Po jakim czasie wam się udało?

Cześć ja świadomy sen miałem około po 4 miesiącach . Tak tak wiem bardzo długo musiałem czekać oczywiście robiłem sobie przerwy . Czemu tak długo mi to zajeło czasu ponieważ źle się za to zabrałem . Pierwsze LD miałem pod koniec Marca tego roku . Aktualnie mam za sobą dwa świadome sny oba były krótkie ale myślę że będzie coraz lepiej . Jestem teraz ,, naładowany " więc teraz dużo ćwiczę Smile

. Zbliżają się wakacje co oznacza więcej snu więc jestem dobrej myśli Very Happy

.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez max21 dnia Pon 8:05, 02 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz

Jako że to jest mój pierwszy post chciałbym się przywitać. Nazywam się Michał mieszkam w Łodzi i siedze w temacie już od półtora roku z tym że ostatnio miałem dość dużą przerwę. Na szczęście znalazłem to forum i od razu podskoczyła mi motywacja Very Happy

Mój pierwszy świadomy sen uzyskałem po 40 dniach od dowiedzenia się o nim. Nie stosowałem żadnych technik (no oprócz RT ale teraz wiem że robiłem to wtedy źle - automatycznie jak robot i nie zastanawiałem się w ogóle nad tym czy to sen), założyłem tylko dziennik snów i zauważyłem stopniowy wzrost liczby snów i ich długości.

Miałem sen o mojej starej szkole i o tym że wracałem do domu z koleżanką. Rozmawiałem z nią i w pewnym momencie stwierdziłem że nie mogę sobie przypomnieć imion kolegów z klasy z którymi jeszcze przed chwilą rozmawiałem. Powiedziałem na głos że to zupełnie jak bym spał. Shocked

Wtedy uświadomiłem sobie że to sen zrobiłem RT z ręką i ujrzałem 6 palców. Trzeba przyznać, że lekki szok (do tego momentu miałem trochę wątpliwości czy LD na prawdę istnieje) i idealna sceneria otoczenia oraz to że w ogóle jestem w śnie trochę mnie przytłoczyły i po chwili mnie wywaliło.

Post został pochwalony 0 razy

Pierwsze LD miałem, gdzieś z dwa lata temu pewie, po ok. dwóch tygodniach od momentu jak się dowiedziałem co to jest, trwał 1-2 sekundy Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Moje pierwsze LD miałem tydzień po tym jak się dowiedziałem co termin "świadomy sen" w ogóle oznaczy ;D I całe moje szczęście, że było długie i zdążyłem zrobić masę rzeczy jestem osobą trochę leniwą i nie wiem czy bez efektów chciało by mi się dalej to ciągnąć ;D

Post został pochwalony 0 razy

Ja jakieś 2-3 tygodnie po rozpoczęciu praktyki. A drugie LD po 25 dniach od pierwszego Wink

Post został pochwalony 0 razy

Zacząłem 31 marca, a pierwsze LD było 10 kwietnia. Następny 04.05 a ten trzeci LD 11 maja.

Post został pochwalony 0 razy

Po 1,5 tygodnia prowadzenia dziennika snów i robienia testów rzeczywistości miałem około 2-3 świadome sny... liczba ich stale rosła rosła, kiedy po kolejnych 3 tygodniach tych samych czynności doszedłem do stanu, kiedy miałem każdej nocy świadomy sen, a nawet zdarzało się po 3 następujące po sobie - prowadzenie dziennika snów stało się bardzo czasochłonne.

Post został pochwalony 0 razy

1dnia jak się dowiedziałem nic zero 2dnia miałem paraliż 3dnia miałem 3krótkie ld (cieszyłem się jak dziecko.tech wbtb plus sugestia)

Post został pochwalony 0 razy

Cześć, mam pytanie. LD zaczęłam się interesować dwa dni temu, wczoraj zapisałam pierwsze sny i dziś obudziłam się po pierwszym świadomym śnie. Czy to możliwe ? Co więcej zapamiętalam fragmenty aż 5 snów! Nigdy nie udało mi się tyle zapamiętać. We śnie sprawdziłam, że to sen najpierw patrząc na zegarek (co nie przynioslo skutku, bo była ta sama), lecz za chwilę użylam swojego testu (włożyłam palec w rękę) co podziałało. Zatem ostatni sen spędziłam w pewnej świadomości, lecz nie mialam zbyt wielkiej kontroli. Pierwszy raz w życiu wiedzialam, że śnię! Moja działalność ograniczyła się do spoczęcia na łóżku i napisania do chłopaka sms`s "gorące pozdrowienia ze świadomego snu". Jakoś nie pomyślalam, że mu nie dojdzie ta wiadomość. Bylam w szoku. Wtedy też mnie wywaliło. Co o tym myślicie? Czy to niezbyt szybko? Kiedy będę używała mózgu w snach? Zmienić coś czy postępować wciąż tak samo? Czy to aby na pewno był świadomy sen? O_o Przepraszam, że tutaj, ale nie znalazlam odpowiedniego tematu, a sama nie mogę założyć.

Post został pochwalony 0 razy

Oczywiście, że to niemożliwe.

A tak na poważnie. Ludzie mają czasem LD od razu po tym, jak przeczytają na czym to polega. Z LD jest jak z jazdą na rowerze i z wieloma innymi rzeczami, nie da się robić "zbyt szybko" postępów. Im szybciej tym lepiej. Kiedy będziesz używała mózgu... hm poczytaj tematy takie jak 'pierwsze krytyczne 30 sekund' i pare innych na temat korzystnych działań w śnie, które pomogą Ci ustabilizować sen, podwyższyć poziom świadomości, dzięki czemu będziesz bardziej nad wszystkim panowała i przestaniesz robić głupoty. Czy coś zmieniać. Nie wiem jakie praktyki wykonujesz, bo napisałaś tylko o dzienniku snów. Zresztą po 2 dniach to ciężko cokolwiek powiedzieć. Tak to był sen świadomy.

Pozdrawiam i powodzenia
ps. na przyszłość raczej takie wiadomości zamieszczaj w dziale 'relacje' Smile

Post został pochwalony 0 razy

Nie rozumiem. Napisałeś "Oczywiście, że to niemożliwe. ", a potem "Tak to był sen świadomy." Więc ?

Post został pochwalony 0 razy

Pod słowami :Oczywiście, że to niemożliwe" Skiper napisał "A tak na poważnie", z czego wynika, że wcześniejszych słów nie należy brać na poważnie ;)
Oczywiście, że jest to możliwe, w końcu sama jesteś tego przykładem. Niektórzy nawet śnią świadomie nie wiedząc o tym, że da się to osiągnąć jakimiś technikami, bo im to przychodzi samo z siebie bez żadnych ćwiczeń.

Post został pochwalony 0 razy

Z wrażenia pominęłam Smile

my bad. Dzięki. Mam nadzieję, że moje praktyki wciąż będą mknąć w takim tempie.

Post został pochwalony 0 razy

Dziś udało mi się osiągnąć swój pierwszy świadomy sen :D Z tym, że trwał jakieś 3 sekundy :/ Tematem zaczęłam się interesować ok. 2 miesiące temu... Pierwsze LD, 3 sekundowe, po 2 miesiącach to raczej kiepski wynik, ale nie zniechęcam się :)

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez AprilSky dnia Czw 9:32, 21 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz

I bardzo dobrze. Prnij dalej aż w końcu będziesz je miał o wiele częściej i dłużej a nudną noc zmeinisz w ciekawą przygodę.

Post został pochwalony 0 razy