Dziennik Inka

Wygląda na sen o LD Smile

Opiszesz bardziej to co się działo po wykonaniu TR?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Solnik dnia Czw 15:09, 01 Lut 2018, w całości zmieniany 1 raz

	Solniczek napisał:
	Wygląda na sen o LD Opiszesz bardziej to co się działo po wykonaniu TR?

Po prostu nic nie robiłem. Stałem w miejscu. Nie wiem, dlaczego tak. Może chciałem się przebudzić.

Post został pochwalony 0 razy

A więc utwierdzam się w przekonaniu, że to był sen o LD, powodzenia następnym razem.

Post został pochwalony 0 razy

20 października 2018 r.

Przypadkowy LD

Byłem w swoim pokoju na łóżku i przeglądałem internet w smartfonie. W pewnym momencie coś w moim otoczeniu wydało mi się dziwnego i zatkałem nos, aby zrobić TR. Powietrze nie przeszło przez nos, ale postanowiłem zrobić inny test. Spojrzałem na dywan, który w śnie był (chyba) czerwony (w realu był brązowy), a następnie odwróciłem wzrok i spojrzałem ponownie na dywan, który zmienił swoją barwę na (chyba) niebieski. Pomyślałem, że to przez światło słoneczne wpadające przez okno. Wyszedłem z pokoju i spojrzałem na inny dywan, który także zmienił swój kolor po odwróceniu wzroku. Zacząłem wierzyć, że jestem we śnie. Wszedłem do innego pokoju. Był tam postawiony telewizor przy szafie (w rzeczywistości też tam stoi). Leciały na nim białe szumy. Odwróciłem wzrok od niego, myśląc, że włączy się jakiś program i po spojrzeniu ponownie na TV, coś leciało na ekranie. Wróciłem do swojego pokoju i zacząłem się zastanawiać, co robić, gdyż nie chciałem [kolejny raz] zmarnować świadomego snu. Uspokoiłem się. Postanowiłem spróbować polatać. Otwieram balkon w swoim pokoju. Biorę rozbieg i biegnę w stronę otwartego balkonu. Przez chwilę miałem lekkie wątpliwości, ale pomyślałem, że cóż, po prostu się połamię Smile

Skoczyłem przed siebie (chyba troszkę wyżej, niż potrafi zwykły człowiek), rozłożyłem ręce na boki (i chyba nogi) i zacząłem lecieć. Świetne uczucie siły wiatru oddziałującej na całe ciało. Przeleciałem nad drzewem sąsiada lub prawie, gdyż nagle zamknąłem oczy i po otwarciu ich widziałem już swój pokój. Ten prawdziwy pokój. Koniec...

=================================================================

Poszedłem spać gdzieś o 22-23. W nocy zbudziłem się chyba raz (nie z własnej woli). Rano o 8 budziły mnie 4 budziki co 5 minut, ale wyłączałem je za każdym razem. W końcu zasnąłem i nadszedł ten świadomy sen.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ink dnia Wto 20:02, 23 Paź 2018, w całości zmieniany 1 raz