Autor |
Wiadomość |
Jar
Dołączył: 19 Lut 2017
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
Jar |
|
Może nie tyle chciałbym tu prowadzić swój dziennik snów, a dzielić się postępami i problemami, z którymi obecnei się borykam na drodze do LD.
Niecałą dekadę temu ćwiczyłem LD, najpierw stosując kilka prostych zasad, a potem wykonując kroki rozpisane w pewnej książce, już nie pamiętam jakiej. Była świetna, bo dała mi niezłą kontrolę nad snami. Miewałem wtedy LD raz, dwa razy w tygodniu. Niestety przerwałem praktykę, chociaż potem przez dluższy czas miałem od czasu do czasu świadome sny. Ich ilość jednak z miesiąca na miesiąc stopniowo się zmniejszała, aż w końcu, po latach raz na kilka miesięcy spontanicznie osiągałem LD, najczęściej podczas popołudniowych drzemek.
Teraz wracam do regularnych ćwiczeń.
Techniki, które stosuję:
- prowadzę dziennik snów od kilku dni. Na tę chwilę pamiętam przynajmniej jeden sen, nieraz nie ze wszystkimi szczegółami;
- wcześniej stosowałem klasyczne RT, ale teraz, po zapoznaniu się z techniką ADA, zacząłem pracować nad nią. Stosuję ją od dwóch dni;
- od dwóch dni ustawiam alfabudzik, na razie bez skutku - nastawiony na określoną pobudkę budzę się zwykle o wiele wcześniej, do tego jestem niewyspany;
Problemy:
- nie śpię dobrze. Sny są zwykle niewyraźne i jakbym patrzył w nich przez mgłę. Po nocy nie czuję się wypoczęty. Prowadzę dziennik od 5 dni i tylko jednej nocy miałem taki super wyraźny sen, a po nim obudziłem się naprawdę wypoczęty. Może to być kwestia stresu.
- pamiętam tylko jeden sen dziennie, a często niepełny. Często też tylko urywki. To i tak postęp, bo wcześniej w ogóle nie pamiętałem snów, ale chciałbym więcej pamiętać i lepiej wypoczywać. Muszę się zrelaksować.
- nie chce mi się pisać w dzienniku snów. Nie widzę sensu. Teraz moje sny nie są jakieś ciekawe. Może też dlatego, że przeżywam w nich rzeczy, o których na co dzień nie chcę myśleć.
- znam dużo znaków moich snów, ale one praktycznie nie pojawiają się w rzeczywistości;
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 11:32, 21 Lut 2017 |
|
 |
|
 |
provv
Dołączył: 22 Sie 2013
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Ten super wyraźny sen to może być już efekt działającego ADA. U mnie było tak że po kilku dniach stosowania ADA sny były bardzo realistyczne, budziłem się i nie miałem pewności czy to się dzieje na prawdę.
Co do alfa-budzika to nastawiasz go na określoną godzinę czy na określoną fazę REM?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 11:37, 21 Lut 2017 |
|
 |
Jar
Dołączył: 19 Lut 2017
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
 |  | Ten super wyraźny sen to może być już efekt działającego ADA. U mnie było tak że po kilku dniach stosowania ADA sny były bardzo realistyczne, budziłem się i nie miałem pewności czy to się dzieje na prawdę. |
On był przed ADĄ
 |  | Co do alfa-budzika to nastawiasz go na określoną godzinę czy na określoną fazę REM? |
Na konkretną godzinę. Wiem że margines błędu to ok 20 min, ale półtorej godziny to chyba trochę przesada zresztą wydaje mi się, że dzisiaj obudziło mnie światło słoneczne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 11:47, 21 Lut 2017 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|