Forum Świadomego Śnienia! - psajko.pl Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Dziennik Fives'a
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Odpowiedz do tematu    Forum Świadomego Śnienia! - psajko.pl Strona Główna » Relacje / Dzienniki Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Dziennik Fives'a
Autor Wiadomość
Fives



Dołączył: 02 Mar 2015
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

Post
No, auto-sugestię wczoraj wystawiłem na próbę. Wieczorem siedząc na necie przypomniała mi się melodyjka z piosenki, z racji iż już chciałem iść spać, poszedłem do łazienki i powiedziałem sobie, że gdy jutro wezmę szczoteczkę do ręki to mi się przypomni melodyjka. Wstaję rano, melodyjki nie pamiętami, godzinę później idę myć zęby (już zapomniałem o piosence), biorę szczoteczkę do ręki i bam! Przypomniała się melodyjka Very Happy.
A dziś, suszarka do włosów mnie obudziła koło godziny 7, wstałem, zamknąłem drzwi w łazience, zamknąłem drzwi w pokoju i poszedłem spać. Obudziłem się, chciałem się ubrać... i znowu się obudziłem Very Happy.
Zauważyłem, że nieplanowane pobudki praktycznie za każdym razem skutkują FA lub nawet LD-kiem.

@FallenLeaf
Fakt, spróbuję trochę zmienić "procedurę", dłużej się rozbudzę i może dołożę auto-sugestię.


Post został pochwalony 0 razy
Wto 19:19, 04 Sie 2015 Zobacz profil autora
Fives



Dołączył: 02 Mar 2015
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

Post
Dziś po raz kolejny poszedłem spać ok. 2 nie myśląc nic o LDekach. Mniej więcej w godzinach od 7-11 budziłem się i szedłem spać jakieś 5-6 razy, czego rezultatem było ze 3 FA i jeden krótki LDek. Chyba mój mózg powoli dostosowuje się do moich oczekiwań związanych z LDekami Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Pią 13:25, 07 Sie 2015 Zobacz profil autora
Fives



Dołączył: 02 Mar 2015
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

Post
Ok, przez ten miesiąc jakiekolwiek próby LD kończyły się albo zwykłym snem albo tak, że po usłyszeniu budzika, nie wstawałem i kładłem się spać...
Ale dziś mama mnie obudziła rano, abym zamknął drzwi, gdyż idzie do pracy. Kolejna niespodziewana pobudka skończyła sie LD-kiem. Wpadłem na genialny pomysł, aby mama mnie tak codziennie budziła ok. godziny 6... tylko, że już koniec wakacji xd.
No więc nie pamiętam w którym dokładnie momencie uzyskałem świadomość. Napiszę to co pamiętam.

Jestem w swoim domu. Wiem, że to sen, więc najpierw próbuję, aby mój brat zniknął (^^). Odwracam się, ale brat wciąż jest. Nagle zauważam, że mój brat ma klona... nie potrafię sprawić, że on zniknie więc biorę jednego za rękę i... chce zrzucić go z balkonu :O. No, wiedziałem, że to sen więc nie widziałem w tym nic złego tym bardziej, że to był jego klon. Wracam do dużego pokoju i próbuję sprawić, że pojawi się jakaś osoba. Nie miałem pomysłu to pomyślałem o Kasi Cichopek Very Happy. Odwracam się, ale jej nie ma. Czuję, że lekko otwieram oczy, ale szybko próbuję zasnąć dalej. To niesamowite uczucie, jak widziałem jeszcze zamglone marzenie senne, a jednocześnie czułem kołdrę i słyszałem ciche odgłosy z zewnątrz :O. Jestem z powrotem we śnie. Tym razem chcę, aby pojawiła się dziewczyna moich marzeń - Victoria Justice. Wiem, że odwrócenie się nic nie daję, a zatem wychodzę na klatkę schodową z myślą, że na dole zobaczę ją... i jest! W końcu "przywołanie" kogoś zadziałało. Idę na dół, lekko zdziwiony, że sen trwa długo. Widzę ją przed sobą. Nie wiedziałem co robić... i ekhmm. Zdjąłem jej koszulkę... i... no, zacząłem tracić obraz. Ale czułem jak się w nią wtulam... Chyba znowu się lekko rozbudziłem, coś na zasadzie zamglonego snu i czuciu kołdry na "zewnątrz" ale powróciłem znowu do snu... i byłem w wannie z 3 laskami. I TU ZAKOŃCZĘ!
Nie śmiejcie się, nie wińcie...
Swoją drogą to był mój pierwszy LD, gdzie nie próbowałem się uspokoić i robić wszystko, abym się nie obudził. Po prostu robiłem swoje i w ten sposób sie nie obudziłem Very Happy
A drugi wniosek, to taki, że niespodziewane pobudki w nocy lub nad ranem praktycznie ZAWSZE skutkują u mnie LD-kami. Chyba poproszę mamę, aby od czasu do czasu mnie obudziła, abym zamknął te drzwi Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Fives dnia Pią 15:57, 28 Sie 2015, w całości zmieniany 1 raz
Pią 11:25, 28 Sie 2015 Zobacz profil autora
Fives



Dołączył: 02 Mar 2015
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

Post
Wczoraj po raz drugi obejrzałem Incepcję i naszło mnie kilka myśli związanych ze snami. Oczywiście wiadomo, że maszyny do tworzenia świadomych snów do których mogą również "doczepić" się inne osoby to fikcja, ale tak mnie zastanawia... moje ostatnie 2 świadome sny wydawały mi się, że miały świetna jakość, jak w rzeczywistości, jednakże po obudzeniu, porównując LD z rzeczywistością, jakość tego LD-eka nie była taka wspaniała. Co innego ze wspomnieniami nawet sprzed kilku lat - wiesz, że np. wypad na mecz był REALNY i pomimo, że jest to odległe wspomnienie i niewiele pamiętasz to wiesz, że widziałeś wszystko ze świetną jakością... w końcu to się zdarzyło naprawdę. Wspomnienia - świadome sny. Czy mieliście kiedyś takie LD-eki, że nawet po obudzeniu macie wrażenie, że mieliście w nich jakość taką jak w rzeczywistości?


Post został pochwalony 0 razy
Nie 11:40, 30 Sie 2015 Zobacz profil autora
Hurricane



Dołączył: 07 Mar 2015
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

Post
Mój pierwszy prawdziwy LD, którego doświadczyłem był niezwykle realny. Do dziś wspominam go i pamiętam że jakość była na wysokim poziomie z wyostrzonym obrazem, takie same odczucia miałem zaraz po wybudzeniu. Natomiast inna sprawa, że teraz widzę to tak jakby "przez mgłę".


Post został pochwalony 0 razy
Pon 1:32, 31 Sie 2015 Zobacz profil autora
Fives



Dołączył: 02 Mar 2015
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

Post
No właśnie o tym mówię, moje ostatnie LDeki wydawały się jakby to było super HD, ale teraz jak to wspominam to też widzę je jakby "przez mgłę". Dzięki, że chociaż Ty odpowiedziałeś Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Pon 22:27, 31 Sie 2015 Zobacz profil autora
Johny
Senny Podróżnik


Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 2562
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 134 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

Post
Ja również jestem pewien, że w moich LDkach (z wyjątkami) odczuwałem rzeczywistość senną tymi samymi zmysłami (wew. umysłu oczywiście) co rzeczywistość, z uruchomioną świadomością - a więc bardzo bardzo realne - tak samo hipnagogia podczas paraliży.

Oczywiście teraz, jak wspominam świadome sny, czy jakieś dawniejsze wspomnienia z rzeczywistości fizycznej (ba, nawet z wczoraj) to są nawet i w perspektywie trzeciej osoby. ;) Chyba, że wspominam jak skupiałem się na szczegółach w LD, to dobrze zapamiętałem te doznania. Pamiętam też, że były realne, ale sęk w tym że samo wspominanie nie jest realne - chyba że jest to porządna regresja hipnotyczna (ale to już jest ponowne doświadczanie sytuacji).


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Johny dnia Pon 23:20, 31 Sie 2015, w całości zmieniany 1 raz
Pon 23:19, 31 Sie 2015 Zobacz profil autora
Fives



Dołączył: 02 Mar 2015
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

Post
No z tymi szczegołami, doznaniami zmysłowami to też tak mam, pamiętam dobrze uścisk mojej wymarzonej dziewczyny Very Happy, albo gdy kiedyś miałem hipnagogi słuchowe, słyszałem szepty, które wspominam jakby były prawdziwe, wyraziste Smile
Dzięki za odpowiedzi.


Post został pochwalony 0 razy
Wto 12:40, 01 Wrz 2015 Zobacz profil autora
Fives



Dołączył: 02 Mar 2015
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

Post
Mhm, jestem teraz w klasie maturalnej, więc wstawanie w nocy w dni powszednie uznałem za bezsensowne, gdyż i tak rano o 8 jestem potwornie śpiący w klasie niezależnie czy poszedłem spać o 23 czy o 1.
Próbowałem wstawać w soboty rano, ale kończyło się to wyłączeniem budzika i ponownym pójściu spać... aż do dzisiaj. Budzik mnie obudził o 7, motywacją do wstania była potrzeba pójścia do toalety więc wstałem, w sumie rozbudzałem się od 5-10 minut (zwykle tyle starczało) i szybko zasnąłem. To mogło być jednym z najlepszych przeżyć sennych jakich do tej pory miałem... zaczęło się od FA, myślałem, że wstałem, ale obudziłem się ponownie... w LD-eku. Jestem cholernie wku*wiony, że koniec końców nie zapisałem od razu co tam robiłem, tylko pamiętam, że udało mi się zmienić kolor skóry na zielony xd. Po LD-eku obudziłem się, ale to ponownie było FA. Tak jakbym na początku było na 3 poziomie snu jak w Incepcji Very Happy.
Niestety jak już wspomniałem, nie pamiętam co dokładnie robiłem, ale kolejna próba zakończona powodzeniem.
Wciąż będę próbował wstawać rano, ale tylko w weekendy.

P.S. Autosugestia jeśli chodzi o przypominanie sobie rzeczy działa perfekcyjnie. Np. gdy jestem w kościele wmawiam sobie, że przypomnę sobie coś nawet kolejnego dnia i zawsze działa. Myślę nad wykorzystaniem autosugestii np. do zmiany charakteru, złych nawyków, wad itp. Muszę tylko znaleźć na to, że tak powiem odpowiednią taktykę, może się uda Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Nie 14:06, 20 Wrz 2015 Zobacz profil autora
Fives



Dołączył: 02 Mar 2015
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

Post
Mhm, jestem teraz w klasie maturalnej, więc wstawanie w nocy w dni powszednie uznałem za bezsensowne, gdyż i tak rano o 8 jestem potwornie śpiący w klasie niezależnie czy poszedłem spać o 23 czy o 1.
Próbowałem wstawać w soboty rano, ale kończyło się to wyłączeniem budzika i ponownym pójściu spać... aż do dzisiaj. Budzik mnie obudził o 7, motywacją do wstania była potrzeba pójścia do toalety więc wstałem, w sumie rozbudzałem się od 5-10 minut (zwykle tyle starczało) i szybko zasnąłem. To mogło być jednym z najlepszych przeżyć sennych jakich do tej pory miałem... zaczęło się od FA, myślałem, że wstałem, ale obudziłem się ponownie... w LD-eku. Jestem cholernie wku*wiony, że koniec końców nie zapisałem od razu co tam robiłem, tylko pamiętam, że udało mi się zmienić kolor skóry na zielony xd. Po LD-eku obudziłem się, ale to ponownie było FA. Tak jakbym na początku był na 3 poziomie snu jak w Incepcji Very Happy.
Niestety jak już wspomniałem, nie pamiętam co dokładnie robiłem, ale kolejna próba zakończona powodzeniem.
Wciąż będę próbował wstawać rano, ale tylko w weekendy.

P.S. Autosugestia jeśli chodzi o przypominanie sobie rzeczy działa perfekcyjnie. Np. gdy jestem w kościele wmawiam sobie, że przypomnę sobie coś nawet kolejnego dnia i zawsze działa. Myślę nad wykorzystaniem autosugestii np. do zmiany charakteru, złych nawyków, wad itp. Muszę tylko znaleźć na to, że tak powiem odpowiednią taktykę, może się uda Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Fives dnia Nie 14:08, 20 Wrz 2015, w całości zmieniany 2 razy
Nie 14:06, 20 Wrz 2015 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum Świadomego Śnienia! - psajko.pl Strona Główna » Relacje / Dzienniki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin