Pierwszy świadomy sen.

Witam,
na wstępie powiem, że nie znam się na technikach świadomego snu, ani na niczym co jest z tym związane.

Ostatnio zdarzyła mi się jednak historia, która ma z tym związek. Był okres, kiedy budziłem się rano i przypominałem sobie co mi się w nocy przyśniło. Były to niesamowicie abstrakcyjne sny, ale zaraz po przebudzeniu starałem się przypomnieć sobie jak najwięcej. Wierzyć mi się nie chcę, że jednej nocy śniłem aż tak wiele.

Kilka dni później zdarzyło się coś, o czym nie mogę zapomnieć. Niesamowite przeżycie. podczas jednego ze snów, w którym byłem w lesie, otoczony wielkimi zaostrzonymi palami, coś w rodzaju palisady średniowiecznych fortyfikacji, zdałem sobie sprawę, że to nie jest prawdziwe, tylko właśnie śnie. Pamiętam dokładnie, jak słabe promienie słońca przebijały się przez liście, a ja znalazłem się na środku drogi otoczonej palami. Nie wiem jak się tam dostałem, ani co wtedy robiłem. W momencie gdy dotarło do mnie, że to jest sen naszła mnie ochota na wykorzystanie tego, by zacząć latać, i robić co na co tylko mam ochotę. Ogarnęło mnie szczęście i euforia, poczułem się jak superbohater, który może dosłownie wszystko. Jednak w tej samej chwili pomyślałem, że może to źle podziałać na mój sen przez co się obudzę. Wtedy zobaczyłem przed sobą postać w czarnym płaszczu, która pojawiła się tam nie wiadomo skąd. Poczułem, że zaczynam się budzić. Postać w płaszczu podniosła z ziemi kamień i wzięła zamach. Wtedy już wiedziałem, że mój sen dobiegnie końca, poczułem że zaczynam się budzić. Obraz zaczął robić się mglisty. Postać rzuciła kamień w moją stronę. Widziałem bardzo dokładnie jak łukiem zbliżał się w moją stronę. W tym momencie pomyślałem o dwóch rzeczach. Albo się obudzę, i kamień do mnie nie doleci, albo postaram się go uniknąć i kontynuować sen. Niestety, obudziłem się i ostatnie co pamiętam, to kręcący się kamień około metr ode mnie.

Po przebudzeniu, wiedziałem bardzo dobrze, że sen się przerwał, że to co miało miejsce to była tylko wyobraźnia. Chciałbym jednak wrócić w tamto miejsce i wykorzystać wszystkie te możliwości jakie można spełniać w czasie snu. Po tym zdarzeniu zupełnie inaczej to postrzegam, zasypiam z myślą, że znajdę się w podobnej sytuacji. Niestety, od tamtego zdarzenia nic podobnego nie miało miejsca.

Dodam, że często zamiast śnić jakieś obrazy i sytuacje, słyszę muzykę. Chwilę po tym jak się obudzę jeszcze wsłuchuje się w melodie ale bardzo szybko ona zanika. Czy takie rzeczy są możliwe?

Post został pochwalony 0 razy

Muzyka bez obrazów. Jest to możliwe ale bardziej przypomina to pół sen. Świadomy sen zdarza się większości ludzkości od czasu do czasu, oneironauci rozwijają swój skill żeby mieć je częściej. Przypomnij sobie czy może tej nocy się przebudziłeś, bo mogło to wiele dać. A co do tej postaci, cały czas po głowie chodziło ci obudzenie, kojarzyłeś kamień z obudzeniem, nic dziwnego że cię wywaliło. Żaden kamień czy postać nie może cię obudzić, jeśli ich z tym skojarzysz to obudzisz się ze swojego powodu. W skrócie ty jesteś panem snu a nie oni.

	Cytat:
	Jednak w tej samej chwili pomyślałem, że może to źle podziałać na mój sen przez co się obudzę.

Myślałeś że latanie cię obudzi? Tak jak pisałem, nic cię nie obudzi jeśli nie będziesz o tym myślał.

Post został pochwalony 0 razy

To znaczy, że ze strachu przed obudzeniem się, obudziłem się. Ostatnio staram się zapamiętywać sny, ale nie przydarzyło mi się coś równie ciekawego jak wtedy. Mam wrażenie, że noc była dłuższa przez to, że pamiętam co mi się śniło, a noc zdaje się być dłuższa.

Post został pochwalony 0 razy

Hej, tak jak Fallen pisał nie możesz myśleć że sie obudzisz bo to powoduje twoja desynchronizacje z snem ( ja to tak nazywam ) zamiast tego sprobuj nastepnym razem wyczarować np tarcze chroniącą cie przed obiektami rzucanymi może być trudno ważne żebyś tworzył tarcze i skupił się na niej a nie na kamieniu gdy kamień odbije sie od tarczy poprstu podejdz do osoby która go rzuciła porozmawiaj z nią może być tak że będze to tylko kształtociał i nic więcej a może właśnie tak podświadomie wyobrażasz sobie swoją podświadomość? przed snem musisz być pewny że to ci sie przyśni pamietaj nie mozesz przypuszczać ! zrobiłem to samo w moim 1 ld goniła mnie gigantyczna kura uciekłem lecąc i zdesynchronizowało mnie ; / gdy jeszcze raz mi się przyśni kura gigant urządze małe polowanie ; ]

Powodzenia z kolejnymi ld ! i GRATULACJE

Post został pochwalony 0 razy

Odkrywanie swojej świadomości na poziomie snu jest niesamowite. Najciekawsze jest to, że często akcja rozgrywa się w znanym mi miejscu, jednak gdy przypomnę sobie sen to okazuje się, że miejsce nie było mi wcale znane. Czekam na kolejny sen w którym przypadkiem dotrze do mnie fakt o tym że śpię, wrażenia są bezcenne. Mam nadzieję że niedługo się uda.

Post został pochwalony 0 razy

powodzenia zgadzam się nasza podświadomość jest niesamowita zawsze możesz wspomóc swoje ld różnymi technikami jednak jest to na początku dość długie praktykowanie z względu na odkrycie najlepszej dla siebie techniki ; ]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dysiu dnia Sob 21:11, 02 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz

	Cytat:
	Najciekawsze jest to, że często akcja rozgrywa się w znanym mi miejscu, jednak gdy przypomnę sobie sen to okazuje się, że miejsce nie było mi wcale znane.

Tak podświadomość lubi sobi robić jaja Smile

Jesteś święcie przekonany że to znasz a po obudzenie dostajesz olśnienia że to sfałszowana pamięć.
Potrafi to być nawet brutalne, czego doświadczyłem 2 razy. W pewnym LD eksplorowałem ciemne mieszkanie kiedy zobaczyłem zdjęcie. "Wiedziałem" że to zapomniane zdjęcie mojego rodzeństwa z bardzo bliską mi osobą która nie żyje. Zląkłem się ale postanowiłem podejść. Na zdjęciu były postacie z serialu "Świat według Kiepskich" ._. Po obudzeniu zorientowałem się że takie zdjęcie nie istnieje i nie może istnieć.
W innym LD podświadomość postąpiła jeszcze brutalniej. W fałszywej pamięci mój tata zabił moją matkę żeby być z drugą żoną. Prawdopodobnie nieświadoma inkubacja filmem "Pająk". Powiedziałem sobie że chociaż w śnie się mu odwdzięczę. I chciałem ich zabić...
To już pełny mindfuck >_<
Dlatego też TR'y w postaci "Jestem w znanym pokoju więc to nie sen" nie mają sensu, nigdy nie bądźcie pewni że nie śnicie Very Happy

Post został pochwalony 0 razy