Autor |
Wiadomość |
karoten
Dołączył: 16 Sty 2010
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Ano takie 20 minut świadomego snu spokojnie by mi wystarczyło ^^
Jak już piszę to opowiem, co przydarzyło mi się kolejnej nocy. No więc o samym śnie nic nie powiem, gdyż jest dosyć niecenzuralny. W każdym razie dosyć podobny do poprzedniego - znowu jestem w domu i idę na chwilę do toalety ( znowu ta cholerna toaleta, skąd mi się to bierze? xd) Nagle ni stąd ni zowąd się uświadamiam - skumałem, że to sen, tylko było nieco inaczej niż zwykle. Nie wiem może ma to związek z tym, że moja świadomość była mocno ograniczona, bo od razu po powrocie do pokoju walnąłem jakiś głupi tekst, którego nigdy bym nie powiedział (no przynajmniej na trzeźwo xd). Prawie od razu zacząłem odlatywać. Oczy zaczęły mi się zamykać, a głowa przechylała się w lewo, tak jakbym właśnie miał ułożyć się do snu - usypiam zawsze na lewym boku. Krzyczałem głośno OSTROŚĆ!! KONTROLA!! Ale nic nie pomagało i po chwili wszystko znikło. Rano jakoś dziwnie się czułem, jakby to był zwykły sen.
Szczerze mówiąc mało mnie obchodzi czy mam to "zaliczyć" do LD czy nie, ważne, że coś się dzieje i idę w tym temacie do przodu. Czekam wreszcie na coś porządnego 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 23:26, 08 Lut 2010 |
|
 |
|
 |
Sentil
Dołączył: 28 Sty 2010
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętokrzyskie Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
U mnie standard to właśnie ~20 - 25 minut. Nie narzekam ^^.
Co do twojego LD opisanego wyżej to hmmm...końcówka krótkiej fazy REM? Zresztą, co za różnica. Czasem tak po prostu jest, nie ma potrzeby zagłębiać się w wyjaśnienia. Te słowa "ostrość" i "kontrola" - następnym razem uwierz w ich "moc". Krzycząc skup się na oczekiwanym efekcie. Samo wrzeszczenie da ci tyle, co "PRALKA!! DEZODORANT!!" xd.
Jak dla mnie to LD zmarło z przyczyn naturalnych. GL next time x).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 20:28, 10 Lut 2010 |
|
 |
karoten
Dołączył: 16 Sty 2010
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Dzisiaj miałem krótkie LD. Tyle że u mnie to tak wygląda, że po prostu o nich zapominam i mi się przypomina później.
Miałem z miesiąc przerwy. Chcę wrócić i już od paru dni/tygodni się do tego zbieram. Moim problemem jest jednak zapisywanie snów. Mam dziennik, który jest już całkiem zapisany, bo z każdej nocy zapisywałem 2-3 sny i były to naprawdę całkiem długie opowiadania.Robiłem również tak, że najpierw pisałem niechlujnie na brudno, a później przepisywałem do dziennika, żeby później móc coś odczytać.l Ostatnio jednak po prostu nie chcę mi się tego robić i nie mam na czasu. Zwłaszcza, kiedy budzę się w nocy, nie umiem się ruszyć, wziąć kartki i coś zapisać, gdyż przez szkołę śpię niewiele. Jakieś rady, czym mogę to zastąpić? Czy pisanie haseł ze snu też jest skuteczne?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 8:57, 20 Mar 2010 |
|
 |
Johny
Senny Podróżnik
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 2562
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 134 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Jeśli trzeba, to tak. :) Zapisz hasła. Możesz też powtórzyć sobie cały sen w pamięci ze dwa razy, to potem sobie go łatwiej przypomnisz. Kiedy go tak powtórzysz dwa razy w pamięci, to może przypomnieć Ci się więcej szczegółów - wtedy będziesz miał większą motywację by zapisać i będziesz już troszkę bardziej rozbudzony - może zapiszesz. :> A jeśli podczas takiego przypominania będziesz odpływał w sen, to wyobraź sobie, że w tym śnie który sobie przypominasz odzyskujesz świadomość. :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 12:59, 20 Mar 2010 |
|
 |
karoten
Dołączył: 16 Sty 2010
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
No właśnie tak mam w nocy, że z zamkniętymi oczami raz czy dwa sobie powtarzam ten sen i mówię, że zaraz wstanę i zapiszę. Oczywiście po sekundzie już śpię 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 13:28, 20 Mar 2010 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|