Autor |
Wiadomo¶æ |
CosmicKid
Do³±czy³: 19 Maj 2013
Posty: 134
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 5 razy Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
Dreamer's Challenge #2
17 lipiec 2013
Chcia³em obudziæ siê o 6:00, ¿eby spróbowaæ WILDa, czyli po 5 godzinach snu. ¦wietne siê z³o¿y³o, gdy¿ o tej godzinie (lub godzinê pó¼niej) obudzi³ mnie budzik. Nie by³ mój.
Niestety, mia³em g³upi problem. Strasznie swêdzia³y mnie w³osy. Co chwile nie¶wiadomie rusza³em rêk± w kierunku g³owy, ¿eby siê podrapaæ. Poza tym nie chcia³o mi siê spaæ. Po jakim¶ czasie ola³em WILDa i skupi³em siê na tym, ¿eby nie drapaæ siê. W koñcu zasn±³em...
When will the storm begin
Rozpoczê³o siê gdzie¶ niedaleko osiedla mojego babci. Przystanek niedaleko targu i banku. Szed³em w stronê ronda. By³em z kim¶, jak±¶ dziewczyn±. Spotka³em tutaj parê osób z 3b (znowu) oraz Roksanê. Pamiêtam taki dziwny moment, kiedy dziewczyna, z któr± szed³em schyli³a siê po co¶, co jej chyba upad³o. A¿ siê zdziwi³em, jak siê przedemn± wypiê³a. :b
Interesuj±cy by³ sam ¶wiat, który mnie otacza³. Nie czu³em, ¿e idê po p³askiej powierzchni, ale raczej po powierzchni kuli. I rzeczywi¶cie tak by³o. Horyzont znajdowa³ siê ca³kiem blisko mnie i musia³em zazwyczaj przechodziæ kilka kroków, ¿eby zobaczyæ, co jest dalej.
Jako¶æ snu by³a genialna. Powiedzia³bym, ¿e niemal¿e nieodró¿nialna od ¶wiata realnego. Widzia³em mnóstwo, naprawdê mnóstwo szczegó³ów. Ultra HD.
Niebo spowite by³o szarymi chmurami. Panowa³ tutaj jaki¶ melancholijny nastrój. Przygl±da³em siê blokom wokó³ i widzia³em, jak z okien wydobywa³ siê ogieñ. By³ taki dziwny moment, kiedy mama kaza³a mi zrobiæ zdjêcie, ¿eby potem pokazaæ babci. Chcia³em zwróciæ jej uwagê na ogieñ. Ona my¶la³a jednak, ¿e próbujê siê wykrêciæ i odpu¶ci³a mi to.
By³em równie¿ na osiedlu mojej babci. Z pocz±tku wszystko wygl±da³o naprawdê realnie. Nawet krzywizna tego ¶wiata trochê zmniejszy³a siê i "efekt kuli" nie by³ a¿ tak dostrzegalny jak poprzednio. Kiedy jednak odwróci³em siê i spojrza³em ponownie, to co¶ siê popsu³o. Pojawi³ siê nowy, lekko rozci±gniêty blok, który tarasowa³ drogê. Poczu³em wtedy, ¿e co¶ jest nie tak, ale nie wiedzia³em co. Pó³ ¶wiadomo¶æ...
We've got a badass over here
Sta³em przed swoim blokiem od strony przystanku. Zobaczy³em, ¿e przyje¿d¿a w moim kierunku jaki¶ czarny wóz. Mia³ dziwny kszta³t. Co¶ w rodzaju wozu Batmana.
Pomy¶la³em sobie, ¿e wyjdzie z niego Burneika. I tak te¿ siê sta³o! Pamiêtam, ¿e mia³ jaki¶ z³oty ³añcuch, bia³± koszulkê i ciemne okulary. Zdziwi³em siê, kiedy zobaczy³em, ¿e przesiada siê na ty³ samochodu. Okaza³o siê jednak, i¿ owy ty³ by³ przodem, a wcze¶niej Burneika zajmowa³ karabin maszynowy. Byæ mo¿e mia³a miejsce jaka¶ ma³a rozróba i musia³ prze³±czyæ na automatyczne sterowanie.
Pamiêtam jeszcze taki g³upi moment, gdzie rapowa³em, kiedy on wychodzi. Wygl±da³o to strasznie g³upio, co¶ podobnego do LD z policjantem i lataniem. Rzuca³em jakimi¶ dziwnymi s³owami i rymami.
Odjecha³. Postanowi³em go ¶ledziæ, wiêc pobieg³em za nim. Pomy¶la³em, ¿e pewnie zaraz zacznie siê co¶ dziaæ. Znowu siê nie pomyli³em, gdy¿ zobaczy³em helikopter. Zni¿a³ siê coraz bardziej i mia³ zamiar wyl±dowaæ ko³o mnie. Przewróci³em (teraz powiedzia³bym, ¿e to przez podmuch powietrza) i czo³ga³em siê w kierunku p³otu. Chcia³em siê tam schowaæ. Burneika gdzie¶ znikn±³ mi z oczu.
Mia³em przeczucie, ¿e zaraz stanie siê co¶ z³ego. Exactly. Stan±³ obok mnie jaki¶ go¶æ a la marines z karabinem plazmowym, który przystawi³ mi do szyi. Zapyta³ mnie: "co ty tu robisz i sk±d wiesz o kryjówce"? By³em przestraszony i mamrota³em tylko co¶ w rodzaju "nic nie wiem", "jestem z wami". Dyskusja skoñczy³a siê na tym, ¿e marines wstrzykn±³ co¶ mi z karabinu. Poczu³em to uk³ucie.
Po tych dwóch snach wsta³em i otagowa³em je, ¿eby móc je zapisaæ. Poszed³em znowu spaæ.
LD - alternatywna wycieczka szkolna
Z pocz±tku by³ to sen o WILDzie. Du¿o ostatnio my¶la³em o tej technice. Poza tym by³ to jeden z najlepszych LD, jakie mia³em. Podobnie jak ten, gdzie by³em w szkole i stara³em siê przywo³aæ kole¿ankê.
Widzia³em jaki¶ czarny samochód. Jecha³ on przez dró¿kê w lesie. Obserwowa³em to przez chwilê, gdy¿ kilka sekund pó¼niej ju¿ znalaz³em siê w jakim¶ domku z drewna.
By³a tam ca³a moja i klasa i ja, ¶wiadomy. Wykona³em trzy RT. Pierwszym z nich by³ ten z rêk±. Zauwa¿y³em, ¿e mój kciuk robi siê dziwnie w±ski, a palce zginaj± bez mojej woli i uk³adaj± w nienaturalny sposób. Drugim RT by³ nos. Oczywi¶cie mog³em oddychaæ. Czasami nawet przyciska³em mocniej palce, bo mia³em wra¿enie, jakbym nie domyka³ dziurek do koñca. I w koñcu trzecim RT by³ napis. Dostrzeg³em jaki¶ ma³y napis na ¶cianie. Odwróci³em siê, spojrza³em ponownie, a litery zmieni³y siê.
Szczerze powiedziawszy, to niezbyt pamiêtam, co robi³em. Mia³em wszystko spisaæ zaraz po obudzeniu, ale poszed³em spaæ. Niemniej, wiem, ¿e robi³em du¿o w domku, gdy¿ doskonale pamiêtam moj± ¿artobliw± my¶l: "Tyle tutaj robiê, ¿e pewnie ciê¿ko bêdzie mi to opisaæ". Po prostu dobrze siê bawi³em.
Kilka rzeczy zosta³o mi w g³owie. Próbowa³em frytek z talerza kole¿anki. Niestety, nie poczu³em smaku. Nawet soli.
Mia³em jeszcze taki moment, ¿e zaczê³o mnie wywalaæ. Trochê pomiesza³em przy krêceniu w kó³ko, ale da³em radê przeteleportowaæ siê do domu mojej babci. Chocia¿ chcia³em do swojego. Powiedzia³em do siebie "zarzucam kotwicê w LD!" i wszystko wróci³o do normy. To by³o ca³kiem spontaniczne.
Postanowi³em jeszcze raz przywo³aæ jak±¶ osobê. Spróbowa³em wyobraziæ sobie, ¿e jest za rogiem, ale to nie zadzia³a³o. Wybra³em wiêc bardziej logiczn± sytuacjê. Pomy¶la³em, i¿ s³yszê dzwonek i poszed³em do drzwi. Otworzy³em je, a sta³a tam w³a¶nie ta osoba. Dok³adnie siê przyjrza³em i nie ró¿ni³a siê ona ani jednym szczegó³em od orygina³u. Problem by³ tylko taki, ¿e szybko znik³a. Powtórzy³em ca³y proces i znowu siê uda³o.
Jaki¶ czas pó¼niej wywali³o mnie zupe³nie.
Tak jak wspomina³em, po tym LD poszed³em jeszcze raz spaæ.
Ufoki
Wygl±da³o to mniej wiêcej tak:
By³ jaki¶ kwadratowy chodnik o d³ugo¶ci z 30 metrów. Wokó³ niego ustawia³y siê ró¿ne stanowiska. Odbywa³ siê bowiem jaki¶ festyn snu. Mo¿na by³o zapoznaæ siê z ró¿nymi teoriami, rozmy¶laniami i innymi takimi. Pamiêtam dosyæ dobrze jedno stanowisko. Sta³ tam jaki¶ ufolog, który opowiada³ o porwaniach przez obcych w nocy. Wspomina³, ¿e nie przekonuje go parali¿ senny.
Poza tym widzia³em ca³± tutejsz± rodzinê ze wsi. Przechadza³em siê z nimi innymi chodnikami.
Graj±c w pi³kê, przypomnia³ mi siê jeszcze jeden sen. My³em buty w ³azience.
Kolejnej nocy znowu spróbujê WILDa. Trudno jest mi przezwyciê¿yæ moje "niechcemisiê", ale chyba czas dokonaæ cudu. :b
18 lipiec 2013
Obudzi³em siê po... nie wiem. W ka¿dym razie wcze¶niej na próbê WILDa. Co sta³o siê tym razem? Wsta³em pó³ przytomny i zahaczy³em w jaki¶ dziwny sposób paznokciem. Strasznie zabola³o. Próbowa³em potem WILDa, ale nie mog³em skupiæ siê na niczym przez ten ból. W koñcu zamiast robiæ technikê, po prostu zasn±³em.
Pamiêtam jakie¶ sceny, ale sobie odpuszczê...
Jedz±c ¶niadanie, powiedzia³em "w cudzys³owie". Przypomnia³em sobie scenê we ¶nie, kiedy rozmawia³em z nauczycielk± od polskiego. Powiedzia³em wówczas "w cudzys³owie". (Dla pewno¶ci pomy¶la³em "w dupie, a nie w dupiu"). :b
20 lipiec 2013
Obudzi³em siê wcze¶niej na próbê WILDa... i poszed³em spaæ. Ja ju¿ nie wiem...
Zauwa¿y³em, ¿e nagle jakby moje sny sta³y siê wyra¼niejsze. Do tego pamiêtam znacznie wiêcej szczegó³ów. (Choæ ich nie zapisujê, gdy¿ s± to naprawdê bardzo ma³e detale dotycz±ce otoczenia).
Traveler in a nutshell
By³em w jakim¶ parku, niedaleko lasu i ogromnego jeziora. Szed³em razem z Travelerem jak±¶ dró¿k±. Zapyta³em go, kiedy przetestuje moj± mapê RPG w Minecrafcie. Odpowiedzia³ mi, ¿e dzisiaj nie mo¿e, gdy¿ bêdzie szed³ tam na górê. I pokaza³ palcem. Szczyt by³ ledwo widoczny z powodu mg³y, a ca³± górê przykrywa³ las. Doda³ co¶ pó¼niej, ¿e jest to "w linii prostej kraju". Zapyta³em go, czy w kierunku pó³nocnym, ale okaza³o siê, i¿ po³udniowym.
Bo ja czego¶ zapomnia³em...
By³em w gimnazjum. W szatni. Musia³em zabraæ swoje stare rzeczy. Okaza³o siê jeszcze, ¿e jedziemy na wycieczkê i kazano mi zabraæ ze sob± Wiktora.
Ca³a akcja by³a jaka¶ nienormalna. Niby zabiera³em swoje rzeczy, ale momentami robi³em mapê RPG z Minecrafta. Wchodzi³em wówczas na schody do szatni i zajmowa³em siê skrzynk±. W dodatku ustawi³em sobie w ¿yciu nick "Pan ¦mietanka", gdy¿ czu³em, ¿e Wiktor we¼mie to samo.
Pamiêtam jeszcze, ¿e nagle pojawi³a mi siê w ³apie zabawkowa ciê¿arówka w opakowaniu i nie wiedz±c, co z ni± zrobiæ, podrzuci³em j± kole¿ance do kurtki.
Gdy okaza³o siê, ¿e ukrad³em mu nick, popchn±³ mnie i strzeli³ focha.
Licealny szok
Znowu to liceum! Ino nawyku RT nie dam rady na tym wyrobiæ.
By³a pierwsza normalna lekcja. Matematyka. £awki by³y ustawione w miarê normalnie - rzêdy na 4 osoby, lecz z mojej strony by³y same ³awki dwuosobowe.
Nauczycielka by³a w porz±dku. Mia³a jeden wybuch z³o¶ci, ale jako¶ zbytnio siê tym nie przej±³em. By³em Niesamowicie zestresowany. A szczególnie w momencie, kiedy powtarzali¶my rzeczy z gimnazjum i zosta³em zapytany o co¶. Przyznam, ¿e pytania by³y ca³kiem normalne, chocia¿ ju¿ nie pamiêtam ich tre¶ci. Ja jednak nie potrafi³em za bardzo udzieliæ poprawnych odpowiedzi. Blokada w³±czy³a mi siê w umy¶le. Odetchn±³em z ulg±, gdy zgad³em jedno pytanie.
By³o tu ze mn± sporo osób z mojej klasy. Tak naprawdê by³o ciê¿ko doszukaæ siê nowych, nieznanych mi uczniów.
Gdy wyszed³em z sali by³em szczê¶liwy. Niestety, nie potrwa³o to d³ugo. Przypomnia³em sobie, ¿e jeszcze 6 innych lekcji (zapyta³em £ukasza). Wprawdzie ilo¶æ lekcji na poszczególne dni wygl±da³a nastêpuj±co: 7, 8 7, 8, 7. Po prostu "umar³em"...
Pamiêtam dok³adnie jeszcze jeden sen, ale jest strasznie debilny i bojê siê go zapisywaæ. :b
Poza tym - mia³em LD. U¶wiadomi³em siê chyba w samej koñcówce snu, bo mia³em jaki¶ szary obraz przed sob±. Mog³em oddychaæ przez nos, ale wywali³o mnie szybko.
Czekaæ! Pamiêtam jeszcze jeden sen!
Ziomy z dzielni
Zaczê³o siê od tego, ¿e szed³em z tat± (jad±c samochodem) przez osiedle babci. Tutaj mia³o ono inny uk³ad, specjalnie zrobiony pod to, co zaraz powinno siê staæ. Niemniej znajdowa³em siê gdzie¶ obok sklepu przy aptece.
Mia³em w rêkach pi³kê do kosza, ale dziwnym trafem wylecia³a mi dalej. Zobaczy³em wtedy dobrze znanego mi z widzenia "dresa" i za¿artowa³em do taty, ¿e mój kumpel z dzielni mi j± poda. Krzykn±³em "e, Mati, podaj!". Poda³ mi pi³kê i co¶ odpowiedzia³, ale nie us³ysza³em. Tata siê za¶mia³.
Przechodzili¶my bli¿ej bloku mojej babci. Wokó³ by³o mnóstwo dresów i graffiti. By³o tutaj du¿o takich zakamarków.
Zobaczyli¶my znowu Matiego, który tym razem gra³ w kosza. Tata musia³ co¶ zobaczyæ dziwnego, bo krzykn±³ "e, co robisz?!". Okaza³o siê, ¿e Mati robi³ kolejnego murala, ale ja nic nie widzia³em. Na uspokojenie sytuacji zapodawa³, co jaki¶ czas tekst typu "wyluzuj", "ej no, kole¶", "ale coo". Trochê mnie to roz¶mieszy³o. Po ca³ym wydarzeniu tata odetchn±³ z ulg± i powiedzia³ "nigdy wiêcej".
[Mia³em jeszcze sen, gdzie wykryli spermê w mojej kanalizacji i musia³em za to zap³aciæ karê. Pani doktór nazwa³a mnie wówczas "fast masturbatorem". Nie¼le siê u¶mia³em z tego. Pó¼niej w domu stara³em siê to utajniæ, ale babcia chcia³a to dog³êbnie sprawdziæ. Mia³a kartkê z wynikami.] To tak w skrócie.
21 lipiec 2013
Nie wiem, co mam my¶leæ o moim LD.
LD - fail
By³em w swoim mieszkaniu i spojrza³em na zegarek przymocowany do lodówki. Okaza³o siê, ¿e godzina zmienia siê. Nie wiem dlaczego, ale by³em ogromnie zdziwiony tym faktem. Tak zdziwiony, ¿e a¿ chcia³em siê obudziæ by sprawdziæ, czy to naprawdê jest sen! To by³o jakie¶ dziwne. W koñcu zacz±³em szybciej oddychaæ i obudzi³em siê.
Idealne warunki do u¶wiadomienia. Ech...
Liceum - pocz±tek roku szkolnego
^
By³em na drodze ko³o domu na wsi, w którym teraz jestem. Kierowa³em siê w dó³ do mojego liceum. Ze mn± by³ jaki¶ kole¶ z Paktofoniki wraz ze swoj± dziewczyn±.
Ca³y zespó³ zebra³ siê na samym dole, przy drodze, która znajdowa³a siê tym razem na moim osiedlu. Dosz³o zatem do mnie, ¿e obra³em z³y kierunek. Powiedzia³em "gdzie ja poszed³em?" i chcia³em siê wróciæ. Dotar³o do mnie, ¿e nie ma to sensu. Wybra³em najsensowniejsz± drogê.
*Teleport* By³em w samochodzie przed gimnazjum wraz z Paktofonik±. Pocz±tkowo na przednim siedzeniu, ale po chwili wywali³o mnie na tylnie. Kiedy wychodzi³em, powiedzia³em "no dziêki, hej". Ludzie wokó³ jako¶ dziwnie siê patrzyli.
Pomyli³em siê i chcia³em i¶æ w stronê mojego gimnazjum, ale szybko siê zorientowa³em. Obra³em kurs na liceum.
Droga by³a skrócona. Przeszed³em przez jak±¶ zielon± bramê i wszed³em schodami. Mie¶ci³ siê tam ¶redniej wielko¶ci plac, gdzie czeka³o ju¿ parê osób. Bez drzewek, ale za to z ³adnym chodnikiem.
Spotka³em tam Wiktoriê i Klaudiê, moj± nauczycielkê matematyki z gimnazjum, dyrektorkê podstawówki (i reszty) oraz jakie¶ dzieci. Wygl±da³o na to, ¿e liceum by³o po³±czone z przedszkolem.
Czu³em siê trochê nieswojo.
Poszed³em teraz spaæ i mia³em sen z genialn± akcj±! Chcia³bym móc to kontynuowaæ w LD. Przynajmniej jaka¶ rekompensata po failu. :b
Achtung die nuclear
Sen rozpocz±³ siê niedaleko stacji. Wysiedli¶my wcze¶niej z poci±gu. Mianowicie by³em z klas± na jakiej¶ wyciecze w kraju azjatyckim. Przeczuwa³em niebezpieczeñstwo.
Pocz±tkowo jednak by³o ca³kiem mi³o. Z Grochem i reszt± zje¿d¿ali¶my z jakiego¶ pagórka. Wydaje mi siê, ¿e by³o nieco ch³odno. Czas oceni³bym na oko³o 5-6.
Spacerowali¶my jak±¶ dró¿k± w lesie. Po jakim¶ czasie doszli¶my do rozwidlenia dróg. Jedna prowadzi³a do nieznanego mi miejsca, a inna w kierunku bramy. Mia³a z³ot± obramowanie.
To by³o jakie¶ podejrzane. Wszed³em na kamieñ i wyjrza³em za mur. Nie widzia³em nic konkretnego, ale w pewnym sensie wykreowa³em czo³g zmierzaj±cy w moim kierunku. Wróci³em do grupy, ale tylko na chwilê. Parê sekund pó¼niej ju¿ mnie tam nie by³o.
Bieg³em z uczuciem hamuj±cej wody miêdzy nogami. Uda³o mi siê pokonaæ las i teraz bieg³em ju¿ ulic±. Z której¶ uliczki wyjecha³ czo³g, wiêc tylko przy¶pieszy³em.
Zobaczy³em pewien dom, który mnie zaniepokoi³. Zwyk³y dom, lecz oberwa³ jak±¶ szaro-czerwon± rakiet±. Znik³a zaraz po zderzeniu i nie wyrz±dzi³a ¿adnych szkód. Tutaj co¶ musi siê staæ.
Droga zaczê³a mi siê koñczyæ, wiêc przeskoczy³em przez barierkê i pêdzi³em przez parking obok sklepu. Spotka³em Wiktoriê i natychmiast z³apa³em j± za koszulkê. Zacz±³em j± ci±gn±æ. Powiedzia³em co¶ w stylu "wybacz, ¿e nie wiesz, co robiê, ale musisz mi naprawdê zaufaæ, inaczej zginiemy". Pobieg³a za mn±, a po drodze zwerbowali¶my jeszcze jedn± osobê.
Dobiegli¶my do jakiego¶ opuszczonego budynku. Spojrza³em w niebo i by³ to punkt kulminacyjny. Formuj±cy siê grzyb atomowy! Wygl±da³o to cudnie, ale jednocze¶nie przera¿aj±co. Nie s±dzê, bym wówczas uciek³ wystarczaj±co daleko od miejsca wybuchu, by ten nie móg³ mi nic zrobiæ. Potrzebowa³em jeszcze kawa³ka drogi za sob±.
Widzia³em co¶ w rodzaju fali uderzeniowej zbli¿aj±cej siê do mnie. Skuli³em siê i przytuli³em do ¶ciany. To by³o niesamowicie realistyczne. Przeszed³ zza ¶ciany potê¿ny wiatr ci±gn±cy za sob± jakie¶ skrawki papieru. Byæ mo¿e us³ysza³em nawet d¼wiêk.
Moi towarzysze jeszcze ¿yli. Stara³em siê obgadaæ z nimi szybko sprawê. Mieli oni jednak jakie¶ zastrze¿enie. Niestety, w nieodpowiednim momencie. Powiedzia³em co¶ w rodzaju "aaa, sied¼cie sobie tutaj" lub "aaa, idê st±d".
Wyskoczy³em z budynku przez miejsce, gdzie powinna staæ ¶ciana. Pokona³em dwie barierki i znalaz³em siê... nie wiem, jak to nazwaæ, ale by³o pe³ne akwariów. Nie zawaha³em siê, tylko skoczy³em na krawêdzi dwóch s±siaduj±cych ze sob±. Zacz±³em biec przera¿ony. Ale nie z powodu wybuchu, lecz dlatego, i¿ spojrza³em na dó³. Ryby, wê¿e i inne ¶liskie obrzydliwo¶ci. Gdybym spad³ wpad³bym w panikê.
Akwaria zaczê³y mi siê koñczyæ i nie wiedzia³em, gdzie mia³em postawiæ kolejny krok. Zza jednego pojawi³a siê nagle jaka¶ kobieta, która zapyta³a mnie, co tu robiê. Powiedzia³em "czy wiesz o wybuchu?". Sen skoñczy³ siê na zdaniu "ja nie mówiæ dobrze po angielsku, ale my mieæ tutaj du¿o pieni±¿ków". Ten lekcewa¿±cy sposób mówienia by³ genialny.
5000 kalorii
By³a jaka¶ dziwna gra. Trzeba by³o wyskoczyæ czym¶ z rampy ponad dom i z³apaæ dwie rzeczy za jednym razem. Mieli¶my z wujkiem niesamowitego farta, gdy¿ co¶ siê zepsu³o i te rzeczy znajdowa³y siê za ka¿dym razem na rampie. W ten sposób natrzaskali¶my nieco kuponów do KFC.
Siedzieli¶my potem przy stolikach. Podawa³em kelnerce po kolei kupony, tzn. po ka¿dej rzeczy, która przynios³a. Za ka¿dym razem mówi³em "dziêkujê". Z czasem zaczê³o mnie to ¶mieszyæ. Kiedy skoñczy³a, powiedzia³a g³o¶no: "no kurwa, wreszcie koniec!".
By³a jaka¶ wypasiona kanapka, która mi naprawdê smakowa³a. Oprócz tego parê sosów i frytki. Reszta by³a dziwna, gdy¿ nie wzi±³bym tego za jedzenie. Znalaz³ siê nawet sprzêt DJa.
Bananowy
By³em w jakiej¶ jaskini. Mia³em dla pary zbudowaæ port zakochanych. Zmieni³em wiêc tryb ¿ycia na creative i zacz±³em budowaæ. Parê zmian pó¼niej co¶ wysz³o.
Zajrza³em do ich torby z jedzeniem z ciekawo¶ci. Mnóstwo bananów. Zjad³em jednego. Zobaczy³em jeszcze co¶ ciekawego i zapyta³em, czy mo¿na siê poczêstowaæ. Spojrzeli na mnie jako¶ dziwnie. Od razu od³o¿y³em t± rzecz i powiedzia³em "to mo¿e jednak nie".
Brakowa³o jeszcze jakiej¶ muzyczki z pornola.
Defeat
Có¿, nie wysz³o, ale przynajmniej przybli¿y³em sobie temat WILDa. Bêdê próbowa³ dalej a¿ do skutku. Mam przecie¿ ca³e wakacje...
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Nie 20:01, 21 Lip 2013 |
|
|
|
|
CosmicKid
Do³±czy³: 19 Maj 2013
Posty: 134
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 5 razy Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
22 lipiec 2013
Pierwsza noc w domu po d³u¿szym czasie i co¶ nie mog³em zasn±æ. Ostatecznie obudzi³em siê o 13 i pamiêtam jeden sen.
Teleskopowy zawrót g³owy
Pamiêtam, ¿e by³em w jakim¶ domu wczasowym wraz z moj± klas±. Rafa³ mia³ teleskop, a chwilê pó¼niej okaza³o siê, ¿e ja te¿ mam w torbie. Postanowi³em siê tym nieco pobawiæ.
Najpierw spojrza³em go³ym okiem na niebo. By³em w szoku. Widzia³em piêkne, gwia¼dziste niebo wraz z Drog± Mleczn±. O dziwo, ca³kiem wyra¼nie prezentowa³y siê wszystkie planety Uk³adu S³onecznego. Co¶ jednak by³o oszukane, gdy¿ mia³y one t± sam± wielko¶æ. Rafa³ przygl±da³ siê Ksiê¿ycowi.
Jaki¶ czas pó¼niej siedzia³em na ³awce i przygl±da³em siê swojemu teleskopowi. Mia³ mniejsze powiêkszenie ni¿ ten Rafa³a. Pomy¶la³em, ¿e móg³bym kupiæ co¶ lepszego, ale tak naprawdê nie mia³em pieniêdzy. Nie wiedzia³em o tym.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Pon 13:36, 22 Lip 2013 |
|
|
CosmicKid
Do³±czy³: 19 Maj 2013
Posty: 134
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 5 razy Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
24 lipiec 2013
Rzuci³em pomys³, ¿eby zrobiæ przerwê, bo nie mia³em ju¿ zapa³u. Trochê dziwnie siê czu³em bez ADA i RT, bo mia³em utrwalone nawyki. Ale dzisiejsze sny mnie z tego wyci±gnê³y. Bo najlepsz± motywacj± s± rezultaty!
Ale zacznê od tych "zwyk³ych" snów.
"Prometeusz"... i jak siê to zaczê³o
Ten sen trochê nawi±zywa³ do tego filmu. Jednak rozpocz±³ siê w co najmniej dziwny sposób...
Widzia³em jakie¶ dziecko, które gra³o w curvefever. Niby nic dziwnego, ale wy¶wietla³y siê jakie¶ reklamy porno. Na dodatek do pokoju wkroczy³a bodaj¿e jego mama. Widzia³a te wszystkie pop-upy, ale nie reagowa³a.
Nie wiem, czemu, ale skupi³em siê na jednym z nich. Wygl±da³o to co¶ paskudnie. I niestety, wci±gnê³o mnie...
Znalaz³em siê w jakim¶ laboratorium/szpitalu na statku kosmicznym. Trwa³a jaka¶ operacja. Widzia³em to wszystko ods³oniête, ale nie wywo³ywa³o we mnie ¿adnych emocji. Po jakim¶ czasie "grzebania" lekarz og³osi³ zgon. Dla ciekawostki - by³ to Dr. Franklin z Babylonu 5.
Rozeszli¶my siê. Poszed³em zbadaæ teren wokó³ statku, ale przy okazji przyjrza³em siê naszej machinie. Statek by³ ¶redniej d³ugo¶ci, mia³ mo¿e ze 100m. Ca³y czarny.
Wokó³ mnie nic siê nie dzia³o. Pomyli³em siê. Jaki¶ elektryczny cieñ mign±³ mi przed oczami i spojrza³em siê za siebie. Kole¿anka z ekipy zosta³a w³a¶nie zaatakowana i rozszarpana. Mia³em jakie¶ omamy i ci±gle widzia³em ten cieñ, a czasami tego stwora ze szponami.
By³a te¿ mowa o jakiej¶ chorobie, dlatego nosili¶my maski podczas operacji. Okaza³o siê pó¼niej, ¿e jeden z cz³onków naszej ekipy zachorowa³.
Laleczkowo
To by³ niesamowicie debilny sen. Sam siê sobie dziwiê, co siedzi mi w g³owie. :b
Przyszed³em do jakiego¶ domu. Starego, kamiennego domu na wzniesieniu. By³o wilgotno, ale mimo tego przyjemnie. Nieco dziwne, gdy¿ widzia³em grzyby wyrastaj±ce ze ¶ciany, ale tak naprawdê nie zwraca³em na nie uwagi.
Spotka³em tam jakiego¶ wariata. Jego zachowanie by³o jakie¶ szalone. Sam nie wiem dlaczego, ale co¶ tak mi zasugerowa³o. Byæ mo¿e przysz³e wydarzenia.
Pan Wariat przyniós³ jakie¶ lalki. W sumie nie wiedzia³em, o co mu chodzi, ale w miêdzyczasie chyba wydarzy³o siê co¶ z maszyn± pomniejszaj±c±, bo wpad³ mi do g³owy pewien pomys³. Powiedzia³em mu, ¿e musi mieæ równie¿ promieñ powiêkszaj±cy i mo¿na by go u¿yæ na lalkach. Zgodzi³ siê po przyd³ugawym t³umaczeniu.
Poszli¶my do piwnicy. By³o pe³no grzybów i lej±cej siê ze ¶cian i sufitu wody. W³a¶nie sufit - zbli¿a³ siê do g³owy z ka¿dym krokiem. Pod koniec musia³em siê nie¼le schyliæ. Ba³em siê, ¿e to wszystko zaraz runie. Wariat zabra³ co¶ z koñca piwnicy.
Bêd±c ju¿ z powrotem, zobaczy³em przed oczami krótk± zapowied¼. "W nastêpnym odcinku!". Pan Wariat k±pa³ siê ze wszystkimi swoimi powiêkszonymi lalkami. Dziwnie? Nie. Lalki o¿y³y! Musieli¶my to natychmiast przetestowaæ.
*Ziuuum* Chwilê pó¼niej mieli¶my dom wype³niony modelkami. By³em w szoku. Dla podkre¶lenia tego komediowego klimatu zacz±³em mówiæ zmienionym g³osem.
Zacz±³em nawet obmacywaæ jedn± z modelek, ¿eby sprawdziæ, czy to zdarzy³o siê naprawdê. Nie chodzi³o jednak g³ównie o owe sprawdzanie. :b
Pamiêtam jeszcze scenê, gdzie jecha³em z kolegami na rowerze po moim osiedlu, ale niewa¿ne.
LD - eksperymenty na ludziach
Nie pamiêtam, gdzie siê u¶wiadomi³em. Po prostu siê ockn±³em i zrozumia³em, ¿e jestem we ¶nie.
Brakowa³o mi pomys³ów. Nie spodziewa³em siê LD i trochê czasu zajê³o mi rozmy¶lanie nad tym, co móg³bym zrobiæ. Postanowi³em w koñcu porozmawiaæ z lud¼mi. Podszed³em do jakiej¶ osoby i zada³em pytanie. Sta³o siê co¶ dziwnego, gdy¿ czu³em, jakbym sam sobie odpowiada³, tylko ¿e przez drug± osobê.
Próbowa³em te¿ przywo³ywania osoby. Wymy¶li³em sobie pewn± dziewczynê i chcia³em, ¿eby pojawi³a siê za drzwiami. Za drugim razem siê uda³o. Wysz³a dok³adnie taka, jak± chcia³em.
Wyrzuci³o mnie.
Minecraft - za³amanie sennej rzeczywisto¶ci
Te wszystkie debilne sny o Minecrafcie, które mnie mêczy³y i nie dawa³y byæ ¶wiadomym. W koñcu uda³o mi siê to prze³amaæ!
Zaczê³o siê oczywi¶cie od ¶wiata tej¿e gry. By³em w d¿ungli po³±czonej z pustyni±. Znajdowa³a siê tutaj piramida, wiêc postanowi³em wej¶æ i zbadaæ jej wnêtrze. Okaza³o siê, ¿e mam przy sobie jakiego¶ kolegê. (Byæ mo¿e Traveler).
Przy wej¶ciu spotkali¶my jakiego¶ mêdrca, która wraca³ z badania piramidy. Powiedzia³ nam co nieco o niej. Na koniec spytali¶my, czy zdoby³ nagrodê. Odpowiedzia³, ¿e tak. Wspólnie doszli¶my do wniosku, ¿e nie ma w niej nic ciekawego i Traveler chcia³ wracaæ. Mnie jednak ci±gnê³o do niej.
By³o mnóstwo ¶cie¿ek, ale wybra³em akurat t± w³a¶ciw±. O dziwo, ju¿ po 10 skokach znalaz³em platformê z nagrod±. Znajdowa³a siê tam moja nauczycielka od polskiego z gimnazjum. Nie przej±³em siê tym, tylko zabra³em nagrodê ze skrzynki.
I nagle do mnie dosz³o, ¿e to sen.
Poczu³em siê jakbym wskoczy³ na nowy szczebel rzeczywisto¶ci. Czu³em, jak klikam spacjê. Postanowi³em odej¶æ od komputera i tak te¿ zrobi³em.
Piêkne LD. Brakowa³o mi tylko pomys³ów na to, co móg³bym robiæ. Próbowa³em znowu przywo³ywaæ osoby. Nie wiem czemu, ale spodoba³o mi siê to. Uda³o siê wykreowaæ dziewczynê z poprzedniego LD.
Postanowi³em jednak, ¿e zrobiê w koñcu co¶ innego. Byæ mo¿e polatam. Ograniczenie by³o takie, ¿e znajdowa³em siê w mieszkaniu (zapomnia³em o zmianie lokacji), ale nie przeszkadza³o mi to. Chcia³em lewitowaæ.
Typowy problem mojego LD - nie mog³em. By³em pewny siebie, odrzuca³em my¶li o rzeczach niemo¿liwych, ale to nic nie dawa³o. W koñcu zmieni³em taktykê, gdy¿ pojawi³a siê dziwna rzecz... przycisk z miot³±. Wcisn±³em go i wynios³o mnie w górê o 2 metry. Lewitowa³em przy suficie, ale kilka sekund pó¼niej spad³em. Co¶ jednak dzia³a³o i powtórzy³em ca³± czynno¶æ dwa razy.
Spojrza³em równie¿ na balkon. Pojawi³a siê we mnie my¶l, ¿e móg³bym wykorzystaæ przycisk z miot³± do skoku z balkonu. Ba³em siê. Nie dlatego, ¿e my¶la³em, i¿ sobie co¶ zrobiê. Nie chcia³em mocnych prze¿yæ. Pamiêta³em bowiem, jakie to uczucie, kiedy raz w pewnym LD spontanicznie wyskoczy³em przez okno. Brr...
To by³o cia³kiem d³ugie LD. Za du¿o czasu zajê³o mi my¶lenie o tym, co chcia³bym zrobiæ. Gdyby nie to, móg³bym ciekawie je wykorzystaæ!
W pewnym momencie zaczê³o mnie wywalaæ. Nie da³em jednak za wygran± i krzycza³em "ostro¶æx1000", "ostro¶æx2000", "ostro¶æx10000". Czu³em jakby swoje cia³o i rozmowy osób z mojej rodziny. Obgadywali mnie. Tak mnie to zainteresowa³o, ¿e zapomnia³em o próbie powrotu do snu...
Mia³em jeszcze dwa sny z windami. W jednym je¼dzi³em w jakim¶ dziwnym bloku. Chcia³em wjechaæ na dziesi±te, ale wywali³o mnie na tysiêczne, na dach. Widok by³ jak z dziesi±tego. Chcia³em stamt±d jak najszybciej zej¶æ.
W drugim zwozi³em rower z dziesi±tego piêtra u mojej babci. "Sen proroczy".
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez CosmicKid dnia ¦ro 19:06, 24 Lip 2013, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
|
|
¦ro 19:03, 24 Lip 2013 |
|
|
CosmicKid
Do³±czy³: 19 Maj 2013
Posty: 134
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 5 razy Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
2 sierpieñ 2013
Come back!
Pan z problemami
Sta³em przed moim blokiem. W pewnym momencie podszed³ do mnie jaki¶ pijaczek, narzekaj±c na ca³y ¶wiat wokó³. Zapyta³em go, o co chodzi, a on zacz±³ mi opowiadaæ ca³± historiê swojego ¿ycia. Nie pamiêtam jej tre¶ci.
W ka¿dym razie zamieni³em z nim kilka zdañ. Do³±czy³a siê do nas równie¿ inna osoba i stara³a siê pomóc. Powoli zaczê³a siê robiæ noc.
Wskazówki, które dawali¶my nie by³y niczym niezwyk³ym, ale Pan Menel chyba poczu³ siê nadzwyczaj szczê¶liwy. U¶cisn±³ moj± rêkê, a potem j± poca³owa³. Troszeczkê wykrzywi³o mi twarz.
Spotka³em potem Travelera i opowiedzia³em mu o ca³ym zaj¶ciu.
Ciemno wszêdzie...
By³em na wsi. Wchodzi³em pod górkê w stronê domu. By³o ciemno i musia³em wracaæ do domu.
Nie pamiêtam z kolei ju¿ co dzia³o siê w ¶rodku. Wiem tylko tyle, ¿e my³em zêby i przechodzi³em z jednej czê¶ci domu do drugiej.
Kolonie z Trawlerem
By³em z Travelerem na jakiej¶ wycieczce. Zajêli¶my pokój w jakim¶ 4-5 piêtrowym domku. Reszta miejsc zarezerwowana by³a dla mojej klasy.
Pe³en luksus. Mieli¶my ogromn± przestrzeñ, a nawet drugie piêtro! Mie¶ci³a siê tam ogromna jadalnia z d³ugim sto³em.
W sumie pamiêtam tylko tyle. Nie wiem, co tam robili¶my.
Muszê powróciæ do mojej starej, dobrej pamiêci snów.
Also, pamiêtam jaki¶ LD. Wiem na pewno, ¿e go mia³em, ale nie pamiêtam, gdzie ja by³em. Robi³em jak±¶ powtarzaj±c± siê, nudn± czynno¶æ i znik±d spad³a na mnie ¶wiadomo¶æ. Potem mnie wyrzuci³o.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Pi± 13:25, 02 Sie 2013 |
|
|
Neathis
Do³±czy³: 24 Lip 2013
Posty: 6
Przeczyta³: 0 tematów
Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Kobieta
|
|
|
|
Tak wiêc tutaj Ciê znalaz³am... Muszê Ciê pochwaliæ za ogromn± skrupulatno¶æ w opisywaniu snów oraz regularno¶ci dodawania. Po 2 dniach od za³o¿enia konta na Psajko, ju¿ mia³am do¶æ tej strony. Jednak nawet je¶li przezwyciê¿y³abym lenistwo, ba³abym siê opisaæ tu swoje sny - w koñcu ka¿dy mo¿e Ciê rozgry¼æ po przeczytaniu choæ kilku z nich.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Pi± 17:18, 02 Sie 2013 |
|
|
CosmicKid
Do³±czy³: 19 Maj 2013
Posty: 134
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 5 razy Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
Migrujê na[link widoczny dla zalogowanych].
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Pi± 23:57, 02 Sie 2013 |
|
|
Ezio59
Do³±czy³: 26 Wrz 2021
Posty: 1
Przeczyta³: 0 tematów
Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
WYJA¦NIJ TO?!
W ¶wiecie moich eLDe
Kontynuacja dziennika z psajko.
Oznaczenia:
podkre¶lony - tytu³,
fioletowy - ja na jawie,
zwyk³y - normalny sen,
zielony - ¶wiadomy sen,
niebieski - fa³szywe przebudzenie.
Zobaczymy, jak wyjdzie.
~~~ 3 sierpieñ 2013 ~~~
Pustka w g³owie. Stresuj±ca pobudka.
~~~ 4 sierpieñ 2013 ~~~
Kurdebyk, znowu nic nie pamiêtam. Do trzech razy sztuka.
~~~ 5 sierpieñ 2013 ~~~
Umys³ mnie trolluje. Znowu nic nie pamiêtam.
~~~ 6 sierpieñ 2013 ~~~
Poszed³em spaæ z ko³dr± pod nogami. Mia³em nadziejê, ¿e siê ni± nie przykryjê. Có¿, nie wiem jakim cudem, ale obudzi³em siê pod ko³dr±. Mimo tego pamiêtam parê scen i w miarê dok³adnie jeden sen.
⦁ Pisa³em z kim¶ na gadu gadu. Rozpoczyna³em zdania z du¿ej litery i koñczy³em kropk±.
⦁ Zima. Odbija³em o ¶cianê bloku pi³kê wraz z koleg±.
⦁ I-sen. Nalewa by³ adminem.
⦁ By³em w parku i zorientowa³em siê, ¿e to jest sen. Wykona³em d³u¿szy RT z nosem, który zadzia³a³. Nie wywali³o mnie od razu, ale po kilkunastu sekundach. Pamiêta³em to lepiej, ale po drzemce gdzie¶ mi ulecia³o.
Rewolucja
Znajdowa³em siê w jakim¶ miasteczku. Wydaje mi siê, ¿e sk±d¶ siê do niego dosta³em. Co¶ mnie teleportowa³o, bo nie by³em tam od samego pocz±tku. My¶la³em, ¿e to jaka¶ gra, ale zrozumia³em, i¿ dzieje siê to naprawdê.
Piêkne miasto. Proste domki, ale genialnie wygl±da³y. By³o ca³kiem spokojnie, kiedy sta³em oparty o ¶cianê na jakim¶ placu. Wpatrywa³em siê w fontannê. Je¶li siê nie mylê, to rozmawia³em z kim¶. Szybko min±³ dzieñ pierwszy.
Potem akcja nabra³a tempa. W³adze tego miasta po prostu oszala³y i wprowadzi³y dziwne ograniczenia. Wówczas postanowi³em st±d uciec i ruszy³em w kierunku t³umu ludzi. Namawia³em wszystkich, ¿eby poszli ze mn±. Niby akceptowali moj± propozycjê, ale tak naprawdê nikt ze mn± nie szed³. Có¿, sam siê za to zabra³em. Przeszed³em schodami ko³o zamku w³adz, a nastêpnie pokona³em szybko ich prostok±tny trawnik. ¬le to zrobi³em, gdy¿ zauwa¿yli mnie. Gdy ucieka³em drog± (sceneria przypomina³a nieco wie¶, wokó³ by³y pola) nie czu³em, jakbym biega³ w wodzie - po prostu brakowa³o mi si³. Kilka sekund pó¼niej dorwali mnie.
Przeteleportowa³o mnie z powrotem do miasta. By³a noc, a ja spacerowa³em po porcie. Przeszed³em kawa³ek drewnianego pomostu i spojrza³em w niebo. A¿ zapar³o mi dech... Widzia³em mnóstwo ró¿nokolorowych galaktyk niewiele wiêkszych od Ksiê¿yca. Jedna z nich przypomina³a serce. Chwilê pó¼niej dostrzeg³em parê zakochanych siedz±cych na pomo¶cie.
Ludzie najwidoczniej nie rozumieli zbli¿aj±cych siê zmian. Albo ja przesadza³em. W ka¿dym razie noc by³a odpowiedni± por± na ucieczkê. Poszed³em t± sam± drog±. My¶la³em, ¿e nikt mnie nie widzia³, ale to b³±d. Królowa w czarnej sukni i faluj±cymi w³osami wys³a³a na mnie olbrzymiego trolla. Tym razem przebieg³em d³u¿szy dystans.
Kolejny dzieñ. Postanowi³em rozegraæ to inaczej. Przy porcie nadal sta³ t³um ludzi, a ja wybra³em jedn± osobê, która towarzyszy³aby mi w ucieczce. Okaza³ siê ni± pewien kole¶ z gimnazjum. Powiedzia³em mu wszystko, co o tym my¶lê. Chwilê pó¼niej wziêli¶my pojazdy "Robotnica" (jakie¶ nawi±zanie do StarCraft'a) i ruszyli¶my.
Znajdowa³em siê teraz na moim osiedlu, drodze obok przystanku niedaleko szko³y. Robotnice je¿d¿± dobrze tylko po specjalnej nawierzchni w mie¶cie. Tutaj ca³y czas siê ¶lizga³em i ciê¿ko by³o mi opanowaæ pojazd. Kiedy ju¿ my¶la³em, ¿e wszystko posz³o zgodnie z planem, zobaczy³em... tego samego wielkiego, okr±g³ego trolla. Krzykn±³em: "Kurwa maæ, znowu ten jebaniec" i podda³em siê. Zatrzyma³em siê na pobliskim parkingu i pozwoli³em, aby to wszystko siê skoñczy³o.
~~~ 7 sierpieñ 2013 ~~~
Mia³em dzisiaj WILDa robiæ. Obudzi³em siê po 5 godzinach snów. Kilka sekund zajê³o mi zrozumienie, po co siê obudzi³em. I tutaj pope³ni³em g³upi b³±d - poczu³em siê wyspany, wiêc my¶la³em, ¿e nie muszê siê rozbudzaæ. Có¿, przewróci³em siê na bok i poszed³em spaæ.
Pamiêtam parê snów. Niezbyt dok³adnie, raczej ¶rednio, ale na pewno wiêcej ni¿ wczoraj.
Bania u cygana
By³em w jakim¶ drewnianym domku. Przypomina³ on trochê ogromn± szopê, ale mia³ wystrój bardziej imprezowy. Balony, serpenty.
Rozpoczê³o siê niefajnie, bo zosta³em skopany przez jakie¶ dresy. Oberwa³em i le¿a³em na pod³odze. Mia³em przed oczami jaki¶ dziwny obraz. Co¶ bia³ego, ale nie pamiêtam, co to dok³adnie by³o. W pewnym momencie czu³em, ¿e zaraz kto¶ mnie kopnie w bok. Chwilê pó¼niej tak siê sta³o. Poczu³em silny ból, ale stara³em siê zachowaæ spokój. Obróci³em siê na bok i lekko zgi±³em jak±¶ koñczynê.
Pó¼niej spotka³em kolegê z klasy, któremu powiedzia³em, ¿e ju¿ idê. Nie czu³em siê zbyt komfortowo w tym towarzystwie. Pyta³ siê mnie "czemu" i namawia³, ¿ebym zosta³. Jako¶ g³upio mi siê zrobi³o.
Dresy vol.2
By³em na swoim osiedlu. Postanowi³em przejechaæ siê rowerem. Jecha³em po jakim¶ dziwnym, nieistniej±cym w rzeczywisto¶ci miejscu. Znajdowa³o siê ono za przej¶ciem przez ulicê, niedaleko drugiej biedronki.
Zjecha³em po schodach i spotka³em znowu dresiarzy. Zaczepili mnie. Wynik³a z tego jaka¶ nieciekawa rozmowa, ale ja stara³em siê zachowaæ spokój. Stara³em siê st³umiæ ich agresywno¶æ. Odpowiada³em powoli i spokojnie. Skoñczy³o siê na tym, ¿e zapytali mnie "zajebaæ Ci?". Z ust wylecia³o mi "spokojnie", a po chwili odjecha³em w kierunku przej¶cia.
Pamiêtam, ¿e dzia³o siê co¶ przy ¶wiat³ach. Opowiada³em komu¶ o ca³ym zaj¶ciu z dresami.
Urwa³
By³em na balkonie. Mia³ jaki¶ dziwny trójk±tny kszta³t oraz jasnopomarañczowe p³ytki. Opar³em siê o br±zow± barierkê, która by³a lekko pochylona do przodu. Zrobi³em to specjalnie, gdy¿ przewidywa³em, ¿e owa barierka urwie siê. Tak te¿ siê sta³o.
Poszed³em pó¼niej do mamy powiedzieæ jej o tym. Nie widzia³em na jej twarzy zdziwienia. Powiedzia³a, ¿e pó¼niej siê tym zajmiemy. Lub co¶ w tym stylu.
Zszed³em z balkonu na ziemiê. Okaza³o siê, ¿e by³ na parterze, ale i tak we ¶nie powiedzia³em sobie, i¿ jest to piêtro drugie.
Trochê scen:
⦁ Jaki¶ chory sen. QuantumLunatic jecha³a na rowerze, a ja uczepi³em siê siedzenia i jecha³em z ni± przez jak±¶ autostradê.
⦁ Kto¶ zapyta³ mnie "do której idziesz klasy?". Odpowiedzia³em, ¿e do pierwszej liceum.
Spróbujê WILDa ponownie.
~~~ 8 sierpieñ 2013 ~~~
Zabi³em parê komarów, wzi±³em zimny prysznic i po³o¿y³em siê. Stara³em siê zrelaksowaæ i zrobiæ afirmacjê, ale kto¶ co chwilê dar³ siê na osiedlu. Jako¶ sobie poradzi³em.
Postanowi³em siê obudziæ po 5h snu, czyli gdzie¶ ko³o 8:00. I rzeczywi¶cie, kiedy siê obudzi³em by³a równa 8:00. Z pocz±tku pomy¶la³em, ¿e jestem nawet wyspany i mogê przyst±piæ do WILDa. Obróci³em siê na bok. Paln±³em siê w ³eb w my¶lach. Pomy¶la³em, ¿e nie chcê pope³niæ znowu tego samego b³êdu i wsta³em. Wzi±³em telefon i przez 10 minut poczyta³em i-sen.
Po³o¿y³em siê na plecach i zacz±³em liczyæ: 1-¶niê, 2-¶niê, 3-¶niê... co jest? Poczu³em, jakby komar usiad³ mi na rêce. Otworzy³em oczy i spojrza³em, ale nie by³o. Sytuacja powtórzy³a siê jeszcze kilka razy. W koñcu zdenerwowa³em siê i przykry³em cienkim kocem.
Pó¼niej by³o ca³kiem g³adko. Kiedy by³em na oko³o 120-¶niê poczu³em jaki¶ ból w okolicach szyi. Tak jakby co¶ wrzyna³o mi siê w tamto miejsce. Pulsowa³o. My¶la³em, ¿e w rytm oddechu, ale jednak niezale¿nie od niego. Stara³em siê wytrzymaæ, ale w koñcu musia³em wstaæ.
Ostatnia próba. Wszystko sz³o g³adko, ale po jakim¶ czasie poczu³em jak±¶ dziwn±... niechêæ. Na tym siê skoñczy³o.
No to mo¿e SSILD dla rekompensaty? Nie wiem po co, nie zadzia³a³.
Mia³em po tym SSILDzie jednak co¶ na kszta³t FA. Znaczy nic nie widzia³em, ale zrobi³em RT z nosem i zadzia³a³. Ciemno¶æ przed oczami, ale czu³em, ¿e wsta³em i chodzê po pokoju. Stara³em siê jako¶ odzyskaæ wzrok, ale z czasem coraz bardziej odp³ywa³em.
Da³em radê przypomnieæ sobie jeden sen poza tym.
Rozp³ywaj±ce siê ambicje
By³em u babci. Ze mn± by³a jeszcze jaka¶ nieznana mi osoba, a w d³oniach mia³em kostkê 5x5x5. Postanowi³em j± u³o¿yæ. Przypomnia³o mi siê wówczas, ¿e nie pamiêtam algorytmy na parzysto¶æ krzy¿a z 4x4x4, ale pomy¶la³em, i¿ uda mi siê bez tego. Gdy zacz±³em ni± krêciæ, to zwiêkszy³a siê powoli a¿ do 10x10x10. Potem zaczê³a siê rozp³ywaæ i deformowaæ. Stara³em siê jako¶ przywróciæ jej kszta³t sze¶cianu, ale nie dawa³o rady.
A najciekawsze, ¿e przypomnia³em sobie ten sen, kiedy po obudzeniu zobaczy³em kostkê Rubika na ³ó¿ku. W zasadzie nie wiem, jak siê tam znalaz³a.
~~~ 9 sierpieñ 2013 ~~~
Obudzi³em siê o oko³o 8:00. Napi³em siê czego¶ zimnego i poszed³em do toalety. Zabra³em siê pó¼niej za WILDa
Czu³em siê wyspany, ale trochê myli³o mi siê liczenie. Niewidzialne komary przesta³y mnie dra¿niæ, ale teraz pojawi³o siê co¶ innego - d¼wiêki za oknem. Dzieci, szczekanie psów, przeje¿d¿aj±ce od czasu do czasu samochody. Za bardzo siê na tym skupia³em, a¿ w koñcu po prostu zasn±³em.
sup girl
Znajdowa³em siê gdzie¶ ko³o "ka³flanda". Sam nie wiem, co to za miejsce, ale kojarzy mi siê w³a¶nie z tamtymi okolicami.
Widzia³em kolegê, który co¶ majstrowa³ przy rowerze. Jego mama traci³a cierpliwo¶æ i go pogania³a. Stara³ siê to wszystko z³o¿yæ jak najszybciej. Có¿, w momencie kiedy koñczy³, jego mama nie wytrzyma³a i powoli odje¿d¿a³a. Kumpel zdenerwowa³ siê i parê sekund potem ruszy³ za ni±.
Spotka³em kole¿ankê z dawnej klasy. Postanowi³em siê z ni± przej¶æ. Pogadali¶my o randomowych sprawach. My¶la³em, ¿e odprowadzê j± do domu, ale ona w pewnym momencie wskoczy³a przez okno do pal±cej siê szko³y. Trochê siê zdziwi³em. Jeszcze pó¼niej wpad³em na pomys³, ¿e mog³em siê z ni± gdzie¶ umówiæ.
Mia³em potem jakie¶ dziwne my¶li i widzia³em Naruto. Czu³em siê, jakbym przebywa³ w ¶wiecie moich my¶li, innymi s³owy w swojej g³owie.
eLDe z rana lepszy ni¿ ¶mietana
Le¿a³em na swoim ³ó¿ku prawdopodobnie. Przegl±da³em co¶ na telefonie. Nie wiem, jaka by³a pora dnia, bo nie zawraca³em na to uwagi. Spojrza³em jednak na godzinê i zrobi³em RT. By³o w okolicach drugiej, a godzina zmienia³a siê. Tak, to jest sen! Nie¼le siê ucieszy³em z tego powodu.
By³o ciemno, jak na drug± przysta³o. Postanowi³em zrobiæ dzieñ. Pomog³em sobie na pocz±tku, zapalaj±c wszystkie ¶wiat³a w mieszkaniu. Pó¼niej postanowi³em wpisaæ komendê. Wy¶wietli³ mi siê pasek jak w Minecrafcie i próbowa³em wpisaæ /time day. Czu³em, jak robiê to rêkami na niewidzialnej klawiaturze. Problem by³ taki, ¿e ci±gle siê myli³em. Tak jak na jawie zdarza mi siê czêsto co¶ pomyliæ w tek¶cie, kiedy co¶ szybko piszê, tak i tutaj to robi³em. Tu by³o jeszcze gorzej, bo co chwilê wpisywa³o mi inne litery. 4-5 próba zakoñczy³a siê pomy¶lnie. Zrobi³ siê wczesny ranek.
Uzna³em, ¿e w mieszkaniu nie mam nic ciekawego do roboty i chcia³em wyj¶æ na zewn±trz. Sama my¶l o tym wystarczy³a. Przenios³o mnie momentalnie przed mój blok.
Nie wiedzia³em, co móg³bym porobiæ. Znowu zapomnia³em zrobiæ listê rzeczy. W g³owie mia³em tylko latanie, ale ono mi nie wychodzi³o, wiêc zaprzesta³em prób.
Postanowi³em z kim¶ porozmawiaæ. Jako ¿e nie by³o nikogo wokó³, musia³em przywo³aæ osobê. Wybór pad³ na kole¿ankê z poprzedniego snu. Nie uda³o mi siê tego zrobiæ, bo powoli zaczê³o mnie wywalaæ, a moje my¶li zrobi³y siê jakie¶ dziwne.
Ma³a przerwa od prób WILDa.
~~~ 10 sierpieñ 2013 ~~~
Pamiêtam trochê snów. Lepiej jednak jak opiszê to w punktach,
⦁ By³em w bloku babci. Windy mia³y jakie¶ dziwne klamki. Czê¶æ z nich by³y pozrywane, dlatego "po cichaczu" prze³o¿y³em parê z jednych drzwi do drugich. W tym momencie siê wystraszy³em, bo z windy wysz³a moja nauczycielka od historii. Zapyta³a mnie, czy dzwoni³em ju¿ do (jakiego¶ tam) ministra. Odpowiedzia³em, ¿e nie. W tym momencie mia³em fa³szywe wspomnienie, gdzie ju¿ kiedy¶ kazano mi to zrobiæ, ale jak dot±d tego nie uczyni³em. Nauczycielka doda³a, ¿ebym siê po¶pieszy³, bo ona nie mo¿e za wszystkich zadzwoniæ, gdy¿ nie ma pieniêdzy. ¯yczy³a mi równie¿ powodzenia w ciê¿kiej operacji.
⦁ By³em w szkole na boisku. Grali¶my w nogê. Sta³em na bramce. Mia³em problemy z gr±. Nie dlatego, ¿e mi nie chcia³o mi siê, lecz czu³em jak±¶ blokadê ze snu, która przymula³a mi ruchy. Kiedy rzuci³em siê na pi³kê, pó¼niej broni³em na siedz±co, bo nie mog³em wstaæ. Czu³em siê jaki¶ senny i otêpia³y.
⦁ Grali¶my nastêpnie w nogê na sali gimnastycznej. Dzia³o siê tutaj to samo. Równie¿ mia³em problemy z bronieniem. Gdy mecz siê skoñczy³, próbowa³em strzeliæ bramkê, ale nie potrafi³em sobie trafiæ nawet w ¶cianê naprzeciwko.
⦁ Pamiêtam, jak przebiera³em siê w szatni.
⦁ Szed³em pó¼niej z koleg± g³ównym korytarzem. Mówi³em mu co¶ o mojej operacji, ¿e tak naprawdê to nie jest to co¶ niezwyk³ego. Przynajmniej tak mi siê wydawa³o.
⦁ Kazak z upad³ego WiMu wpad³ na psajko. Odpowiedzia³em mu w w±tku. Przy okazji robi³em mapê do Happy Wheels zwi±zan± z moj± operacj±. By³ to szpital. Rozmawia³em z kim¶.
~~~ 12 sierpieñ 2013 ~~~
Pamiêta³em rano 3 sny. W g³owie zosta³y mi 2, bo nie mia³em jak tego zapisaæ.
"To nie Empik"
By³em w jakim¶ supermarkecie. Co¶ w stylu po³±czenia Biedronki z Realem. Szuka³em stoiska z ksi±¿kami, ale takowego nie znalaz³em. By³y tylko tarcze do rzutek. Przy napojach sta³ jaki¶ dzieciak, z którego mia³em ubaw. Sam nie wiem, dlaczego siê ¶mia³em.
Mia³em ¶wiadomy sen, ale ¶wiadomo¶æ w nim trochê kula³a. Mimo tego by³ ca³kiem d³ugi.
Prawie Lucid Dreaming
By³em na dzia³kach. Dosz³o do mnie, ¿e to jest sen. Nie robi³em jednak RT. Mia³em bardzo nisk± ¶wiadomo¶æ. Nie pamiêta³em moich planów na LD. W g³owie mia³em tylko jedn± my¶l...
Spotka³em kumpelê (t± sam± co we ¶nie o pal±cej siê szkole). Pomy¶la³em, ¿e mogliby¶my ten teges i zaprowadzi³em j± do domku, który znajdowa³ siê obok mnie. Nie wysz³o mi to wszystko najlepiej. Wcze¶niej widzia³em jakiego¶ faceta, który sta³ gdzie¶ pomiêdzy dzia³kami. Wpad³em na to, ¿e móg³by nam przeszkodziæ i musia³o tak siê staæ.
Przenios³o mnie pó¼niej do autobusu. Wysiada³em w centrum mojego miasta i postanowi³em kontynuowaæ akcjê. Spotka³em t± sam± kole¿ankê. Poszli¶my do centrum handlowego, gdzie odbywa³y siê jakie¶ dziwne warsztaty. Wszyscy siedzieli po turecku wokó³ jakiego¶ kolesia, który opowiada³, o sam nie wiem czym. Powiedzia³em, ¿e nie ma co siê ogl±daæ i poszli¶my do toalety.
Pó¼niej mnie wyrzuci³o. Tak jakby znowu pojawi³a siê kontrola rodzicielska.
Opisa³em te sny nieco w skrócie, ale tylko dlatego, ¿e nie mia³em jak zrobiæ tego rano.
~~~ 14 sierpieñ 2013 ~~~
Mimo pobudki z rana pamiêtam dwa sny z czego jeden dok³adnie. Akcji drugiego snu sobie nie przypominam, lecz wiem, ¿e by³.
Dzia³kowy zawrót g³owy
Znajdowa³em siê na dzia³ce. Niby by³o to to samo miejsce, które odwiedzi³em w poprzednim LD, ale zdecydowanie ró¿ni³o siê od orygina³u. Przede wszystkim dzia³ka zajmowa³a o wiele wiêksz± powierzchniê. Znajdowa³y siê tam jakie¶ inne zabudowania.
Sta³em gdzie¶ po¶rodku. Zauwa¿y³em dwóch z³odziei. Nie my¶la³em o tym, ¿eby ich przegoniæ lub o czym¶ podobnym. Po prostu sta³em i wpatrywa³em siê. Po chwili odwróci³em siê i zauwa¿y³em kolejnych dwóch z³odziei. Mimo tego kiedy spotka³em jak±¶ osobê, to powiedzia³em jej, ¿e widzia³em tylko dwóch, a nie czterech.
By³em potem w jakim¶ domku. Otworzy³em drzwi, a tam kolejny z³odziej. Szybko je zamkn±³em. Po jakim¶ czasie (wedle moje snu po dniu) pomy¶la³em, ¿e by³oby dziwnie, gdyby on nadal tam sta³. Okaza³o siê, ¿e tak. Krzycza³em do taty, ¿eby tu przyszed³ natychmiast, ale on nie reagowa³. Otworzy³em znowu drzwi i schowa³em siê za ¶cianê. Wymaca³em nó¿ z kuchni i postanowi³em wbiæ mu go w brzuch. Przez chwilê mia³em w g³owie my¶li dotycz±ce tego, co chcê zrobiæ. Kiedy ostrze zbli¿a³o siê do z³odzieja, zawaha³em siê i w ostateczno¶ci wszystko obróci³o siê przeciwko mnie. Dosta³em gdzie¶ w ramiê albo klatkê piersiow±.
Pó¼niej akcja zmieni³a siê. Gra³em w Starcraft'a z kumplem. Dzia³o siê to jednak na dzia³kach, tzn. gra by³a tam umiejscowiona. Robi³em zatem baraki obok jakiej¶ szopy i czeka³em, a¿ zacznie siê co¶ dziaæ. Po chwili przyszed³ "niebieski" i rozwali³ wszystko, co mia³em na swojej dzia³ce.
Powtórzyli¶my grê. Ju¿ w 15 sekundzie wszystko posz³o z dymem, gdy "niebieski" wlecia³ nam do bazy jakimi¶ "Avatarami" z w³óczniami. Kolega siê trochê zdenerwowa³.
W kolejnej grze dominowa³ fioletowy gracz.
Wystêpowa³o tu jeszcze nawi±zanie do Minecraft'a. Otó¿ po jakim¶ czasie wszystko zmieni³o siê w klocki, a ja spacerowa³em, sprawdzaj±c "granicê ¶wiata". My¶la³em, jak móg³bym to wszystko rozbudowaæ.
By³em pó¼niej w jakim¶ barze. Dwóch kolesi robi³o sobie ¿arty z ludzi. Ja przeskoczy³em w jaki¶ dziwny sposób przez stó³. Podszed³em pó¼niej do lady. Spojrza³em na jedn± z kelnerek i przenios³o mnie do jakiej¶ zboczonej gry. Nie pamiêtam, co tam siê dzia³o dok³adnie, bo sceny ca³kiem szybko przeskakiwa³y, ale widoki by³y mi³e. :b
Pó¼niej rozmawia³em jeszcze z owymi kolesiami, ale nie pamiêtam o czym.
¦ni³a mi siê jeszcze Track Mania, ale nie wiem, co tam by³o dok³adnie. O wszystkich tych grach by³a jaka¶ mowa kilka godzin przed snem.
~~~ 15 sierpieñ 2013 ~~~
Zapamiêta³em 8 snów, je¶li siê nie mylê. 3 z tego by³y ¶wiadome. Ca³kiem niez³y wynik bacz±c na to, ¿e ostatnio mia³em problem z zapamiêtaniem jakiegokolwiek.
LD - lataj±cy pingwin
By³em na osiedlu mojej babci na parkingu nieopodal boisk. Taki ma³y asfaltowy plac. Patrzy³em na samochód mojego taty. Wszystko by³o normalne, jednak po chwili przód samochodu skrêci³ natychmiastowo o 90*. Wygl±da³o to tak dziwnie, ¿e u¶wiadomi³em siê. Wykona³em RT z nosem, który zadzia³a³ perfekcyjnie.
Postanowi³em znowu spróbowaæ lataæ. Machania rêkami nic nie da³o. Start w stylu Supermana równie¿. Zobaczy³em go¶cia, który lewitowa³, siedz±c w pozycji lotosu. Poszed³em w jego ¶lady, ale to równie¿ nie da³o rezultatu. Powiedzia³em sobie tak: "Pokrêcê siê teraz 5 razy wokó³ w³asnej osi i zmieniê w lataj±cego pingwina. Czu³em, ¿e siê krêcê, ale obraz przed oczami nie zmienia³ mi siê zbytnio.
Gdy zatrzyma³em siê podnios³em rêkê do góry, ale zamiast jej zobaczy³em lekko ow³osione czarne skrzyd³o. Mia³em ju¿ braæ rozpêd, ale sen straci³ klarowno¶æ i skoñczy³.
Do zobaczenia...
By³em w parku nieopodal stacji kolejowej. Moja babcia wchodzi³a po schodach na peron. Krzykn±³em "do zobaczenia w Kris!". Prawdopodobnie by³o to miejsce, do którego jecha³a. Co¶ jednak mnie zdziwi³o w tamtych s³owach i gdy babcia znik³a mi z zasiêgu wzroku krzykn±³em "cze¶æ!".
Pó¼niej zastanawia³em siê z mam±, gdzie tata zosta³, bo wróci³ z nami.
WiFi w przegl±darce
By³em u babci. Wujek mia³ co¶ robiæ przy komputerze i przez to mog³em nie mieæ tam WiFi. Zastanawia³em siê czemu, ale on odpar³, ¿e uruchamia je teraz przez przegl±darkê. Pokaza³ mi ow± stronê i jakie¶ ustawienia.
Pó¼niej by³em w swoim pokoju i patrzy³em na ³ó¿ko i telewizor, my¶l±c, ¿e nie chce mi siê go rozk³adaæ.
Hentai mindfuck
W swoim pokoju, ale tym razem w moim mieszkaniu. Siedzia³em przy komputerze i gada³em z £ukaszem na gg. Podrzuci³ mi jaki¶ .swf, wiêc przeczuwa³em co¶ z³ego. Dopisa³ do tego "MUHAHAHA". Chcia³em mu odpisaæ "HAHAHA", a potem "nice try", ale nie zd±¿y³em...
Pojawi³o mi siê okno na komputerze i w³±czy³ jaki¶ hentai z tego linku. Flash wskoczy³ na pe³ny ekran, a ja próbowa³em to jako¶ wy³±czyæ. Przyciszy³em g³o¶niki, wy³±czy³em monitor i chcia³em zrestartowaæ kompa, ale siê nie da³o. W miêdzyczasie monitor sam siê w³±czy³. W koñcu wyci±gn±³em wtyczkê z kontaktu.
LD - 7 palców
Rodzicie podwie¼li mnie pod szko³ê. Wysiad³em i poszed³em w jej stronê, my¶l±c o tym, ¿e kto¶ sobie pomy¶li, i¿ zmieni³em miejsce zamieszkania, skoro idê od innej strony.
By³em pó¼niej w toalecie w szkole. Wykona³em RT z nosem, ale mia³em w±tpliwo¶ci. Spojrza³em na rêcê i okaza³o siê, ¿e mam 7 palców. Szybko spróbowa³em teleportacji przez krêcenie siê w kó³ko, ale wyrzuci³o mnie podczas tej czynno¶ci.
LD - prawie opera
Siedzia³em w samochodzie na przednim siedzeniu. S³ucha³em Nightcore'u na s³uchawkach ("5 Elements" je¶li siê nie mylê). W pewnym momencie mama zaczê³a siê na mnie wydzieraæ. S³ysza³em j± wyra¼nie mimo s³uchawek na uszach, ale nie mog³em zrozumieæ. Chodzi³o jej o co¶ z kaw±.
Po jakim¶ czasie ¶ci±gn±³em s³uchawki. Wtedy dosz³o do mnie - piasek sypa³ siê z jakiego¶ breloczka (?) na moje buty. Ma³e kuleczki w kolorze szarym i pomarañczowym. Z³apa³em to w rêkê, wysiad³em z samochodu i wyrzuci³em na ulicê przede mn±. Polecia³o daleko.
Rozejrza³em siê wokó³ i zorientowa³em siê, ¿e jestem w centrum i ¶nie. Spojrza³em na jaki¶ budynek z napisem "Solarium". Odwróci³em siê i pomy¶la³em, ¿e bêdzie to teraz "Opera". Tak te¿ siê sta³o.
Wszed³em do budynku i wyjrza³em na prawo. Znajdowa³y siê tam drzwi z tabliczk± obok. Nie pamiêtam, co tam pisa³o, ale bodaj¿e "Dla Klientów". Postanowi³em zmieniæ tam na co¶ w rodzaju "Dla Aktorów". Nie wysz³o i pojawi³o siê "Dla Klejdystuf". Niemniej wszed³em tam i zmierza³em w stronê sceny.
Jednak nie da³em rady zrealizowaæ mojego plan, bo wyrzuci³o mnie.
Jeflh's lawl
Znajdowa³em siê na jakiej¶ ³awce w pi¿amie. Obok dwa budynki. Jednym z nich by³ McDonalnd i KFC, a drugim jaki¶ nieznany mi Jeflh's lawl.
Poszed³em sprawdziæ, co tam maj±. W McDonaldzie by³y wywieszone ró¿ne tablice. Nie mog³em jednak skupiæ siê na tym. Nie wiem dlaczego, jakie¶ dziwne ograniczenie ze strony snu. W KFC mia³em podobnie.
Pó¼niej zobaczy³em tabliczkê z napisem "Jeflh's lawl". Tym jednak ju¿ siê nie zajmowa³em. "Wróci³o" mnie na ³awki.
Tutaj trochê jawa zazêbi³a siê ze snem w pewnym sensie. Moi rodzice le¿eli w ³ó¿ku przede mn± w okolicach ³awkach. Pojawi³a siê znik±d moja ciocia, pytaj±c gdzie oni s±. Pokaza³em, a ona zaczê³a siê ¶miaæ i doda³a: "Jestem kolejna taka srebrna". Co.
Jeflh's lawl #2
Jecha³em na rowerze od dzia³ek w stronê owego Jaflh's lawl'u. Wysiad³em przed, przyjrza³em siê budynkowi i zauwa¿y³em, ¿e jest to tak naprawdê lodziarnia. Razem z jakim¶ koleg± zajrzeli¶my do ¶rodka.
By³o ca³kiem sporo smaków lodów, ale ceny jakie¶ niesamowicie wygórowane. Rzuci³em 20 z³ na ladê i waha³em siê, czy cokolwiek st±d braæ. Kolega wzi±³ lody kawowe na spróbowanie. Po jego minie widzia³em ju¿, ¿e nie mam co kupowaæ. Zabra³em te 20 z³ z u¶miechem skierowanym w stronê sprzedawcy. Ten za³ama³ siê, a jaka¶ dziewczyna ko³o niego doda³a: "To co, zwijasz ten interes?".
W miêdzyczasie jak wychodzi³em ciocia przyjecha³a i rozmawia³a z moj± mam±. Ja kierowa³em siê w stronê dzia³ek. Babcia co¶ robi³a przy ogródku, a ja zorientowa³em siê, ¿e mam wypo¿yczony rower.
Oprócz tego pamiêta³em parê innych snów, ale nie by³y to LD. Nie mia³em czasu ich zapisaæ. Aczkolwiek w jednym z nich robi³em RT. Wygl±da³o to jednak nieco dziwnie, gdy¿ nagle sen zacz±³ przeplataæ siê z jaw±. Robi³em RT na jawie i we ¶nie, ale z opó¼nieniem. Wmawia³em sobie, ¿e wiem, ¿e ¶niê, ale co¶ mnie blokowa³o i w koñcu odda³em siê akcji snu.
~~~ 18 sierpieñ 2013 ~~~
Mam jakie¶ przeb³yski, ale ciê¿ko mi je sobie przybli¿yæ. Frustruj±ce, gdy¿ by³y to ca³kiem ciekawe sny z jak±¶ fabu³±.
*my¶lê*
Nie, ulecia³o mi to wszystko.
~~~ 19 sierpieñ 2013 ~~~
Pamiêtam jeden sen i pó³, ale to pewnie kwestia braku afirmacji przed snem. Czu³em siê wczoraj przed snem, jakby kto¶ zabra³ mi ca³± energiê.
Ballada
By³em mo¿e w szkole albo gdzie¶ obok niej na jakim¶ placu. Nie wiem. W ka¿dym razie s³ysza³em jak±¶ piosenkê...
Nie pamiêtam dok³adnie jej s³ów, ale tekst by³ ca³kiem sensowny. Szkoda. Przypominam sobie teraz tylko "obud¼ siê i...". To by³y ostatnie s³owa, jakie wtedy us³ysza³em.
Busopoci±g
Jecha³em autobusem/poci±giem. Na przystanku wkroczy³a do niego jaka¶ grupka dresów. Sytuacja powtórzy³a siê pó¼niej, gdy¿ pomy¶la³em, ¿e trochê ich tu za ma³o.
Mia³em pó¼niej wysiadaæ z babci± na przystanku autobusowym, ale autobus pojecha³ dalej a¿ na parking. Zacz±³ krêciæ jakie¶ kó³ka na placu. Po jakim¶ czasie zatrzyma³ siê i wysiad³em.
~~~ 20 sierpieñ 2013 ~~~
Da³em radê zrobiæ afirmacjê przed snem. Z pocz±tku sz³o nie¼le, lecz potem coraz bardziej zachciewa³o mi siê spaæ. Skoñczy³o siê na tekstach typu "coraz lepiej pamiêtam swoje ciastka".
Mimo tego pamiêtam sny, ale trochê mam problem z uporz±dkowaniem tego. Zapiszê wszystko w punktach.
⦁ Gra³em z kumplem w Track Maniê. By³em zdziwiony i trochê mu zazdro¶ci³em, gdy¿ robi³ kosmiczne czasy.
⦁ Wypo¿yczy³em rower z wypo¿yczalni. W zasadzie to pojecha³em go oddaæ. Co¶ siê w nim zepsu³o i mia³em problem z kontrol±. Wpada³em co chwilê w krzaki, niszcz±c tym samym ogród przed wypo¿yczalni±.
Wypo¿yczy³em segway'a. Ten równie¿ by³ skopany, bo nie mog³em na niego wsi±¶æ. Nie do¶æ, ¿e siê przewraca³, to robi³em to na le¿±co. Przeprosi³em pó¼niej za ogród, ale w³a¶ciciel powiedzia³, ¿e nic siê nie sta³o.
⦁ By³em na jakiej¶ górze. Wokó³ by³o trochê osób. Toczy³y siê jakie¶ rozmowy dotycz±ce gier, a ja przys³uchiwa³em siê, le¿±c na trawie.
⦁ By³a jaka¶ loteria Starcraft'a II. Wzi±³em udzia³ wraz z kumplami. Mia³em przed sob± cztery komputery z ró¿nymi kontami. Poczekali¶my "10 minut" i sprawdzili¶my. Nie by³o ¿adnego komunikatu, ¿e przegrali¶my lub wygrali¶my, ale za to ró¿ne inne. My¶la³em, co zrobi³bym, gdybym mia³ t± grê.
Chyba najwy¿szy czas ruszyæ leniw± dupê i poWILDowaæ.
~~~ 21 sierpieñ 2013 ~~~
4 sny, 0 LD.
OSA
By³em u babci. Widzia³em, jak osa lata po moim pokoju. Postanowi³em j± ut³uc poduszk±. Bawi³em siê z ni± tak przez jaki¶ czas, ale bez skutków.
Spotka³em pó¼niej ciociê. Mia³em jaki¶ "dziwnie niemo¿liwie szczê¶liwy nastrój". Tak jakbym zjara³ siê czym¶ i zacz±³ odlatywaæ. Pl±ta³y mi siê nieco s³owa. Powiedzia³em pó¼niej, ¿e mam tak od LD.
Tusk i jego skojarzenia
Wszystko przed FL'a.
Ogl±da³em Donalda Tuska w telewizji. Wystêpowa³ w jakim¶ programie zwi±zanym ze skojarzeniami. Do podanego s³owa mówi³o siê swoje pierwsze skojarzenie. Tyle tylko wiem.
Pierwszym z nich by³ dom. Tusk odpowiedzia³ "d±b", po nim jaka¶ kobieta - "klon". Jeszcze jakie¶ inne osoby mówi³y, ale tego niezbyt dok³adnie pamiêtam. Kolejnym s³owem by³ kurczak. Tusk zarzuci³ "ró¿owy" i w³a¶ciwie na tym siê skoñczy³o.
Wo¼nica, co nie ma hamulców w koniach
Znowu co¶ zwi±zane z telewizj±. Ogl±da³em jaki¶ reporta¿ dotycz±cy jakiej¶ miejscowo¶ci. Pokazywano jakich¶ biedaków, którzy znale¼li pracê. Nie pamiêtam dok³adnie, o co chodzi³o. Po jakim¶ czasie wessa³o mnie do ¶rodka i znalaz³em siê tam.
Spotka³em jakiego¶ wo¼nicê, który zabra³ mnie na krótk± przeja¿d¿kê. Próbowa³ wjechaæ pod ogromn± górê. W po³owie drogi zauwa¿y³, ¿e ma zepsute "hamulce". Mia³ ca³y czas problemy z wyhamowaniem. Wysiad³em na górze, gdzie znajdowa³o siê parê luksusowych domów. On natomiast próbowa³ zjechaæ na dó³. Po drodze zmieni³ siê w jakiego¶ dziadka na wózku inwalidzkim, a ja spotka³em moj± wychowawczyniê z gimnazjum.
Koniec koñców
Zakoñczenie roku szkolnego. Sta³em przed sal± gimnastyczn±, gdzie zaczê³y siê dziaæ dziwne rzeczy. Nawet we ¶nie by³em zdziwiony. Sporo osób zaczê³o znosiæ ³awki, a jeden z nich zapisywa³ co¶ na tablicy, pytaj±c siê przy tym nauczyciela matematyki, co ma tak w³a¶ciwie napisaæ. Nie mog³em tego odczytaæ, mia³em jak±¶ blokadê ze snu.
Poproszono mnie, ¿ebym pomóg³ przy ³awkach. Wzi±³em krzes³o i chcia³em je ustawiæ przy stole, ale kto¶ mnie ju¿ wyprzedzi³ i sytuacja ta powtórzy³a siê kilka razy. Z tego powodu rzuci³em krzes³em i zrobi³em backflipa dla zabawy. Chyba nikt tego nie zauwa¿y³...
Niemniej, nie obchodzi³o mnie to. Po prostu szed³em szczê¶liwy ze szko³y, ¿e bêdê mia³ spokój od tego wszystkiego. Wybieg³em z rado¶ci±. Szybko pokona³em schody i pêdzi³em teraz jak±¶ zepsut±, falowan± drog±. Poczu³em tak± euforiê, ¿e nie mog³em siê zatrzymaæ. Bieg³em i bieg³em, a¿ w koñcu zacz±³em nieco szaleæ. Nogi polecia³y mi na bok. Zacz±³em biec po krzaku, a potem coraz bardziej odlatywa³em do góry. W koñcu zacz±³em lecieæ i nieco przestraszy³em siê. To by³o dziwne uczucie, ale zarazem przyjemne. Szkoda tylko, ¿e trwa³o to tak krótko...
Warto dorzuciæ, ¿e nie czu³em ¿adnych ograniczeñ w bieganiu. Nie pl±ta³y mi siê nogi, ani nie czu³em, ¿e biegnê przez wodê. Po prostu czyste wymachy nogami.
~~~ 22 sierpieñ 2013 ~~~
Znowu nic, lecz nie poprzestajê.
Wymiana ludzie-"centauri"
To by³o dziwne z tego wzglêdu, ¿e ca³y czas mia³em do czynienia z Narnami, a nie Centauri. A jednak my¶la³em, ¿e to Centauri.
Zaczê³o siê od tego, ¿e mia³em zamiar zbudowaæ dom dla G'Kar'a. Wpad³ mi do g³owy debilny pomys³, ¿eby umie¶ciæ go niedaleko niepewnego urwiska. Próbowa³em trochê przekopaæ, ¿eby zrobiæ dla niego miejsce.
Mam teraz niesamowity ubaw z sytuacji, kiedy wtajemnicza³em Narnów w ¶wiat pi³ki no¿nej. Wygl±da³o to przekomicznie. Szkoda, ¿e nie trwa³o zbyt d³ugo, bo po jakim¶ czasie wszyscy siê rozeszli.
Kolejny fragment by³ dosyæ dziwny. Pokazywa³em G'Kar'owi dzwonek do drzwi i obja¶nia³em jego funkcjonowanie. Powiedzia³: "wymy¶lne urz±dzenie." Zrobi³ to naturalnie, niemal¿e jak w Babylonie 5.
Pó¼niej akcja siê zmieni³a. Znajdowa³em siê na wsi, gdzie jeden z domowników kopa³ pod³ogê, jak gdyby by³a z piasku. Taka aluzja do tamtej budowy domu.
TruckMania
Gra³em w Track Maniê. Nie przypominam sobie tylko, czy robi³em jak±¶ mapê, czy po prostu przeje¿d¿a³em. By³ to jaki¶ mini RPG, ale naprawdê mini - trwa³ tylko kilka minut. Sk³ada³ siê z jakich¶ dziwnych bloków, które niedostêpne s± w realnej grze. Przyjemnie siê je¼dzi³o.
Pó¼niej postanowi³em dokoñczyæ moj± mapê. Mia³em zamiar zrobiæ GPS'a, ale po chwili odezwa³ siê kumpel (skype): "Ty musisz takiej psychodelicznej muzyki s³uchaæ?" Trochê mnie to zaskoczy³o, gdy¿ najprawdopodobniej lecia³ tylko The Crystal Method. Niemniej, zmieni³em na jak±¶ nieistniej±c± EPkê Stumbleine - Summer "co¶ tam". We ¶nie nawet zdziwi³o mnie, ¿e by³ to progressive trance.
Id¼ ju¿ spaæ, wnuczusiu :*
Le¿a³em sobie w swoim pokoju u babci. Spojrza³em na zegarek - 2:co¶. Nie wiem, co mnie w tym zdziwi³o, ale obawia³em siê, ¿e mogê za to nie¼le oberwaæ. Po chwili drzwi siê otworzy³y, a ja dosta³em z ca³ej si³y w g³owê.
Obudzi³em siê o 6:33. Otagowa³em sny, trochê posiedzia³em i wzi±³em siê za WILDa. Problem by³ taki, ¿e szybko rozproszy³y mnie d¼wiêki za oknem i za bardzo siê na nich skupi³em. I zasn±³em...
Mia³em jaki¶ sen zwi±zany z górami. Nie pamiêtam go zbytnio, bo s±siad znowu zacz±³ bawiæ siê wiertark± i nie mia³em warunków do przypomnienia. Je¼dzi³em na rowerze, spotka³em parê osób z mojej rodziny oraz z gimnazjalnej klasy. Przejecha³em siê sterowco-autobusem.
Pamiêtam taki ciekawy moment, gdzie by³em w pokoju i zamierza³em nied³ugo k³a¶æ siê spaæ. Mia³em dziwne wra¿enie, jakbym by³ rozpylony w ca³ym domku w górach i mog³em wszystko obserwowaæ. Widzia³em, jak dwie myszy zmieni³y siê w dziewczyny. Jedna z nich zmierza³a w moim kierunku i nieco siê przestraszy³em. Schowa³em siê obok drzwi.
Pó¼niej rozmawia³em z ni± trochê. Skoñczy³o siê na tym, ¿e powiedzia³a, i¿ nie mo¿emy ju¿ ze sob± przebywaæ. Doda³a: "Masz tendencjê do zabicia 8 osób tak samo jak ja. Mog³oby to siê ¼le skoñczyæ." To by³o dziwne.
Rozmawia³em z kim¶ jeszcze, kiedy wêdrowa³em samotnie po górach. Wprawdzie zgubi³em gdzie¶ moj± ciociê po drodze.
~~~ 23 sierpieñ 2013 ~~~
Nie robi³em afirmacji. Nie chcia³o mi siê my¶leæ, szybko odlecia³em w ¶wiat snów. Powinienem siê chyba wcze¶niej k³a¶æ spaæ.
Przebieraniec
Jecha³em autobusem. Mia³em przy sobie jak±¶ dziwn± perukê. Nie wiedzia³em, sk±d ona siê wziê³a, ale wpad³em na g³upi pomys³, ¿eby j± za³o¿yæ. Wprawdzie nie do koñca by³a to sama peruka, a raczej ca³e popiersie. Jaki¶ kole¶ przede mn± dziwnie siê na mnie patrzy³.
Szed³em pó¼niej do szpitala wraz z rodzicami. Gdy wchodzili¶my, tata zarzuci³ jaki¶ dziwny ¿art. "Jak bêdziesz chorowaæ, to naj³atwiej oszukaæ przewodnicz±cego." Pó¼niej pojawi³a siê jaka¶ scena z tym zwi±zana, gdzie próbowa³em to zrobiæ.
W jakiej¶ sali moja mama rozmawia³a z obc± kobiet±. Nie wiem dok³adnie o czym, ale znowu za³o¿y³em perukê. Przygl±da³em siê jej dok³adniej. W³osy by³y kolorowe i proste, ale za ka¿dym razem jak zak³ada³em i tak robi³y siê krêcone.
Prawie LD
By³em na jakiej¶ szerokiej, asfaltowej drodze. Wybi³a ju¿ 1:00 i by³o ciemno, ale wci±¿ przechadza³o siê sporo ludzi.
Szybki "skok" sprawi³, ¿e zrobi³o siê jasno i by³a godzina 2:00. Zdziwi³em siê tym, ¿e jest ju¿ widno o tej porze. Mia³em zamiar wykonaæ RT, ale w³a¶nie zaczê³o mnie wywalaæ...
Lataj±cy KCN
By³em u babci. Kto¶ wychodzi³ przez drzwi w przedpokoju, ale nie wiedzia³em kto. Osoba, a w³a¶ciwie osoby te odwiedzi³y nas.
Po pokoju lata³ jaki¶ dziwny robal. Ciocia poleci³a mi, ¿ebym go zabi³. Nie dawa³em rady, by³ jaki¶ nie¶miertelny. Kto¶ pó¼niej doda³ co¶ o cyjanku potasu.
[...]
~~~ 24 sierpieñ 2013 ~~~
Postanowi³em zrobiæ SSILDa. Wybra³em opcjê 3,5h snu...
Kiedy siê obudzi³em, to zrobi³em RT i zastanowi³em siê przez chwilê. "Czy naprawdê chce mi siê robiæ tego SSILDa?" Powiedzia³em sobie, ¿e i tak bêdê mia³ LD, wiêc nie muszê. Wprawdzie nie wiedzia³em, ¿e pod¶wiadomie wykona³em technikê WILD 2.0
Fallen Leaf w swoim dzienniku snów napisa³(a):1. Id¼ spaæ
2.¦pij
3.¦nij ¶wiadomie
Licealny Szok (znowu)
Znajdowa³em siê w jakim¶ mie¶cie. Zwiedza³em go wraz z moj± now± klas± z liceum. Tak naprawdê widzia³em tylko parê osób z mojej dawnej klasy. Pomy¶la³em o tym, ¿e pewnie bêd± i inni. Ola³em to jednak i szed³em dalej.
Trochê odstawa³em od grupy, lecz kilkana¶cie metrów dalej z t³umu wy³oni³y siê nauczycielki z gimnazjum. Stara³em siê unikn±æ ich wzroku. Kiedy jednak dosz³o do kontaktu, wymamrota³em z niechêci± "dzieñ dobry". One zupe³nie siê mn± nie przejê³y.
My¶la³em pó¼niej, jak sobie poradzê. Wyobra¿a³em sobie pierwsze lekcje i ró¿ne scenariusze. Nie by³em przejêty, lecz zdystansowany do tego, co mnie czeka.
Górskie muzeum
Jecha³em autokarem. Gdzie¶ pod jak±¶ górê. Droga by³a strasznie w±ska, a obok znajdowa³o siê urwisko, które wydawa³o siê ci±gn±æ bez koñca. Wszystko za spraw± gêstej mg³y.
By³ taki moment, gdzie droga zrobi³a siê nieco szersza. Niestety, mia³a jaki¶ uszczerbek. Wyskoczy³em wcze¶niej przez okno. Wprawdzie czu³em siê dwa razy wiêkszy od autokaru i widzia³em wiêkszo¶æ z góry.
Pojazd przewróci³ siê, a ja podszed³em i obróci³em go na w³a¶ciw± pozycjê. Wsiad³em i podjecha³em trochê do góry.
Na szczycie znajdowa³o siê jakie¶ buddyjskie muzeum. Z autokaru wysiad³y jeszcze jakie¶ starsze babcie z kijkami i rozmawia³y na jego temat. Pó¼niej sceneria siê trochê zmieni³a i okaza³o siê, ¿e jestem na Stadium w Track Manii.
hey, cosmicgirl
Spacerowa³em z jak±¶ dziewczynk±. Nie wiem, sk±d ona siê wziê³a, ale ca³kiem fajnie siê rozmawia³o. Mimo, ¿e rozmowa nie mia³a sensu, to ¶wietnie siê dogadywali¶my.
Pó¼niej zdarzy³a siê dziwna sytuacja, bo wywali³o mnie do mojego bloku. Ona chcia³a pój¶æ do moich rodziców i siê przedstawiæ, a ja obawia³em siê, co mog± o mnie pomy¶leæ. Stara³em siê j± delikatnie od tego odci±gn±æ, ale nie da³em rady. Postanowi³em zjechaæ wind± na dó³. Akcja trochê siê zamiesza³a, ale okaza³o siê, ¿e moich rodziców nie by³o w domu. Wszystko wróci³o do normy.
Odprowadza³em j± nastêpnie pod jej blok. Obok niego znajdowa³ siê drugi, stoj±cy prostopadle do pierwszego. Przed nimi mie¶ci³ siê ma³y plac z ³awkami oraz piaskownic± po ¶rodku, otoczony ¿ywop³otem.
Dziewczynka zmieni³a siê w babciê. Wysnu³em taki wniosek, bo odwróci³em siê tylko chwilê, a ona znik³a. W miêdzyczasie rozejrza³em siê i dostrzeg³em moj± nauczycielkê od polskiego, siedz±c± na ³awce.
¦wiadoma rado¶æ
Przechadza³em siê po moim osiedlu. Obok mojego bloku, przechodzi³em drog± pomiêdzy budynkami. Wtedy do mnie dosz³o, ¿e to jest sen i zrobi³em RT z nosem, który zadzia³a³.
By³em uradowany tym faktem, nawet bardziej ni¿ kiedykolwiek. Zacz±³em robiæ gwiazdy. To by³o ca³kiem spontaniczne... i fajne. Pokona³em w ten sposób z 50 metrów i zatrzyma³em siê, ¿eby zaj±æ siê moimi planami. Niestety, wyrzuci³o mnie.
Nieudane po¿egnanie
Znajdowa³em siê w swoim mieszkaniu. Wszystko by³o popieprzone. Znajdowa³a siê tam meta Tour De Pologne (seriously!), ludzie stali i kibicowali, a zaraz obok jakie¶ spotkanie rodzinne przy stole. Z pocz±tku przewa¿a³o kolarstwo, ale powoli zacz±³ dominowaæ obraz mojego normalnego mieszkania. Przemiana nabra³a tempa wówczas, kiedy u¶wiadomi³em siê. Zrobi³em RT z nosem, ale trochê mi co¶ z nim nie pasowa³o, wiêc spojrza³em na jak±¶ dziwn± godzinê. Mia³a wiêcej cyfr ni¿ powinna i zmieni³a siê. By³em pewien.
Podszed³em do drzwi i stara³em siê przywo³aæ pewn± osobê. Z pocz±tku wyszed³ jaki¶ olbrzym w bordowym garniturze. Skupi³em siê ponownie i uda³o mi siê uzyskaæ co¶ na kszta³t moich wyobra¿eñ. Nieco odbiega³o od orygina³y, ale w zasadzie nie by³o to wa¿ne, gdy¿ skupia³o siê na moich skojarzeniach.
Mia³em ju¿ wykopaæ t± osobê przez balkon w stronê czarnej dziury moich my¶li, ale nie uda³o siê. Sen straci³ klarowno¶æ, moje ruchy spowolni³y siê i ostatecznie wyrzuci³o mnie.
By³o ¶wietnie, powracam do tego nastêpnej nocy.
~~~ 25 sierpieñ 2013 ~~~
Obudzi³em siê oko³o 9:00 i nie pamiêta³em ¿adnych LD. Przez chwilê by³em rozczarowany, lecz postanowi³em jeszcze pospaæ i za³apaæ wówczas LD. Nie myli³em siê...
Przeb³ysk ¶wiadomo¶ci
Znajdowa³em siê w jakim¶ mie¶cie. Spacerowa³em po chodniku przy ulicy. Zatrzyma³em siê i zapyta³em siebie: "czy to jest sen?" Wykona³em RT z nosem, który zadzia³a³. Chcia³em zrobiæ inny, trochê zwiêkszyæ ¶wiadomo¶æ, ale nie da³em rady. Sen straci³ klarowno¶æ, moje ruchy znowu siê spowolni³y i out.
Pamiêtam te¿ scenê, gdzie robi³em jaki¶ plan wydarzeñ na lekcji w dzienniczku. Nie wiem, czy by³em w szkole, czy gdziekolwiek indziej. Bardziej wygl±da mi to na lekcjê w plenerze. Plan wydarzeñ dotyczy³ jakiej¶ wojny lub czego¶ podobnego. Spisa³em trochê od kolegi, czê¶æ przepisa³em z ksi±¿ki. W ka¿dym razie zrobi³em to "na odwal siê".
Wojna, rewolucja i kara
Jestem pewien, ¿e pomin±³em parê elementów z tego snu. Nie mog³em sobie ich rano przypomnieæ, ale i tak pamiêtam ca³kiem sporo.
Znajdowa³em siê na wsi. Dzia³o siê tam co¶, ale nie wiem co. Najwa¿niejsze by³o to, ¿e zrobi³em RT z nosem i u¶wiadomi³em siê.
Wyszed³em z podwórka i ruszy³em drog± w dó³. Przy okazji postanowi³em spróbowaæ ADA. Czu³em jak nogi dotykaj± asfaltu i jak ubranie na mnie "wisi". Trochê to sztuczne by³o, domniemam, ¿e przez przeczytanie o tym, ¿e Szatan Serduszko czu³ ubranie na sobie w jednym z LD. Ola³em to i poszed³em dalej.
Doszed³em do jakiego¶ domu, gdzie stara³em siê przywo³aæ pewn± osobê. Nie wychodzi³o, za pierwszym razem nikt siê nie pojawi³, a za drugim kto¶ zupe³nie inny. Nie wiem dlaczego, ale powoli traci³em ¶wiadomo¶æ, a¿ w koñcu "podda³em siê" akcji snu.
Wszed³em do tego domu i poszed³em schodami na górê. Spotka³em tam jak±¶ dziewczynê. Zarzuci³em "hey" i po³o¿y³em siê na ³ó¿ko, wpatruj±c siê trochê na sufit, a trochê na ni±. U¶miechnê³a siê.
Chwilê pó¼niej przysz³a jaka¶ osoba i usiad³a obok mnie. Z czasem zaczê³o zbieraæ siê jeszcze wiêcej ludzi i zrobi³o siê zamieszanie. Nie pamiêtam tego dok³adnie, ale wydaje mi siê, ¿e by³o to istotne, je¶li chodzi o dalsz± czê¶æ snu. Pewnie tylko mam takie wra¿enie.
By³em na wojnie. Na teren Feyus wkroczy³y wojska wroga. Starali¶my siê broniæ, ale moi ¿o³nierze powoli tracili nadziejê. Dar³em siê, ¿e musimy walczyæ i obroniæ ten kawa³ek terenu. Chwilê pó¼niej pad³ ostatni nieprzyjaciel. Raz uczestniczy³em w akcji, raz obserwowa³em to z góry. W którym¶ momencie u¶wiadomi³em siê równie¿ i zastanawia³em siê nad tym, ¿e to ¶wietna zabawa w LD. Stworzenie jakiego¶ ¶wiata i zajmowanie terenów. Nie trwa³o to jako¶ d³ugo.
Znajdowa³em siê na jakim¶ innym terytorium. Siedzia³em ranny, inni stali i patrzyli siê. Mieli zak³adnika, jednego z naszych. Nikt z nas nie mia³ broni i nie wiedzieli¶my co zrobiæ. W pewnym momencie poczu³em, jak co¶ dotyka mnie w plecy. Jaka¶ strzelba. Z³apa³em j± i wycelowa³em w wroga. Nie trafi³em za pierwszym i drugim razem. Za trzecim wysz³o idealnie. Uratowali¶my go... lecz chwilê pó¼niej polecia³a na nas fala strza³. Jedna wbi³a mi siê w g³owê, ale powiedzia³em, ¿e nic mi nie jest.
Kolejne terytorium, tym razem spokojnie. Sta³em i przegl±da³em dzienniczek. Ten sam, w którym robi³em plan wydarzeñ. Okaza³o siê, ¿e wszystko, co zdarzy³o siê do tej pory, by³o tam zawarte. Poprawi³em tylko lekko parê punktów, ¿eby nie wygl±da³o to "na odczep siê". Widzia³em tak¿e to, co ma siê staæ. Jakie¶ problemy z monarchi±.
Znalaz³em siê podziemiach. Sceneria podobna trochê do Babylonu 5. Razem z Garibaldim spotkali¶my G'Kar'a. Powiedzieli¶my mu, ¿e nie jest bezpieczny i musi byæ ostro¿ny. Akurat w tym samym czasie wpad³a stra¿ i zabra³a go. Po chwili równie¿ nas. (Wygl±da³o to, jakby by³o wyjête wprost z serialu. Mo¿e dlatego, ¿e ogl±daj±c go, skupia³em spor± uwagê na sposobie mówienia, emocjach etc).
Powróci³o mnie do domu, gdzie spotka³em t± dziewczynê. Zamknêli mnie w pokoju razem z ni±. By³em w¶ciek³y i wywróci³em nawet stó³ (zupe³nie jak Londo). Gdy trochê och³on±³em, rozejrza³em siê wokó³ i dostrzeg³em, ¿e... nie ma ¶cian! Powiedzia³em kumplowi, który nagle pojawi³ siê obok mnie, ¿e mo¿emy uciekaæ. I tak te¿ zrobili¶my...
Sceneria trochê skwadracia³a i wszystko zaczê³o przypominaæ bardziej Minecraft'a.
~~~ 26 sierpieñ 2013 ~~~
Trochê lipnie. 0 LD i jeden zapamiêtany sen...
lecz pisz±c to zdanie przypomnia³ mi siê jeszcze jeden inny.
Od niewolnictwa po spacer z dzieæmi
Zaczê³o siê znowu Babylonem 5. W jakich¶ podziemiach spotka³em G'Kar'a i kilka innych osób. Byli oni tutejszymi wiê¼niami. Zapewnia³em ich, ¿eby czekali na odpowiedni moment i nie dawali ponosiæ siê emocjom. Wywo³a³o to ma³y spór, ale do niczego nie dosz³o.
Teraz ja wcieli³em siê w rolê wiê¼nia. Wracaj±c do celi, spotkali¶my Pana Józka. Mówi³, ¿e przyszed³ nas uratowaæ. Spojrza³em obok i zauwa¿y³em stra¿nika, który utkn±³ w dziurze. Pomog³em mu spaæ do bezkresnej otch³ani, staj±c mu na g³owie.
I w tym momencie zacz±³em uciekaæ...
Pobieg³em po schodach do góry. Min±³em wo¼nego przy jakich¶ drzwiach, przez które nastêpnie wyszed³em na powierzchniê. Szybko zda³em sobie sprawê, ¿e znajdujê siê w jakim¶ warsztacie samochodowym nieopodal osiedla mojej babci. Mimo to nadal bieg³em, bo obawia³em siê, ¿e kto¶ mnie z³apie.
Pó¼niej by³o dziwnie, gdy¿ wraz z kumplem biegali¶my z górki do warsztatu i z powrotem. I tak dwa razy. W miêdzyczasie zaczepiali nas jacy¶ pijacy albo zjarani ludzie. Nic nie odpowiada³em, nawet siê tym nie przej±³em. Ca³± uwagê skupi³em na bieganiu, które udawa³o mi siê bez ¿adnych oporów.
Nastêpnie postanowi³em przej¶æ siê. Do³±czy³ do mnie jaki¶ ch³opiec i dziewczynka (znowu?). Przeszli¶my dró¿k± pomiêdzy krzakami. Doszli¶my do jakiego¶ peronu. Musia³em ich tutaj przeprowadziæ na drug± stronê. Kawa³ek dalej by³o w miarê równo. Problem jest taki, ¿e w moich snach poci±gi przeje¿d¿aj± ca³y czas, brakuje jakiej¶ d³u¿szej przerwy. Mimo tego jako¶ da³em radê siê zmie¶ciæ.
Spacerowali¶my potem po jakim¶ miasteczku. Schizowane to trochê by³o. Jaki¶ kole¶ sta³ przy aucie w dziwnej pozycji i pi³ piwo, a jego bodaj¿e dziewczyna (dosyæ gruba) zasysa³a pepsi. W zasadzie wszyscy jarali albo pili.
¯adna praca nie hañbi
Wsiad³em do autobusu. To mia³a byæ moja pierwsza praca. Nie wiem, czego dotyczy³a, ale mia³em jechaæ wraz z pasa¿erami i czym¶ siê zajmowaæ. Nie tylko kontrol± biletów.
Ten dzieñ by³ trochê dupny, bo zapomnia³em spodni. Wprawdzie nikt nie zwróci³ na to uwagi, ale czu³em siê trochê nieswojo. Mia³em w g³owie jakie¶ my¶li dotycz±ce tego, ¿e byæ mo¿e nie jest to dla nich niezwyk³e.
Jaki¶ czas pó¼niej na przystanku wsiad³ kumpel. Pogadali¶my chwilê o g³upotach, a potem wysiad³em i przeszed³em siê z nim trochê. To by³o na tyle mojej pracy.
~~~ 27 sierpieñ 2013 ~~~
Lipa. Robiê przerwê jednodniow±, ¿eby trochê za³apaæ motywacji.
~~~ 28 sierpieñ 2013 ~~~
Poszed³em spaæ gdzie¶ o 2. Trochê czasu zajê³a mi afirmacja, a pó¼niej mia³em jeszcze problemy z za¶niêciem. Ostatecznie odp³yn±³em zapewne 40-50 minut pó¼niej.
Obudzi³em siê ko³o 8 na próbê WILDa. Zapisa³em szybko tagi snu, a potem zabra³em siê za technikê. Sz³o ca³kiem g³adko, ale po jakim¶ czasie ju¿ po prostu nie mog³em tak le¿eæ. Ola³em to i poszed³em spaæ. Nie wiem, co mi siê dzieje.
Z koleg± o LD
Spacerowa³em wraz z kumplem z podstawówki obok mojego gimnazjum. By³o to przed wej¶ciem, tu¿ obok sali informatycznej, która nie istnieje w rzeczywisto¶ci. Tematem rozmowy by³o LD, lecz szkoda, ¿e siê nie u¶wiadomi³em.
Challenge!
Ten sen by³ niesamowicie debilny.
Znajdowa³em siê bodaj¿e w jakiej¶ sali gimnastycznej. By³y zawody skakania "po przeszkodach". Na podium sta³y trzy osoby w tym jeden kumpel z gimnazjum (na ¶rodku). Pierwszy zacz±³ ten od lewej, typowy klasowy "kujon". Prowadz±ca powiedzia³a: "³adnie dzi¶ wygl±dasz, <imi>!" Nie pamiêtam tego imienia.
By³em drugi w kolejno¶ci. Skoczy³em na pierwszy p³otek, ale przewróci³em siê, a wszystko polecia³o do przodu. Mia³em na sobie moje skarpetki w paski. To przez nie siê po¶lizgn±³em. Próbowa³em pó¼niej wstaæ bez skutku, ci±gle mówi±c, ¿e to wszystko przez to.
Pamiêtam tak± krótk± scenê. W¿era³em cukierku, siedz±c na ³ó¿ku rodziców, a mama wygania³a mnie do ³azienki, ¿ebym poszed³ siê umyæ.
Szau na klocki
Gra³em w Minecrafta. To by³o co¶ w rodzaju opowie¶ci tworzonej na bie¿±co. W sumie trudno mi to wyt³umaczyæ.
Wraz z grupk± osób wyszli¶my z jaskini. Znajdowali¶my siê na jakiej¶ szarawej ziemi. Roi³o siê tam od potworów, które ci±gle nam dokucza³y. Na mnie upar³ siê jaki¶ ma³y robal, którego odgania³em rêk± jak w rzeczywisto¶ci. Pó¼niej za³atwi³em parê creeperów i zombiaków.
Pó¼niej przez chwilê przechodzi³em to jeszcze raz. Nastêpnie widzia³em folder z filmikami z Minecrafta zwi±zanymi z t± opowie¶ci±. Nie ja to uploadowa³em na youtube'a, lecz kto¶ inny. Niemniej, wpad³em na pomys³, ¿eby po³±czyæ wszystkie te odcinki w jeden filmik.
Znalaz³em siê pó¼niej w muzeum Minecraft'a. Pierwsze co zrobi³em to z³apa³em siê sufitu. W niektórych momentach by³ wy¿ej, a innych ni¿ej. Hu¶ta³em siê. Skojarzy³o mi siê to z lin± z wormsów. W pewnym momencie skoczy³em i z³apa³em siê innej czê¶ci sufitu. Bawi³em siê jeszcze tak przez jaki¶ czas.
Doszed³em do stanowiska, gdzie znajdowa³a siê mapa mojej opowie¶ci. Skojarzy³em fakt, ¿e to dzia³o siê niedawno.
Balkonowe sporty ekstremalne
Moja ciocia znajdowa³a siê na jakim¶ dziwnym bloku. To w³a¶ciwie by³a wie¿a w kszta³cie sze¶cianu o krawêdzi podstawy równej jakie¶ 3m. Mnóstwo balkonów, po których ona spacerowa³o. Przechodzi³a czasami po barierce z jednego na drugi.
Stara³em siê j± stamt±d ¶ci±gn±æ. Przechodzi³em za ni± po tych barierkach, robi³em jakie¶ ewolucje. Pokazywa³em równie¿ jak wyj¶æ. W ka¿dym razie sprawa siê komplikowa³a z czasem.
Forumowa TM
Grali¶my wszyscy z forum w Track Maniê. Ja, Slavia, Hrislay, w³a¶ciwie ka¿dy. Siedzieli¶my w jakiej¶ sali informatycznej, niemal¿e identycznej do tej z pierwszego snu. Okaza³o siê, ¿e wszyscy s± jakimi¶ masterami i graj± ju¿ od d³u¿szego czasu.
Licealny Szok vol.2
Pierwsza lekcja niemieckiego w liceum. Wyci±gn±³em ksi±¿ki, które by³y jeszcze w folii. Razem z reszt± odpakowali¶my je na polecenie nauczyciela. Okaza³o siê, ¿e kumpel mia³ wszystko zrobione za co zosta³ nie¼le okrzyczany. Ja mia³em jedynie parê stron. Podobno robi³em to w wakacje z nudów.
~~~ 29 sierpieñ 2013 ~~~
Nic nie pamiêtam.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ezio59 dnia Nie 18:57, 26 Wrz 2021, w ca³o¶ci zmieniany 5 razy
|
|
Nie 18:53, 26 Wrz 2021 |
|
|
|
|
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach
|
|
|