Brak LD

Hejka!
Zaczyna mnie martwic brak LD :(
Na poczatku myslalem ze problem jest w zdefiniowaniu celu.
Skozystalem wiec z pytan Smoka i SasQ.
Jednak LD nadal nie mam :/ Najwiecej LD osiagnolem metoda
transowa, jedno LD osiagnolem przez zauwazenie ze to sen.
Moim najwiekszym problemem jest swiadomosc i stan po przebudzeniu.
Od kilku tygodni probuje ustalic miedzy godzina 3cie a 5ta dobra godzine jednak
o jakiejkolwiek sie obudze to zawsze czuje sie tak samo:
Swiadomosc jest baaardzo kiepska
Powieki mi sie same zamykaja.
Ledwo wylaczam budzik w komorce
Klade sie do metody transowej a po pieciu minutach juz mam REM.
Dzisiaj postanowilem sie budzic co 10 minut od 3 do 5tej !
Wynik byl taki ze o godzine dluzej spalem i bylem rano bardzo spiacy.
Poradzicie mi cos ? Mam kilka celow co do LD. Gromadzi sie ich
coraz wiecej a nie mam keidy ich zrealizowac.
Ostatnio ciagle mamy jakies sprawdziny (prawie codzinnie a czasem 4 na dzien)
A ja juz nie nadazam... Ciagle sie tyle spraw odwleka (poprawy spr z
ktorych dostalem 3)
A ciagle nadchodza nowe (jutro konkurs, w poniedzialek, wtorek srode i
piatek klasowki :/)
Troche trudno mi sie teraz pozbyc stresu... Moze w tym tkwi problem ?
Macie na to jakis sposob ?
--
Pozdrawiem !
Łukasz B

> Hejka!
> Zaczyna mnie martwic brak LD :(
------------------
Nie martw się bo to Ci nie pomoże rozwijaj pozytywny nastrój szczególnie
wieczorami i nie nastawiaj się na ld w ten sposób zrelaksujesz się stopniowo
i wprowadzisz relaks w sen a dzięki temu ld stopniowo wrócą.

> Na poczatku myslalem ze problem jest w zdefiniowaniu celu.
-----------------
Nie myśl nad tym, że nie masz ld bo to może Cię blokować tylko jw. Możesz
spróbowac metody szamańskiej albo autohipnozy aby rozwijac pozytywne
nastawienie i relaksacje w momencie zasypiania wtedy Twoje sny stopniowo
staną się bardziej rozluxnione wyraxniejsze i wzrosnie szansa na ld poprawi
to tez jakośc snu i sprawi, że lepiej będziesz się wysypiał

> Mam kilka celow co do LD. Gromadzi sie ich
> coraz wiecej a nie mam keidy ich zrealizowac.
-----------------
To tez może Cię blokować spróbuj sie wyluzować poczytac opisy fajnych ld i
nie wywieraj na siebie presji bo to stwarza napięcia a to nie sprzyja ld.

(...)
> Troche trudno mi sie teraz pozbyc stresu... Moze w tym tkwi problem ?
> Macie na to jakis sposob ?
> --
Stosuj regularnie ćwiczenia relaksacyjne to pomaga.

Pozdrawiam Dragon
-------------------------------
[link widoczny dla zalogowanych]

Heh...
Zanim odczytalem odpowiedz to juz LD mialem :D
Metoda transowa jest super jednak ;)
Ld nie bylo zbyt dluge bo mam maly problem.
Na poczatku jest jazda i robie totalnie co chce.
A po jakims czasie wlaczaja sie ludzkie instynkty i trace ta pelnie wolnosci.
Wchodze do pomieszczenia. Widze innych ludzi to mowie przepraszam i wychodze!
Wchodze na ulice a potem uciekam przed samochodem... robiac sobie
wyzuty ze to sie
moze dziac naprawde i ze tylko wydawalo mi sie ze to sen (mimo ze
zdazylem 3 razy sie
przekonac o tym ze to sen). Po przebudzeniu zaluje ze znowy nic niezrobilem.
Ld zakonczyl sie juz zupelnie do kitu! Pobieglem do domu bo
stwierdzilem ze jestem
glubi biegajac po ulicy i niewracajac dodomu odrazu :/.
Jak przypominam sobie tamte momety to z jednej strony chce mi sie
smiac a z drogiej
zaluje. Juz kilka razy tak mialem :(. Np nie moglem wyleciec przez
okno albo nie zabralem dziewczyny do siebie. O ile pamietam to jedynie
pierwszy LD byl od tego wolny.
Przerazila mnie w snie mysl ze to moze byc na prawde a zadnej z tych
zeczy niezabardzo chcialem. W koncu dowiedzilbym sie lezac nieruchomy
w szpitalu ze wyskoczylem albo jaki opiepsz dostalbym gdybym szedl na
srodku ulicy. no i na wlasne zyczenie stracilem swiadomosc... i
poszedlem po zakupy... bardzo ciekawe co ?
Mozecie mi pomoc jakos ?
--
Pozdrawiem !
Łukasz B

Moze sprobuj trochę zmienic podejście do ld na bardziej luzackie - nie
planuj co w nim zrobisz tylko się nim ciesz jak się pojawia niczego nie
żałuj i przede wszystkim odprężaj się przed snem, relaksuj aby nie przenosic
napięć, obaw do snu wtedy sny stopniowo staną się bardziej miłe wyraziste i
sprawią Ci więcej radości a ld będa trwalsze i dłuższe poniewaz nie będzie
Ci przeszkadzalo napięcie. Na mojej stronie jest opisana metoda oddechowa,
ktora zwieksza wyrazistośc snów poprzez rozluxnianie w momencie zasypiania i
sprawia, że sny są bardziej wyraziste możesz jak chcesz od tego zacząć a po
pewnym czasie Twoje sny staną się fajniejsze i ld też, czego Ci życzę.

Pozdrawiam Dragon
-------------------------------
[link widoczny dla zalogowanych]

Heh.
Uwazam ze moje LD sa bardziej wtraziste niz zeczywistosc nawet ;)
Wild byl dosyc slaby... jednak to LD wywolalem metoda transowa ;)
Bardzo sie ciesze z pojawienia Ld. Moj problem polega raczej na tym ze
boje sie zrobic rzeczy ktorych nie robie naprawde.
Znajduje sie na mojej ulicy i nie wiem dlaczego nie kozystam z wolnosci.
Mam dziwne opory przed robieniem czegos czego w rzeczywistosci bym nie zrobil.
Wydaje mi sie ze to wlasnie z powodu tej realnosci i plastycznosci snu
wywolanego
ta swietna metoda. Na poczatku latwo mi przyjac to ze snie bo np. nie mam jescze
czucia w nogach. Jednak pozniej wszystko jest juz jak realny swiat!
Wychodze z kolegami z autobusu i mimo tego ze wiem ze to sen to jakos cos mnie
blokuje przed kozystaniem z tej sytuacji. Po jakims czasie sam
odbieram sobie swiadomosc ! Wszysto jest tak realne ze w momecie gdy
chce cos fajnego zrobic
to pojawia sie mysl "Czlowieku! Przeciez to moze byc naprawde! Zabijesz sie! Co
powiedza na to starzy?" I niestety boje sie tego. Wiem ze w moim pierwszym Ld
moglem swobodnie wleciec komus do mieszkania przez okno a teraz
pojawia sie to :/
Mimo ze testuje sen kilkukrotnie i widze ze moge wszystko to po chwili
sam juz sobie
to odbieram i... ide do domu bo mama czeka z obiadem! Nie wiem co robie zle :/
Oczywiscie z rad Smoka skozystam ;)
Bardzo prosze tez o jakas pomoc... bo gdy mam juz ld to sam sobie je odebralem!
Moj mozg ma jakby blokade. Wszedlem na ulice to poswiadomosc mnie z tamtad
sciagnela i kazala isc na przejscie bo moge kare placic ! Straszne...

--
Pozdrawiem !
Łukasz B

I myślisz, że to coś złego?? Według mnie dojście do tego, że we śnie
kierujemy się dokładnie tymi samymi emocjami, co na jawie i mamy takie same
opory, jest właśnie najlepszą rzeczą, jaka może nas w LD spotkać. Powinieneś
się z tego cieszyć, zamiast martwić się, że coś idzie nie tak i następnym
razem może bardziej przyglądnąć się sobie. Zastanowić się, co Tobą powoduje,
popatrzeć na siebie z boku. Mając świadomość, że to tylko sen zapytać
siebie, co nie pozwala Ci robić tego, na co masz ochotę. Może to pomogłoby
Ci spojrzeć na siebie inaczej także po przebudzeniu. To jest właśnie dla
mnie najcenniejsze. Sen często przynosi nam naukę, tylko my najczęściej nie
potrafimy jej przyjąć, bo oczekujemy zawsze czegoś zupełnie innego. A czasem
wystarczy tylko trochę się rozejrzeć.

Pozdrawiam,

Dzejkob.

Dzejkob jestes wielki!
To co napisales jest... brak mi slow!
Jest to chyba najlepszy text jaki przeczytalem na tej liscie od chwili
mojego przyjscia! Serio! Po pierwsze to dowartosciowales mnie jak nigdy!
Po drogie wreszcie widze jak wspaniala zecza moze byc Ld. Zupelnie nie
wiem dlaczego ale ten text mnie bardzo otworzyl. Teraz widze zalety metody
ktora stosuje (transowa)! Baaaaardzo Ci dziekuje! Moze pozwolil mi on docenic
to co mam. Sam nie wiem co dokladnie... ale cos sprawilo ze czytalem tego
maila kilkukrotnie i za kazdym razem wydawal mi sie jescze lepszy!
Cos sprawilo ze zaznaczam wlasnie twoj mail złotą gwiazdką ;)
Jescze raz dziekuje! Mail ten bedzie dla mnie przewodnikiem i inspiracja
w moich nastepnych Ld.

--
Pozdrawiem !
Łukasz B

Hehe, dzięki :-D, teraz to ja się dowartościowałem!
Jeśli już tak sobie słodzimy, to muszę dodać, że właściwie nie doszedłem do
takiego podejścia sam. Jest to też zasługa Smoka, Guen i paru innych osób,
które kumają bazę, że tak powiem :-). O właściwym podejściu do LD jest sporo
na forum [niestety już nieaktywne :((], na stronie Smoka, więc tych których jeszcze tam nie było zapraszam, bo warto.

Pozdrawiam,
Dzejkob.

Witaj lukasz.bib,

lb> (...) Wszysto jest tak realne ze w momecie gdy chce cos fajnego zrobic
lb> to pojawia sie mysl "Czlowieku! Przeciez to moze byc naprawde!
lb> Zabijesz sie! Co powiedza na to starzy?"
lb> (...)

Ktos kiedys tu na liscie napisal ze jesli masz watpliwosci czy to sen
to to jest najlepszy dowod ze wlasnie to jest sen !

--
Tony
[link widoczny dla zalogowanych]

"Zycie jest sztuka wyboru miedzy zyciem wiecznym
a marnym dla siebie"

> lb> (...) Wszysto jest tak realne ze w momecie gdy chce cos fajnego zrobic
> lb> to pojawia sie mysl "Czlowieku! Przeciez to moze byc naprawde!
> lb> Zabijesz sie! Co powiedza na to starzy?"
> lb> (...)
>
> Ktos kiedys tu na liscie napisal ze jesli masz watpliwosci czy to sen
> to to jest najlepszy dowod ze wlasnie to jest sen !

Calkowicie sie zgadzam, doszedlem do tej mysli jak tylko zaczynalem
swiadomie snic i rozmyslalem nad tym calymi dniami. :)

Jesli masz jakakolwiek watpliwosc, to jest sen!

OT do lukasza: WILD (wake initiated lucid dream) to wlasnie metoda
bezposredniego wejscia w sen, mylisz z MILD.

--
Pozdrawiam, Johny

Nie przejmuj się. Twój LD jest dla ciebie, ale głównie dla
zapamiętania.
Obserwuj wszystko i cały czas utrzymuj świadomość że to jest sen.
To najlepsza rzecz jaką możesz w tej chwili zrobić. Delektuj się tym
że
masz świadomy sen, rób to do czego popycha cię sytuacja, i przez cały
czas pamiętaj: TO JEST SEN!
W myślach komentuj sobie: "przechodzę przez ulicę po zebrze.
To jest sen! Idę wzdłuż okien wystawowych sklepów. To jest sen! Mijam
ludzi. To jest sen!..."

Twoim największym osiągnięciem jest osiągnięcie tego stanu a
następnie utrzymanie go. Na początku nie oczekuj niczego więcej.
To jak przedszkole - naucz się chodzić tak żeby się nie wywrócić
(stracić świadomość) - a potem będziesz mógł biegać, skakać i latać :)

Kiedy powrócisz do reala, zapisz ten sen ze wszystkimi detalami
a w ciągu dnia wracaj do niego myślami i myśl co teraz byś w tym
śnie zrobił. Stopniowo będziesz przenosił te obmyślone zachowania
do snu.

Pamiętaj - "Nie od razu Kraków zbudowano" :)

Powodzenia!

Leszek Cyfer

hej
Moze powiem tylko tyle ze dzisiaj znowu mialem nezle LD.
Dosc krotkie (tylko tyle ze sobie polatalem i zrobilem pare innych
zeczy ciekawych)
A potem sie wciagnolem w fabule snu (poprostu podobala mi sie).
Nie zaluje tej decyzji. Przeciez Ld nie znaczy ze nie mozemy dazyc
fabula snu.
Oprucz tego zapamietalem dobrze kilka innych snow i wspominam je swietnie ;)
Dzieki za wszystkie rady - chyba pomagaja ;).
--
Pozdrawiem !
Łukasz B