalê ten sztandar to bêdê móg³ wej¶æ ?
② "Zwichniêta kostka"
Razem z jakim¶ druidem? szed³em w stronê sypi±cego siê starego, ma³ego i bardzo wysokiego drewnianego domku bez dachu. Weszli¶my po spróchnia³ych schodach na pierwsze piêtro. Po drodze przyjrza³em siê przedmiotom w tym domku. Wszystko by³o stare, zakurzone ... ogólnie syf i malaria. Na piêtrze na fotelu le¿a³ staruszek. Jak tylko siê pojawili¶my wystawi³ jedn± nogê spod koca i zagada³ do mojego towarzysza druida (wygl±da³ na takowego).
---Skrêci³em sobie kostkê i strasznie mi napuch³a. Nie mogê w ogóle chodziæ, tylko siedzê na fotelu.
Najwidoczniej oczekiwa³, ¿e mu pomo¿emy. Druid okaza³ siê medykiem, po chwili zacz±³ sypaæ metodami na wyleczenie kostki (by³y do¶æ komiczne, ale nie zapamiêta³em ich niestety ). W miêdzyczasie pojawi³o siê kilku gapiów.
Druid wys³a³ mnie po, uwaga ..... ³om.... mia³ on niby pomóc temu staruszkowi (hahaha chyba chcia³ go kropn±æ). W szed³em za jak±¶ bab± do domku. £om by³ w piwniczce pod pod³og±, a w piwniczce, jak siê okaza³o po odsuniêciu kilku dywaników z pod³ogi, by³o pe³no ziemniaków. Nie wiedzia³em jak siê zabraæ za szukanie. Mój problem rozwi±za³ jaki¶ ziomek, który znalaz³ ³om, podczas gdy ja siê g³owi³em.
✦✦✦✦✦✦✦✦✦✦✦✦✦✦✦✦✦✦✦✦✦✦✦✦✦✦✦✦✦✦✦✦✦✦✦✦✦✦✦✦✦✦✦✦✦✦✦✦✦✦✦✦✦✦✦✦✦✦✦✦✦✦✦✦✦✦
Nauczycielka do klasy mówi:
- Wyci±gamy karteczki, bêdzie kartkówka.
A Jasiu na to:
- A mo¿e stoperan?
- A po co?
- Bo chyba Pani± posra³o z t± kartkówka...
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Pi± 18:58, 19 Cze 2015 |
|
|
Pytka
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 31 Pa¼ 2014
Posty: 391
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 12 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Miñsk Mazowiecki P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
Ostatnio mam ca³e dnie zajête (praca, dziewczyna...), wiêc nie mam zbytnio czasu robiæ kolejnych wpisów. Jednak w wolnej chwili oczywi¶cie bêdê nadrabia³ straty.
20 czerwca -=¦wiatowy Dzieñ Uchod¼cy=-
① "Szko³a again "
Szko³a po raz kolejny. Dziwne, ¿e afirmujê siê pod sny o szkole, a to nie dzia³a... Najpierw z jak±¶ dziewczyn± zanie¶li¶my kartony z towarem do sklepiku w podstawówce. Trochê by³o z tym zamieszania, ale jako¶ posz³o. Potem sta³em w kolejce do tego samego sklepiku i zastanawia³em siê przez d³u¿szy czas co kupiæ. Mia³em przed oczami stare produkty, których teraz ju¿ nie sprzedaj± (chocia¿by andruty ). W koñcu kupi³em jakie¶ chrupki kukurydziane.
Sta³em przy kiblach, ale w koñcu poszed³em sobie. Zatrzyma³em siê przy jakiej¶ gablotce, pilnowanej przez trójkê nauczycieli. W gablocie by³y jakie¶ dziwne trójk±tne...(nawet nie wiem jak to nazwaæ)... podstawki ?. Na nich by³y przyczepione ma³e karteczki z nazwiskami uczniów, którzy zapisali siê w historii szko³y. Niestety mimo usilnych starañ nie uda³o mi siê odczytaæ ¿adnego, by³y zbyt niewyra¼ne i zamazane.
Idê korytarzem, a nagle za ramiê ³apie mnie czyja¶ rêka. Odwróci³em siê szybko i zobaczy³em 3 typków.
---Mamy sprawê - zagadn±³ jeden z nich, chyba szef ich bandy
---Szukamy pewnego tronu w stylu ...(nie pamiêtam jakie s³owo tu pad³o, ale by³o dziwne) -ci±gn±³ dalej widz±c moje zdziwienie.
---Co? -b³yskotliwie zapyta³em
---Tronu w stylu renesansowym -szybko rzuci³ drugi z ziomków.
No i poszed³em szukaæ go razem z nimi.
P.S. Po 3 dniach trochê rzeczy zapomnia³em, ale chyba nie jest a¿ tak ¼le.
_________________________________________________________________________________________________________________
21 czerwca =-Noc Kupa³y=-
① "Praca"
Jadê rowerem do pracy. W trakcie drogi zepsu³ siê i musia³em go zostawiæ. Pó¼niej w trakcie roboty wróci³em po niego. Ale gdy by³em blisko niego zobaczy³em dwójkê ludzi, którzy próbowali go zaje***. Podszed³em do nich i u¶wiadomi³em kulturalnie, ¿e to mój rower. Nic nie odpowiedzieli tylko mi siê têpo przygl±dali. Co¶ tam jeszcze pierdzieli³em, ale niezbyt pamiêtam co konkretnie.
Znów by³em w robocie i ze Zdzichem przykrêca³em p³yty G-K (w rzeczywisto¶ci te¿ to teraz robiê) i w miêdzyczasie jad³em kanapkê.
_________________________________________________________________________________________________________________
22 czerwca -=¦wiatowy Dzieñ "Garbusa=-
① "Sanki"
Wysiad³em z autobusu i szed³em chodnikiem do domu. Po drodze spotka³em ma³ego ch³opca, który prosi³ ojca ¿eby ten naprawi³ mu na zimê sanki, bo chce na nich po¶migaæ. Ojciec po d³u¿szym namy¶le zgodzi³ siê. A le pewnie tylko dlatego, ¿eby syn nie wierci³ mu dalej dziury w dupie o te sanki. Za¶mia³em siê tylko przechodz±c obok nich.
Mia³em w rêku jakiego¶ ¶miecia do wywalenia. Pierwszy kosz by³ pe³en, drugi wyrzuci³ (dos³ownie) mój podarek Dopiero za trzecim razem siê uda³o. W koñcu do 3 razy sztuka.
② "Niespodziewane FA"
Obudzi³em siê i zacz±³em bawiæ siê telefonem. A zaraz po tym obudzi³ mnie budzik i rzeczywisto¶æ da³a o sobie znaæ. 6:00- czas wstawaæ do pracy.
↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓↓
Co robi sprz±taczka na scenie?
- WYMIATA
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pytka dnia Pon 19:36, 22 Cze 2015, w ca³o¶ci zmieniany 2 razy
|
|
Pon 19:32, 22 Cze 2015 |
|
|
Pytka
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 31 Pa¼ 2014
Posty: 391
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 12 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Miñsk Mazowiecki P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
23 czerwca -=Miêdzynarodowy Dzieñ Wdów=-
① "Samobójca"
Spacerowa³em przed szko³± z ziomkami. Spotka³em star± kole¿ankê z gimbazy i stwierdzi³em ¿e siê strasznie zmieni³a od ostatniego razu jak siê widzieli¶my.
W szkole by³y jakie¶ balety. Poszed³em tam, ale nie interesowa³y mnie tañce. Moj± uwagê przyku³o okno. Wyjrza³em przezeñ. Za oknem by³ wieczór. I wtedy nasz³y mnie dziwne my¶li...
Waha³em siê ale w koñcu zebra³em siê na odwagê i spróbowa³em...
Krótki rozbieg, wyskok i ...
Nie uda³o siê choæ by³o blisko. Kto¶ z³apa³ mnie za ramiê i nie pozwoli³ wyskoczyæ przez okno. Samobójstwo diabli wziêli.
P.S. Ten sen odrobinê mnie przerazi³. Sprawdzi³em sobie, jak zwykle przy "oryginalnych" snach, jego znaczenie w senniku internetowym. Wg. sennika mam jakie¶ problemy, z którymi sobie nie radzê, co w³a¶ciwie siê zgadza co do joty...
② "Traktorzysta"
Jecha³em sobie traktorem droga krajow±. Nie by³o na niej praktycznie ¿adnego ruchu. Zatrzyma³em siê niedaleko miejsca gdzie rzekomo mia³o byæ pole dziadka. Przy zje¼dzie sta³a ciotka. Macha³a rêkami, a ja próbowa³em wycofaæ moj± drezyn±...
___________________________________________________________________________________________________________
24 czerwca -=¦wiatowy Dzieñ Osteoporozy=-
Ostatnio nie wychodzi mi Deep relax. To przez pracê, wracam codziennie zmêczony po 11 godzinach harówki i zmêczony zasypiam w trakcie robienia tego¿ relaxu po niespe³na 5-10 minutach. Spróbuje k³a¶æ siê wcze¶niej i wtedy zobaczymy czy co¶ siê zmieni...
① "Poddasze"
Sta³em na poddaszu i przygl±da³em siê rozrzuconej wacie szklanej. Poszed³em siê przej¶æ po obiekcie. Znalaz³em wielk± dziurê w stropie, przez któr± piêtro ni¿ej by³o widaæ jak±¶ bibê. Poszed³em dalej.
K³óci³em siê z par± znajomych o to czyj namiot jest lepszy. Mój by³ ¿ó³ty a ich niebieski.
---Wasz jest wiêkszy, ale mój ma wiêcej miejsca w ¶rodku !!!
Potem rozk³ada³em z szefem i Zdzichem ta wcze¶niejsz±, chaotycznie rzucona we³nê.
② "Traktorzysta vol. 2"
Szed³em sobie gdzie¶ i nagle us³ysza³em g³os mamy. Kaza³a mi pomóc ojcu. No to poszed³em okrê¿n± drog± przez stacje paliw z kanistrem w rêku. Tu nasz³a mnie krótka my¶l, ¿e to co robiê jest g³upie i co najmniej dziwne... Zobaczy³em ojca niedaleko. Sta³ Przy traktorze. Krzykn±³ mi abym nabra³ wody z pobliskiego jeziorka (szeroki i g³êboki rów z wod± opadow±). Zrobi³em to co kaza³ i poszed³em do niego. Zebrana wod± nape³ni³em zbiornik ch³odnicy w traktorze...
Stali¶my na moim podwórku i próbowali¶my podpi±æ drug± przyczepê.
③ "Szko³a"
Siedzia³em na biurku z nogami za³o¿onymi na ³awce. Rozmawia³em z nauczycielk± i koleg±. Po chwili przysz³o 3 ziomków na poprawê, a jednym z nich by³ mój znajomy. Pani zwróci³a mi uwagê, ¿eby, ¿ebym zdj±³ nogi z ³awki. Usiad³em spokojnie na krzese³ku i zapyta³em o wyniki matur.
Mieli¶my omawiaæ maturê z fizyki. Pani skrytykowa³a to ¿e aby zdaæ trzeba mieæ tylko 15 % na co ja doda³em:
---Na tyle to ka¿dy g³upi napisze...
___________________________________________________________________________________________________________
Dlaczego beton nie ma pracy?
- Bo go wylali.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pytka dnia ¦ro 19:18, 24 Cze 2015, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
|
|
¦ro 19:15, 24 Cze 2015 |
|
|
Fallen Leaf
Administrator
Do³±czy³: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 314 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Radomsko P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
| | P.S. Ten sen odrobinê mnie przerazi³. Sprawdzi³em sobie, jak zwykle przy "oryginalnych" snach, jego znaczenie w senniku internetowym. Wg. sennika mam jakie¶ problemy, z którymi sobie nie radzê, co w³a¶ciwie siê zgadza co do joty... |
E tam. Senniki dzia³aj± jak horoskopy. Dobieraj± ogólny opis, który sprawdzi siê u wiêkszo¶ci. Nie ma sensu im ufaæ
Ja wiele razy wyskakiwa³em we ¶nie przez okno/balkon..../auto () i w moim przypadku jest to objaw ambiwalentnego przekonania, ¿e ¶niê. Czê¶æ pod¶wiadomo¶ci ju¿ wie, ¿e ¶ni i nakierowuje dzia³ania na typowo senne, podczas gdy ¶wiadomo¶æ nie ma o tym bladego pojêcia. Tak jak w prawdziwej ambiwalencji, ¶wiadomo¶æ nie zauwa¿a konfliktu i przy pierwszych takich sytuacjach po obudzeniu zwyk³em my¶leæ, ¿e mam jakie¶ zadatki na samobójcê
Kto wie. Mo¿e u Ciebie tak¿e jest to oznaka ¶wiadomo¶ci
Btw. W maju zrobi³em sobie zaleg³o¶ci z tym dziennikiem. Jak bêdê mia³ wiêcej czasu to je nadrobiê i odniosê siê do ca³o¶ci
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Fallen Leaf dnia ¦ro 20:16, 24 Cze 2015, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
|
|
¦ro 20:15, 24 Cze 2015 |
|
|
|
|
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach
|
|
|