Autor |
Wiadomo¶æ |
Fallen Leaf
Administrator
Do³±czy³: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 314 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Radomsko P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
Wed³ug Incestus'a, jak w trakcie WILD'a nie mo¿esz zasn±æ, a po obróceniu na bok (czy innej, typowej dla Ciebie pozycji) w chwilê zasypiasz to WBTB jest odpowiednie. W takim wypadku blokuje Ciê napiêcie. Szczególnie jak prowadzi to do frustracji.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Nie 18:43, 03 Sty 2016 |
|
|
|
|
Pytka
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 31 Pa¼ 2014
Posty: 391
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 12 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Miñsk Mazowiecki P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
LD nr. 5
Technika: WILD
Wsta³em rano i lekko siê przebudzi³em. Postanowi³em urozmaiciæ sobie WILD'a TYM nagraniem (rano je znalaz³em a ¿e w komentarzach ludzie pisali ¿e dzia³a to i ja postanowi³em wypróbowaæ). Po³o¿y³em siê o 6:15 na plecach ze s³uchawkami w uszach. Skupi³em siê na poleceniach g³osu z nagrania. Jako ¿e wszystko by³o po angielsku to dodatkowo musia³em jeszcze szybko sobie wszystko t³umaczyæ co chyba zadzia³a³o jak kotwica Moje cia³o po jakim¶ czasie zrobi³o siê strasznie ciê¿kie i dodatkowo mia³em lekkie hipnagogi wzrokowe oraz lekkie skurcze miê¶ni (co u mnie ¶wiadczy zwykle zbli¿aj±cy siê sen). Nagle po jakim¶ czasie pojawi³o siê to typowe i znane mi ju¿ uczucie wci±gania. W KOÑCU SIÊ UDA£O- ucieszy³em siê. Czu³em jakby co¶ wyci±gnê³o mnie z fizycznego cia³a przez g³owê po czym wygiêty w ³ódkê (tak jak na wielu obrazkach ludzi wychodz±cych z cia³a podczas snu) unosi³em siê przez chwilê w szarej nico¶ci. Otworzy³em oczy we ¶nie i zobaczy³em jak±¶ czarn± postaæ, cieñ nad ³ó¿kiem (pewnie objaw parali¿u). Trochê siê przestraszy³em, ale po chwili zniknê³a. Rozejrza³em siê. To by³ mój pokój znacznie odbiegaj±cy od rzeczywisto¶ci. By³o strasznie ciemno i jedyne ¶wiat³o dawa³o akwarium. Spojrza³em w jego kierunku. Wszystko mi siê nie zgadza³o i pomimo, i¿ wiedzia³em, ¿e ¶nie to i tak postanowi³em dla pewno¶ci zrobiæ TR. Siêgn±³em do nosa i nawet nie zd±¿y³em spróbowaæ wypu¶ciæ powietrza. Moje rzeczywiste oczy na chwile siê otworzy³y i wszystko szlak trafi³ Próbowa³em jeszcze wróciæ do snu za pomoc± DEILD'a. Dodatkowo zrobi³em fiksacjê, ale nic to nie da³o. Nagranie trwa³o jeszcze kilka minut, a jak tylko siê skoñczy³o da³em sobie spokój.
P.S. Trochê szkoda tej próby. Drugi raz w ¿yciu uda³ mi siê WILD i drugi raz zapomnia³em ustabilizowaæ sen Jeszcze ten pierwszy raz móg³bym usprawiedliwiæ tym, ¿e by³em dopiero pocz±tkuj±cym, ale dzisiejszej pora¿ki sobie nie daruje. Tym bardziej ¿e wczoraj rozmawia³em o tym z dziewczyn±
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pytka dnia Sob 20:44, 09 Sty 2016, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
|
|
Sob 20:43, 09 Sty 2016 |
|
|
Fallen Leaf
Administrator
Do³±czy³: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 314 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Radomsko P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
¦wietnie. Z tego co widzê to przechodzisz do snu podobnie jak ja, tylko nie wiem czy te same uczucie nam towarzyszy przez "wyci±gniêciem" U mnie to jest subtelne uczucie (ciê¿ko nazwaæ to wci±ganiem ) i zwiastuje nie tyle wej¶cie do snu co wibracje. Pó¼niej to te wibracje mnie wyci±gaj±.
Tak jak ju¿ pisa³em. LD po WILD'zie najlepiej rozpocz±æ bez otwierania oczu (zamiast tego akomodowaæ wzrok, zdj±æ senne okulary, w³±czyæ ¶wiat³o. Jest mnóstwo sposobów ) i nie wykonywaæ fizycznych ruchów.
Jak dalej bêdzie wywalaæ to oznacza, ¿e robisz WILD'a za pó¼no i sen jest za p³ytki.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Sob 21:10, 09 Sty 2016 |
|
|
kkubek
Do³±czy³: 05 Lip 2015
Posty: 8
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 1 raz Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
Bardzo g³o¶no s³ucha³e¶ tego nagrania? Ustawi³e¶ tak ¿eby mo¿na by³o zasn±æ?
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Nie 17:06, 10 Sty 2016 |
|
|
Pytka
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 31 Pa¼ 2014
Posty: 391
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 12 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Miñsk Mazowiecki P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
Noc nr. 452
*Godzina pój¶cia spaæ- 22:30
Sen nr. 71
Na pocz±tku sen by³ narratorowany przez jakiego¶ go¶cia, który opowiada³ o widocznym w oddali kosmodromie. By³ on wielkim niewypa³em buduj±cej go firmy...- t³umaczy³. Po chwili przenios³em siê na jego teren, a dok³adniej na jaki¶ balkon, wysoko nad ziemi±. Postanowi³em wspi±æ siê na podest wy¿ej i trochê siê rozejrzeæ. U¿y³em do tego metalowej kraty. Spacerowa³em przygl±daj±c siê dziwnym ¶rubom. Go¶ciu obok wyja¶ni³ mi, ¿e powinny byæ niewidoczne, ¿eby startuj±ca rakieta nie zaczepia³a o nie... Potem zszed³em t± sam± droga na balkon ni¿ej, z tym ¿e to by³o trudne i o ma³o co nie spad³em. Zawy³ alarm. Ziomki za oknem biegali szukaj±c kogo¶, a¿ zobaczyli mnie. Zosta³em pomylony z uciekinierem. Szybko zszed³em kilka piêter ni¿ej. Na pierwszym spotka³em prawdziwego winowajcê. Razem po drabinie zeszli¶my na ziemiê i szybko bez s³ów oddalili¶my siê z terenu kosmodromu.
Dotarli¶my do starej i obskurnej chatki. Postanowili¶my siê tam schowaæ. W ¶rodku panowa³ pó³mrok i ogólnie ponury klimat. Mia³em wra¿enie, ¿e jestem w grze, a te nowe drzwi na przeciwko odblokuj± siê na sam jej koniec... Razem z nowym kole¿k± ruszyli¶my korytarzem w nieznane. Nic szczególnego siê nie dzia³o, a¿ do momentu, gdy przed nami pojawi³a siê wielka sterta ¶mieci Bynajmniej j± przypomina³o. W oczy szybko rzuci³ mi siê ma³y ¿ó³ty przedmiot. Podnios³em go i okaza³o siê, ¿e to klocek z czerwonym przyciskiem. Wcisn±³em go i ukaza³a siê wiadomo¶æ, któr± przeczyta³ mój ziomek. Mowa by³a o jakim¶ przeznaczeniu itd. On wcale siê tym nie przej±³, a ja mia³em z³e przeczucia. Spojrza³em w stronê gdzie korytarz skrêca³ w prawo i po kilku chwilach zza winkla wy³oni³ siê nied¼wied¼. Szed³ na dwóch ³apach i trzyma³ do tego ma³y miecz. Ewidentnie chcia³ mnie dorwaæ i do tego gada³ (tak w skrócie to, ¿e mi nogi z dupy powyrywa). Zacz±³em siê cofaæ a¿ do drzwi.
-My¶lisz, ¿e przejdê za tob± przez te drzwi? Nie dam siê tak ³atwo wystawiæ na atak... !!!
Chcia³em go jako¶ min±æ, bo za plecami mia³em ¶lepy zau³ek. Niestety mnie z³apa³.
-A teraz przywitasz siê z moimi kolegami...
K±tem oka zobaczy³em zbli¿aj±c± siê hordê zombie...
| | Bardzo g³o¶no s³ucha³e¶ tego nagrania? Ustawi³e¶ tak ¿eby mo¿na by³o zasn±æ? |
Pu¶ci³em je na tyle g³o¶no, ¿ebym dobrze je s³ysza³ i ¿eby my¶li mnie nie rozprasza³y. Jednym s³owem w sam raz.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Nie 18:37, 17 Sty 2016 |
|
|
Maksjo
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 02 Kwi 2011
Posty: 399
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 10 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: fiction P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
Ciekawie tutaj, przeczyta³em kilka stron tematu, bo teraz ¿eby ca³o¶æ przeczytaæ to hoho, bêdê na bie¿±co od teraz. ¦wiadomo¶ci.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Czw 20:11, 21 Sty 2016 |
|
|
Pytka
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 31 Pa¼ 2014
Posty: 391
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 12 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Miñsk Mazowiecki P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
Noc nr. 479
*Godzina pój¶cia spaæ- 22:30
Sen nr. 89
By³em z ziomkami pod gimbaz±. Poczu³em k³ucie w brzuchu
---Brzuch mnie boli od coli...- oznajmi³em.
Przechodz±ca obok pani zaproponowa³a mi jakie¶ cudownie dzia³aj±ce krople. Poszed³em za ni± po schodach w stronê wej¶cia do szko³y. By³a pó¼na noc a ja musia³em znale¼æ jako¶ klucze le¿±ce gdzie¶ na ziemi... Zapali³em latarkê w telefonie dla u³atwienia.
---Zga¶ to bo nas znajd±!!! - ostrzeg³a mnie szeptaj±c:
KTO??? - pomy¶la³em i rozejrza³em siê pobie¿nie.
Ola³em j±, my¶l±c ¿e bredzi. W koñcu namierzy³em klucze. Gdy byli¶my przy drzwiach doda³a zdenerwowana:
---Oni juz tu s±...
---Kto?
---Duchy!!!
Poczu³em zimny powiew na plecach. ///Ludzie którzy "obcuj±" z duchami twierdz±, ¿e czuj± zimny strumieñ powietrza na ró¿nych czê¶ciach cia³a///. Jako¶ nie bardzo wierzy³em w to wszystko, ale mia³em dziwne przeczucie i uciek³em zaraz za ni±
________________________________________________________________________________________________________
Noc nr. 485
*Godzina pój¶cia spaæ- 22:00
Sen nr. 94
Przede mn± by³y szklane drzwi i witryna jakiego¶ sklepu? Jaki¶ starszy pan go otworzy³, zrobi³ kilka rzeczy w ¶rodku po czym wyszed³, zamykaj±c drzwi za sob±. Zauwa¿y³em ogieñ na ramie drzwi od wewnêtrznej strony. Jednak dziadek ju¿ gdzie¶ wsi±k³. Nie wiedzia³em co mam robiæ. Z³apa³em gruby kawa³ek dr±ga i zacz±³em naparzaæ nim w szybê. Po chwili ust±pi³a. Jednak ku zdziwieniu i zaskoczeniu ziomek który by³ ze mn± ca³y czas zacz±³ siê ¶miaæ...
---Trochê siê pospieszy³e¶, ogieñ ju¿ sam zgas³...
Sta³em wryty z g³upia min±. Jeszcze nigdy nie czu³em takiego za¿enowania.
________________________________________________________________________________________________________
| | Ciekawie tutaj, przeczyta³em kilka stron tematu, bo teraz ¿eby ca³o¶æ przeczytaæ to hoho, bêdê na bie¿±co od teraz. ¦wiadomo¶ci. |
Ciesze siê ¿e siê podoba Staram sie dodawaæ wpisy regularnie w wolnym czasie i oczywi¶cie wybieram te najlepsze sny z dziennika.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pytka dnia Czw 20:51, 28 Sty 2016, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
|
|
Czw 20:45, 28 Sty 2016 |
|
|
Pytka
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 31 Pa¼ 2014
Posty: 391
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 12 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Miñsk Mazowiecki P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
Noc nr. 497
*Godzina pój¶cia spaæ- 00:00
Wsta³em (zosta³em obudzony) po ok. 4 godzinach snu. Prawie godzinna rozmowa, zmuszaj±ca do my¶lenia doskonale rozbudzi³a mój umys³, a cia³o domaga³o siê dalszego snu. Jednym s³owem "podrêcznikowe WBTB". Postanowi³em jak co weekend zastosowaæ przekszta³cony na w³asne potrzeby WILD. Po³o¿y³em siê wiêc na plecach a w s³uchawkach pu¶ci³em TO nagranie (od kilku prób zawsze mi towarzyszy). Jest po angielsku wiêc sama potrzeba t³umaczenia sobie s³ów dzia³a jak dobra kotwica. Po jakich¶ 15 minutach pojawi³o siê to znajome uczucie "wyci±gania" z cia³a. Mia³em wra¿enie jakby co¶ wyci±ga³o mnie za nogi z fizycznego cia³a. By³em jakby w stanie niewa¿ko¶ci... Nie wiem co mi odbi³o, ale postanowi³em sobie zwizualizowaæ bujanie na hu¶tawce, bo niby to mia³o mi pomóc w szybszym wej¶ciu do snu Gdy tylko zacz±³em skupiaæ siê na wyobra¿aniu bujania na hu¶tawce, uczucie "wyci±gania" s³ab³o, a mi wydawa³o siê ¿e "wracam do fizycznego cia³a". Zacz±³em w koñcu czuæ ¿e le¿ê na ³ó¿ku.
P.S. Jak dla mnie to nagranie dzia³a bardzo dobrze (najlepiej ze wszystkich dotychczasowych). Na 4 próby WILD'a jedna zakoñczy³a siê krótkim LD, druga by³a bliska powodzeniu, a dwie zepsu³em przez niew³a¶ciwe WBTB.
P.P.S.
Dwa dni temu popsu³ mi siê telefon, którego u¿ywam do zapisywania snów (aplikacja AWOKEN). Czekaj±c na naprawê postanowi³em "odpocz±æ" od æwiczeñ i zapisywania snów. U¶wiadomi³em sobie ze dobrze mi to zrobi gdy¿ do tej pory stara³em siê robiæ wszystko na si³ê i wymusiæ LD codziennymi pobudkami, które w 90% koñczy³y siê szybkim za¶niêciem.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pytka dnia Wto 19:46, 09 Lut 2016, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
|
|
Wto 19:41, 09 Lut 2016 |
|
|
Pytka
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 31 Pa¼ 2014
Posty: 391
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 12 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Miñsk Mazowiecki P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
Noc nr. 512
*Godzina pój¶cia spaæ- 2:00
Sen nr. 120
Mia³em widok z 3 osoby na nietypowy mecz. Zawodnicy musieli rozwalaæ siê samochodami jak w grze Flatout - tryb derby. Jedna pinda "kampi³a" i dziêki temu wygra³a. Wszyscy j± wyklêli. Potem wraca³em do domu. Wia³ straszny wiatr i ba³em siê, ¿e przydro¿ne brzozy siê na mnie wywróc±. Zacz±³em biec na czworaka, wbrew pozorom do¶æ szybko. Znalaz³em siê w gara¿u podziemnym. Na przeciwko mnie sta³± jaka¶ baba, wlepiaj±c swoje ¶lepia we mnie. W koñcu siê odezwa³a:
---Jeste¶ chory...
Faktycznie nie czu³em siê najlepiej i chcia³em jak najszybciej znale¼æ siê w domu.
P.S. Mo¿e to wygl±daæ na zbieg okoliczno¶ci, ale od soboty (dzi¶ jest ¶roda) mam problem z zatokami i aktualnie jestem na zwolnieniu lekarskim... Sen mia³em w nocy z soboty na niedzielê, wiêc zapewne to tylko pod¶wiadomo¶æ wszystko wykreowa³a. W poprzednim tygodniu w pracy mnie przewia³o, wiêc podejrzewa³em to jako przyczynê choroby - st±d ten motyw z wichur±
Nad ranem przydarzy³o mi siê jeszcze co¶ do czego mam mieszane uczucia. Ogólnie to s³abo wszystko pamiêtam i st±d moje w±tpliwo¶ci czy by³o to LD. W pewnym momencie snu co¶ mnie zdziwi³o i postanowi³em zrobiæ TR. Ucieszy³em siê, ¿e mogê oddychaæ przez zatkany nos jednak sen momentalnie siê rozsypa³. Nie wiem co by³o dalej... Mo¿liwe, ¿e u¶wiadomi³em siê na samym koñcu fazy REM
________________________________________________________________________________________________________
Noc nr. 515
*Godzina pój¶cia spaæ- 22:30
Sen nr. 124
Pojawi³em siê w ciasnej jaskini. Mia³em tylko dwie drogi - w górê lub w dó³. Jako, ¿e t± drug± blokowa³ ogromny ¿ó³w zacz±³em siê wspinaæ, zapieraj±c siê nogami o ¶ciany tunelu. Dotar³em do miejsca gdzie przebija³o siê ¶wiat³o s³oneczne. By³o tu wyj¶cie przypominaj±ce pewn± czê¶æ kobiecego cia³a (GIMBY nie znajo). Widz±c je od razu wszed³em "Wynurzy³em" siê do po³owy. Moim oczom ukaza³ siê prehistoryczny widok sawanny otoczonej górami. Obok mnie przesz³o kilka mamutów. Jak tylko droga siê oczy¶ci³a postanowi³em wyj¶æ. Jednak co¶ z³apa³o mnie za nogi i próbowa³o wci±gn±æ z powrotem do jaskini. Od razu domy¶li³em siê, ¿e to ten ¿ó³w.
---Nie bêdziesz mia³ rzemyk!!! Zabiorê ci go... - powiedzia³ têpym g³osem.
Potem czu³em ju¿ tylko ³askotanie po stopach
P.S. Wczoraj wieczorem ogl±da³em sobie gameplay z nowego FarCry:Primal i st±d ten sen. Przypomina do¶æ znacz±co pocz±tkowe fragmenty gry, tylko lekko zmienione przez mózg.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
¦ro 19:52, 24 Lut 2016 |
|
|
Pytka
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 31 Pa¼ 2014
Posty: 391
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 12 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Miñsk Mazowiecki P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
Noc nr. 535
*Godzina pój¶cia spaæ- 21:00
Sen nr. 142
Sta³em na pode¶cie opartym o mur. Zza niego dobija³y Siê do mnie 3 roboty, z czego jeden by³ sporo wiêkszy od pozosta³ych. Zbugowa³ siê i jego g³owa czê¶ciowo przenika³a przez mur. Mia³em chêæ go w ni± kopn±æ, ale sie powstrzyma³em.
Goni³ mnie, a ja próbowa³em go zgubiæ. Spoj¿a³em w górê i mym oczom ukaza³ siê obraz ogromnej metalowej konstrukcji. Przypomina³a rafineriê paliw. Wszêdzie pe³no by³o drabinek i stalowych platform. Pomy¶la³em, ¿e tam go zgubiê, bo roboty chyba nie potrafi± siê wspinaæ. Pomyli³em siê, zacz±³ mnie nawet doganiaæ.W koñcu dosz³o do przepychanki. Zwisaj±c z platformy opiera³em siê tylko na ³okciach jednocze¶nie próbuj±c zwaliæ z niej robota... Chyba siê uda³o!
Po chwili pojawi³ siê znajomy go¶æ. Zadzwoni³ po "taryfê". Z tego co mówi³ za chwilê mia³ tu byæ ¶mig³owiec. Wyj±³ pilota, którym siê l±dowa³o, a ja mu go wyrwa³em zarzekaj±c siê ze te¿ potrafiê to ustrojstwo obs³ugiwaæ. Jednak zamiast helikoptera pojawi³ siê tylko jaki¶ rozklamocony samochód, z którego wysiad³ sam W£ADIMIR W£ADIMIROWICZ PUTIN!!! Obieca³, ¿e za chwilê zjawi siê te¿ i ¶mig³owiec...
Sen nr. 144
Zszed³em do kuchni. Dosta³em jakie¶ zadanie do wykonania. W d³oni trzyma³em nie za du¿± kostkê podobn± do rubika tylko z obciêtymi rogami. Trochê siê ba³em tego co mogê spotkaæ w kuchni, nie chcia³em aby zgas³o teraz i tak s³abe ¶wiat³o. Po chwili zrobi³o siê ciemno, a nastêpnie znów jasno. Pomy¶la³em, ¿e to za spraw± tej kostki mogê robiæ takie rzeczy. Skoro mogê zgasiæ my¶lami ¶wiat³o to mo¿e to jest sen ??? Wszed³em wg³±b kuchni i zrobi³em 2 TR'y z nosem. Nie mog³em oddychaæ przez zatkany nos Pierwszy raz mia³em tak± sytuacjê...
Zosta³o mi ju¿ tylko dokoñczyæ gotowanie makaronu z dodatkiem kie³basy!
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
¦ro 17:12, 30 Mar 2016 |
|
|
Pytka
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 31 Pa¼ 2014
Posty: 391
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 12 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Miñsk Mazowiecki P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
Noc nr. 547
¦wiadomy sen nr. 6
Technika: Spontan wsparty motywacyjn± afirmacj± na bazie nagrañ Bytofa
Szed³em wzd³u¿ betonowego ogrodzenia mniej wiêcej mojej wysoko¶ci. Nagle moim oczom ukaza³ siê ponury widok szarego morza. Kolory jak podczas deszczowego dnia... Podobno sny s± czarno bia³e, a przynajmniej tak twierdz± Amerykañscy naukowcy. Fale by³y dziwnie wzburzone jak w kreskówce ka¿da by³a identyczna i "jakby narysowana". Od razu w g³owie za¶wita³a mi my¶l, ¿e co¶ jest tu nie tak. A MO¯E TO JEST SEN ?! My¶li próbowa³y mnie rozproszyæ, ale je ogarn±³em krzycz±c - skup siê!!! Zrobi³em test rzeczywisto¶ci z nosem, przygl±daj±c siê g³owie potwora wynurzaj±cej siê gdzie¶ w g³êbi morza. Mog³em oddychaæ przez zatykany nos. Nie mia³em w±tpliwo¶ci, ¿e to sen. NO TO LECIMY! Wzbi³em siê momentalnie w górê, ale obraz przed oczami poszarza³. Ju¿ my¶la³em, ¿e mnie wywali. Us³ysza³em g³os jakiej¶ dziewczyny mówi±cy:
---Za chwilê wrócisz do snu...
Opad³em na us³an± mnóstwem kamieni pla¿ê. Na brzegu morza siedzia³o kilku forumowiczów, w¶ród których pozna³em Fallena i Incesa. Ten drugi zapyta³:
---Jak dajesz znak ¶wiadomo¶ci, ¿e chcesz lataæ???
---Krzycz±c "lecimy"!
---Tak te¿ mo¿na - odpar³ zmieszany.
Nie chcia³em traciæ wiêcej czasu na g³upie rozmowy z projekcjami. Wszed³em do morza, gdzie woda by³a po kolana. Zastanowi³em siê chwilê co chce zrobiæ... SKUTER WODNY!!! Próbowa³em go sobie wyczarowaæ, ale sen nie wspó³pracowa³ i pierwsza próba zakoñczy³a siê na zbugowanym skuterze kilkana¶cie metrów dalej. Za drugim razem zamiast skutera pojawi³o siê co¶ przypominaj±cego sanki o_O
Potem próbowa³em jeszcze postrzelaæ z Dragonball'i. Juz z³o¿y³em odpowiednio rêce, ale rozprasza³a mnie ci±gle my¶l o siedz±cych na brzegu forumowiczach i ¿e mogê siê ca³kiem zb³a¼niæ jak mi nie wyjdzie...
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Pi± 18:58, 01 Kwi 2016 |
|
|
Fallen Leaf
Administrator
Do³±czy³: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 314 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Radomsko P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
Dobra robota. My¶lê, ¿e to by³ sen nadaj±cy siê do zwiedzania. Mo¿liwe, ¿e gdyby¶ próbowa³ spotkaæ jakie¶ nadzwyczajne krajobrazy to móg³by Ciê zaskoczyæ. A pod koniec chyba ¶wiadomo¶æ co¶ spad³a. Mo¿liwe, ¿e od tej dezorientacji spowodowanej nieudan± kontrol±. Zastanów siê czy ba³ by¶ siê opinii jak wiesz, ¿e to tylko chwilowe twory wyobra¼ni.
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Fallen Leaf dnia Sob 0:52, 02 Kwi 2016, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
|
|
Sob 0:51, 02 Kwi 2016 |
|
|
Matisek
Administrator
Do³±czy³: 28 Pa¼ 2010
Posty: 1812
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 87 razy Ostrze¿eñ: 0/5
P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
ajjj muszê Cie pochwaliæ, nie wiem czemu ale dla mnie Twój dziennik jest chyba najprzyjemniejszy na tym forum i mimo, ¿e nigdy mnie nie interesuj± czyje¶ sny, Twoje czytam
Post zosta³ pochwalony 0 razy
|
|
Nie 14:10, 03 Kwi 2016 |
|
|
Pytka
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 31 Pa¼ 2014
Posty: 391
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 12 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Miñsk Mazowiecki P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
| | ajjj muszê Cie pochwaliæ, nie wiem czemu ale dla mnie Twój dziennik jest chyba najprzyjemniejszy na tym forum i mimo, ¿e nigdy mnie nie interesuj± czyje¶ sny, Twoje czytam |
Dziêki cieszê, ¿e siê podoba. Staram siê wszystko jak najlepiej opisywaæ i mi³o ¿e kto¶ to docenia
Noc nr. 563
*Godzina pój¶cia spaæ- 21:00
Sen nr. 178
Siedzia³em po turecku na pod³odze wraz z kilkoma innymi klasami. W sali kilku ksiê¿y prowadzi³o jaki¶ wyk³ad. Jeden w koñcu podszed³ do mnie z op³atkiem. Odwróci³em siê i zacz±³em szukaæ swojego w jednej szafce, a potem w drugiej. Ca³o¶æ przypomina³a o³tarzyk a druga szafa okaza³a siê byæ tabernakulum... Chyba nie powinienem tam grzebaæ? Co¶ z³otego mignê³o w ¶rodku, a ja szybko siê odwróci³em. Ksi±dz podzieli³ siê swoim op³atkiem ze mn± i drugim ksiêdzem. Prawie jak na wigilii Zacz±³ siê przy tym modliæ. Próbowa³em po nim powtarzaæ, ale mi nie sz³o. Zrobi³o mi siê dziwnie g³upio... Kompletnie nie ogarnia³em co siê dzieje!!!
Ksi±dz zacz±³ opierdzielaæ Ewkê za jak±¶ b³ahostkê, któr± zrobi³a. Nie interesowa³a mnie ta dyskusja. Zaj±³em siê ogl±daniem ¶ciany. Wypatrzy³em na niej logo PitchBlack'a (tego z YT od Minecrafta).
Wyk³ad siê skoñczy³ i czeka³em a¿ wszyscy wyjd±, ¿eby z drugim ziomkiem sprz±tn±æ belki le¿±ce na ziemi. Ju¿ siê za nie bra³em, gdy Wiszu (nauczyciel, który mnie nigdy nie uczy³) przyczepi³ siê o brak rêkawic ochronnych...
---A co umrê bez nich?!
Wszyscy siê roze¶miali, a ja u¶wiadomi³em sobie co zrobi³em... Jeden typek poklepa³ mnie po ramieniu mówi±c, ¿e mam przechlapane.
Szed³em chodnikiem do szko³y, gdy podbieg³ do mnie brat Pietrasa (którego on nie ma!). Zaczêli¶my siê przepychaæ i szaleæ na trawniku (bez skojarzeñ). Pobieg³em dalej do szko³y. Kilkana¶cie metrów przed drzwiami wej¶ciowymi wybi³em siê w górê. Ze skulonymi nogami przelecia³em ca³y dystans robi±c przy tym pó³kole, potr±caj±c jak±¶ dziewczynê i l±duj±c za progiem drzwi. Kto¶ powiedzia³, ¿e jestem mistrzem takich lotów! Faktycznie mi³o siê lecia³o, prawie jak w LD.
Uda³em siê schodami na górê w stronê sklepiku. Tu¿ pod nim upad³em. W³a¶ciwie to jaka¶ inna osoba upad³a, a ja czu³em siê jak jej dusza. Gdy ona by³a ju¿ blisko pod³ogi ja wyszed³em z jej cia³a. Potem przygl±da³em siê ka³u¿y krwi jak powsta³a. Cia³o przemie¶ci³o siê bli¿ej ¶ciany i uciele¶niony ja zacz±³em j± reanimowaæ. Chyba wyci±³em jej serce £adna reanimacja... Po chwili przybieg³a moja by³a wychowawczyni i wszystko ogarnê³a...
Ta scena przy sklepiku mnie do¶æ d³ugo zastanawia³a. Nie wiem co o tym my¶leæ. Mam wra¿enie, ¿e to co¶ oznacza, ale nie wiem co?
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pytka dnia Wto 17:47, 19 Kwi 2016, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
|
|
Wto 17:47, 19 Kwi 2016 |
|
|
Pytka
Senny Podró¿nik
Do³±czy³: 31 Pa¼ 2014
Posty: 391
Przeczyta³: 0 tematów
Pomóg³: 12 razy Ostrze¿eñ: 0/5 Sk±d: Miñsk Mazowiecki P³eæ: Mê¿czyzna
|
|
|
|
Noc nr. 676 3/4 sierpnia
Sen nr. 794
Na pocz±tku lecia³em helikopterem, ale akcja szybko przenios³a siê na szkolny korytarz mojej by³ej podstawówki. Przed chwil± dzwoni³ dzwonek na lekcje i wszyscy zbierali siê pod klas±. Ja jednak postanowi³em siê przej¶æ do szatni, a z niej na zewn±trz. Po drodze spotka³em jak±¶ wyro¶niêt± dziewczynê. Przestraszy³a mnie swoim wygl±dem, ¿e a¿ spu¶ci³em wzrok... Przez podwójne oszklone drzwi wyszed³em przed szko³ê. Jednak nic siê tam ciekawego nie dzia³o (nie wiem czego siê spodziewa³em - deszczu meteorytów?). Wracaj±c musia³em siê przepychaæ w drzwiach, bo zrobi³ siê spory t³ok. Akurat zd±¿y³em. Jeszcze ostatnie osoby wchodzi³y do klasy. Zerkn±³em na swój plecak le¿±cy pod jakim¶ stolikiem i od razu stwierdzi³em ze co¶ jest z nim nie tak. Podszed³em do biurka nauczycielki i oznajmi³em, ¿e kto¶ mi go popsu³. Ona prawie nic sobie z tego nie zrobi³a. Dziwi³a siê tylko marszcz±c brwi, jakbym powiedzia³ jej, ¿e w³a¶nie narobi³em w spodnie i potrzebuje pomocy...
Usiad³em w ³awce i zacz±³em grzebaæ w tornistrze. Nie mog³em znale¼æ ¿elazka o_O. Nie do¶æ, ¿e popsuli mi plecak to jeszcze wykradli zawarto¶æ... Obok siedzia³ K. ¶miej±c siê z ca³ej tej sytuacji. Jednak, gdy tylko przyszed³ G. poczucie humoru go opu¶ci³o. Spi±³ siê do niego o jaki¶ bzdet.
---Dopiero przyszed³, a ty ju¿ go wyzywasz- próbowa³em za³agodziæ sytuacjê.
Akcja przenios³a siê z powrotem do helikoptera. Wychyli³em siê nieco i ju¿ mia³em nagrywaæ, gdy powstrzyma³ mnie pilot, zas³aniaj±c mi wszystko rêk±. Spyta³em go dlaczego to zrobi³, a on odpowiedzia³, ¿e mam zakaz i nie mogê tego robiæ. Z wyrzutem i pian± na ustach zagrozi³em mu, ¿e i tak jeszcze za³atwiê sobie zezwolenie! Tamten chwile zbiera³ my¶li po czym cicho wyb±ka³:
---Ch³opie...[przerwa na namys³]
Odwróci³ siê szybkim ruchem w moj± stronê, ale nim zdarzy³ odpowiedzieæ co¶ z sensownego przerwa³ sam sobie wtr±caj±c krótkie i wymowne:
---O kurwa spadamy!!! Szybko chwyci³ za stery, próbuj±c naprawiæ sytuacje. Samolot coraz szybciej wirowa³. Minê³o mo¿e z 3 sekundy nim siê rozbili¶my, a mnie przewinê³o siê ju¿ ca³e ¿ycie przed oczami. Wiedzia³em, ¿e nie uda mi siê wyj¶æ z tego ca³o. Pogodzi³em siê ze ¶mierci±. Gdy tylko helikopter zderzy³ siê z ziemi± poczu³em co¶ w stylu otarcia na twarzy i ca³ej lewej stronie cia³a. Jakbym przeci±gn±³ ni± po czym¶ miêkkim i wilgotnym. Po chwili do³±czy³o do tego uczucie wyp³ywaj±cej z ran krwi. Rozlewa³a siê po mojej twarzy. O dziwo nie czu³em ¿adnego bólu. Przez ca³y ten czas od momentu spadania mia³em ciemno¶æ przed oczami. Ju¿ wiedzia³em, ¿e to tylko kwestia czasu nim umrê. Z jednej strony by³em ciekawy ci siê ze mn± stanie po ¶mierci. Z drugiej za¶ my¶la³em o bliskich. Nie chcia³em zostawiæ w ten sposób mojej dziewczyny. Zrobi³o mi siê strasznie ¿al z tego powodu. Nie chcia³em umieraæ...
Teraz nic ju¿ nie mia³o znaczenia, a moje pro¶by o przywrócenie do ¿ycia by³y zbêdn± strat± czasu. Co siê teraz ze mn± stanie- kr±¿y³o mi w g³owie. Zaczyna³em siê niecierpliwiæ, ¿e czeka mnie wieczny mrok.
Nagle czê¶ciowo zacz±³em czuæ swoje cia³o. Nie minê³a chwila, gdy obudzi³em siê w swoim ³ó¿ku. Serce bi³o mi jak oszala³e. Na szczê¶cie to by³ tylko sen- odetchn±³em z ulg±. Spojrza³em na zegarek który wskazywa³ 20 minut po pó³nocy. Zapisa³em owy sen po czym jakim¶ cudem zasn±³em...
THE END
Czyta³a Krystyna Czubówna
Re¿yseria: Mózg
Scenariusz: Pod¶wiadomo¶æ
Monta¿: Faza REM
Zdjêcia: ¯ycie
...
Post zosta³ pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pytka dnia Nie 12:46, 07 Sie 2016, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
|
|
Nie 12:44, 07 Sie 2016 |
|
|
|
|
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach
|
|
|