Moje pierwsze LD którym dziele się ze światem!

Witam. ok 15minut temu obudzilem się dumny z siebie, że udało mi się osiągnąć taki stopień kontroli w LD. Przeżyłem ich już dość sporo, ale ten był tak epicki, że zostawianie go dla siebie było zbyt... beznadziejne? Odrazu mówię, że sen ma podłoże erotyczne (no bo o czym innym myśli nastolatek) więc jeżeli ktoś ma z tym problem, proszę o nie czytanie dalszego fragmentu.

Wszystko zaczęło sie (lub bynajmiej pamiętam odtąd) to fakt, że spacerowałem nad kanałem w moim mieście. Była tam dziwnie nasypana sterta piachu oraz w miejscu gdzie znajdują sie budynki zakładów przeładowania, było osiedle. Na tej stercie piachu stała kobieta, albo raczej w sumie bardzo ładna nastolatka, lecz nie mam pojęcia kto. Mam wrażenie że to był wymysł mojej mózgownicy. W pewnym momencie poprostu sobie poszła. Stałem tam zamyślony, po czym na nasyp weszła mała dziewczynka. Ktoś w jej kierunku rzucił kawałkiem szkła które zwyczajnie poleciało pod jej nogi i się wkopało. Dziewczynka zaczeła wykopywać to szkło, wiec ją podniosłem i odprowadziłem do matki. Nagle (był to wciąż ten sam sen) pojawiłem się w sąsiednim mieście pod blokami z gitarą w ręce i jakimś "licznikiem" przed oczami. Było to jak urywek z gry gdyż ów licznik latał i widziałem go w dwóch wymiarach. Im dlużej grałem bez przerwy licznik naliczał, aż jak osiągnął max. W tym momencie struny pękły. Na dodatek to mnie nawet nie uświadomiło! W oddali zobaczyłem wyżej wspomnianą nastolatke. Pomyślałem, że chciałbym ja poznać a tu JEB! Stoje w szkole, tam nastolatka [N] idzie do biblioteki. Cała szkoła miala puste, białe ściany, a sam fakt że znalazłem się w szkole dały mi świadomość. I w tym momencie dzieje się magia Smile

. Kolega mi kiedyś powiedział ze nagłość może scrashować LD. Więc malutki krokami poszedłem do billioteki z [K]. Ona do mnie "Tu jest za dużo ludzi, nie możemy tego robic". Poszliśmy więc w kąt bilblioteki i odgrodziliśmy się regałami. Pojawił się tu BUG nr.1 czyli cos, albo raczej ktoś kogo nie mogłem się pozbyć. Mój kolega P. nie reagował na moje myślowe zachcianki, lecz w pewnym momencie inna koleżanka niz [K] go wyprosiła. Zacząłem sobie wymyślać: "Chcę koleżanke tą i tamtą i jeszcze tą" i tak dalej, nic się nie działo. Nagle zaczeły zwyczajnie przychodzić zza regału. Ok wszystko git, to wiadomo przechodze do +18 i po kilku razach jedna koleżaneczka zaczęła krzyczeć i uciekać. TO ja ją łapie, ale wciąz był problem, że ktoś przyjdzie i z wrzaskiem mnie wybudzi. Nagle zawołała mnie nauczycieka [T] i była ona bugem nr.2. Pokazywała mi zakres materiału na klasówke (Dafuq, 3 dni temu skonczyłem gimnazjum) a ja musiałem jej wysłuchac... KIedy zobaczyła, że mnie nudzi zwyczajnie mi dałą spokój. A wiec wracam do zabawy w gwałciciela. Koleżanka znów krzyczy, wiec mi się pojawił PASEK REGULACJI GŁOŚNOŚCI WTF. Więc zciszam opcję "All Sounds" i cichutko. Nagle koleżanka [K] mówi to był dobry pomysł. Po całości wyszedłem z bilbioteki, gdzie się szykowaliśmy na wycieczkę klasową. Wyjąłem rzeczy z szafki i zwyczajnie się obudziłem.

To tyle z mojego snu, nie dziwcie się, że jest o +18, natura robi swoje -.-...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ZbysKopytko dnia Nie 8:41, 01 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz

Gratuluje pierwszego LD. Dziwne, ze udalo ci sie tyle dotrwac i ze cie nie wywalilo po stosunku. WIdac, ze grasz duzo gier. Ciekawi mnie jedna rzecz. Czy sie obudziles po ukonczeniu roboty. CZy udalo cie sie pare razy ukonczyc. WIekszosc osob tak jak ja odpada w pewnym momencie tuz przez zakonczeniem Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

To nie moje pierwsze LD, tylko moje ld którym dziele się na forum. A po zakończeniu roboty poszedłem do szafki jak juz napisalem Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

No, no, no! LD iście godne pochwały, ale ja na twoim miejscu trzasnąłbym tego namolnego kolegę krzesłem Smile

Post został pochwalony 0 razy

z tym paskiem regulacji głośności to miałeś ekstra, swoją drogą chętnie w LD niszczyłbym różne straszydła wcielając się w mojego maga ze skyrima