Sny prekognicyjne

Nie idzie połączyć jawy ze snem?
A czym one tak na prawdę się różnią?

Sam się uśmiecham jak ktoś dorabia do wszystkiego teorie i wszędzie widzi MLD czy telepatię a nie ma o tym pojęcia, ale nie byłbym taki pewny z tym pewnym stwierdzeniem "to nie istnieje", skoro ludzie którzy zajmują się umysłem po dziesiąt lat często twierdzą że jest inaczej.
Nie byłbym taki pewny z tym "to nie istnieje". Jak spotkasz w swoim życiu czy umyśle rzeczy których nie potrafisz racjonalnie wytłumaczyć, to może Ci się odmienić.

Post został pochwalony 0 razy

A co tu jest do badania? Jeśli wierzysz w prorocze sny to musisz także uwierzyć w to, że wszystkie nasze decyzje i działania są z góry przesądzone i wszyscy podążamy wytyczoną ścieżką co jest absurdalne.

Sny są losowym zlepkiem wydarzeń, nie dziwne, że uda się wyśnić sytuację która będzie miała miejsce w przyszłości ale warto pamiętać, że tego typu sny występują sporadycznie.

Post został pochwalony 0 razy

Nie zgadzam się.
Sny nie są losowym zlepkiem zdarzeń. Sny powstają w określony sposób i zasady te są jasne i oczywiste, można przewidzieć jakie sny będziemy śnili, jakie emocje i motywy w nich wystąpią.
I sny nie zawsze są bełkotyczne i bezsensowne, można śnić sny sensowne i takie które dają nam radę, czy mają wpływ terapeutyczny (sny uzdrawiające)

Nie widzę związku pomiędzy snami proroczymi a losem czy tam fatum, z góry zaplanowanym czymś tam czy jak tam to określasz.

Przewidywanie przeszłości w snach polega mniej więcej na tym samym co przewidywanie za dnia o czym będziemy śnili. Mogę wytłumaczyć. Choć to jest teoria, to sam wiem z własnego doświadczenia że sny mają taki potencjał, choć snów takich konkretnie nie śniłem to słyszałem od wiarygodnych ludzi o tego typu sprawach.

Post został pochwalony 0 razy

Każdy poszczególny człowiek wpływa na przyszłość ogółu, chociaż w najmniejszym calu.
Każdy podejmuje różne decyzje za dnia, jedne ważniejsze inne zaś mniej ważne.
Często bywa tak, że rozmyślamy się i zmieniamy zdanie w ostatniej chwili więc przyszłość zmienia się niemalże na okrągło więc jak mamy przewidzieć decyzje ponad 6 miliardów ludzi?

Post został pochwalony 0 razy

Co to ma do rzekomego przewidywania przyszłości w snach?

Post został pochwalony 0 razy

Poddaję się, Ty masz swoje voodoo, ja mam swoje, nie ma sensu dyskutować o istnieniu zjawiska na podstawie relacji kilku osób bez żadnych porządnych informacji i naukowych potwierdzeń. Na dzień dzisiejszy nie uda się nam nikogo przekonać co do autentyczności tego zjawiska.

Post został pochwalony 0 razy

Na początku stwierdziłeś że sny są losowym zlepkiem wydarzeń, co jest nieprawdą.
Potem stwierdziłeś, że prorocze sny istnieją tylko jeśli istnieje los, fatum- nie widzę związku.
Potem opowiadałeś o wpływie ludzi na życie innych- tutaj związku również nie widzę z MLD.
Potem zrezygnowałeś z dyskusji- nie wiem czemu. Wolałbym, żebyś wyjaśnił związek tego o czym piszesz z MLD.
Nie mam zamiaru ani nie widzę sensu aby przekonywać kogokolwiek. Nie widzę też sensu ani szansy na to, aby udało się to udowodnić komukolwiek.
Sens dyskutować widzę, zawsze można dowiedzieć się czegoś ciekawego.

Post został pochwalony 0 razy

Widzę, że się nie zrozumieliśmy.

	Cytat:
	Na początku stwierdziłeś że sny są losowym zlepkiem wydarzeń

Nie istotne, ale dobra. Chodziło mi o to, że każdej nocy miewamy różne sny, rzadko kiedy zdarzy się by sen się powtarzał. Dlatego szansa na wyśnienie jakieś sytuacji z przyszłości jest dość spora.

	Cytat:
	Potem stwierdziłeś, że prorocze sny istnieją tylko jeśli istnieje los, fatum

Tak, bo według mnie nie ma opcji by przewidzieć coś co nieustannie się zmienia. Jedyną rzeczką której możemy być pewni jest śmierć.

	Cytat:
	Potem opowiadałeś o wpływie ludzi na życie innych

Mówiłem o tym, że człowiek nie jest w stanie przewidzieć decyzji innych ludzi którzy w każdej chwili mogą odmienić naszą przyszłość.

	Cytat:
	Potem zrezygnowałeś z dyskusji

Jestem raczej sceptykiem, nie wierzę w nadprzyrodzone moce ani żadne paranormalne sprawy.
Przynajmniej jeśli sam się nie przekonam.

Z relacji osób doświadczających proroczych snów wynika, że sytuacje te mogą się wydarzyć ale nie koniecznie muszą. Nikt nigdy nie jest pewien czy wydarzenia ze snu powtórzą się na jawie.
Więc do co to za przewidywanie przyszłości? Snów dziennie śnimy średnio 5, przez rok jakieś 2 tysiące więc nie uważam by czymś niezwykłym było wyśnić sytuacje z przyszłości tym bardziej, że sny te pojawiają się nie zbyt często czasami nawet w odstępach o parę lat.

Dla mnie jest to strzał na pałę dla was proroctwo.

Post został pochwalony 0 razy

.....

Ostatnio zmieniony przez Mirrina dnia Pon 13:57, 19 Sie 2013, w całości zmieniany 2 razy

Tak, właśnie o to mi chodzi. Zawsze jest tak, że sen staje się snem proroczym dopiero po wydarzeniu się sytuacji ze snu na jawie. Nikt nie jest w stanie zapobiec wydarzeniu się czegoś na jawie na podstawie wcześniejszego snu bo tak na prawdę nikt się tego nie spodziewa. Większość relacji tak właśnie wygląda więc według mnie jest to po prostu przypadek.

Post został pochwalony 0 razy

.....

Ostatnio zmieniony przez Mirrina dnia Pon 13:57, 19 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz

Widzę, że założyłeś, że śniąc proroczy sen musiałbyś wyśnić dokładnie taką samą sytuację jaka się wydarzy. Wg mnie można wyśnić sen, który poprzez symbole dobitnie nam powie o przyszłości, biorąc pod uwagę jak działa umysł i podświadomość to całkiem logiczne.
Może i wszystko się zmienia, ale jednak trzyma się kupy. Gdyby było to tak zmienne to każdego dnia miałbyś inne osobowości i funkcjonował w inny sposób, a tak nie jest. Jest pewna ciągłość. To kim teraz jesteś powstało z wydarzeń z przeszłości, które to stały się przyczyną do zaistnienia pewnych wydarzeń co w konsekwencji dało właśnie to kim jesteś. Tak samo, żyjąc teraz, tworzysz pewne przyczyny do tego aby w przyszłości pojawiły się pewne sytuacje. Dlatego też w dużym przybliżeniu możesz określić co będziesz robił za rok, dwa, pięć, dziesięć. Jeśli kradniesz to najprawdopodobniej spotka Cię kiedyś kara, jeśli jesteś dobrym i uczynny to również będzie to miała bardzo szeroki wpływ na Twoje życie. Dlatego też, według mnie biorąc pod uwagę to prawo przyczyny i skutku można założyć, że jeśli sny prorocze istnieją to w taki sposób, że we śnie na podstawie przyczyn które stworzyłeś lub tworzysz przewidujesz pewne wydarzenia. Nikt nie mówi, że w takim śnie masz zobaczyć dokładnie przyszłość. Przykład- jeśli np palisz papierosy, to np w połączeniu z jakimiś predyspozycjami do chorób płuc możesz we śnie dostać ostrzeżenie, sen proroczy o tym jak za 10 lat chorujesz. Biorąc pod uwagę przyczyny- skłonności i palenie będzie miało to miejsce. Możesz oczywiście to zmienić i śniąc taki sen przestać palić i zmienić przyczyny przyszłych wydarzeń a więc przyszłość. Tak też tłumaczy się w jaki sposób powstają prorocze sny.

Tak samo dzieje się za dnia. Na jawie stwarzasz przyczyny snów które śnisz w nocy. Tak jest zazwyczaj, choć można to obejść. Choć snów proroczych nie miałem, to udawało mi się obchodzić to w inny sposób. Na przykład oczyszczały mi się sny, dzięki czemu automatycznie oczyszczały się przyczyny tych snów, a na nasze mówiąc- podświadomość. Nawyki czy sposób patrzenia wykreował taki sen, a poprzez oczyszczenie snów oczyszczały się te nawyki itp. Miałem jeszcze wiele sytuacji w których omijałem ten mechanizm. Dlatego według mnie, skoro da się ten mechanizm w ten sposób, to da też się w drugą stronę- czyli na podstawie aktualnych przyczyn wyśnić proroczy sen.

I jak dla mnie nie ma to nic wspólnego proroctwem. A przypadkiem jest to tylko wtedy gdy nim rzeczywiście jest. Ja nie mówię o relacjach małolatów którzy mają deja vu, a o relacjach osób którzy zajmują się umysłem kilkanaście/kilkadziesiąt lat- Bytof, jogini, okultyści itp.

Post został pochwalony 0 razy

Przewidywanie przyszłości to jedno a planowanie to co innego.
Bardziej chodziło mi o wizje przyszłości. Nie widzę nic nadzwyczajnego w tym, że facet wyśni sobie, że za parę lat zostanie alkoholikiem bo może ma do tego predyspozycje i jego umysł dyskretnie podsuwa mu takie sny.

Mam na myśli szerszą przyszłość, przyszłość ogółu, przyszłość na skalę całego świata czy jakkolwiek można to nazwać. Nie chodzi mi o przyszłość jednej szarej osóbki bo wszystko zależy od tego jak ją sobie zaplanuje ale należy pamiętać o tym, że nasze drogi się krzyżują i każdy ma wpływ na naszą przyszłość. Czy to facet który wypił parę głębszych i wsiadł za kierownice czy nawet nasi bliscy, bo oni też mają duży wpływ na nasze życie.

Powiedz ile razy zdarzyło Ci się, że coś poszło nie po twojej myśli?

Uważam, że przyszłość jest przypadkowa, każda kolejna sekunda naszego życia może znacznie wpłynąć na nasze plany i nigdy nie możemy być pewni co do naszej przyszłości.

Post został pochwalony 0 razy

	Disadac napisał:
	Przewidywanie przyszłości to jedno a planowanie to co innego.

Pisząc o planach pokazuję, jak działa prawo przyczyny i skutku.

	Disadac napisał:
	Bardziej chodziło mi o wizje przyszłości. Nie widzę nic nadzwyczajnego w tym, że facet wyśni sobie, że za parę lat zostanie alkoholikiem bo może ma do tego predyspozycje i jego umysł dyskretnie podsuwa mu takie sny.

Nikt nie obiecywał Ci wizji przyszłości w snach. Może i to że koleś sobie to wyśni nie jest niczym nadzwyczajnym, no może oprócz tego że facet będzie mógł sobie uratować życie. Ale tak działa ten mechanizm, fajerwerek, mistyki i wizji nie ma.

Disadac napisał:

Mam na myśli szerszą przyszłość, przyszłość ogółu, przyszłość na skalę całego świata czy jakkolwiek można to nazwać. Nie chodzi mi o przyszłość jednej szarej osóbki bo wszystko zależy od tego jak ją sobie zaplanuje ale należy pamiętać o tym, że nasze drogi się krzyżują i każdy ma wpływ na naszą przyszłość. Czy to facet który wypił parę głębszych i wsiadł za kierownice czy nawet nasi bliscy, bo oni też mają duży wpływ na nasze życie.

No to chyba znów się rozczarujesz- podejrzewam że tak się za dużo nie da, wyśnić nie wiadomo czego. Znów mistyki i cudów nie ma.
Życzę, abyś miał większy wpływ na swoje życie.

	Disadac napisał:
	Powiedz ile razy zdarzyło Ci się, że coś poszło nie po twojej myśli?

Wiele razy, ale co to ma do snów proroczych Smile

?

	Disadac napisał:
	Uważam, że przyszłość jest przypadkowa, każda kolejna sekunda naszego życia może znacznie wpłynąć na nasze plany i nigdy nie możemy być pewni co do naszej przyszłości.

Może Twoja. Życzę Tobie, aby była mniej przypadkowa.

Post został pochwalony 0 razy

	Cytat:
	Nikt nie obiecywał Ci wizji przyszłości w snach. Może i to że koleś sobie to wyśni nie jest niczym nadzwyczajnym, no może oprócz tego że facet będzie mógł sobie uratować życie. Ale tak działa ten mechanizm, fajerwerek, mistyki i wizji nie ma.

Dlatego uważam, że te wszystkie pseudo prorocze sny nie są niczym nadzwyczajnym, a żeby uratować sobie życie wystarczy odrobina zdrowego rozsądku.

Cytat:

Mam na myśli szerszą przyszłość, przyszłość ogółu, przyszłość na skalę całego świata czy jakkolwiek można to nazwać. Nie chodzi mi o przyszłość jednej szarej osóbki bo wszystko zależy od tego jak ją sobie zaplanuje ale należy pamiętać o tym, że nasze drogi się krzyżują i każdy ma wpływ na naszą przyszłość. Czy to facet który wypił parę głębszych i wsiadł za kierownice czy nawet nasi bliscy, bo oni też mają duży wpływ na nasze życie.

No to chyba znów się rozczarujesz- podejrzewam że tak się za dużo nie da, wyśnić nie wiadomo czego. Znów mistyki i cudów nie ma.
Życzę, abyś miał większy wpływ na swoje życie.

Nie rozczarowałeś mnie tylko zatwierdziłeś mnie bardziej w moim przekonaniu.

Cytat:

	Cytat:
	Powiedz ile razy zdarzyło Ci się, że coś poszło nie po twojej myśli?

Wiele razy, ale co to ma do snów proroczych ?

To, że każdy zwykły sen może zostać snem proroczym i na odwrót. No chyba, że przewidzisz jakieś zmiany i spróbujesz nim zaradzić. Ale uważam, że jest to jedynie kiepski motyw występujący w paru kiepskich filmach i nic poza tym.

Cytat:

	Cytat:
	Uważam, że przyszłość jest przypadkowa, każda kolejna sekunda naszego życia może znacznie wpłynąć na nasze plany i nigdy nie możemy być pewni co do naszej przyszłości.

Może Twoja. Życzę Tobie, aby była mniej przypadkowa.

To nie jest tak, że ja nie mam planów na przyszłość, mam i to ogromne ale nic nie daje mi gwarancji na to, że wszystko będzie takie jak zaplanuję. O tym od początku mówię, przyszłość nie jest stabilna, ciągle coś się zmienia.

Post został pochwalony 0 razy