Forum Świadomego Śnienia! - psajko.pl Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Moje drugie lub pierwsze LD

 
Odpowiedz do tematu    Forum Świadomego Śnienia! - psajko.pl Strona Główna » Relacje / Moje pierwsze LD Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Moje drugie lub pierwsze LD
Autor Wiadomość
Śniący12029



Dołączył: 28 Sty 2014
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post Moje drugie lub pierwsze LD
Cześć, chciałbym wam zdać relacje z mojego snu, w którym odzyskałem świadomość. Do dziś wydawało mi się, że już kiedyś odzyskałem świadomość we śnie, ale to nie było to samo co dziś.

Dzisiejszy seans senny otrzymałem w taki sposób, że przebudziłem się na dłuższą chwile rano i zasnąłem z powrotem, a sen był niesamowity było mniej więcej tak:

Jak to we śnie bywa, nagle jesteś w jakimś miejscu i sen nie ma początku tylko nagle i obrazy się pojawiają po prostu. U mnie też tak było. Widziałem wszystko z widoku pierwszej osoby, miałem na sobie plecak. Znalazłem się na polanie i obok mnie pojawił się człowiek, był młodszy o rok, dwa ode mnie. Był ubrany w jasną koszulkę, plecak na plecach, blady na skórze, włosy blond ścięte "na grzybka". Wtedy właśnie po krótkiej rozmowie z nim uświadomiłem sobie, że to sen, ale czułem jakbym wiedział to od samego początku, jakbym sobie to uświadomił i nic "Przecież wiedziałem to od zawsze.". Chłopak powiedział mi, że wraca ze szkoły i mieszka niedaleko. Poszliśmy więc odłożyć plecaki do jego domu. Z tej polanki weszliśmy na drogę z ziemi (bez ulic czy chodnika) z obydwóch stron nas były domki jednorodzinne. Świat wydawał mi się taki piękny, że tego nie da się opisać, wszystko lśniło. Nie mogłem się doczekać kiedy już dojdziemy i co wchodziliśmy w nową ulice pytałem się go czy daleko jeszcze. Weszliśmy pod małą skarpę po której prowadziła droga, przybiegł do nas mały cygan i chciał nam sprzedać kradzionego, lub rozwalonego iPod'a. Poszliśmy dalej, wreszcie ulica, na której mieszka mój blado włosy przyjaciel, postanowiłem, że biegiem będzie szybciej więc rzuciłem hasło typu "Dawaj, teraz biegniemy!". Zaczęliśmy biec do jego domu, chociaż mi sprawiało to lekki trud, dało się biegać, ale nie tak łatwo jak chodzić, nazwe to tak, że jeszcze nie potrafię biegać we śnie. Weszliśmy do środka jego domu. Budynek od środka na wejściu wyglądał jak salon fryzjerski, było tam parę osób w tym jego matka i ojciec. Chciałem u niego odłożyć plecak, żeby z nim nie chodzić, ale nie wyraził zgody, później się przekonał co do tego. On siedział na krześle, a ja miałem fajke w kieszeni i powiedziałem do niego szeptem, żeby wziął zapałki. Niestety jego rodzice to usłyszeli i oburzeni nie pozwolili mu nigdzie iść i powiedzieli mniej więcej coś takiego "z kim ty się zadajesz, przecież on ma z osiemnaście lat a ty jesteś młodszy." I stąd wiem, że był młodszy rok, dwa nie więcej.

Wyszedłem z jego domu, z plecakiem. I w tym momencie nie wiem czy pojawiło się nowe otoczenie czy doszedłem do niego, ale znajdowałem się na blokowisku. Na podwórku pomiędzy dwoma blokami (jak to za dzieciaka było). Było tam pełno osób, otoczenie chociaż zwykłe, ale nadal było zdumiewające, zapierało dech w piersi, aż strach pomyśleć co by było we śnie nad jakimiś pięknymi widokami. Zobaczyłem grono młodych osób, którzy jak się domyśliłem robili sobie imprezkę. Podbiłem do dziewczyn, które stały na balkonie na parterze i zapytałem ich czy też mogę wbić na imprezę, one były za, ale nie którzy wyrażali sprzeciw. Wtedy przyszedł jakiś łysy chłopak, uśmiechnął się i powiedział tak: "Niech wchodzi, będzie skakał" Nie wiem co to znaczyło, ale pewnie nic dobrego dla mnie, no trudno. Chciałem wejść na balkon, na którym stały, ale to sprawiało mi taki kłopot, że ledwo dałem radę, było o wiele trudniej niż z bieganiem. Gdy już byłem na balkonie wszedłem ponownie na barierkę i choć ciężko było mi się utrzymać zrobiłem to co Kate Winslet na rufie statku w tytanicu. Nie wiem dlaczego, ale wydawało mi się to świetnym przeżyciem. Barierka nagle przemieściła się na środek podwórka i zaczęła się wyginać, mogłem ją balansować, ale za bardzo się pochyliłem i wywinąłem orła na plecy. Wiedziałem, że to nic takiego zaraz wstanę i będę bawił się dalej, ale obudziłem się, a serce waliło mi jak oszalałe...


Starałem się opisać wszystko jak najdokładniej. Zdziwiło mnie bardzo, że sen był z widoku pierwszoosobowego, czytałem że sny zazwyczaj są z trzecioosobowego, ale to było pozytywne zdziwienie. I ten świat, wszystko było ciekawe, wszystko było takie super, wszystko chciało się podziwiać.

Nie wiem czy tak też powinno być, ale otoczenie i to jakich spotykałem ludzi działo się bez mojej wiedzy, jakby generowane przez mój mózg i nie miałem nad tym kontroli, ale za to miałem pełną kontrolę nad sobą i nad tym co robiłem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Śniący12029 dnia Wto 10:43, 28 Sty 2014, w całości zmieniany 3 razy
Wto 10:16, 28 Sty 2014 Zobacz profil autora
Nalewa
Senny Podróżnik


Dołączył: 27 Lis 2012
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kleszczewo (Trąbki Wielkie)
Płeć: Kobieta

Post
W taj chwili, składam Tobie najszczersze gratulacje, z powodu osiągnięcia świadomego snu Very Happy. Widać, że LD był długi i pełny wrażeń. Miło się czytało. Na zakończenie: Życzę Tobie abyś miał więcej LDków Smile.

P.S. Przeniosłem temat do Relacji :p


Post został pochwalony 0 razy
Wto 10:47, 28 Sty 2014 Zobacz profil autora
Śniący12029



Dołączył: 28 Sty 2014
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Dziękuję bardzo. Dziwi mnie też fakt, że o LD dowiedziałem się dawno temu i robiłem jakieś ćwiczenia polegające na liczeniu, dokładnie nie pamiętam. I nic się nie działo, a teraz LD samo przyszło i właśnie takie jakby to nazwać, dobrej jakości. Zauważyłem też, ze ostatnio rano pamiętam bardzo dużo z tego co mi się śniło w nocy, może dzięki temu miałem to LD.


Post został pochwalony 0 razy
Wto 10:51, 28 Sty 2014 Zobacz profil autora
Nalewa
Senny Podróżnik


Dołączył: 27 Lis 2012
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kleszczewo (Trąbki Wielkie)
Płeć: Kobieta

Post Re: Moje drugie lub pierwsze LD
Pamięć snów mogła odegrać jakąś rolę, ale myślę, że bardziej wina tego:
Śniący12029 napisał:
Dzisiejszy seans senny otrzymałem w taki sposób, że przebudziłem się na dłuższą chwile rano i zasnąłem z powrotem, a sen był niesamowity było mniej więcej tak:
[...]

Zrobiłeś coś a'la spontaniczne WBTB :D. Ja tak osiągnąłem swoje pierwsze LD (w moje 14 urodzinki jeszcze :D) gdy wstałem około 4:00, bo chciało mi się szczać. Poszedłem, wróciłem do łóżka, zasnąłem i... LD :o. Pamiętam to jakby to był wczoraj :D


Post został pochwalony 0 razy
Wto 11:05, 28 Sty 2014 Zobacz profil autora
Fallen Leaf
Administrator


Dołączył: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 314 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radomsko
Płeć: Mężczyzna

Post
Zastanów się czy gdy byś wiedział czy to sen nosiłbyś ze sobą plecak, który ci przeszkadzał, czy szedłbyś za tą projekcją. Brzmi jak sen o LD ale pamięć ze snu niezła(co przemawia za LD) więc może szedłeś za fabułą snu ze swojej świadomej woli Smile Jeśli to rzeczywiście to twoja świadoma wola to bardzo dobrze że nie wchodzisz z butami to świata snu, budujesz dobrą więź ze snem i w przyszłości na pewno to zaowocuje Smile
(Ale ten plecak... : D)

Sny w 3 os. zdarzają się osobom, które często oglądają telewizję i grają w gry 3 os. z zapominaniem kim tak naprawdę są i gdzie są, co robią. Według mnie częściej są jednak w 1 os.

Potwierdzam z tym WBTB. WBTB stanowi średnio 70 % sukcesu. Moje pierwsze LD było po obudzeniu przez rodzeństwo Razz


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Fallen Leaf dnia Śro 3:36, 29 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
Śro 3:35, 29 Sty 2014 Zobacz profil autora
Śniący12029



Dołączył: 28 Sty 2014
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Jak tak teraz pomyślę o tym plecaku to świadomość mogła nie być momentami aż taka duża, bo gdy wyszedłem z tego domu zabrałem ze sobą plecak ponieważ myślałem wtedy że jest on mój i po prostu musze go ze sobą wziąć. Z drugiej strony gdy szedłem tymi ulicami miałem kontrolę nad myślami i nie byłem tylko obserwatorem. A te zaburzenia świadomości miały miejsce zaraz po rozmowie z postaciami, to by potwierdzalo tezę nie których osób z tego forum że interakcje z postaciami niszczą świadomość. A za fabułą snu szedłem z ciekawości, chciałem zobaczyć co będzie dalej gdy pójdę z nim do domu i wtedy nic więcej nie potrzebowałem bo cały czas myślałem mniej wiecej "Jak to wszytko ładnie wygląda i jaki ten sen fajny" podziwiałem otoczenie niemal non stop. Sen był bardzo wyraźny Smile

Wy też tak macie ze otoczenie w trakcie LD jest takie nasycone kolorami, lśni się i jest po prostu pięknie?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Śniący12029 dnia Śro 23:11, 29 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
Śro 23:02, 29 Sty 2014 Zobacz profil autora
Fallen Leaf
Administrator


Dołączył: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 314 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radomsko
Płeć: Mężczyzna

Post
Relacje klarowności wzroku lepszego niż w jawie są dość częste,a wizje w głębokich snach świadomych potrafią aż doprowadzać do łez Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Fallen Leaf dnia Czw 0:14, 30 Sty 2014, w całości zmieniany 2 razy
Czw 0:11, 30 Sty 2014 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum Świadomego Śnienia! - psajko.pl Strona Główna » Relacje / Moje pierwsze LD Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin