Zmysły w LD

Witam.

Odrazu mówie, że nie wiem, czy umieściłem ten temat w dobrym dziale, ale jak w złym to proszę o przeniesienie.

Jestem tu nowy, ale LD interesowałem się dłużej. Jednak borykam się z pewnym problemem, który zawsze, gdy mam LD mnie gnębi. Może i nazwa tematu nie jest odpowiednio dobrana do mojego problemu, ale taka była najbardziej odpowiednia. Chodzi oto, że ja nic w LD nie czuje. Nic. I mówie ODRAZU, że to jest LD na 1000%. Raz, gdy szedłem i miałem świadomość że to sen (czyli to było LD) to nie czułem moich kroków - jakby to był normalny sen. Gdy latam też nie czuje wiatru. Z waszego opisu wynika, że gdy latasz jest poprostu niesamowicie - czujesz wiatr na twarzy itp. Ja nic nie czuje gdy latam. Jakby to był normalny sen, tak jak wcześniej wspominałem. Moje pytanie brzmi: Od czego zależy to, czy czuje, czy nie? I jak to wykonać? Wiem, że to nie jest potrzebne do LD, ale chciałbym tego doświadczyć. Czekam na odpowiedzi.

Pozdrawiam!

Post został pochwalony 0 razy

nie bardzo rozumiem porównania "jakby to był normalny sen"
ja w normalnych snach MOGĘ czuć wszystkimi zmysłami
"mogę", ponieważ jest to uzależnione od tego na co zwracam uwagę
to jest jak z rzeczywistością... jakbyś teraz się zastanowił, czy czułeś swoje kroki jak wczoraj rano szedłeś do sklepu - pewnie powiedziałbyś, że nie - ponieważ nie zwracałeś na to uwagi... gdybyś zwracał to byś czuł

chyba, że faktycznie masz jakiś problem... ale to musisz nam go dokładniej opisać

proponuję, żebyś zrobił experyment - podczas najbliższego LD postaw przed sobą jakiś wiatraczek (a najlepiej jakiś WIELKI wiatrak :> ) i go uruchom tak, żeby dmuchał ci na twarz - napisz czy będziesz to czuł
oprócz tego chodząc skup się na tupaniu... możesz kopnąć w ścianę... rozwal ją kopnięciem - też nie będziesz miał żadnych odczuć płynących z nogi ?

opisz, które zmysły działają ci w ld, a które nie... jest ich 5 podstawowych Wink

aloha !

Post został pochwalony 0 razy

To ja, ale mi się nie chciało zalogować xD Ok, mi chodzi oto, że ja poprostu nie czuje jak chodze - wiatru też nie czuje. Co do nie zwracania na to uwagi, możliwe. Postaram się wykonać ten eksperyment. Których zmysłów nie czuje? Smaku, dotyku , i chyba jeszcze słuchu (a może to wina tego że żadnych ptaków u mnie w LD nie ma? Smile

) Tak czy siak, wykonam ten eksperyment i będe zwracał na to uwage, bo kiedyś jak praktykowałem LD to mnie to nie obchodziło, a teraz nawet się tym martwie.

Dzięki za pomoc.

Pozdro

Ja w "zwykłych snach" też jeśli na coś nie zwracam uwagi, nie czuję, w LD za to jak w świecie fizycznym.

Po pierwsze, czy dużo świadomych snów miałeś? Zawsze jak mam jakiś problem w LD, to np. 2 czy 3 LD z problemem to za mało, żebym uważał, że mam problem. :)

Potrafisz w świadomym śnie przypomnieć sobie co zaplanowałeś wieczorem na dane LD? Albo co myślałeś, że fajnie byłoby zrobić itp. ?

Post został pochwalony 0 razy

Mam dla ciebie radę, bo swego czasu miałam podobnie. Za kazdym razem kiedy robisz RT i stwierdzisz, ze to sen bądź nie, powiedz sobie, ze teraz zrobisz test zmysłów. Rozejrzyj sie uważnie dookoła, gdzie jesteś, potem skup sie wyłącznie na dźwiekach, potem dotknij czegoś i skup sie wyłącznie na dotyku, na koniec możesz jesli masz okazję spróbować jakiegoś smaku.
Powiedz sobie, jeśli nie śnisz, że "Kiedy będę śnić moje zmysły będą aktywne, tak jak teraz"
technika jest sprawdzona przezemnie i działa jeszcze tej samej nocy dała efekt-dotykałam ziemii we śnie i badałam ją dokładnie palcami, patrzyłam jak brudziła mi ręcę Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Cavia, twoją metode napewno wykorzystam, zresztą tak jak Psajko Wink

Postaram się mieć tej nocy LD. No i oczywiście życze fajnych LD!

PS: PS2: PS3: PS4: I tak dalej xD

Post został pochwalony 0 razy

Zgadzam się z Cavią i zapytam jeszcze o jedno: czy na jawie zwracasz uwagę na wrażenia zmysłowe? Bo z doświadczenia wiem, że jeżeli wszystkie codzienne czynności wykonuje się "automatycznie", rutynowo, nie urozmaica się rozkładu dnia, a do tego spędza się wiele czasu przed telewizorem czy komputerem - sny stają się nieciekawe. Oczywiście nie jest to żaden zarzut, ale zastanów się, jak wygląda u Ciebie ta sprawa.

Post został pochwalony 0 razy

Witaj , Szyszka , dokladnie zgadzam sie z przedmowcami , jesli nie czujesz swiata "calym soba " trudno jest czuc go rowniez we snie.
Postaraj sie wiecej uwagi zwracac w czasie dnia na to co , robisz i jak to odczuwasz. Sprobuj np. wszystkie czynnosci o ile jest to w danej chwili mozliwe robic o wiele , wiele wolniej niz zazwyczaj , delektuj sie nimi, zrob z tego medytacje , np. gdy myjesz zeby - stan przd zlewem - bardzo wolno wyciagnij reke w strone szczoteczki , myslac caly czas o tym co robisz i co czujesz , jakie masz wrazenia kiedy reka zaciska sie na szczoteczce itp. Nastepnie tak samo wolno siagnij po paste itd. Sam sie zdziwisz ile wrazen plynie do ciala podczas zyklych czynnosci - zapach past, smak, konsystecja, ulozenie ciala, napinanie sie miesni, dzwieki - jest tego cala masa. Chyba , ze twoj problem ma inne podloze , ale sadze ze teraz juz bedzie lepiej z twoimi LD.
Ja dzis , podczas LD - przypomnialem sobie o twoim problemie ( zreszta czesto przerabiam rzczy z forum w snie, zawsze jakos mi sie cos przypomina - ciekawe ? ) i po tym jak zjechalem po scianie bloku na ziemie , postanowilem sprawdzic jak to jest ze zmyslami polozylem sie na ziemi i wsadzilem reke w glebe - byla wilgotna i ciapla , wziolem jej troche i powachalem - pachniala jak powinna , wtarlem ja w twarz - nezle uczucie a i smak nieczgo sobie... pozdro 3maj sie, mam nadzieje ,ze szybko zaczniesz czuc we snie

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bart dnia Pon 13:54, 28 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz

Jeśli u Ciebie jest dziś ładna pogoda ( u mnie jest) to wyjdź na spacer np. do parku czy do lasu i skupiaj się na tym co widzisz słyszysz itp. Ja w snach mam zmysły rozbudowane, ostatnio czułem jak mi się rusza ząb gdy dotykałem go językiem Razz

Post został pochwalony 0 razy

Dobra, dzięki wszystkim za rady. Wczoraj LD nie miałem Sad

Dzisiaj postaram się mieć (wtedy też się starałem Razz

)

A co do spędzania czasu przed komputerem, to mam ograniczony, więc jak skończy mi się to wyjde se na dwór i coś porobie. Co do ładnej pogody to jest nawet spox.

Dzięki!

Pozdro,
Szyszka