Pierwszy LD, Pytania, Problemy.

Witam,
Z góry chcialem wszystkim podziekowac Very Happy

, dzieki wam doswiadczylem cos naprawde mistycznego Smile

.
Zainteresowalem sie LD jakis tydzien temu. Robilem RT, autosugestie itd. Wczoraj sprobowalem technike FILD (dzieki ci Jagodzianka za napisanie tego tutaj). Zadzialalo. Wstalem w swoim pokoju we snie. Co ciekawe widzialem pokoj jednym okiem, drugie oko widzialo obraz realistyczny, tak jakby rece jak spie. Probowalem sie skupic zeby zobaczyc wszystko 2. Przez chwile nawet zadzialalo lecz potem znowu wrocil obraz tamten. Przyznam sie odrazu, pierwsze co pomyslalem to zeby jakas laska sie pojawila Very Happy

(jak to facet). Skupilem sie, lecz nic sie nie stalo, znowu sprobowalem i nagle poczulem jak jakas reka dotyka mnie delikatnie w klatke piersiowa(bardzo mile uczucie). Nic dalej sie nie pojawilo. Pomyslalem, nic nie szkodzi ide polatac. Wyskoczylem przez okno polecialem z 10 metrow i spadlem. Rozpedzilem sie na ziemi podskoczylem i troche podlecialem, zaczalem ruszac rekami troche pomoglo, ale znowu po paru metrach spadlem. Probowalem tak pare razy, zawsze jakbym dolatywal troche dalej Very Happy

. No i tak sie skonczyl moj sen Smile

. Wie ktos moze co poradzic na to 1 oko, badz na brak tego co chce we snie. Myslalem ze to jest sprawa wiary, ale ja naaaprawde mocno wierze Smile

.
Troche sie rozpisalem. Jestem naprawde podniecony Very Happy

. Te LD to fajna sprawa Razz

.

Post został pochwalony 0 razy

Technika ktora wrzucil jagodzianka wydaje mi sie jedna z najlepszych.Przyznaje ze jeszcze nie udalo mi sie osiagnac ld z tej techniki ale doznania sa naparwde naprawde rewelacyjne.Juz mysalem ze jestem we snie (az tak odjazdowo bylo) i zrobilem RT ale nie pyklo.Tej nocy tez probuje:D Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Heh gratuluję udanego LD, dzięki mnie Wink

(ale w 99% to twoja zasługa, wiara i wytrwałość ). Życzę kolejnych LD'ków . Ta słaba kontrola to normalny przejaw u początkujących . Wink

Ja chyba też sobie sprobuję FILD dziś. (a tak poza nawiasem miałem dziś zwykły Confused

sen, ale który trwał z 30 min. Na dwie strony w dzienniku został spisany Wink

) Dobra żegnam Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

	Raiga napisał:
	Wie ktos moze co poradzic na to 1 oko, badz na brak tego co chce we snie. Myslalem ze to jest sprawa wiary, ale ja naaaprawde mocno wierze :).

Akcje ze wstawaniem w łóżku często mają takie anomalia, np. chodzisz po pokoju, ale obraz masz cały czas "zatrzymany" jak byś patrzył z pozycji leżącej. :) Czyli - fizyczny (nie wiadomo) wzrok, ale czucie ze świata snu. :P To się zdarza, możesz próbować z miejsca wymyślać na to jakieś sprytne rozwiązanie. :) Jeśli naprawdę mocno wierzysz, to nie ma problemu. ;) Niedługo będziesz się nieźle bawił - pierwsze LD są dziwne, jak i wszystkie inne. :P

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio naszły mnie pewne myśli. Czy waszym zdaniem jest możliwe by umysł spłatał mi figla i RT wyszło by że śnie, a nadal jestem w rzeczywistości. Pomyślałem sobie że nie za przyjemnie byloby wyskoczyć przez okno w realu Smile

. Naszły mnie obawy i przez to pewnie drugi raz mi LD nie wyszlo Smile

. Co o tym myslicie?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Raiga dnia Śro 15:05, 02 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz

Krótko i na temat - nie możliwe

Post został pochwalony 0 razy

Nic nie jest niemożliwe. ;) Jeśli nie jesteś chory psychicznie - nie masz się czego obawiać.

Post został pochwalony 0 razy

można zawsze to sobie wkręcić ale takie przewrażliwienie jest bezpodstawne. No chyba, że jesteś chory i masz halucynacje widząc wszędzie zegarki z losową godziną.

Post został pochwalony 0 razy

Nawet jak robisz RT samą myślą, to raczej nie pomylisz jawy ze snem - co dopiero powiedzieć o zegarkach.

Post został pochwalony 0 razy

gratulacje i ja tez sprobuje niedlugo tej techniki (tylko ja chyba trzeba robic jak sie jest zmeczonym mocno, ale zaraz doczytam ;p ) moze tez bedzie wkoncu moj pierwszy ld ;/ ja mam pewiem problem (licze na pomoc) opisze ostatnie zdarzenie... leze sobie juz w lozku do spania i odliczam 100 - śpie, 98- śpie, 96-śpie.... i tak do -100-spie (staralem sobie wyobrazac to co mowie) doszedlem do momentu gdy cialo jest sparalizowane (tzn. moglem sie ruszyc ale poprostu mi sie nie chcialo ,cialo byl troche odrętwiałe, czasami lekkie mrowienie na ciele bylo) i tak leze i leze z 10min i nic sie nie zmienialo wiec olalem i poszedlem spac.. ;p czy powinienem czekac z godzine na jakies efekty czy to moze ze mna jest cos nie tak?;p

Raiga...ile czekales ze zrobieniem RT ?
Wie ktos moze kiedy jest sie najbardziej zmeczonym podczas snu? jest cykl trwa 90min to moze w fazie glebokiego snu jest sie najbardziej zmeczonym czyli hmm jakos ok 150min ;p bueheh niech sie wypowie jakies pr0 ;d

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez szkodnik87 dnia Czw 19:53, 03 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz

Eh, odrazu mowie od tamtego czasu techniki mi sie nie udalo powtorzyc Very Happy

, dzisiaj probowalem z kamyczkiem Smile

, mialem strasznie duuzo, realistycznych snow, zaden LD.
Co do pytania.. hmm.. to bylo tak, obudzilem sie o 4:05, po 30 sekundach zrobilem 1 RT, nie wyszlo, potem juz troche zwatpilem, polezalem z 3 minuty i znowu zaczalem ruszac paluszkami i tak po minucie sprawdzilem Smile

, nigdy nie zapomne mojego pierwszego oddechu we snie, cos wspanialego Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

szkodnik. wszedłeś po prostu w stan głębokiego relaksu, samo to że już umiesz wprowadzić się w taki stan daje ci fajne uczucie błogości, ja miałem swój drugi LD w ten sposób: wstałem po 4h snu (a była sobota i do 12 mogłem sobie spać) wstałem do kompa na 15min. położyłem się i wprowadziłem się w stan głębokiego relaksu przy czym od razu zaczełem powoli odpływać w sen (ja jak sie wybudzę szybko zasypiam z powrotem) i przy okazji ciągle powtarzałem - to jest sen, aż znalazłem się we śnie na początku były to tylko hipnagogi, ale ostatecznie był to sen gdzie byłem na pustyni i nagle zauważyłem w nim, że w mojej świadomości we śnie dociera z zewnątrz ciągle głos: "to jest sen" i sobie uświadomiłem. Od razu spróbowałem czy to sen chcąc się unieść w powietrze i leciałem... straciłem w końcu kontrolę nad swym snem i dalej nie pamiętam... z 10 prób tej techniki udało mi się to za 8 razem (kilka razy po prostu nie chciało mi się strasznie wstać, albo od razu zasypiałem głęboko). Pierwsze LD miewałem krótkie, ale zawsze coś i dało mi to siłę, bo wiedziałem że LD jest możliwe u mnie.

Może to dziwne ale ja nigdy nie robiłem RT i nie szukałem znaków snu moje pierwsze sześć LD (w tym 5 i 6 tylko długie z dużą ilością świadomości) załączyło się samo, raz dzięki technice opisanej powyżej, a za każdym następnym razem po prostu we śnie nagle mnie olśniewało: to jest sen i nie pamiętam nic co by na to wpłyneło, obecnie tylko czasami mam LD w ten sposób, a czasami po prostu widzę że coś jest nie tak i moim najlepszym sprawdzeniem czy to sen po prostu próbuję się unieść.

Post został pochwalony 0 razy

ahi

dzieki za odpowiedzi ,Wczoraj obudzilem sie o 1:15 po 2h snu i chcialem sprobowac techniki FILD heh niestety chcialem rowniez chwile polezec zeby zaczac ruszac palcami gdy bede czuł ze zaraz zasne... no i kurde zasnąłem heheheh ;p

a gdy kladlem sie spac o 23 (bylem zjarany ale mysle ze takie objawy tez beda na trzezwo heh) tak chcialem zobaczyc czy mi FILD wyjdzie i ruszajac palcami po jakims czasie (krotkim) nie czulem ze ruszam palacami tylko tak jakby mi sie wydawalo ze nimi ruszam..ciezko to opisac heheh ale bylo fajnie a gdy chcialem poczuc swoje palce (ze nimi ruszam) i nagle robilem jednym taki zryw heeh... no ale polezalem tak pare chwil i normalnie poszedlem spac by sprobowac pozniej. Wink

dzisiaj zrobie napewno i bede miec pierwszego LD`ka na koncie hih Laughing

Post został pochwalony 0 razy

no powodzenia zycze Very Happy

, ja sie ciesze ze mi sie udalo Smile

, cos wspanialego, ale jakos nie moge zalapac drugiego Very Happy

, a niby powinno juz pojsc z gorki Razz

, trzymam za ciebie kciuki Wink

Post został pochwalony 0 razy

Przeczytałem wczoraj książkę o LD. Spróbowałem tej metody z rozluźnieniem, relaksem itp. Zacząłem myśleć, że idę po schodach wielkich na górę. TV w pokoju obok był włączony głośno, padał deszcz, ktoś ciągle wodę odkręcał (jakiś pacan z góry, nie ma to jak blok) i trudno się było skoncentrować. Pomyślałem, że gdy dojdę do 90 schodka to już będę śnił świadomie. Doszedłem do 80 i zacząłem czuć się ciężki, odczuwać, że coś mnie jakby dusi itp. Mimo wszystko nie zasnąłem bo telewizor mnie rozpraszał i ten debil z góry. Doszedłem do ~350 schodka, wyobraziłem sobie, że jakaś laska idzie przede mną i jak już usnę to ona mi o tym powie, a następnie wiadomo co :> Niestety zaczęły się reklamy, czyli zwiększenie głośności w TV. Po prostu szlak mnie trafił, wstałem, wyłączyłem tv, pogasiłem światła, zamknąłem drzwi, okna tak żeby było spokojnie. Zacząłem od nowa. Skupiłem się w miarę dobrze, ale zacząłem myśleć o ślinie, która mi się wytwarza. Połykałem i połykałem, nie dawała mi spokoju. Obróciłem się na bok, ale poczułem dyskomfort i obraz, który sobie wyobrażałem stał na boku (o_O). Stwierdziłem "BULSZIT" i po prostu poszedłem w kimę. Mimo wszystko miałem świadomy sen, który +- opisałem w temacie o seksie w LD xD. Przed LD się jeszcze obudziłem w nocy i poszedłem się odlać, 0 do bani. Tutaj pada moje pytanie. Czy mimo tej olewki mój LD mógł być wywołany działaniami przed snem? Czy mimo niepowodzenia opłaca się to robić? I jak zatamować ślinotok, który szarga nerwy xD ?

Post został pochwalony 0 razy