Dlaczego nie odzyskałem świadomości?

Dzisiaj mialem LD ale dosc dziwne:

Bylem w szkole z kolegom i patrzalem sie na korytarz i myslalem w glowie "Zaraz przyjdzie policja"(nie wiem czemu ;p) uslyszalem kroki i ogarnol mnie wielki strach potem potrzasnelem kumpla i powiedzialem "To sen" lecz nadal sie balem sam nie wiem czego. Gdy podeszlem do barierki i zobaczylem tego policjanta(chodz wcale na niego nie wygladal) wiedzialem ze jestem w snie i powiedzialem "Chodz tu ciulu" ^^ podeszlem do niego i chcialem mu walnac z nogi w glowe ale jakos mialem spowolnione ruchy chcialem to zrobic szybko ale sie nie dalo. Probowalem zatrzymac jego ciosy wiedzialem ze to moj sen wiec powiedzialem "Stop" za pierwszym razem poskutkowalo potem juz nie chyba zaczol mnie bic ;p ja nic nie czulem ucieklem gdzies i juz przeszlem do innego sny nie swiadomego juz Smile

Pytania:
1. Czy jak macie takie dobre LD gdzie macie kontrole to przypominacie sobie ten dzien ktory byl przed polozeniem sie spac?
2. Dlaczego mialem spowolnione ruchy?
3.Czemu sie balem jesli wiedzialem ze to sen Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez OPAX dnia Śro 20:30, 31 Sty 2007, w całości zmieniany 2 razy

Litości, pisz staranniej, bo ilość literówek i błędów stylistycznych utrudnia rozumienie tekstu Razz

W dodatku miałam chwilami wątpliwości, czy autor postu jest rodzaju męskiego, czy żeńskiego.
Ruchy we śnie najczęściej bywają spowolnione, ale nie potrafię wytłumaczyć, na czym to polega... Chociaż ostatnio w wielu zwykłych snach stosuję przemoc (wyładowanie frustracji, hehe) i nie mam problemu ze spowolnieniem ruchów. Kiedyś miałam.
W LD nie zastanawiałam się nigdy specjalnie nad minionym dniem, bo i po co... Sądzę, że co nieco można sobie przypomnieć, skoro się wie, kim jest etc.
Co do strachu: to było nie w pełni uświadomione LD, więc emocje pozostały... Tym bardziej, że - jak piszesz - nie mogłeś nic z tym policjantem zrobić. Chociaż gdybyś mu powiedział z przekonaniem, że ma sobie iść, prawdopodobnie by to zrobił.

Ostatnio się zdenerwowałam, chociaż sytuacja była właściwie komiczna. Uświadomiłam sobie, że śnię, ale byłam we śnie spasionym Sarmatą z sumiastym wąsem i za cholerę nic nie mogłam z tym zrobić, więc się obudziłam Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

co to głównego tematu postu...
przyczyną dla której czasem nie odzysqje się świadomości we śnie pomimo robienia testów rzeczywistości to fakt, że wykonuje się je automatycznie... trzeba na chwilę "przystanąć", oderwać się od wszystkiego innego i dogłębnie się zastanowić, czy się śni czy nie...
kolejną rzeczą jest opcja, że trzeba próbować różnych rt, bo na różnych ludzi działają inne. dłonie są najczęściej wykorzystywane ze względu na ich "dostępność", a nie skuteczność
podobnie będzie z czytaniem - niektórzy mogą czytać w snach innym się plączą literki... z telekinezą również - znam osoby, które nawet podczas "całkowicie" świadomego snu nie są w stanie przesunąć przedmiotu siłą woli, więc taki test rzeczywistości nic im nie da...
jak pisałem - sprawdzać, testować, experymentować... no i zapisywać - który działa lepiej, a który gorzej Smile

co do kwestii, że podświadomość nie chce byśmy uzyskali ld... tak jak pisał Johny - możemy tylko speqlować... ja mogę dodać, że MOŻE zależeć to również od faktu, czy podświadomość ma coś nam ważnego "do przekazania" w danym czasie... jeśli tak - może na to utródniać

co do "spowolnienia" ruchów - wydaje mi się, że jest to w pewien sposób pokazanie nam przez podświadomość, że "nie tędy droga". i nie tyczy się to tylko kiepskiego bicia innych, ale może być niemożliwością robienia bardzo różnych rzeczy (skakanie przez przeszkody, które się powiększają, czy najbardziej znana i uciążliwa ucieczka przed kimś kto nas dogania). co ciekawe ta informacja jest bardzo bezpośrednia, bo blokuje nasze działania w sposób całkiem nierealny

Post został pochwalony 0 razy

Dzisiaj mialem kolejnego LD Very Happy

tym razem odzyskalem swiadomosc bez żadnych RT poniewaz gdy sie obudzilem z normalnego snu to po chwili zasnolem i znalazlem sie w tym samym snie tylko juz z swiadomoscia ;]

Sprawdzilem czy nadal mam spowolnione ruchy(tym razem sie niczego nie balem)i tym razem nie mialem spowolnionych ruchow moglem szybko biegac a nawet bardzo szybko i nakopac komus nie tak wolno jak wtedy ^^. Wybieglem na dwor i wzbilem sie w powietrze no uczucie nawet bardzo fajne ale znalazlem fajniejsze. Bylem w jakiejs sali i stanelem na rekach(w realu mam to dobrze opanowane) niesamowite uczucie czuje sie ta lekkosc jakby sie mialo z kilka kilogramow...Potem pomyslalem ze sie ubudze wcale tego niechcialem ale sie obudzilem :/ ogolnie jestem bardzo zadowolony...

Post został pochwalony 0 razy

	OPAX napisał:
	gdy sie obudzilem z normalnego snu to po chwili zasnolem i znalazlem sie w tym samym snie tylko juz z swiadomoscia ;]

Jedna z lepszych metod... Gratuluję i życzę dalszych sukcesów Twisted Evil

Post został pochwalony 0 razy

to i ja przytocze mój mały problem Wink

godzina 4 rano, wstaje z łóżka, z pozytywnym nastawieniem (4+1) Smile

właczam kompa, ide do kibla, wracam na kompa, przeglądam różne fora o tematyce wszystkim znanej Wink

mija 40min, wyłączam kompa, kłade sie. Zasnąłem swobodnie, z uśmiechem na ustach. Rano lekkie rozczarowanie, LD nie było, ale był sen, w którym nurkowałem, a gdy już sie wynurzałem powoli, strasznie mnie klata cisła tlenu brakowało, poddałem sie i .... właśnie, wziąłem oddech, pod wodą i w śnie tak jakbym był w jakiejś grze, uznałem to za błąd systemu na moją korzyśc i od razu to tak jakby zatajałem, nikomu nie mówiłem- normalnie porażka ;/ Jak ja sie mogłem nie kapnąć Rolling Eyes

Post został pochwalony 0 razy

Nie martw się, nie jesteś jedyny który się nie kapnął po oddychaniu pod wodą Very Happy

Mi też się zdarzyło. A najlepszy RT to jest z zatykaniem nosa. Dzięki niemu ze znikomej ilości LDków i znikomej ich długości doszedłem do takich 'od czasu do czasu', czasem 3 pod rząd Razz

Post został pochwalony 0 razy

no właśnie - wszystkie rt muszą mieć w sobie pytanie "czy to sen?"... bez tego można latać, miotać ogniste qle, oddychać pod wodą... walczyć z 3-metrowym pinokiem i nadal się nie kapnąć, że śnimy Razz

Post został pochwalony 0 razy

Wiem, że odpowiedź spóźniona o pół roku, ale z tym drugim snem to chodzi o to, że czasem wstydzimy się takich "dziwnych" zachowań, jak zatykanie sobie bez powodu nosa i nie robimy tego w towarzystwie. Czy ci koledzy wiedzą, że "trenujesz" świadome śnienie?

Post został pochwalony 0 razy

Ja to robię tak, że wygląda jakbym się w nos drapał, tak go tarł, ocierał Razz

Myślę że nie wygląda to jakoś niewiadomo jak dziwnie.

Post został pochwalony 0 razy

Nie lepiej zamiast zachowywać się jak świr w towarzystwie zapytać się siebie, "czy to jest sen?" i mieć zamiar powtórzyć to pytanie we śnie? Odpowiedź brzmi: lepiej.

Post został pochwalony 0 razy

Zdumiewacie mnie, ja podczas RT nie zadaję sobie nigdy dosłownie pytania "czy to sen?", a raczej zadaję je, że tak powiem, mentalnie, bez werbalizowania myśli. I to działa.

Post został pochwalony 0 razy

Ja mam dosyć podobny problem, też nie mogę odzyskać świadomości podczas snu. Nie robię systematycznie rt, ale wiem na czym polega i czasem robie go we śnie :] Dzisiaj podczas snu chciałem sprawdzić, czy to wszystko jest realne. Trzymałem w rękach telefon komórkowy, więc go podrzuciłem by zobaczyć, czy będzie spadał w spowolnionym tempie. Stwierdziłem, że spada trochę wolniej niż zwykle, ale nie odzyskałem świadomości. Przynajmniej nie pamiętam tego. Za to później, podczas mojego snu działy się dziwne rzeczy jak dla mnie, chodziłem, czy może biegałem w spowolnionym tempie i po raz pierwszy w życiu straciłem świadomość, tzn. zemdlałem (podczas snu), trzykrotnie. Czy jest możliwe, że miałem LD, ale nie pamiętam, że odzyskałem świadomość?

Przed tym snem, zdarzyło się też coś dziwnego. Nagle się obudziłem, złapałem za telefon i rzuciłem go przed siebie. Kiedy walnął o ziemię, jakby dopiero wtedy uświadomiłem sobie co się stało. Uświadomiłem sobie, że wziąłem telefon i nim rzuciłem. Spojrzałem na zegarek i była 1:00. Odnalazłem telefon, sprawdziłem czy go nie uszkodziłem i poszedłem spać, potem miałem wyżej opisany sen.

Czy jest jakaś metoda, by odzyskać świadomość we śnie (kiedy się już wykonało rt i się wie, że "coś jest nie tak") ?

Post został pochwalony 0 razy

Ja dla pewności robię dwa-trzy RT.

Post został pochwalony 0 razy

Zajrzyj do działu techniki, do "wartościowych linków". Jeśli zadasz sobie we śnie pytanie, czy śnisz - zorientujesz się, że śnisz. Jeśli zadasz sobie to pytanie na jawie - bez zwątpienia stwierdzisz, że nie śnisz - we śnie będziesz miał wątpliwość. Nie musisz rzucać telefonem. Ja we śnie nigdy nie patrzyłem na zegarek, nie liczyłem palców, nie zatykałem nosa, nie pstrykałem światłem. Może to tylko moja droga, kto tam wie? W sumie zgadza się z moim podejściem większość osób, których staż w oneironautyce jest długi, np. z listy oneiro.

Post został pochwalony 0 razy