Po jakim czasie wam się udało?

ja mam jakieś problemy z tym.Od ponad dwóch miesięcy codziennie robię testy rzeczywistosci, przed snem poswiecam jakies 5 minut na to bezprzerwy wchodząc w ściane (co mi sie nieudaje oczywiscie) próbując oddychac przez nos albo sprawdzając czy moje ręce są normalne. Ciągle prowadze dziennik snów, codziennie bezprzerwy robie RT i wciąż mi nic nie wychodzi, od 2 tygodni zaczelem nawet zapominac swoje sny(nie moglem ich sobie rano przypomniec Crying or Very sad

) a wczesniej pamietalem co najmniej 2 lub 3.

Post został pochwalony 0 razy

Wszystko zależy od tego jak robisz RT. I po co 5 minut wchodzić?
http://www.psajko.fora.pl/lista-oneiro,17/

Post został pochwalony 0 razy

Krzychu , nie załamuj się, ja nad LD pracuję od października Smile

A dziennik snów... cóż, w natłoku zajęć i sprzątania , chwilowo nie jestem w stanie go zlokalizować, toteż zapiski stanęły. Nie martw się, ja też tak miałem jak ty - masz teraz "senną posuchę" czyli chwilowo nie pamiętasz snów. Miałem taki objaw co pewien okres czasu, że nic , absolutnie nic nie pamiętam. A po nim najczęściej przychodzą 2, ostre jak brzytwa sny otwierające następny "sezon" pamięci.

Nie jestem pewien o co ci chodzi z tym wchodzeniem w ścianę, ale domyślam się... Może spróbuj jakiejś innej techniki ? Albo nie ? Pamiętaj, grunt to się nie poddawać.

Post został pochwalony 0 razy

ja zawsze pamiętam sen i to jest + u mnie xDD nawet jakbym nie chciał to pamietam Smile

nie wystarczy robić tylko TR. TR to tylko dodatek Krzychu. Musisz używać jakiejś techniki np. 4+1. jak za pierwszym 2 lub 3 razem nie wyjdzie to sie nie załamuj ona na prawde działa tylko musisz jakoś z nią kombinować i ustalić czas w przez jaki bedziesz spał aby się obudzić tuż przed REM.

Post został pochwalony 0 razy

ja do tej pory miałem zaledwie przebłysk świadomości i pobódkę Smile

staram się używać wilda, ale dosyć nietypowo bo - uwaga - robie to kiedy idę spać, wieczorem. Nie mam czasu na piedoły w stylu pobudek 5 : 00 , 3 :00 , a wapno jest wkurzone budzikiem ;p

jak do tej pory... hmmm nie udało mi się, ale jak wiadomo trening czyni mistrza, nie ma takiej rury na świecie, której nie można odetkać .;p

Post został pochwalony 0 razy

kurde no. Dzisiaj miałem pierwszą szanse na ld. śniło mi się że jestem na polskim w mojej budzie u nie lubianej nauczycielki która wkurzyła sie na mojego kolege i wyjeła z kieszenii materac i zaczeła nim bic kolege wtedy cala klasa miala materace i wszyscy sie tłukli a ja pomyslalem ze cos tu nie pasuje i srobilem rt z nosem i mi wyszlo i akurat wtedy skanczyl sie sen gdy mialem swiadomosc.WTF a z tymi 5 minutami to chodzi o to ze czytalem o roznych sposobach(liczenie do 30 s robienie rt i znowu liczyc itp) iw wciaz nie wychodzi a na rt to wykorzystuje sposoby oddychania nosem sprawdzania przełączników, sprawdzania czy moje rece sa normalne, przelazenie przez scianei przekladanie rak przez glowe . a i o co chodzi z techniką 4+1??

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez krzyhu27 dnia Pią 21:49, 28 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz

śpisz 4 godziny snu i się godzine rozbudzasz. oczywiście możesz spać dłużej albo krócej tak minimum 3 godziny góra 7. potem wstajesz idziesz gdzies pochodzic po domu musisz sie rozbudzić. najlepiej poczytaj o LD i połóż się do łóżka po tej godzinie albo po 30 minutach czy tam 15 i leż na boku aż w koncu Twoje ciało zaśnie a Ty bedziesz swiadomy.

Post został pochwalony 0 razy

Piotrek, a ja uważam że samo RT wystarczy. Właśnie dzięki nim miałam mój pierwszy LD(po ok. 3 miesiącach). Techniki są po to żeby LD było bardziej wyraźne i częstsze i eż są ważne, ale dla niektórych wystarczą tylko testy rzeczywistości :]

Post został pochwalony 0 razy

Pogetta, samo rt to tylko utwierdzenie w przekonaniu że nie śnisz - bo wykonujesz rt dopiero kiedy masz wątpliwość że to sen, tzn jesteś już świadomy.

Post został pochwalony 0 razy

Wg mnie techniki nie są po to, żeby LD byly bardziej wyraźne.
Imo celem RT zdecydowanie nie jest utwierdzenie się w przekonaniu że nie śniesz- wręcz przeciwnie, wedlug mnie jest to zakwestionowanie rzeczywistości i wzbudzenie oczekiwania na uzyskanie świadomości we śnie- imo sam fakt sprawdzenia czy śnimy czy nie (utwierdznie się w przekonaniu że nie śnimy) jest najmniej ważnym elementem tej techniki.

http://www.psajko.fora.pl/lista-oneiro,17/rc,1648.html
"Nie chodzi tu o to, by testować na jawie, czy to naprawdę jawa Wink

albo testować, czy jawa to sen Wink

Bo tutaj na jawie i tak zawsze
będziesz wiedział, że nie śnisz. Stan jawy umysł zawsze potrafi
rozpoznać.
W czasie snu nie jest to już takie oczywiste. I właśnie tam
zazwyczaj umysł się myli: traktuje sen jakby dział się na jawie.
Żeby tego nie robił, musi być bardziej uważny. "

Post został pochwalony 0 razy

sprubuje z tym 4+1 tylko co ja bede robil przez ta godzinę?

Post został pochwalony 0 razy

Czytaj książkę albo swój dziennik snów, napij się herbaty (tylko niezbyt mocnej i najlepiej bez cukru) , możesz wejść na to forum i trochę poczytać, ułóż pasjansa, zagraj w szachy sam ze sobą... obudź umysł , a ciało pozostaw uśpione. Celem wildów, mildów, i różnych innych technik tego typu, jest generalnie zaśnięcie z jasnym umysłem . Ciało to po prostu kotwica, nieporęczna i ograniczająca, a we śnie zostawiasz ją na łóżku. Docelowo, przy 4 + 1 czy wildzie, powinieneś mieć umysł ostry jak klinga hiszpańskiej szpady.

Post został pochwalony 0 razy

Do rozbudzania wg mnie najlepsza jest medytacja. Mogę kilka minut robić coś, żeby się rozbudzić z marnym skutkiem, a wystarczy wejść w stan medytacji na kilkanaście/ kilkadziesiąt sekund żeby umysl stal się przytomny. Wtedy kladę się i podaję sobie sugestie MILDowskie i bardzo szybko zasypiam i mam LD, jeśli za zybko nie zasnę w czasie podawania sugestii.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Andrewek dnia Nie 19:12, 30 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz

Ja próbowałem medytować. i doszedłem bardzo szybko do wniosku że jestem na to zbyt leniwy... A nawet ja już medytuję , codziennie, po kilka godzin, świadomie, przed komputerem. szlag by to...

Post został pochwalony 0 razy

Możesz to rozwinąć? Nie masz motywacji do medytacji? A co jest Twoją motywacją do lenistwa? W jaki sposób medytujesz przed komputerem?

Post został pochwalony 0 razy