Autor |
Wiadomo¶æ |
Gniazdu
Go¶æ
|
|
|
Masz dziwne poczucie estetyki, zamiast kolorów jest jeszcze kursywa, pogrubienie czy podkre¶lenie.
Do niczego was nie zmuszam, to tylko uwagi.
|
|
Pi± 10:39, 17 Lip 2015 |
|
|
|
|
Pytka
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 31 Pa¼ 2014
Posty: 391
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 12 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Miñsk Mazowiecki P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
Z powodu popsutego komputera zawieszam swój dziennik do odwo³ania. Aktualnie jest on prowadzony w starej wersji - w zeszycie. Jak tylko naprawiê komputer pojawi± siê nowe wpisy...
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Nie 17:53, 26 Lip 2015 |
|
|
Fallen Leaf
Administrator
Do³±czy³: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 314 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Radomsko P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
No, w koñcu nadgoni³em dziennik
Przygl±dam siê postêpom ró¿nych osób i wci±¿ nie do koñca rozumiem, czemu u niektórych pomimo wystêpowania oznak ¶wiadomo¶ci w snach, ostatecznie tej ¶wiadomo¶ci jest ma³o. Tak jak u Ciebie. Widaæ, ¿e pod¶wiadomo¶æ ju¿ dawno za³apa³a co chcesz osi±gn±æ, ale Ci chyba po prostu brak wiary we w³asne mo¿liwo¶ci
| | "Móg³by mi kto¶ wyja¶niæ tê scenê z grzybami? Dlaczego siê nie u¶wiadomi³em, tylko uzna³em to za jawê ? " |
Chcia³e¶ zrobiæ TR, ale ostatecznie go nie zrobi³e¶. Na jawie te¿ czasami jak planujesz co¶ zrobiæ to i tak tego nie zrobisz. Z prostej przyczyny. Nie skupisz siê na tym wystarczaj±co i co¶ innego przejmie Twoj± uwagê. Prawdopodobnie w tym ¶nie Twoje w±tpliwo¶ci nie wziê³y góry i uzna³e¶, ¿e jednak szkoda czasu na TR. Odczu³e¶ przeskok bo w snach kiedy nie ma uwa¿no¶ci, ciê¿ko o p³ynno¶æ akcji.
Po swoich snach powiniene¶ nabraæ ju¿ trochê derealizacji. Powiniene¶ wiedzieæ, ¿e tylko TR mo¿e Ciê upewniæ, ¿e nie ¶nisz
Znaki senne tak w³a¶nie zwykle dzia³aj±. Do tego nie potrzeba nawyku. Jak kto¶ ma dobry znak senny to sam z siebie bêdzie przypomina³ o TR.
Poza tym kilka razy w snach, które opisa³e¶ pojawi³y siê k³adki. Mo¿e kolejny znak senny Oprócz tego, od kiedy masz prawko? Po snach odnoszê wra¿enie, ¿e od niedawna. Mo¿e te¿ z motywu jazdy móg³by¶ wyci±gn±æ jaki¶ znak senny
| | Z grupka ludzi szed³em przez park. Jaka¶ pani trzyma³a mojego ja¶ka, wiêc czym prêdzej jej go wyrwa³em. |
Jak pisa³em, sporo u Ciebie oznak ¶wiadomo¶ci. Poduszka, na której ¶pisz to prawdopodobnie kolejna oznaka
| | Dzi¶ zacz±³em medytowaæ. Mam nadzieje, ¿e zaowocuje to wiêksz± ilo¶ci± LD. Jakby kto¶ chcia³ wiedzieæ, któr± medytacjê wybra³em to zalecam udaæ siê na stronê sahajayoga.pl Mam te¿ ma³± pro¶bê! Je¶li czyta to kto¶ znaj±cy siê, praktykuj±cy medytacjê to ucieszy³bym siê z kilku pomocnych rad. |
Ja uznajê tylko klasyczne medytacje. Natomiast wiêkszo¶æ medytacji i "medytacji" jest przepe³nione symbolik±, pie***leniem rodem z New Age i efektu, które medytacj± nie jest. Samo czytanie o medytacji z linku powoduje u mnie w duchu ¶miech. No, ale jak Ci siê podoba to kontynuuj
| | Inteligentni ludzie s± czêsto zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spêdzaæ czas z idiotami"
Ernest Hemingway |
¯yciowe
| | Przede mn± by³ niesamowity widok. Mo¿na by powiedzieæ- panorama jak ze snu Zapar³o mi dech w piersiach. W dole rozpo¶ciera³ siê spory las oraz masa czerwonych dachów domów. U podnó¿a wzgórza p³ynê³a ma³a rzeczka. Móg³bym siê napawaæ tym widokiem godzinami- nawet na jawie nie widzia³em czego¶ tak piêknego... |
Jedn± z g³ównych motywacji do praktyki dla Ciebie mo¿e byæ w³a¶nie mo¿liwo¶æ zobaczenia widoków nie do spotkania na jawie Tu masz trochê wizji Incestusa http://www.psajko.fora.pl/relacje,3/notatnik-z-wizji-ld,6577.html . Mo¿e znajdziesz tam jak±¶ motywacjê
| | Dzi¶ wsta³em specjalnie wcze¶niej- o 3 nad ranem. Po czterech godzinach snu chcia³em zrobiæ WILD'a. Rozbudzi³em siê jakie¶ 15 minut i do wyra. Pe³en relaks. Po kilku minutach urwa³ mi siê film. Obudzi³em siê- my¶lê sobie TO CHYBA SEN, otoczenie wydawa³o mi siê jakie¶ inne. Niestety RT rozwia³ moje w±tpliwo¶ci. By³em teraz pewien, ¿e obudzi³em siê po 20 minutach w ³ó¿ku- zobaczy³em godzinê na telefonie. Kurde moim zdaniem wszystko by³o zrobione jak trzeba, tylko efekt by³ niespodziewany. Mo¿e mi kto¶ powiedzieæ, wyja¶niæ tê sytuacjê, bo ja nie wiem co o niej my¶leæ... |
No rozkoszowanie siê relaksem to nie jest najlepszy sposób na utrzymanie ¶wiadomo¶ci
Mam nadziejê, ¿e szybko wrócisz z dziennikiem. A póki co móg³by¶ wspomnieæ w skrócie o swoich ostatnich postêpach, bo widzê ¿e forum odwiedzasz
Post zosta³ pochwalony 1 raz
|
|
Czw 15:14, 13 Sie 2015 |
|
|
Pytka
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 31 Pa¼ 2014
Posty: 391
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 12 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Miñsk Mazowiecki P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
W najbli¿szych dniach zacznê nadrabiaæ zaleg³o¶ci. Komputer ju¿ naprawiony tylko mam jeszcze ma³e problemy z kart± sieciow±- internetem. Byæ mo¿e ju¿ jutro pojawi siê pierwszy wpis.
Dziêkuje Fallen za wpis. Du¿o w nim prawdy- niestety. Faktycznie chyba nie wierze zbytnio w siebie, albo po prostu mi siê nie chce. Czêsto mam tak, ¿e co¶ w ci±gu dnia mnie dziwi, chce zrobiæ TR ale g³upie my¶li mnie rozpraszaj±, odganiam je i znów zamiast zrobiæ TR to skupiam siê na czym¶ z otoczenia... I pewnie przez takie sytuacje mam marne osi±gniêcia i prawie zerowe postêpy. Ju¿ tyle razy chcia³em zacz±æ od podstaw, od pocz±tku, ale brak mi motywacji.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Czw 17:23, 13 Sie 2015 |
|
|
Pytka
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 31 Pa¼ 2014
Posty: 391
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 12 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Miñsk Mazowiecki P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
13/14 sierpnia
*Godzina pój¶cia spaæ- 23:30
❶"Praca"
Wraca³em do domu. Przechodz±c obok gara¿u zobaczy³em jak starszy brat z ojcem naprawiaj± samochód. Potem pojecha³em z ojcem i m³odszym bratem, traktorem z przyczepk±, po piasek. Gdy wrócili¶my i stali¶my pod bram± spotkali¶my wujka. By³ tam mój pies i 2 koty. Poszczu³em jednego kota, który nale¿a³ do wujka. Dosta³em za to opierdziel od wujka. Sprawe za³agodzi³ ojciec, zagaduj±c w sprawie "krêcio³ki" (takie co¶ w kszta³cie spirali zrobione ze zwê¿aj±cych siê na zewn. cienkich deseczek). Mieli¶my pó¼niej zrobiæ tak±, ale wcze¶niej trzeba by³o kupiæ cement...
________________________________________________________________________________________________________
14/15 sierpnia
*Godzina pój¶cia spaæ-22:30
*Pobudka- 4:30- Zawioz³em mamê na autobus i o 5 rano po³o¿y³em siê do ³ó¿ka. Nie przy³o¿y³em siê
wystarczaj±co i SSILD siê nie uda³.
❶"Maluch"
Poszed³em do wujka. Na podwórku przed domem sta³ czerwony maluch, a przy nim mój dziadek i jego brat (który zmar³ kilka lat temu). Mia³em z nimi gdzie¶ pojechaæ, tzn. oni mieli jechaæ a ja biec za nimi Poszed³em otworzyæ bramê. Nie chcia³a siê otworzyæ na o¶cie¿ gdy¿ pod ni± by³a trawa i siê zapiera³a o ni±. Unios³em bramê lekko, tak ¿e prawie spad³a z zawias i otworzy³em na ile siê da³o. Brat dziadka podjecha³ maluchem i zacz±³ co¶ t³umaczyæ o tej bramie...
❷"Kapucynka"
Le¶na dró¿ka niedaleko mojego domu. Szed³em z Ewelin±, a za nami mój m³odszy brat. Chcia³em daæ jej buzi,
ale przeszkodzi³ mi brat. Wyskoczy³ z telefonem i zacz±³ nas fotografowaæ. Opieprzy³em go i da³ nam spokój.
Potem spotkali¶my na owej dró¿ce ma³± ma³pkê. Siedzia³a sobie na ¶rodku drogi smutna. Pomy¶la³em, ¿e pewnie
jest g³odna. Obok le¿a³y jakie¶ owoce, ale nie chcia³a ich je¶æ. Rzuci³em pomys³, aby za³atwiæ banany.
Momentalnie sceneria zmieni³a siê na sklep. Jednak zamiast kupowaæ banany musia³em pomóc sprzedawczyni przynie¶æ jakie¶ ksi±¿ki...
❸"Jeziorko"
Pojecha³em z Ewelin± nad ma³e jeziorko. Obczaili¶my fajna miejscówkê pod drzewem. Ju¿ mieli¶my siê rozk³adaæ przy brzegu, kiedy zobaczy³em ¿e kto¶ siê zbli¿a. Przysz³o do nas kilku ch³opaków, wydawali mi siê znajomi. Zaczêli gadaæ i popsuli ca³± atmosfere i w ogóle...
________________________________________________________________________________________________________
16 sierpnia
*Godzina pój¶cia spaæ-3:00
❶"Znajomy"
Zaparkowa³em na jakiej¶ polnej, zaro¶niêtej traw±, drodze. Czeka³em na kogo¶. W koñcu pojecha³em za jakim¶ samochodem do miasta. W tym samochodzie wie¼li mojego znajomego. Okaza³o siê, ¿e zabieraj± go dalej do Poznania. Pocz±tkowo chcia³em za nim jechaæ, ale stwierdzi³em ¿e jeszcze zd±¿e. Zatrzyma³em sie i spotka³em Grubego. Po¿egna³em siê z nim i ¿yczy³em te¿ kilku rzeczy... Odjecha³em.
❷"Klasa"
Spotkanie z klas±. Wchodz±c do sali spotkalem Maæka
---Maciek walisz co¶ po spotkaniu?
Nie odpowiedzia³, ale ten b³ysk w oku mówi³ wiecej ni¿ 1000 s³ów
Ewelina by³a ze mn±. Usiad³a na pierwszej ³awce obok Matiego. Kaza³em jej ¿eby usiad³a ze mn±. Wyczai³em jedn± woln± ³awkê. Siedz±c smia³em siê z Matiego który sta³ pod tablic±. Wygl±da³ jak jaki¶ tajny agent: garniak, ciemne okulary, identyfikator na szyi... Zaczê³a odbijaæ mi g³upawka. Chichota³em sie i krêci³em w ³awce.
---Ewelina mog³aby¶ uspokoiæ Kamila- poleci³a wychowawczyni zza swojego biurka
Ewelina tylko siê u¶miechnê³a. Postanowi³em sie ogarn±æ co by³o trudniejsze ni¿ mog³o siê wydawaæ. Nie panowa³em nad sob±.
❸"Szk³o"
Jechalem samochodem. Przez szybê widzia³em miejsce z mojego dzieciñstwa. Czêsto bawili¶my siê tam z rodzeñstwem. Nazywali¶my to miejsce PIACH, gdy¿ kopali¶my tam do³ki i ogólnie grzebali¶my w piasku. PIACH by³ dziwnie rozkopany. By³ tam te¿ traktor, który siê zakopa³...
Z £ukaszem zeszli¶my do jakiego¶ dziwnego zag³êbienia w ziemi. Mia³o g³êboko¶æ 0.5m a na dnie by³y jeszcze mniejsze poprzeczne zag³êbienia. Miêdzy tymi mniejszymi zag³êbieniami by³y po³o¿one deski do chodzenia. To miejsce by³o co najmniej dziwne. Wszed³em tam boso i po chwili poczu³em uk³ucie na stopie. Zobaczy³em ma³e skaleczenie i krew. Wlaz³em na szk³o. Po dalszych oglêdzinach znalaz³em pe³no szkie³. Pozbiera³em je i wyrzuci³em, ¿eby nikt wiêcej nie zrobi³ sobie krzywdy.
▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀
Gdzie chemik mierzy swoje poczucie szczê¶cia?
-na skali pH
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pytka dnia Nie 19:45, 16 Sie 2015, w ca³o¶ci zmieniany 2 razy
|
|
Nie 19:40, 16 Sie 2015 |
|
|
Pytka
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 31 Pa¼ 2014
Posty: 391
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 12 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Miñsk Mazowiecki P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
18/19 sierpnia
*Godzina pój¶cia spaæ-22:10
*Pobudki- pierwszy raz obudzi³em siê zaraz po ¶nie o 3 w nocy. Zapisa³em s³owa klucze i po³o¿y³em siê dalej spaæ. Chcia³em zrobiæ FILD'a, ale usn±³em nim cokolwiek zrobi³em. Druga pobudka o 4:30. Zacz±³em robiæ FILD'a, ale nie mam pojêcia dlaczego zasn±³em nie¶wiadomie. Nastêpnej nocy spróbuje siê bardziej przy³o¿yæ. My¶la³em te¿ aby wróciæ do praktyki WILD'a. Mam teraz warunki ku temu (chêci te¿ wróci³y), wiêc co mi szkodzi...
Sny z dwóch poprzednich dni zostan± zapisane w moim zeszytowym dzienniku z uwagi ¿e s± zbyt krótkie oraz zbyt osobiste. Dlatego wolê zachowaæ je dla siebie i nie dzieliæ siê tym z wszystkimi. Chyba rozumiecie o co mi chodzi...
❶"Mecz"
By³ wieczór. Sta³em przy ³awce rezerwowych go¶ci i przygl±da³em siê meczowi. Po boisku biegali g³ównie moi znajomi z klasy. Pi³ka lata³a wysoko i gdy wylecia³a za boiko nawi±za³a siê dyskusja z kibicami gospodarzy. Nie pamiêtam dok³adnie s³ów, ale by³o w niej du¿o wulgaryzmów i gró¼b. Mniej wiêcej co¶ takiego:
Kto¶ krzykn±³ w nasz± stronê:
---Cioty, nauczcie siê graæ...
---Pier***l siê- odpowiedzia³ kto¶ od nas
---A zaje***æ ci ?
---Ju¿ siê boje...- odpowiedzia³em
Tu nast±pi³a krótka chwila spokoju. Potem jeden ³ysy z tamtych kibiców, którzy stali po przeciwnej stronie boiska, przyszed³ do nas. Ewidentnie chcia³ komu¶ sklepaæ miche. Pozna³em go, to by³ mój stary kolega, jeszcze z podstawówki.
---Sobiepanek ludzi nie poznajesz?- zwróci³em siê do niego
Chyba nie us³ysza³. By³ wkurzony i nim mnie pozna³ zd±rzy³ mnie opluæ. Potem dopiero zorientowa³ siê, ¿e siê znamy. Przywita³ siê i przeprosi³... Potem dalej ogl±da³em mecz. Nie mog³em odró¿niæ która dru¿yna jest która...
❷"Le¶ne przygody"
Drzewa by³y bardzo wysokie, a miêdzy nimi pe³no gêstych krzaków. Na koñcu dró¿ki zobaczy³em siedz±cego ziomka (przypomina³ tego ni¿szego pana z kabaretu RAK). Chyba zamierza³ robiæ kupe Cofn±³em siê bo kto¶ nadchodzi³ a ja nie wiem dlaczego nie chcia³em ¿eby kto¶ mnie widzia³. Potem poszed³em inn± dró¿k± w g³±b lasu. Jaki¶ inny ziomek w kaloszach jecha³ na rowerze. Poda³em mu rêkê jakby¶my siê dobrze znali. Spotka³em znajomego z pi³±. Mia³ zamiar szybko ¶ci±æ kilka drzew. Jedno po chwili juz le¿a³o na ziemi. Wszed³em po drabinie na podwy¿szenie gdzie le¿a³o drzewo. Kaza³ mi je zabraæ na dó³. Chwyci³em k³ode o ma³o nie spadaj±c. W po³owie drogi na dó³ przybieg³y jakie¶ 2 dziewczyny. Jedn± pozna³em, a druga by³a mi kompletnie obca. Zaczê³y dziwnie tañczyæ. Zamurowa³o mnie. Gdy skoñczy³y pobieg³y gdzie¶ bez s³owa... By³em co najmniej zdezorientowany, nie wiedzia³em co sie dzieje.
Pó¼niej by³em w jakim¶ domku z kilkoma osobami. Z rozmowy wynika³o, ¿e s± sporo m³odsi ode mnie. Opowiada³em im, ¿e kiedy¶ to by³a baza moja i kilku moich kolegów. Pokazywa³em na jak±¶ wnêkê t³umacz±c, ¿e kiedy¶ by³a tam ¶ciana. Opisa³em wszystkie zmiany a pó¼niej t³umaczy³em jak ciê¿ko by³o wnie¶æ wielk± kanapê która sta³a pod ¶cian±...
❸"Ofiara"
Dooko³a jakie¶ krzaki i zaro¶la. Widzia³em co¶ podobnego do marihuany. Panowa³ pó³mrok. Krêci³em siê wko³o, nie wiedz±c gdzie i¶æ. Pó¼niej zobaczy³em ¿e teren jest ogrodzony wysokim p³otem z desek i patyków. Okaza³o siê, ¿e zosta³em w ¶rodku sam. Mia³em byæ ofiar± dla kogo¶. Wystraszy³em siê. Dlaczego ja a nie kto¶ inny ?- krzycza³em. Chcia³em uciec. Próbowa³em wspi±æ siê po bramie. Okaza³a siê byæ nie do pokonania. By³o juz za pó¼no. Co¶ ¶ci±gnê³o mnie z bramy, a ja sie obudzi³em...
4.
Ten sen by³ bardzo krótki. Jecha³em z kim¶ samochodem. W koñcu zjecha³em na skrzy¿owaniu w prawo. By³ tam sklep, a ja chcia³em kupiæ wode. Ze sklepu wyszed³ jaki¶ ziomek. Nim zaparkowa³em sen siê skoñczy³, albo moja pamiêæ nie siêga dalej...
▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄
Jeste¶my bliscy ocknienia, gdy nam siê ¶ni, ¿e ¶nimy.
Novalis
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
¦ro 12:25, 19 Sie 2015 |
|
|
Fallen Leaf
Administrator
Do³±czy³: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 314 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Radomsko P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
| | Rzuci³em pomys³, aby za³atwiæ banany.
Momentalnie sceneria zmieni³a siê na sklep. Jednak zamiast kupowaæ banany musia³em pomóc sprzedawczyni przynie¶æ jakie¶ ksi±¿ki... |
O, w takich sytuacjach sen klarownie ukazuje nasz± nieuwa¿no¶æ Na tej samej zasadzie co¶ mo¿e odwracaæ Twoj± uwagê od TR'ów.
Fajnie, ¿e wróci³e¶ z dziennikiem
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
¦ro 20:10, 19 Sie 2015 |
|
|
Pytka
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 31 Pa¼ 2014
Posty: 391
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 12 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Miñsk Mazowiecki P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
19/20 sierpnia
*Godzina pój¶cia spaæ-22:00
❶"Sklep"
Z m³odszym bratem byli¶my w sklepie i buszowali¶my po pó³kach. Chcia³em jeszcze tylko wzi±æ czekoladê, ale nie mog³em siê zdecydowaæ któr± Podczas kontemplacji nad najwiêkszym problemem mojego ¿ycia (wybór smaku czekolady) zauwa¿y³em jaki¶ ruch po prawej. Zza pó³ki wy³oni³a siê jaka¶ pani z (chyba) swoj± córk±. O co¶ siê delikatnie sprzecza³y, ale gdy mnie zobaczy³y uspokoi³y siê.
Pani kasjerka po podliczeniu wszystkich rzeczy nie zamierza³a daæ nam spokoju. Zarzuci³a nam, ¿e ukradli¶my jakie¶ piwo Pomy¶la³em, ¿e jest chyba nienormalna. Wyszed³em zza kasy tak ¿eby mnie dobrze widzia³a. Mia³em spodenki i koszulkê.
---Niech pani spojrzy ! Niby gdzie ja mia³bym schowaæ to piwo ???
Zaniemówi³a na chwilê, ale po jej minie widaæ by³o, ¿e i tak nam nie wierzy. Wiedzia³a lepiej od nas... Wzi±³em resztê i wyszed³em z bratem ze sklepu. Mieli¶my czekaæ na mamê, ale z nudów pojecha³em na chwilê zrobiæ rundkê po "mie¶cie". Za chwilê by³em z powrotem pod sklepem.
________________________________________________________________________________________________________
20/21 sierpnia
*Godzina pój¶cia spaæ-22:10
❶"Park"
Z £ukaszem weszli¶my do parku. Na drodze naszej alejki spotkali¶my dwie dziewczynki, które mia³y albo ADHD, albo w¶ciekliznê... albo obie dolegliwo¶ci na raz. Skaka³y, biega³y, wydawa³y dziwne okrzyki. Gdy nas dostrzeg³y uciek³y na pobliski plac zabaw i tam kontynuowa³y swój taniec deszczu. Patrzy³em siê na nie przez chwilê, zastanawiaj±c siê czy wszystko z ich g³owami jest OK. Zaczepi³ nas jaki¶ go¶ciu. W rêku mia³ jak±¶ bluzkê. Ewidentnie mia³ interes do £ukasza. Chyba siê znali. Poszli gdzie¶ obgadaæ swoj± sprawê, a ja uda³em siê na parking. By³ tam jaki¶ stragan z gaciami. Jaka¶ baba je sprzedawa³a. Sta³em i patrzy³em jak inna baba kupuje gacie. Bardzo emocjonuj±ce zajêcie Potem sprzedawczyni pokaza³a mi na boku jakie¶ ksi±¿ki i zeszyty. Nie by³y mi potrzebne, ale rzuci³em okiem.
❷"Rozk³ad"
Z moim rodzeñstwem by³em na stacji autobusowej w Miñsku Maz. Nie pamiêtam co tam robili¶my. W pewnej chwili przypomnia³o mi siê, ¿e za chwilê mam autobus do domu. Spojrza³em w kierunku przystanku. Autobus w³a¶nie odje¿d¿a³. Goni³em go, ale po chwili da³em spokój. Bêd± nastêpne. Potem z siostra szli¶my przez miasto w kierunku rozk³adu jazdy autobusów. Weszli¶my do jakiej¶ du¿ej, przepe³nionej lud¼mi hali. Trochê przypomina³a lotniskowy hall. Udali¶my siê do kafejki i tam stanêli¶my w kolejce. Rozmawiali¶my. Wszyscy dziwnie siê na nas gapili. Po³o¿y³em swoje spodnie na co¶ podobnego do grzejnika. Wyszli¶my. Gdy siê trochê oddalili¶my zorientowa³em siê, ¿e kto¶ ukrad³ mi spodnie Potem siedzia³em z Ewelin± na ³awce. Rozmawiali¶my i takie tam... Obok by³y dziwne domki. Wygl±da³y jakby by³y z kartonu i nie mia³y okien ani drzwi. Wszystko wokó³ by³o dziwnie szare i ponure...
❸"Opowiadanie"
Z £ukaszem znów byli¶my w tym samym parku co wcze¶niej. Opowiada³em mu pierwszy sen:
---Ale dzi¶ mia³em g³upi sen. Mówiê ci ¶ni³y mi siê jakie¶ dwie opêtane dziewczynki....
________________________________________________________________________________________________________
21/22 sierpnia
*Godzina pój¶cia spaæ-23:00
❶"W drogê... albo i nie"
Wyszed³em z podwórka na drogê. Pomy¶la³em, ¿e fajnie by³oby pojechaæ nad jak±¶ wodê. Po chwili przyszed³ Heniek z moim ojcem. Mia³ jak±¶ robotê od jutra. Pomy¶la³em ¿e spoko, hajs siê przyda na wakacje.
Zebrali¶my siê do wyjazdu nad wodê. Na rowery i jedziemy ¿wirówk±. Daleko nie odjechali¶my. Na drodze sta³ jaki¶ napis. Szkoda, ¿e nie pamiêtam co tam by³o napisane. Wygl±da³ jakby by³ zrobiony z balonów o kszta³cie liter. Trzeba to sprz±tn±æ- powiedzia³em do reszty. Niechêtnie wróci³em siê do domu. Szuka³em jakiego¶ du¿ego pud³a. Nic takiego nie znalaz³em. Wyszed³em znów na drogê. Napisu ju¿ nie by³o, a znajomi znale¼li sobie zajêcie. Je¼dzili sobie samochodem. Zrobi³o siê pó¼no. Zapada³ zmierzch. Ruszyli¶my znów w drogê. W tym samym miejscu co napis sta³o teraz dwóch typków. Mówili co¶, ¿e nie mo¿emy jechaæ, bo jest jakie¶ spotkanie polityków (chyba prezydenta). Wkurzy³em siê. Wykl±³em ich. Gdy och³on±³em wyt³umaczy³em gdzie chcemy jechaæ. Ruszyli¶my. Przeje¿d¿aj±c obok tych typków powiedzia³em:
---To wina Tuska !!!
________________________________________________________________________________________________________
22/23 sierpnia
*Godzina pój¶cia spaæ-23:05
*Pobudka o 4:25. Zawioz³em mamê do pracy i oko³o 4:50 znów le¿a³em w ³ó¿ku. Z pocz±tku WILD szed³ bardzo dobrze. My¶la³em, ¿e siê uda, ale... Pó¼niej zaczê³y siê problemy. Nie mog³em opanowaæ rozpraszaj±cych moje skupienie my¶li. Liczenie wydechów (mi to pomaga przy WILD'zie- dziêki tej metodzie uda³ mi siê WILD) sz³o mi coraz trudniej, gubi³em siê co chwilê, bo my¶li mnie rozprasza³y. Mimo i¿ nie chcia³em to kilka razy siê poruszy³em. Wiedzia³em, ¿e jestem blisko celu, ¿e jak opanujê ten chaos to osi±gnê sukces. Niestety nie da³em rady... No có¿ to by³ w koñcu mój pierwszy WILD od kilku miesiêcy, wiêc trzeba zacz±æ praktykowaæ go czê¶ciej, a¿ opanujê wszystko co mi przeszkadza.
❶"Pirat drogowy"
Odwozi³em Eweline do domu. Przypomnia³o mi siê, ¿e mam za chwile autobus do domu. Zobaczy³em jak odje¿d¿a. Ruszy³em w pogoñ samochodem. Pojecha³em na skróty. Przy drodze by³y tylko pola i krzaki. Pomyli³em jeden zjazd. Nie chc±c traciæ czasu cofn±³em i dalej jecha³em na pe³nej prêdko¶ci ty³em. Chcia³em szybko sie obróciæ samochodem. Zamiast tego zacz±³em krêciæ siê w kó³ko. Ku mojemu zdziwieniu nie wyl±dowa³em w rowie tylko zatrzyma³em sie na ¶rodku drogi. Ewelina odradzi³a mi dalszy po¶cig. Nie mia³em szans dogoniæ autobusu, a za nied³ugo i tak bêdzie nastêpny.
Zasuwa³em przez jakis las. Przede mn± jecha³y 2 samochody. Jeden gdzie¶ skrêci³. Momentalnie przy drodze pojawi³a sie policja. Da³em po heblach. Na razie nie by³o przypa³u. Min±³em radiowóz i pojecha³em dalej za samochodem przede mn±. Przy drodze sta³y dziwne s³upki- radary. Domy¶li³em siê, ¿e mierz± nam ¶rednia prêdko¶æ przejazdu. Policjant zatrzyma³ poprzedzaj±cy mnie samochód. Ja pojecha³em spokojnie dalej. Nikt na mnie nie zwraca³ uwagi, jakbym by³ powietrzem.
Widok siê zmieni³. Sta³em przy drodze i przygl±da³em siê wywrotce jad±cej po dziwnej, pofa³dowanej i krzywej drodze. Nad drog± zwisa³y szlabany, które ci±gle siê opuszcza³y i podnosi³y jak na torze przeszkód. Sta³em w miejscu i patrzy³em jak odje¿d¿am wywrotk±, a wszyscy maja w dupie co siê ze mn± stanie (takie mia³em odczucie). Wywrotka siê ko³ysa³a, gubi±c co¶ czarnego.
❷"Opowiadanie"
Opowiada³em bratu sen powy¿ej:
---S³uchaj, mia³em dzi¶ taki jeden sen. ¦ni³o mi siê, ¿e jadê samochodem, a tu policja. Nic mi nie zrobili, pojecha³em sobie... Tyle pamiêtam.
▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄
Cz³owiek jest geniuszem, kiedy ¶ni.
Akira Kurosawa
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pytka dnia Pi± 13:33, 28 Sie 2015, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
|
|
Pon 10:45, 24 Sie 2015 |
|
|
Pytka
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 31 Pa¼ 2014
Posty: 391
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 12 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Miñsk Mazowiecki P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
24/25 sierpnia
*Godzina pój¶cia spaæ- 23:20
*Pobudka- Wsta³em o 4:05. W planach mia³em WILD, ale jako ¿e nie chcia³o mi siê wstawaæ i rozbudzaæ postanowi³em zrobiæ FILD'a. Przekrêci³em siê na plecy i zacz±³em ten trick z palcami. Nie uda³o siê zasn±³em nie¶wiadomie. Chyba zbyt ma³o skupi³em siê na palcach. Musze siê bardziej na tym skupiæ, ¿eby zbyt szybko nie odp³yn±æ...
❶"Kierowca"
Jecha³em samochodem z mama i siostr±. By³ wieczór. Mama do mnie:
---Chyba omin±³e¶ skrêt...
---To ja tu kieruje i dobrze wiem gdzie mam jechaæ !- odpowiedzia³em z pian± na ustach.
Po chwili skrêci³em w prawo. Przeciwny pas by³ rozkopany i odgrodzony bia³o czerwonymi barierkami. Wyjecha³em z przerabianej drogi. Siostra zarzuci³a mi, ¿e jecha³em tamtêdy nieprzepisowo. Za¶mia³em siê i powiedzia³em, ¿e co z tego- i tak nic nie jecha³o. W miêdzyczasie zrobi³o siê ciemno, wiêc w³±czy³em ¶wiat³a.
Min±³em 2 samochody jad±ce z naprzeciwka, po czym droga prowadz±ca przez las przecina³a teraz jezioro. By³a bardzo w±ska i miejscami zalana wod±. Pêdzi³em na z³amanie karku i lekko siê obawia³em, ¿e nie zmieszczê siê w zakrêtach. W koñcu jako¶ dojecha³em do brzegu. Zeskoczy³em samochodem z drogi na trawnik.
❷"Turysta"
Pojecha³em asfaltow± droga przez pola do miasta (Warszawy jak siê pó¼niej okaza³o). Zwiedza³em co¶ razem z Ewelin±. Nastêpnego dnia jecha³em rowerem po chodniku. Chcia³em wróciæ do domu. Jak okiem siêgn±³em widzia³em jedn± ulicê, a przy niej niskie budynki ci±gn±ce sie po horyzont. My¶la³em, ¿e jadê dobrze, ale
w koñcu zorientowa³em siê, ¿e to nie jest droga powrotna. Zawróci³em i po chwili zaczepi³ mnie jaki¶ pan:
---Czego szukasz ?
---Chcia³bym trafiæ na Ursynów...
---To chuj*o trafi³e¶...- powiedzia³ cicho pod nosem, a na twarzy pojawi³ mu siê grymas zmartwienia.
---Nie znam Warszawy. Mój ojciec to j± bardzo dobrze zna, ale nie ja...
Szed³em z rodzina przez jakie¶ pola do domu. Na niebie pojawi³y siê czarne chmury, a to nie zwiastowa³o nic dobrego. Kaza³em wszystkim zawróciæ w stronê
miasta. Nim wszyscy pos³uchali zaczê³o padaæ...
❸"DOM"
Dziwny dom. Skrada³em siê aby nie zdradziæ swojej obecno¶ci. W jednym z pomieszczeñ (by³o du¿e i wysokie, wygl±da³o jak jaki¶ gara¿) natkn±³em siê na robota. Kopn±³em w niego jak±¶ wielk± beczk± le¿±c± na ziemi. Unieszkodliwi³em go. Szuka³em czego¶, ale nie wiem czego. Gdy siê odwróci³em zobaczy³em wielkiego
robota próbuj±cego z³apaæ mojego brata. Podbieg³em od ty³u i kopn±³em go w to mechaniczne dupsko. Rozlecia³ siê na kawa³ki, a ja mia³em chwilê spokoju. Przez ma³e okienko zobaczy³em zbli¿aj±c± siê starsz± kobietê. Wiedzia³em, ¿e szuka mojego brata. Kaza³em mu siê dobrze schowaæ. Ja tymczasem by³em bezpieczny.
________________________________________________________________________________________________________
25/26 sierpnia
*Godzina pój¶cia spaæ- 23:45
❶"Ognisko"
S³oñce ju¿ dawno schowa³o siê za horyzontem. Mrok przebija³y jedynie przydro¿ne latarnie i blask ogniska w oddali. Da³o siê te¿ s³yszeæ rozmowy i ¶miechy osób zebranych przy ognisku. Sta³em przy bramce (grali¶my tam kiedy¶ ze znajomymi w nogê) patrz±c na to wszystko. Zbli¿a³a sie do mnie jaka¶ ¶wiec±ca na niebiesko
d³uga "plama". To by³y jakie¶ robaczki. Zabi³em spora ich czê¶æ po czym poszed³em w stronê ogniska. W po³owie drogi zobaczy³em, ¿e robaki zbli¿aj± siê do bramki. Wróci³em i tym razem zabi³em wszystkie. Przy bramce pojawi³ siê Sebek z m³otkiem w rêku. Przybi³ nim wielki gwó¼d¼ do poprzeczki, kln±c, krzycz±c i
skacz±c przy tym.
---Ta bramka ledwo stoi, trzeba co¶ z tym zrobiæ... !
---Yhymmm... no bo gdzie bêdziemy grac jak jej nie bêdzie... ?
Poszed³em do ogniska. By³o tam tylko kilka osób. Chcia³em dorzuciæ do ognia. Wzi±³em siekierê i zacz±³em szukaæ czego¶ do podziabania. Nic nie znalaz³em mimo i¿ przy ognisku le¿a³a wielka sterta gotowego, podziabanego drewna...
❷"Parasol"
A¶ka nic siê nie zmieni³a od ostatniego razu, gdy widzia³em ja kilka lat temu. Sta³a naprzeciwko mnie gotowa do wyj¶cia. W reku trzyma³a parasolkê. Postanowi³em siê jej przyjrzeæ. Zamiast raczki mia³a przymocowan± br±zow± nakrêtkê z aluminium. Chcia³em dotkn±æ, ale dosta³em opieprz:
---Nie dotykaj bo jeszcze zepsujesz. Dopiero co j± naprawi³am...
________________________________________________________________________________________________________
27 sierpnia
*Godzina pój¶cia spaæ- 0:00
❶
Z tej nocy pamiêtam tylko jedn± scenkê. By³a w niej ma³a dziewczynka i pan z siekier±. Zaszed³, nie¶wiadom± co j± czeka, dziewczynkê od ty³u po czym r±bn±³ j± siekiera w ¶rodek g³owy. Krew trysnê³a, a sen siê rozmy³.
__________________________________________________________________________________________________________
Ostatnimi dni mam ma³e problemy z pamiêci± snów. Wiem, ¿e to jednak przej¶ciowe (zazwyczaj pamiêæ snów powraca po 2, 3 dniach). Jest to chyba spowodowane tym, ¿e pó¼no k³adê siê spaæ i nie wysypiam siê na tyle ile bym chcia³.
▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄ ▀▄▀▄
"Sen jest dowodem na to, ¿e fantazja, marzenie o czym¶, co siê nie wydarzy³o, nale¿y do najg³êbszych potrzeb cz³owieka. I tu jest korzeñ zdradliwego niebezpieczeñstwa snów. Gdyby sen nie by³ piêkny, mo¿na by o nim szybko zapomnieæ."
Milan Kundera
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pytka dnia Pi± 22:30, 28 Sie 2015, w ca³o¶ci zmieniany 3 razy
|
|
Pi± 22:27, 28 Sie 2015 |
|
|
Pytka
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 31 Pa¼ 2014
Posty: 391
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 12 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Miñsk Mazowiecki P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
Piszê, aby wyja¶niæ kilka spraw. Nowe wpisy nie pojawiaj± siê od ponad tygodnia, gdy¿ by³em na wakacjach z dziewczyn±. Teraz pracujê ca³y dzieñ i nie mam czasu na takie "g³upoty". Oczywi¶cie jak znajdê chwilê wolnego czasu to dodam krótki wpis. Duzo tego nie ma bo ostatnio moja pamiêc snów sie pogorszy³a przez to ze krótko i g³êboko ¶pie
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
¦ro 19:21, 09 Wrz 2015 |
|
|
Pytka
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 31 Pa¼ 2014
Posty: 391
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 12 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Miñsk Mazowiecki P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
Noc nr. 344
*Godzina pój¶cia spaæ- 22:15
Wpis nr. 1
Czekam sobie na parkingu. Nasz³a mnie chêæ ¿eby co¶ zje¶æ. Poszed³em w stronê najbli¿szego lokalu z kebabem. Wchodzê do ¶rodka i mówiê:
---Poproszê kurczaka na cienkim z sosem...yYyYY... mieszanym !
---Pojeb*³o cie... !?
Sprzedawca patrzy³ sie na mnie jak na debila, wykrzywiaj±c twarz. Zda³em sobie sprawe ze swojej g³upoty. Pomyli³em lokale...
Us³ysza³em syreny. Wygl±dam przez okno i widze pedz±ce na sygnale karetki a po chwili wozy stra¿ackie. Tak zapieprza³y, ¿e ma³o kó³ nie pogubi³y...(jeden
faktycznie co¶ zgubi³, ale pojecha³ dalej). Pewnie niedaleko by³ jaki¶ wypadek- pomysla³em.
________________________________________________________________________________________________________
Noc nr. 345
*Godzina pój¶cia spaæ- 22:15
Wpis nr. 2
Le¿a³em sobie w przej¶ciu pod drzwiami pomiêdzy wagonami poci±gu. A co Jaka¶ kobieta przesz³a przeciskaj±c siê obok mnie. Zaraz po niej szed³ jaki¶ go¶ciu,
ale zatrzyma³ siê patrz±c siê na mnie z lito¶ci± i ¿alem. Odsun±³em siê pod bok na ile mog³em. Dalej nie chcia³ przej¶æ. Wsta³em, a ziomek nacisn±³ jaki¶ czerwony guzik przy drzwiach. Wiedzia³em, ¿e nie podoba³a mu siê zaistnia³a sytuacja i st±d ten czerwony guzik...
Dwóch karków chcia³o biæ mojego ojca i wujka w przedziale. Stali nad nimi i zaciskali piê¶ci, ¶miej±c siê i wymieniaj±c metody jakimi sprawi± im ból. Sta³em przygl±daj±c siê temu. Po chwili film sie urwa³ i pojawi³em sie przed poci±giem. Jaki¶ ch³opak mnie wo³a³. Podszed³em do niego, a ten zada³ mi jedno pytanie. Nie pamiêtam go niestety. By³o do¶æ inteligentne i dotyczy³o sensu ¿ycia Na prawde szkoda ze je zapomnia³em Nie zna³em odpowiedzi i odszed³em od niego zawstydzony. Szuka³em swojego baga¿u. Juz wchodzi³em do poci±gu, gdy ojciec krzykn±³, ¿e go ma. Wyci±gn±³ przed siebie br±zow±, d³uga torbê. Pozna³em j±...
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pytka dnia Sob 18:46, 26 Wrz 2015, w ca³o¶ci zmieniany 2 razy
|
|
Pi± 19:19, 18 Wrz 2015 |
|
|
Pytka
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 31 Pa¼ 2014
Posty: 391
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 12 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Miñsk Mazowiecki P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
Noc nr. 353
*Godzina pój¶cia spaæ- 22:05
Wpis nr. 1
Wsiad³em do autobusu. Pokaza³em bilet kierowcy. Kaza³ mi jeszcze pokazaæ legitymacjê. Zapewni³em go ¿e j± mam, ale by³a gdzie¶ g³êboko schowana w moim portfelu. Za¶mia³em siê i zacz±³em poszukiwania. W miêdzyczasie kto¶ wysiada³. Odsun±³em siê pod bok. Szukam i szukam a tu nic... Autobus zatrzyma³ siê na jakim¶ przystanku. Ju¿ nie szuka³em legitymki. Jacy¶ ludzie wsiedli a ja razem z nimi zacz±³em szukaæ miejsca do siedzenia... Kto¶ zwolni³ dwa siedzenia no to wbijam szybko. Posadzi³em zadek na siedzeniu a tu jaka¶ dziewczyna (w realu znam j± z widzenia) siad³a mi na kolano. Te¿ chcia³a usi±¶æ i tak wysz³o
Zagada³em ¶miej±c siê od ucha do ucha. Potem dowiedzia³em siê od niej ¿e mam brzydkie okulary I tak mia³em je wymieniæ na nowe- odpar³em zawstydzony.
Kto¶ rozsypa³ chrupki. Kierowca nie by³ zadowolony. Zacz±³ krzyczeæ, a na koniec z kpin± w g³osie zapyta³: ---Kto chce chrupki w sosie ?
Wpis nr. 2
Ten sen pamiêtam urywkowo. By³em w nim ja, brat i jego znajomi. Brat wzi±³ mnie na ma³± przeja¿d¿kê pod GOK'iem. Rozpêdzi³ siê i zary³ bokiem przy ogrodzeniu. Wywalili¶my siê oczywi¶cie Nic nam nie by³o tylko mieli¶my z tego niez³± bekê.
Potem by³a rozmowa ze znajomymi o prawku. Kto¶ zapyta³ czy to prawda ¿e codziennie wo¿ê kogo¶ z mojej rodziny.
---Oni by beze mnie umarli, gdybym nie mia³ teraz prawka (w rzeczywisto¶ci te¿ tak jest- nie mam dnia wolnego od jazdy samochodem...)
________________________________________________________________________________________________________
Noc nr. 354
*Godzina pój¶cia spaæ- jako¶ po 22. Nie pamiêtam dok³adnie o której. Odpali³em sobie audiobook'a i usn±³em w trakcie s³uchania...
Wpis nr. 2
By³o to w szkole. Z kolegami w szatni. Wlaz³em do jakiej¶ ma³ej szafki, a kto¶ mnie trzyma³ ¿ebym wyszed³. By³o ciasno i gor±co. Wcisn±³em siê miêdzy jakie¶ szmaty... Kto¶ krzykn±³:
---Wypu¶æ go bo siê udusi !!!
Faktycznie zrobi³o siê duszno, zaczê³o brakowaæ mi tlenu. Wyci±gn±³em rêce i machaj±c nimi krzycza³em:
---Wypu¶æcie mnie, nie mogê oddychaæ...
Sta³em przy ogrodzeniu. W oddali zobaczy³em ciecia. Szybko przeszed³em za ogrodzenie ¿eby siê nie czepia³ co tam robiê. Poszed³em dalej. Znów by³em przy szkole pod orlikiem. By³a jaki¶ wf. Jeden z nauczycieli do mnie zagada³:
---Jak tam z W³ochami ? (chodzi o siatkówkê i ostatni mecz)
---Jakimi W³ochami ?- odpowiedzia³em ze zdziwieniem- Przecie¿ mecz ju¿ by³...
---Ale ten drugi !
No tak rewan¿e- pomy¶la³em.
Na jednej ze ¶cian by³ wielki telewizor. Akurat lecia³ jaki¶ mecz na ¿ywo. Grecja gra³a chyba z Bu³gari±. W setach by³o 1:1 , a w trzecim secie Grecja prowadzi³a 21:17
________________________________________________________________________________________________________
Ostatni WILD szed³ g³adko. Ju¿ mia³em przed oczami to co zrobiê z LD. Mia³o siê w koñcu udaæ. Niestety jak to zwykle bywa u mnie wszystko spe³z³o na niczym
Po jakich¶ 10 mo¿e 15 minutach (gdy czu³em ¿e ju¿ jestem blisko celu) wszystko siê zesra³o. Le¿a³em na plecach a¿ tu nagle ni zt±d ni z ow±t otworzy³em lekko
oczy i przeci±gn±³em siê. Od razu pomy¶la³em :---Co¶ ty najlepszego narobi³, wszystko zjeba*e¶... Zawiedziony poszed³em dalej spaæ. Ten problem wystêpuje przy ka¿dej próbie WILDa i nie umiem sobie z nim poradziæ. Czy kto¶ móg³by mi pomóc ? Ju¿ nie wiem co mam robiæ. Boje siê robiæ WILDa z obawy ze znów stracê tylko czas...
Dzi¶ spróbuje jeszcze raz i opisze jutro dok³adny przebieg. Miejmy nadziejê ¿e moje problemy nie wyst±pi±...
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pytka dnia Pi± 20:11, 25 Wrz 2015, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
|
|
Pi± 20:06, 25 Wrz 2015 |
|
|
Pytka
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 31 Pa¼ 2014
Posty: 391
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 12 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Miñsk Mazowiecki P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
Noc nr. 355
*Godzina pój¶cia spaæ- chwilê po pó³nocy
Wpis nr. 1
Siedzia³em w ³awce z ojcem Lekcje prowadzi³ mój wujek. Akurat by³ jaki¶ egzamin. Kilka razy t³umaczy³em co¶ ojcu. W koñcu podszed³ do mnie wujek i opieprzy³:
---Jeszcze raz i nasza wspó³praca siê skoñczy, pomimo i¿ cie lubiê...
Wpis nr. 2
Szed³em z Ewelina przez jakie¶ miasto. Byli¶my na wakacjach i szukali¶my naszego wynajêtego wcze¶niej mieszkanka. W miêdzyczasie zaproponowa³em aby pó¼niej przej¶æ siê do pobliskiego marketu który wy³ania³ siê zza budynków. Musia³ byæ bardzo wysoki, bo by³o go widaæ z chodnika, a dzieli³ nas od niego tak na oko kilometr.
Znale¼li¶my siê w naszej chacie. Niez³e cyrki tam odchodzi³y. Niestety sporo z nich ju¿ zapomnia³em. Jacy¶ dziwni ludzie dzielili je z nami. Salon by³ ciemny i zagracony. Na ¶rodku sta³y dwie choinki wystrojone jak na ¶wiêta.Na pó³kach sta³y jakie¶ pud³a, ksi±¿ki, le¿a³y gazety. Wszystko by³o porozrzucane. Chyba nikt o to nie dba³. Spotkali¶my wspó³lokatorów, którzy dziwnie siê na nas patrzyli. Chyba nie spodoba³ siê im nasz widok, jakby¶my co¶ przeskrobali. Ogólnie s³abo pamiêtam ten sen. Wyci±gn±³em z mojej pamiêci ile siê da³o, ale luki w pamiêci i tak zosta³y Sen trwa³ jeszcze dalej, ale pominê resztê z powodu s³abszej pamiêci i niezbyt ciekawej fabu³y.
________________________________________________________________________________________________________
Dzi¶ jak ju¿ zapewnia³em wczoraj przeprowadzi³em próbê WILDa. Moje ostatnie problemy nie wyst±pi³y, ale to nie znaczy ¿e siê uda³o. Zasn±³em w trakcie próby No có¿ dzi¶ te¿ jest noc, ale szkoda kolejnej zmarnowanej pobudki. Zrobi³em najciê¿sz± rzecz- wsta³em o 4 w nocy i rozbudzi³em siê oko³o 40 minut, a mimo to i tak usn±³em w trakcie WILDa. To chyba przez zmêczenie po wczorajszej pracy. Dzi¶ jestem wypoczêty, wiêc zobaczymy czy siê uda. Zdam na pewno sprawozdanie z kolejnej próby.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Sob 18:45, 26 Wrz 2015 |
|
|
Fallen Leaf
Administrator
Do³±czy³: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 314 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Radomsko P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
| | Zrobi³em najciê¿sz± rzecz- wsta³em o 4 w nocy i rozbudzi³em siê oko³o 40 minut, a mimo to i tak usn±³em w trakcie WILDa. To chyba przez zmêczenie po wczorajszej pracy. Dzi¶ jestem wypoczêty, wiêc zobaczymy czy siê uda. Zdam na pewno sprawozdanie z kolejnej próby. |
Mo¿esz te¿ spróbowaæ w takim przypadku rozbudzaæ siê do oporu i wróciæ do ³ó¿ka nawet po kilku godzinach, je¶li masz tak± sposobno¶æ. Z takiej bezsenno¶ci ³atwo o WILD, czasem nawet mo¿e wyj¶æ spontanicznie.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Sob 19:53, 26 Wrz 2015 |
|
|
Pytka
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 31 Pa¼ 2014
Posty: 391
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 12 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Miñsk Mazowiecki P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
Noc nr. 358
*Godzina pój¶cia spaæ- 23:30
Wpis nr. 1
Znajomy podszed³ do mnie. Od razu z grubej rury zapyta³ niemal krzycz±c:
---Czemu siê wcze¶niej nie przywita³e¶, ludzi nie poznajesz... ?
Zrobi³o mi siê trochê g³upio.
Od siebie dodam jeszcze, ¿e widzia³em go wczoraj na mie¶cie i uda³em ¿e go nie widzê. Nie chcia³em siê z nim witaæ bo go nie lubiê Nie s±dzi³em, ¿e odbije siê to na moich snach.
Wpis nr. 2
Pojecha³em z koleg± do wujka. Mieli¶my z nim jechaæ dalej do pracy ("sk³adaæ" jaki¶ dach). Wujek niezbyt zadowolony wyszed³ nam na powitanie. Mówi³ co¶, ¿e
niepotrzebnie przyjechali¶my bo i tak nie ma nic do roboty. Ja stwierdzi³em, ¿e i tak nie mia³em lepszego zajêcia to chocia¿ siê przejecha³em. Wujek poleci³ mi abym przyniós³ trochê odpadów z poprzedniego dachu. Na przyczepce le¿a³y kawa³ki dêbowych desek. ¦mia³em siê z tego, ¿e kto¶ za¿yczy³ sobie dach z dêbowego drewna
---Kto bogatemu zabroni...
Na koniec doda³em jeszcze:
---Wczoraj to chocia¿ by³a jaka¶ robota, nie to co dzi¶, ¿e nawet desek nie ma !!!
Potem wujek rozpali³ ma³e ognisko. Na pocz±tku s³abo siê pali³o, ale w koñcu da³o ca³kiem spory p³omieñ.
________________________________________________________________________________________________________
No to teraz przejdê do konkretów ! Alfa budzik zadzia³a³ dzi¶ bardzo dobrze. Wystarczy³o powiedzenie dwa razy frazy: Obudzê siê o 4:00 i wizualizacja tej godziny na cyfrowym zegarku. Obudzi³em siê dok³adnie o 4:09. Zapisa³em skrót snu w notatniku i poszed³em do ³azienki siê za³atwiæ. Rozbudza³em siê jakie¶ 30 minut. Potem postanowi³em zrobiæ WILD'a. No wiêc le¿ê i skupiam siê na liczeniu oddechów. O dziwo uda³o mi siê pozbyæ rozpraszaj±cych co chwila my¶li. Znów mia³em ma³y problem. Pojawi³ siê ból w rêkach (od barków w stronê ³okci), trochê te¿ w nogach. Prawie zawsze pojawia siê ten ból gdy próbujê WILD'a. Wiem ju¿ bardzo dobrze, ¿e zwiastuje on zbli¿aj±cy siê sen. Walczy³em. Nie chcia³em przerywaæ, by³em ju¿ blisko celu, ju¿ wita³em siê z g±sk±. Perspektywa mo¿liwo¶ci polatania sobie we ¶nie by³a wystarczaj±c± motywacj±. Dalej uporczywie skupia³em siê na oddechu i ruchach klatki piersiowej jednocze¶nie. Ból stawa³ siê coraz bardziej niezno¶ny. Napi±³em lekko bol±ce miê¶nie nie ingeruj±c w to my¶lami. Ból na chwilê os³ab³, ale znów wróci³ po kilku sekundach. Film mi siê urwa³ po chwili. Obudzi³em siê chwilê po 6 rano. Nie wiedzia³em czy spa³em czy ca³y czas robi³em WILD'a. Nie pamiêta³em snu, a gdybym zasn±³ to powinienem go pamiêtaæ. Film tak nagle siê urwa³, ¿e nie jestem w stanie tego okre¶liæ.
Dzi¶ chyba dam sobie spokój od WILD'a i spróbujê DEILD'a. Nie potrzeba siê wybudzaæ a efekt podobny.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
¦ro 14:15, 30 Wrz 2015 |
|
|
|
|
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach
|
|
|