Reality test - sposób z nosem

odkąd przeczałem ten temat też zacząłem stosować... jak narazie nie ma efektów... teraz się naczytałem i popróbuje techniki z dłońmi bo prezentuje się ciekawie

Post został pochwalony 0 razy

A mi ta metoda raz zadziałała, a raz nie(ale i tak wiedziałem, że to sen). A więc nie należy wierzyć metodom w 100%. tu chodzi o zamiar wykonania RT(ale też chodzi o to aby sprawdzić czy to sen, ale może nie dziłać). Pzdr for all;)

Post został pochwalony 0 razy

ja miałem 2 LD dzieki tej metodzie a jak narazie miałem 3 (dopiero zaczynam) zatkałem nos i sie uswiadomilem,
w sumie juz jak zmierzalem reka w strone nosa wiedzialem ze jest to sen na 70 %,

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Haj dnia Wto 21:15, 28 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz

Odświerzę ten temat.
Dzisiaj dzień dla mnie przełomowy, prowadzę dziennik snów od 3 tygodni, na tygodniu śpię krótko bo liceum wzywa wcześnie Wink

w każdym razie pamiętam albo 1 sen albo zadnego. Dzisiaj natomiast zapamiętałem 6(!) z tego 2 świadome. Są to moje 4 i 5 LD. TUtaj pojawia się problem. Wykonałem RT z nosem i nie mogłem oddychać...Pierwszy raz mi się to zdarzyło. Miałem zatkany nos we śnie! Dziwne prawda Question

Gdyby nie to, że zobaczyłem zegarek i wykonałem RT ze zmianą godziny nie obczaiłbym się, że to LD. Do tej pory test z nosem mnie nie zawodził, wydawał mi się najskuteczniejszy...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Xerkes25 dnia Nie 14:04, 03 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz

hoho świadomych snów:5! Very Happy

najleszy chyba ten jest jak dla mnie a jak zawodzi to z rękami próbuj chociaż też może zawieść. Jak będziesz chciał wykonać to spróbuj z zegarkiem

Post został pochwalony 0 razy

kazdy mowi o tym samym :p

Post został pochwalony 0 razy

Mi coś szwankuje RT z nosem prawie zawsze,
Przeważnie sam sie orientuje ze jestem we snie, patrząc na otoczenie, ale tylko i wyłacznie używając technik.
Polecam spoglądać na dłonie, jest duza wieksza szansa na to ze nie beda takie same.
Kiedys prowadzono badania, ze przykrywano czyms ludziom rece; Nikt nie potrafi na pamiec poznac swojej dłoni.
Niewiem jak u was, ale wg. mnie ten RT jest niezawodny Smile

Post został pochwalony 0 razy

U mnie RT z nosem sprawuje się znakomicie. Zanim odkryłam tę metodę, stosowałam głównie ,,spójrz na swoje ręce", ale nie działała. A teraz zawsze jak we śnie mogę oddychać przez zatkany nos, automatycznie włącza mi się tryb LD Smile

Post został pochwalony 0 razy

obecnie takze mi funkcjonuje, ale czasem sie zdarzy, sam nawet nie wiem czemu Rolling Eyes

Post został pochwalony 0 razy

U mnie z rękami kiepsko, zawsze wyglądają normalnie, ale jak ktoś pisał, już sam zamiar zrobienia tego testu pozwala zyskać świadomość we śnie. A do testu z nosem mam wątpliwości, bo akurat kombinowanie z oddechem to mój sposób na wybudzanie się... Razz

Co do oszukiwania siebie we śnie - kiedyś zaczęło coś mi świtać, że śnię. I co zrobiłam? Poszłam liczyć doniczki na parapecie, chociaż w rzeczywistości nie wiem ile ich tak naprawdę mam. To nic, że za mną stał stwór wyglądający jak skrzyżowanie Buki z muminków i Supermana, ważniejsze było liczenie doniczek.

Post został pochwalony 0 razy

@Up

Heh dobre. Doniczki best for ever :p

Post został pochwalony 0 razy

Mam problem z tą techniką. Chodzi o to, że od jakiegoś czasu staram się o to, żeby zatykanie nosa i robienie TR'a weszło mi w nawyk, ale tak się nie dzieje. Robię tego TR'a tylko wtedy, gdy pomyśle o śnieniu i sobie o nim przypomnę, nie na spontanie. Robię to już dość długo i nic. Raz mi się udało, ale nie był to zbyt dobry LD'ek. Zawsze przed zatkaniem nosa i próbą wciągnięcia powietrza staram się o delikatną derealizację. Myślę sobie "Czy to jest sen czy rzeczywistość?" i wykonuję TR'a, ale na próżno. Co mogę robić źle?

Post został pochwalony 0 razy

Zapoznaj się z tym artykułem. Najlepiej, żebyś robił TR na spontanie. Jak robisz go tylko przy pomyśleniu o śnie to tak samo będzie we śnie. Ma to sens kiedy sen podpowiada, że to sen, przez treść. Począwszy od wspominek na temat LD np. w treści lekcji, do zachowania typowo sennego przy niewiedzy, że się śni, czyli snów kontroli. Jak takie sny się nie pojawiają to znacznie większy sens ma TR na spontanie. Oczywiście, derealizacja (jako wiedza, którą opisałem w artykule) znacząco obniża próg potrzebny do uświadomienia.

Post został pochwalony 1 raz