Autor |
Wiadomo¶æ |
Razer
Do³±czy³: 22 Maj 2010
Posty: 211
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 12 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Rybnik P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
ciekawsze sny Razera |
|
Dzisiejszy sen zainspirowal mnie do zrobienia tego tematu, bo by³ tak na swój spobób straszny przynajmniej dla mnie ( jak wy to bedziecie czytaæ to nie bedzie straszne. Ale pomy¶lcie sobie jak by to wygladalo w waszym koszmarze ) i poprostu g³upi! Sen podzielilem na kilka etapow aby bylo estetyczniej. Ale od poczatku....
WOJNA:
Jestem z rodzinai w zakopanym, spaceruje po krupówkach ( g³ówna ulica zakopca ). A tu nagle przelatuje mi nad g³owa jakis bombowiec i bombarduje dookola wszystko. Wiec tata sie pyta jakiegos kolesia czy wie co sie dzieje. A on mu odpowiada ze wybuchla wojna. Takze musimy poszukac schronienia. Widzimy ze wiekszosc ludzi biegnie w kierunku domu starców, gdzie jaki¶ chinczyk opowiada o swojej bardzo rzadkiej chorobie. Mysle sobie ze jak wszyscy tam ida to musi tam byc bezpiecznie. Po drodze mijam hordy przerazonych ludzi i walace sie budynki. Gdy spojrza³em w lewo moj wzrok dostrzegl bialege mezczyzne, ubranego w bialy plaszcz. Znajdowal on sie szczycie wierzy asasynow z ktorej ezio ( glowny bohater gry asassins creed 2) musial skakac do siana aby odkryc nowe tereny. Takze owy bialy mezczyzna chcial zrobic to samo. lecz dostrzeglem w jego oczach nie tylko g³upote spowodowana skokiem z tak wysokiej wiezy, zauwazylem w jego oczach zemste i nienawisc...moj wzrok powedrowal nizej gdzie arab trzymal jakis dziwny czarny przedmiot przypominajacy krotkofalowke, jednak z tak znacznej odleglosci nie sposob bylo dokladnie stwierdzic co to jest. Arab skoczyl z wiezy...i przy samym sianie nacisnal tajemniczy przedmiot, jego cialo wybuchlo, dotkliwie raniac pobliskie osoby i budynki. Okazalo sie ze byl to detonator. Mysle sobie, jak wojna to wojnana calego ;p, i biegne dalej w strone domu starcow. gdy dotarlem do pomieszczenia gdzie ludzi bylo jak od wody w zupie( znaczy duzo ;p ), spostrzeglem takze mezczyzne, lecz byl to bardzo stary mezczyzna bez skory! Mial on czerwone, przesiakniete krwia kosci co wywolalo u mnie odruch mdlosci. Jednak ludzie nie bali sie go, tlyko sluchali jak opowiada ta swoja historie. Mysle sobie tez poslucham. A on mowi :
Daawno, dawno temu, za gorami za lasami.... - i zaczyna mowic historie o czerwonym kapturku.
Wiec wychodze z rodzina z ów domu w przekonaniu ze ten starzec nie tylko stracil skore ale mozg tez. Wojna jakby troche sie uspokoila, bombowce juz nielataly. Wiec idziemy spowrotem do naszego apartamentu bylo cos okolo 20:00 wiec ide sie okapac, potem mama sie tez okapala a tata z bratem zasneli na kanapie....Mowie sam do siebie , ze tez pojde spac.
RANO:
Wychodze z lozka, mama szykuje sniadanie i mowi mi abym zawolal tate i brata na owy posilek. Wchodze do pokoju gdzie ¶pi brat i tata a tam oni, bez skory na ciele, tylko same przesiakniete do czerwonosci kosci. O dziwo oni przynajmniej mozg zachowali poniewaz rozmowialem z nimi normalnie jakby nigdy nic. Okazalo sie ze bombowce oprocz bomb zrzucaly jakis niewidzialny dla oka eksperymentalny specyfik ktorego dzialaniem wlasnie pozbawienie skory. Tylko z powodu ze ja z mama okapalem sie wieczorem to zmylem z siebie to cos...Po wspolnym sniadaniu idziemy do parkingu podziemnego po auto, ktorym wyjezdzamy na ulice. Juz wszysko odbudowane i piekne. Mama spostrzegla jakies nowe muzeum do ktorego pojechalismy aby zobaczyc co i jak...W drodze mijalismy pelno innych "zarazonych" osob. Okazalo sie ze w muzeum jest jakas bogini jak sie pozniej okazalo nazywala sie Naaakza. Pyta sie mojej mamy czy chciala by miec czerwone koncowki wlosow z ktorymi pomoca bedzie mogla wyczuwac w ludziach niepewnosc. Mama zgodzila sie na to, wiec jej wlosy nabraly czerwonych koncowek. Gdy wracalismy z muzeum tata spytal sie brata czy ma cos do jedzenia, a on mu na to: Poszukaj w apartamencie moze jakies resztki skory zostaly do zjedzenia ;oo
I to bylo by wszystko - dalej nie pamietam. Sen wedlug mnie dziwny lecz bardzo ciekawy. Staralem sie Wam przelac moje obrazy na papier. Lecz biorac pod uwage moje literackie umiejetnosci nie wiem jak mi o wyszlo.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Wto 10:33, 26 Lip 2011 |
|
|
|
|
Altair
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 08 Kwi 2011
Posty: 643
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 29 razy Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
Mia³e¶ podobny sen co ja niedawno. I wiem jak to jest czytaj±c czyi¶ sen trudniej poczuæ ten strach.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Wto 13:09, 26 Lip 2011 |
|
|
Kodus
Do³±czy³: 22 Maj 2011
Posty: 89
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 2 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Gdañsk P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
O.O niez³y sen
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Sob 22:55, 30 Lip 2011 |
|
|
Pikarotta
Do³±czy³: 14 Gru 2010
Posty: 197
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 7 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: z nienacka (Bydgoszcz) P³eæ: Kobieta
|
|
|
|
Ciekawy sen. Mimo du¿ego strachu i niesprzyjaj±cych okoliczno¶ci pozosta³e¶ ca³y, to ponoæ ¶wiadczy o du¿ej spójno¶ci, nie zatraci³e¶ siebie.
Fajny by³ ten fragment, w którym twoja mama otrzyma³a dar od bogini. Kurcze wszyscy pogineli albo stracili skóre a ona jeszcze co¶ otrzyma³a
Chyba dobrze siê opiekuje wasz± rodzin± skoro tak j± postrzegasz w snach. W jodze snu i ¶nienia du¿o jest o boginiach, sennych opiekunkach, które otaczaj± wsparciem jak matka.
P.S. Proponujê jednak je¶li masz na to czas to zrób sobie relaks przed snem, jakakolwiek forma wyciszenia na pewno przyniesie efekty i powiniene¶ czuæ mniej strachu, a z czasem mo¿e ca³kowicie bêdziesz móg³ go opanowaæ. Te negatywne emocje wcale nie musz± dotyczyæ minionego dnia, mog± to byæ jakie¶ starsze emocje, które siê teraz ujawni³y. Ale zawsze warto zrobiæ relaks bo bez niego sen móg³by byæ jeszcze ciê¿szy.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pikarotta dnia Wto 15:02, 02 Sie 2011, w ca³o¶ci zmieniany 2 razy
|
|
Pon 12:51, 01 Sie 2011 |
|
|
|
|
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach
|
|
|