Porażenie przysenne

Jak najbardziej, wtedy trafimy do nieświadomego snu.

Post został pochwalony 0 razy

Dzisiaj miałem najbardziej odczuwalny paraliż odkąd próbuję LD. Obudziłem się po LD i myślę, że się nie będę ruszał. Wszystko git, nie czuję ciała i nagle zaczyna mną trząść. Oczywiście jestem przygotowany na takie rzeczy a potem niewyobrażalny ryk w uszach jakby ktoś mi samochodem do uszu wjechał. Aż bolały uszy. Co chwila tak było w formie fal bo się nie mogłem skupić na wizualizacji. Zmagałem się tak chyba z 5 minut a potem wstałem nie mogąc wejść do snu. Ale trzęsło i ryczało jak cholera. I tu mam pytanie. Co ''poszło'' nie tak? Jak dalej wejść do snu. Dodam że próbowałem wizualizacji.

Post został pochwalony 0 razy

Ja bardzo często mam tak, że gdy dobrze zasypiam, czyli wyłapię moment zaśnięcia i łączę to z intencją LD to w pierwszym REMie wita mnie paraliż i OOBE a później LDki.

Post został pochwalony 0 razy

Czy doświadczanie świadomego paraliżu występuje tylko gdy leżymy na wznak?
Zawsze śpię na boku i nigdy nie doświadczyłem świadomego paraliżu stąd moje pytanie . Very Happy

Jeśli była o tym mowa w tym temacie to przepraszam ale jest zbyt obszerny i szczerze nie chciało mi się wszystkiego czytać. Razz

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Disadac dnia Czw 21:46, 21 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz

Nie tylko. Jednak wtedy częściej. Obudź się w nocy i zaśnij na plecach - sprawdź sam. ;)

Post został pochwalony 0 razy

Moja odczucia co do paralizu nie sa zle choc wiele osob uwaza ze to koszmar ale jedyne nieprzyjemne uczucia to wibracje tak jakby ciala pisk w uszach i czasem uczucie wygiecia ciala albo np wydaje sie ze leze glowa w dol ;p ale nie jest to jakies nie do zniesienia warto zaplacic ta cene za lucid dreama Smile

z relacji kilku osob wiem takze ze towarzyszy im wielki strach uczucie niepokoju ja tego nie mam jestem wrecz bardzo spokojny i skupiony na tym zeby osiagnac swiadomy sen Wink

Post został pochwalony 1 raz

Ja mam paraliż tylko gdy leże na brzuchu. Niestety teraz jestem chory, jak spie na brzuchu to mi sie z nosa leje, wiec żegnaj widzie.

Post został pochwalony 0 razy

Zauważam tu pewien paradoks - ci którzy NIE WIEDZĄ nic o paraliżu i świadomym śnieniu , doświadczają owego zjawiska o wiele częściej niż oneironauci i osoby świadome tego jak można paraliż wykorzystać.

Hmmm czyżby los był nam złośliwy ?

Post został pochwalony 0 razy

Zdecydowanie nie.
Jaki los... ?

Post został pochwalony 0 razy

Pewnie dlatego, że oni paraliżu się boją i przez to się dodatkowo nakręcają.

Post został pochwalony 0 razy

Czego tu się bać? Dla mnie to fajne doświadczenie. Tylko bolą mnie bębenki uszne od tego ryku nie wiem co z tym zrobić.

Post został pochwalony 0 razy

Tak dużo piszecie o tym paraliżu, a ja nigdy go świadomie nie przeżyłem. Raz mi się wydawało że jestem w paraliżu ale okazało się, że od leżenia po prostu zdrętwiało mi ciało. I tyle żadnych pisków, wstrząsów, nic o czym piszecie, a wilda raz czy dwa udało mi się zrobić Razz

Post został pochwalony 0 razy

	Garanil napisał:
	Zauważam tu pewien paradoks - ci którzy NIE WIEDZĄ nic o paraliżu i świadomym śnieniu , doświadczają owego zjawiska o wiele częściej niż oneironauci i osoby świadome tego jak można paraliż wykorzystać.

Zgadzam się z Andrewkiem - zdecydowanie nie. Tych osób jest dużo więcej, więc więcej relacji widać, ale szanse większe ma oneironauta. Panicznego strachu już po samym fakcie większego doświadcza ta pierwsza grupa.

Post został pochwalony 0 razy

Na wstępie sory ze przekopiowałem ale doszedłem do wniosku ze to bardziej odpowiedni temat. Confused

Witam ja od jakis paru miesiecy miewam paraliże z tym że wczesniej nie wiedziałem co to jest i mnie to przerażało gdy zapadałem w paraliż słyszałem wszystko dookoła co sie dzieje w pokoju, glos z telewizora itd a nie moglem nic zrobić, zdażały sie pojedyncze napady tego szitu Twisted Evil

Z czasem ilość paraliży sie zwiększała, czesto występowały po tym gdy gadaliśmy o jakis diabelskich rzeczach z tym zwiazanych, osoby znajacy temat powinni wiedziec ocb Twisted Evil

Z paralizu wyrywam sie na siłe z całej siły probuje sie obrucic na bok, ale czasami nie za kazdym razem sie to udaje bo czuje sie zbyt słaby. Któregoś dnia wymęczyło mnie to bardzo gdyz jednej nocy potrafilem miec okolo 10 takich paralizow z ktorych sie wyrywałem i zapadałem wnie spowrotem Crying or Very sad

nigdy nie interesowałem sie zadnych swiadomym snieniem i wykorzystywaniem paralizu do takiego czegos, wczoraj ogladalem w nocy program w Bogach egipskich i gdy szedlem spac znow paraliż a w nim multum róznych głosów ktore sie smieją było to przerażające i gdy sie probowalem wybudzić było mi bardzo cieżko a paraliż w trakcie kolejnej próby snu znowu następował. Miewałem tez bardzo głośny pisk w uszach w trakcie paralizu, powiem wam ze czasami bardzo mnie to męczy bo jak można miec w ciagu jednej nocy dwucyfrowa liczbe paralizy ?? co z tym zrobic? jak przeobrazic to w cos pozytywnego lub wybudzac sie z niego bez wiekszych problemów??
dodam jeszcze ze przed zasnieciem wyczuwam to ,że paraliż nastąpi.
Próbowałem też lezeć w paralizu uspokoić sie i zobaczyc co sie stanie ale zbyt długo nie wytrzymywałem bo to mnie przeraza i odrazu probuje sie z tego wybudzic Confused

pozdrawiam Cool

Post został pochwalony 0 razy

A czy jest jakiś sposób żeby takiego paraliżu uniknąć? Chcę zacząć trenować LD ale boję się tego okropnie Sad

Post został pochwalony 0 razy