Moja przygoda z LD

Witam,
o ld słyszałem już dawno ale nie próbowałem go uzyskac, myślałem sobie "gupoty jakieś xD". Wogule nie pamiętam snów, więc tym bardziej miałem do tego uprzedzenia. Ale wczoraj obudziłem się ok. 6:00, ale sobie myśle pośpie jeszcze...No i zasnołem, wtedy miałem pierwszy ld przypadkiem zorientowałem się że to jest sen, ale przez tą ekscytacje trwał on jeszcze 10 sec. Znalazłem to forum, poprzeglądałem pare stron o ld. I czekałem na noc Very Happy

Próbowałem techniki WILD ale na próżno zasnołem nieświadomie i nawet nie pamiętałem co mi się śniło. Znowu sytuacja ze wczoraj, obudziłem się ok.5:30. Znowu użyłem WILD i znowu się nie udało. W tym śnie spotkałem mojego kolege w miejscu gdzie byłem na wakacjach, bardzo się zdziwiłem na jego widok (naprawdę to było bardzo realistyczne, myślałem że to się naprawdę dzieje xD) i pytam się go: "Czy to mi się śni (w kontekście takiego zdziwienia:D)" a on: "no". No i mnie olśniło, zrobiłem TR czyli skoczyłem.... na jakieś 10 m. górę. Jeszcze palec w ściane włożyłem Very Happy

Tym razem trwało to ok. 30 sec i BUM obudziłem się. Są jakieś dobre techniki żeby przetrzymac ten sen dłużej?

Pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Witaj, techniki są - nawet na tym forum... Smile

Początki zazwyczaj bywają trudne, musisz wyprobować która jest dla Ciebie najodpowiedniejsza. A ze na początku sny świadome zdarzają się rzadziej troche to trwa Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez styku dnia Pon 9:11, 04 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz

To znowu ja. Słyszałem że w popołudniowej drzemce łatwiej jest osiągnąc ld więc spróbowałem. I RZECZYWIŚCIE!!!! Trwał on ok.10min i było poprostu ZAJEBIŚCIE!!! Naprawdę się ciesze że tego spróbowałem. To było takie rzeczywiste!! Wypróbowałem latanie na supermana, rzucanie samochodami i skuterami, teleportacja przez dzwi (nie tam gdzie chciałem ale i tak było fajnie). I już wiem czego nie robic żeby mnie nie wywaliło. JA CHCE JESZCZE RAAZZZ

p.s. czy to troche nie dziwne że w ciągu 2 dni miałem 3 razy ld?? Bo właśnie słyszałem że początki są trudne i rzadko się udają a ja BUM chce ld i mam ld....

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez criszq dnia Pon 12:46, 04 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz

gratuluje ja wciagu 3 miesiecy mialem tylko 1 ld dwu minutowe Very Happy

btw moze tez sproboje na drzemce osiagnac LD moze sie uda ;]

Post został pochwalony 0 razy

Gratulacje! Moje pierwsze LD też było w trakcie popołudniowej drzemki. Ogólnie 2 czy 3 razy tak "zaliczyłam" po południu. A co do trudnych początków - bywają wyjątki. Ja od początku miałam wyraźne i w miarę długie LD (nie wywalało mnie za szybko Razz

), a potem zaczęło się pogarszać i nie wiem dlaczego. W końcu zaczęły się nawet zdarzać sny o LD. Może nie mam już tego zapału co na początku... Rolling Eyes

No, ale powolutku wychodzę znów na prostą Cool

Post został pochwalony 0 razy

Popołudniowej drzemki... Hm, ja w dzień po prostu nie jestem w stanie zasnąć. Zdarzyło mi się raz, ale noc wcześniej ani trochę nie spałem, więc byłem zmęczony. No i nie miałem LD, ale to nic dziwnego, bo wtedy nie wiedziałem o istnieniu czegoś takiego.

Post został pochwalony 0 razy

LD najłatwiej uzyskać jak jest się wypoczętym.

Post został pochwalony 0 razy

Naprawdę? Ale jak wtedy zasnąć? Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Po prostu mózg jest wypoczęty i łatwiej mu utrzymać świadomość, a zasnąć się da. Tylko trzeba się rozluźnić, albo przesłuchać sobie hipnagogów Bytofa Wink

Post został pochwalony 0 razy

To znowu ja, już kilka dni nie miałem ld bo odpuściłem sobie ten temat, nawet sny przestałem pamiętać. Ale wczoraj pomyślałem że możnaby spróbować. Najpierw afirmacja że będe pamiętał sen po przebudzeniu, dosyć szybko zasnołem. Obudziłem się ok 8:00, pamiętałem 2 sny, wstałem, zjadłem coś i położyłem się spać. Tym razem afirmowałem się że będe świadomy podczas snu. I tu sie zaczyna... Miałem jakiś sen którego nie pamiętam, potem niby obudziłem się ale w..... garażu na wycieraczce. (nie byłem świadomy) Wstałem, rozejżałem się i jak gdyby nigdy nic położyłem się na tej wycieraczce i zamkąłem oczy. Chciałem mieć ld więc zaczołem sobie wizualizować (z niewiadomych mi przyczyn) sklep niedaleko mnie. Czułem że jestem w paraliżu (choć był to sen), czułem dziwne ciepło na boku na którym leżałem, i miałem trudności z oddychaniem, jakby coś siedziało mi na brzuchu. Nagle przeniosłem się do tego sklepu. (już byłem w pełni świadomy) Trochę się pobawiłem i wywaliło mnie.

Pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy