Autor |
Wiadomość |
Katrin
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Pierwszy LD - po dwóch latach prób i porażek |
|
Nareszcie! Bez żadnych ćwiczeń, inkubacji, czy TR, tylko przy porządnym zapisywaniu snów tej nocy miałam świadomy sen. Po dwóch latach, od kiedy zaczęłam próbować, w końcu coś się zaczęło dziać
Był to drugi sen -... po zapisaniu pierwszego o 7.00 poszłam dalej spać. Jak każdy mój sen był niewyraźny i pokręcony, ale tu działo się coś dziwnego, gdyż zaczęłam zauważać dziwność snu. Nie nagle, ale na spokojnie analizowałam pewne szczegóły.
Wchodzę do autobusu za bratem, a jego już nie ma. Wracam do samochodu. Siedzę na tylnym siedzeniu, samochód jedzie bez kierowcy. Dzwoni brat "Gdzie jesteś!?" - on nadal w autobusie. Czasami wydaje mi się jednak, że samochodem kieruje brat, więc mówię "Słuchaj, ty nie możesz być w autobusie, skoro kierujesz autem". Dalej myślę:
"Wiesz myślę, że to może być sen"
"Co?"
"No tak, bo ty tu siedzisz, czasami znikasz, ale nie możesz być w autobusie"
"No może..."
"Słuchaj może, jeśli to jest sen, to my mamy jakiś łączony sen?"(nie mieliśmy, śniło mu się coś innego )
...a on nagle wybiega mi przed samochód i razem z mamą mnie szukają. No to postanowiłam sprawdzić to i polecieć w górę. I TO BYŁO NAJWAŻNIEJSZE. Podjęłam decyzję we śnie, to było świadome działanie. Wzleciałam w górę. Czułam tą przyjemność latania.
Niestety sen mnie nie do końca słuchał:
1. Lot był trudny, stylem żabki ciężko się lata i do tego nic nie widziałam! Sama ciemność (myślę, że to przez to, że wyleciałam przez dach samochodu i jakoś mi to uniemożliwiało widzenie), przez chwilę udało mi się zobaczyć jakieś blokowisko, ale na chwilkę przez szparę powiek. Obawiałam się, że za chwilę otworzę naprawdę oczy i się obudzę.
2. Dziura w pamięci, znalazłam się na tamtym blokowisku i chcę spełnić kolejne moje życzenie. Napchać się niezdrowym żarciem! Wiem, że idiotyczne ale z powodów zdrowotnych od dzieciństwa nie jadałam za często fastfoodów, czipsów i nie piłam coli, więc postanowiłam wykorzystać sytuację i nażreć się do granicy możliwości. W moich rękach pojawił się hamburger, ale był zakalcowaty, w środku nie było mięsa i ogólnie nie fajnie.
Dziwne, ale spodziewałam się czegoś bardziej spektakularnego. Czegoś a'la "o boże jestem w śnie" i ogólna euforia, nie do wiary i ogólne szaleństwo, budzę się zlana potem. A sen był spokojny i gdyby nie zapisywanie snów, zostałby zapomniany, bo następny nieświadomy sen, był o wiele bardziej emocjonujący.
Trwał około 10-15 min, to chyba dobry wynik, a najlepsze jest to, że w ogóle się go nie spodziewałam
Dziękuję forum psajko, czytając tematy ma się tą nadzieję, że nawet mi może się udać 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 13:36, 18 Sie 2012 |
|
 |
|
 |
matthew
Dołączył: 14 Sie 2012
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Super! Gratulacje w końcu udanego LD i powodzenia z kolejnymi 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 13:58, 18 Sie 2012 |
|
 |
FielX
Dołączył: 12 Sie 2012
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z i-sen.pl i z Psajko. Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Dwa lata i jedno LD, grubo.
Dodała byś do tego zapisywania snów, zwykłą afirmację i efekty były by już dawno dawno temu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 15:15, 18 Sie 2012 |
|
 |
Katrin
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
matthew - Dzięki, będę się starać
FielX18 - ok, spróbuję porządnej afirmacji przed snem, dzięki za radę. A jeśli chodzi o te dwa lata, no cóż, jestem przypadkiem beznadziejnym, o którym się mówi "Każdy może osiągnąć świadomy sen. Niektórzy następnego dnia po dowiedzeniu się o LD, a niektórym zajmuje to kilka lat" 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 18:21, 18 Sie 2012 |
|
 |
FielX
Dołączył: 12 Sie 2012
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z i-sen.pl i z Psajko. Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Jeśli chcesz mieć LD, to wybierz jakąś technikę, polecam WBTB i WILD, który nawet jak nie wyjdzie, to i tak pomaga w uświadomieniu się. Do tego TR z zatykaniem nosa i LD napewno będzie. Z samym dziennikiem daleko nie zajdziesz.
Pozdrawiam i życzę sukcesów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 18:40, 18 Sie 2012 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|