Autor |
Wiadomość |
Avalanche
Dołączył: 06 Cze 2015
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Pierwsze LD by Avalanche |
|
Witam wszystkich Chcialabym sie pochwalic krotkim, ale bardzo waznym - moim PIERWSZYM swiadomym snem, ktory mialam niedawno (dzis rano).
Moze na poczatek kilka slow wstepu (ktorego nie musicie czytac ). Swiadomymi snami zainteresowalam sie, kiedy pewnego razu snil mi sie koszmar (bliska osoba w zagrozeniu zycia). W pewnym momencie tego snu (podkreslam, ze wczesniej w ogole nie slyszalam o LD) dostalam olsnienia i pomyslalam "zaraz, zaraz, przeciez to sen, nikomu sie nic nie stanie". Od tego momentu staralam sie troche czytac na ten temat i stosowac to w praktyce, jednak czas nie zawsze pozwalal. Teraz jest koniec roku szkolnego, wiec mam troche wiecej luzu - postanowilam jeszcze raz wrocic do tych tematow. Jest to drugi dzien, w ktorym probowalam wywolac LD (poprzedni raz zrezygnowalam, bo okolo 2 w nocy obudzil mnie sygnal wiadomosci i uznalam, ze zaburzylo to moj cykl 6+1 - pewnie nie slusznie).
Dzis chcialam wykonac wszystko poprawnie - telefon wyciszony, kartka na zapis snow wraz z dlugopisem przygotowana obok lozka. Po dlugich mekach z zasypianiem w koncu sie udalo. Co ciekawe nastawilam sobie budzik na 4.00 (staralam sie ustawic zegar wewnetrzny, ale na wszelki wypadek "dla pewnosci" zwykly tez ustawilam). Co ciekawe obudzilam sie okolo 3.30 (bez budzika! ) . Troszke przejrzalam forum, zapisalam 2 zapamietane sny i znowu chcialam usnac. Ciagle sie wiercilam i szczerze mowiac juz zaczynalam watpic, ze w ogole uda mi sie zasnac (o tej porze roku o godzinie 4.20 jest juz w miare widno). Mieszalam dwie techniki (WILD, o ktorym przeczytalam w trakcie rozbudzania i MILD, ktory byl zaplanowany wczesniej). Na zmiane powtarzalam sobie w myslach "Bede miala swiadomy sen, moja podswiadomosc pomoze mi rozpoznac, ze jestem we snie" i sprawdzalam puls u reki (moja "kotwica"?). Trwalo to dosc dlugo, az wszystko zaczelo sie rozjezdzac, ale karcilam sie w myslach i przywracalam sie "do porzadku". Bylam zmeczona i juz lekko zrezygnowana.. Ale w pewnym momencie poczulam jak "sztywnieja" mi konczyny (chyba WILD zaczal dzialac). Nie poruszalam sie by to dokladnie sprawdzic, zeby nie popsuc "efektu". Po chwili juz cala bylam w "klatce". Obraz zaczal robic sie coraz bielszy i slyszalam szumy. Staralam sie cala swoja uwage skupic wlasnie na tym - zeby stalo sie to jeszcze bardziej intensywne. Niesamowite uczucie. Naprawde.
WEWNATRZ SWIATA SENNEGO
Kiedy przeszlam juz przez wstep zaczelo sie rozwiniecie. Na poczatku troche dziwne odczucie "czy ja sie obudzilam?" - lezalam na lozku w tym samym pokoju. Zeby to sprawdzic jest tylko jeden sposob - podnosimy sie! I wtedy zaczelam otwierac oczy (wczesniej myslalam, ze mam otwarte, ale to chyba bylo tylko zludzenie). Troszke dziwnie widzialam, tak jakby przez oko przechodzila mi fala (podobna do takich drgan, gdy kropelka wpada do innego zbiornika wodnego). Wstalam i wyszlam z pokoju (i z domu, bo "zrespilam sie" w domku, gdzie byl tylko jeden pokoj. Moim glownym celem bylo odnalezienie bliskiej mi osoby, zaczelam poszukiwania wsrod projekcji. Staralam sobie wyobrazic, ze osoba jest za mna lub czeka za brama - bezskutecznie. W celu potwierdzenia swiadomosci zlapalam sie za nos i zaczelam oddychac - test wyszedl negatywnie. Dalej utrzymujac, ze jestem we snie spojrzalam na dlonie - palce wygladaly smiesznie - mniejsze i bylo ich wiecej niz 5 na jednej dloni, a niektore na zakonczeniach mialy jeszcze po trzy dodatkowe male paluszki. Postanowilam sobie polatac - weszlam na podworko i zobaczylam gesi, chcialam sie wzbic i poleciec gdzies wydoko, ale nie udawalo sie, fakt grawitacja rzeczywiscie dzialala troche inaczej, ale to nie wystarczylo. Chcialam pozniej rozpalic ognisko na piasku - tez nie dawalo skutkow. Denerwowaly mnie gesi i chcialam je "zniknac" i zalowalam, ze tego nie potrafie ("jak na pierwszy raz to i tak niezle!") Pomyslalam, ze jak zmienie miejsce, to bedzie lepiej i wracalam juz do domku, w ktorym sie obudzilam - spotkalam mojego brata i w zwiazku z tym, ze wyczytalam wczesniej na forum o duchowym przewodniku, zapytalam go wprost czy nie chcialby zostac moim duchowym przewodnikiem. On zaczal sie cofac i robic dziwna mine (to bylo normalne, zawsze tak robi) i zaczal sie smiac. Jestem z braciszkiem w dobrych relacjach i bardzo mnie to rozbawilo, wiec tez zaczelam sie smiac i chyba to sprawilo, ze zostalam wywalona z sennego swiata.
Moze nic ciekawego w tym snie nie zrobilam, ale na pewno jakas dodatkowa motywacja do probowania ponownie jest.
Przepraszam za brak polskich znakow, ale pisze z tabletu i jest niewygodnie. :/ Mam nadzieje, ze zainteresowani dali rade. [/b]
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Sob 5:06, 06 Cze 2015 |
|
 |
|
 |
Fallen Leaf
Administrator
Dołączył: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 314 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radomsko Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Witam i gratuluję Powodzenie we wzleceniu w powietrze zależy w dużej mierze od jakości. Jak jest dobra to może trochę zając opanowanie lotu, ale lot przy dobrej jakości jest dużo bardziej satysfakcjonujący
EDIT: Otworzyłem shippuden.pl a tu kątem oka zauważyłem Twój nick. [link widoczny dla zalogowanych] czasem nie Twoje? 
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Fallen Leaf dnia Sob 8:59, 06 Cze 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Sob 5:56, 06 Cze 2015 |
|
 |
Hurricane
Dołączył: 07 Mar 2015
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Ja również w moim pierwszym LD-ku miałem problem z lataniem . Tak jak pisze Fallen prawdopodobnie wynikało to z tego, że miałem zbyt wysoką jakość snu. Później, już w innym śnie, co prawda gorszym jakościowo, już mi się udało i było to niesamowite doznanie 
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hurricane dnia Sob 23:47, 06 Cze 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Sob 23:46, 06 Cze 2015 |
|
 |
Pytka
Senny Podróżnik
Dołączył: 31 Paź 2014
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mińsk Mazowiecki Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Gratuluję pierwszego LD i trzymam kciuki za następne. Powodzenia !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 10:56, 07 Cze 2015 |
|
 |
Alexik
Dołączył: 04 Sty 2015
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łomża Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Gratulacje ! Życze powodzenia przy kolejnych i obyś tylko się nie wypaliła 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 13:43, 07 Cze 2015 |
|
 |
foke
Dołączył: 29 Wrz 2013
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Częstochowa Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Jak na pierwsze ld, to i tak jestem pod wrażeniem, że tak długo nie dałaś ponieść się emocjom . Gratuluje 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 16:48, 07 Cze 2015 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|