Relacje SebeQ

Ah kolejne LD, zaczęło się tak że obudziłem sie gdzieś nad rane żeby WILD spróbować, ale niestety nie udało się to próbowałem zasnąć, niestety nie mogłem myślałem że już nie zasnę więc sobie snuciłem piosenki i myślałem o roznych rzeczach ogólnie to coś co rozbudzało mój mózg, aż wkoncu zasnąłem (myśle ze to jest coś jak WBTB)

Obudziłem się w domu (pora pierwszy!) jak zawsze rano zrobiłem RT, patrze O! mogę oddychać, no to jedziemy! Pierwsze co pomyślałem to małe bara-bara ;D. Chciałem sobie wyczarować kobietkę ale nie mogłem zamknąłem oczy wyobraziłem ją sobie, ale nie mogłem. Więc ide do nastepnego pokoju z myślą czym mnie sen tam zaskoczy. Patrze a tak taka ładna pani, no więc biore sie do roboty Wink

Szczegołów chyba nie musze zdradzać ;P Ok po skończeniu tego bara-bara wyszedłem na balkon robiąc przez ten czas chyba z 10 RT z nosem ;D Wychylam głowę i myślę czy skoczyć z balkonu ale się bałem że się zabiję, więc robie znowu RT z nosem, ok oddycham ale znowu myślałem że się obudzę więc odpadało. No to pomyślałem chcę być jak Iron Man (niewiem co mnie z nim napadło pewnie dlatego że ostatnio mi się śnił) oglądam sie w szybie myśle "No zajebiście to wygląda". To teraz chce być jak Spider Man z reki jakas mi tam sieć uciekła ale dalej bałem się skoczyc ;D
No to chciałem polatać, niestety nie mogłem wyobrazałem sobie jak latam ale nie mogłem. No to pomyślałem co by tu jeszcze porobić, wkońcu przpomniał mi się temat z psajko co mozna porobic jak się jest w LD (dziwne że mogłem sięgnąć pamięcią aż do tygodnia przed) tam było napisane że można rzucać różne czary no to pomyślałem ze chce mieć laser w rekach. Uwierzcie mi sąsiednie budynki wyglądały jak ser szwajcarski to był dziwny wygląd. Pomyślałem czy nie polecieć do szkoly i nie zrobić rozpierduchy ale mi się nie chciało... No to poszedłem do pokoju zobaczyć RT z zegarkiem Very Happy

Patrze na zegar w dekoderze i jest 8.00 patrze znowu 43:87 patrze znowu 32:94 itp I to było ciekawsze niż strzelanie z lasera łącznie to juz chyba z 50 RT zrobiłem. Znowu poszedłem bara-bara, ale dziewczyna mnie odepchnęła ja upadłem na ziemię i poczułem w kości ogonowej mały ból ;P Dalej nie pamiętam już ale chyba się sen już skończył ;D

W końcu wiem jak to jest przeżyć takie porządne LD.. Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Niesamowite, jakie ld potrafi być wspaniałe Very Happy

Jak zamierzasz lecieć to ja próbowałem na początku z rozbiegu bo jak tak stoisz w miejscu to trudno wyobrazić sobie że jest się w powietrzu. Ale to na przyszłość Razz

Post został pochwalony 0 razy

Heh, znam to, też mi często testosteron uderza do głowy w LD Razz

Warto pamiętać, że jest mnóstwo innych ekscytujących rzeczy, które można osiągnąć w tym stanie Wink

Post został pochwalony 0 razy

Bardziej od bara-bara cieszyło mnie patrzenie się na zegar i oglądanie tych śmiesznych godzin Wink

Myślałem ze to będzie coś fajnego a tu nic żadnego jakiegoś lepszego uczucia Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

A skąd Ci się wziął pomysł, że będzie to lepsze wrażenie niż na jawie? Umysł w tym przypadku po prostu odtwarza bodźce i przenosi je na senne ciało - możesz mieć lepsze wrażenia wizualno-estetyczne, ale wrażenia "genitalne" będą takie, jak na jawie Razz

Post został pochwalony 0 razy

Super! Gratuluję! Szkoda, że ja tak dokładnie nie pamiętam swoich snów... no nic, czas i ćwiczenie pokarze Wink

Co Wy tak wszyscy z tym "bara-bara"?!
Jest wiele fajniejszych rzeczy które można zrobić... Very Happy

Po co robić coś w śnie, skoro to samo można zrobić w realu? W śnie lepiej robić coś czego nie możemy, nieprawdaż?

Post został pochwalony 0 razy

A zazwyczaj tacy moralizatorzy sami lubią sobie pobzykać we śnie, tylko się nie przyznają Laughing

Post został pochwalony 0 razy

Nie moralizuję, ani nie zabraniam... dopiszę Wink

A tym, że się nie przyznaję, to mnie "uraziłeś", zawsze opisuję prawdę. Też tego próbowałem, ale teraz eksperymentuje coś ciekawszego... dużo ciekawszego Wink

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jacked` dnia Śro 12:36, 12 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz

Przepraszam, nie miałem zamiaru urazić nikogo, stwierdzenie miało być w tonie humorystycznym.

Post został pochwalony 0 razy

Ale wiecie każdego czasami bierze chcica Very Happy

A bara-bara to było pierwsze co mi wpadło do głowy ;P

Post został pochwalony 0 razy

Niee Willow, "uraziłeś" napisałem w cudzysłowie, czyli nie uraziłeś mnie ani trochę Smile

Chciałem tylko podkreślić, że Ci "moralizatorzy" nie zawsze(ale czasami jednak...) przyznają się od swoich czynów. Wink

Post został pochwalony 0 razy

Hmm, moje ostatnie LD to w ogóle były jedną wielką dewiacją Very Happy

, nie wiem czemu, jakoś tak się samo nasuwa... To był tak hardkorowy seks, że nigdy tego nie zapomne :O... Ale z reguły wolę się bawić w generowanie wszechświatów i otoczenia Smile

Post został pochwalony 0 razy

Dzisiaj miałem zamiar zrobić WILD, wstałem o 6 rano, rozluznilem się i czekałem na paraliż. Po pewnym czasie przed oczami zamiast czarnego obrazu robił mi się biały towarzyszyło temu takie fajne przyjemnie uczucie, zauwazyłem że wtedy jakoś oczy miałem bardziej skierowane do góry czaszki. Miałem wtedy 100% świadomości zadnego zamulenia czy cuś, wiem bo jeszcze przed tym nuciłem sobie piosenkę która grała podczas tego białego obrazu bez mojej kontroli jakby była puszczana w radiu. Potem zobaczyłem obraz jak stoje na rogu płotu i mam takie straszne dłuugie ręce, nie mogłem nimi ruszyć i trzymałem ten płot z obydwu stron. Potem zobaczyłem ten avatar Johny'ego i jego głos mówił do mnie że mam paraliż, niewiem czy mogłem ruszyć rękami bo nie próbwałem, a może probowałem tylko nie pamietam Rolling Eyes

. Ja się zapytałem Johny'ego czy to hipnagogia a on odpowiedział że tak. Dalej nie pamiętam. To mogła być hipnagogia jak to mówił J?

Post został pochwalony 0 razy

Ahahah. :P Hipnagogia to "kawałki snu", czyli coś co widzisz kiedy zapadasz w sen i też kiedy potem śnisz. Pewnie gdybyś przytrzymał dłużej spokojną świadomość w tej "wizji" (nie próbuj od razu się tam ruszać, daj się kawałkom snu ustabilizować) to byłoby dobrze, może obraz zmieniłby się na inny, a może tam byś się znalazł. Jak dla mnie to początek WILD.

Post został pochwalony 0 razy

Dziwne, ja też często miałem podczas snu/paraliżu(wizj przed paraliżem), przedstawiające avatary/posty użytkowników forum... a właśnie szczególnie (J)ohnego Wink

Nie wiem, może po prostu ten twój avatar J, wbija się w podświadomość sam Wink

edit(J): To łapcie dużą wersję
[link widoczny dla zalogowanych]
i "powbijajcie sobie w podświadomość" napisy z lewej strony. Razz

Zrobiłem 4 lata temu ten obrazek, żeby uchwycić myśli i moment odzyskania świadomości we śnie.

Post został pochwalony 0 razy