Próby Cubusa - od autosugestii do WILDa

Od jakiegoś roku staram się opanować umiejętność świadomego śnienia. Oczywiście zacząłem od autosugestii, miałem średnio 2-3 świadome sny na miesiąc, jednak ten sposób mnie nie zadowala ze względu na długość trwania, możliwość zmieniania świata, lecz przede wszystkim ze względu na jakość tych snów.

Wczoraj spróbowałem WILDa - jakimś trafem obudziłem się ok. 3.30, to spróbowałem. Jednak przez godzinę mi się nie udało, chociaż użyłem kotwicy w postaci bólu (źle ułożone nogi). I nie wiem w czym tkwi problem - z jednej strony mogło chodzić o zbyt wysoki próg bólu, ale z drugiej strony co jakiś czas łapałem się na tym, że praktycznie tego bólu nie czuję.
Oczywiście zwróciłem uwagę na to, żeby nie czekać na hipnagogi (zgodnie z instrukcjami dot. WILDa w dziale Techniki), ale po prostu biernie zauważać ból i powoli odpływać.

Prosiłbym o pomoc. Jak wygląda wejście przez tego typu technikę w świat snu? Czy po prostu spokojnie zasypiacie z jakąś kotwicą i po chwili jesteście gdzie indziej, czy coś dzieje się w międzyczasie?
Jakie dokładnie stosowanie techniki WILD polecacie (jakie kotwice, kiedy się budzić, jak do tego podchodzić)?

Próbowałem już WILDa na początku moich zmagań, jednak były to próby kompletnie nieudane, ale ostatnio doczytałem na temat tej techniki i brakuje mi tych kilku niewiadomych. Proszę o pomoc.

Post został pochwalony 0 razy

	cubus1993 napisał:
	Jak wygląda wejście przez tego typu technikę w świat snu? Czy po prostu spokojnie zasypiacie z jakąś kotwicą i po chwili jesteście gdzie indziej, czy coś dzieje się w międzyczasie?

Ja podczas WILDa mam przewaznie hipnagogi, zwykle dzwiekowe i kinestetyczne. Skupiam sie na nich jak tylko sie pojawia. Trwa to jakies kilkanascie sekund. Po chwili wszystko nagle ustaje a ja dziwnym sposobem jestem juz we snie, w swoim pokoju (w lozku). Mialam tez kilka takich prawie WILDow, kiedy sobie zwyczajnie zasypialam. W pewnym momencie poczulam sie jakos dziwnie i instyntownie zrobilam RT z nosem, jeszcze z zamknietymi oczami. Wynik: sen. Otwieram oczy - jestem w swoim pokoju, jest ciemno. W tym przypadku albo nie mialam hipnagogow albo je zwyczajnie przespalam i odzyskalam swiadomosc jak tylko pojawilam sie we snie (stu procentowy WILD to nie byl, ale DILD tez nie - zaczynalam sen w swoim lozku jak w 'normalnym' WILDzie)

Jesli chodzi o techniki tj. FILD czy Reverse Blinking - z tego co wiem, to wtedy tez sie nie ma hipnagogow.

	cubus1993 napisał:
	Jakie dokładnie stosowanie techniki WILD polecacie (jakie kotwice, kiedy się budzić, jak do tego podchodzić)?

Rozne techniki dzialaja na kazdego w roznym stopniu... nie bez powodu jest ich tak wiele. Musisz podchodzic do tego metoda prob i bledow.

Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez trutka dnia Wto 16:57, 17 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz

Przez ostatnie dni pojawiło się u mnie kilka wątpliwości, na które odpowiedzi nie mogę znaleźć:
1. Ile czasu zajmuje średnio WILD (od położenia się do uzyskania świadomości w śnie)? Wiem, że jest to kwestia indywidualna, ale nigdzie nie mogę znaleźć, ile zajmuje mniej więcej.
2. Czy jeśli budzę się w nocy, to mam używać budzika czy tylko przed snem postanawiać, że się obudzę w nocy? Bo nie stosuję budzika, po prostu budzę się w nocy przez autosugestię, i nie wiem, czy w ten sposób nie budzę się po jakiejś określonej fazie snu i czy nie mam przez to trudności z poprawnym wykonaniem WILDa.

3. I jeszcze trzecie pytanie, do tych doświadczonych: jakie kotwice stosujecie w WILDzie, jakie są według Was najskuteczniejsze? Wiem, że to znowu kwestia indywidualna, lista kotwic jest na forum, ale jakie według Was są słabe, a które bardzo dobre (i jakie stosujecie z dobrym rezultatem)?

Wybaczcie, że mam tyle pytań, ale podobno początki są trudne, jak we wszystkim. Proszę o pomoc. Wink

Post został pochwalony 0 razy

Na mnie te wszystkie kotwice bólowe, czuciowe nie działają Confused

Ja polecam liczenie w zależności od tego jak bardzo jesteś śpiący co 1 lub co 2 (gdy jesteś bardziej śpiący). Ja liczę tak długo, aż pojawię się np. w ławce w szkole xD Nie raz jest to ~33 nie raz ~330 ale zdarza się też że uśniesz normalnie Sad

Kolejną dziwną sprawę jest że nie ma u mnie jakiś złożonych hipnagongów co najwyżej jakis trójkąty lub plamy (:

Post został pochwalony 0 razy