Zwątpienie

Próbuję osiągnąć LD już ponad tydzień, ale nie umiem. Nie wiem dlaczego. Zdarza się, że (najczęściej w weekendy) ćwiczę po ponad 2 godziny dziennie i ciągle nic! Już nie wiem co robić ;(

Post został pochwalony 0 razy

Nie "nie umiem", tylko "nie wychodzi". ;-) Jak ćwiczysz? Popracuj na pewno nad nastawieniem - pamiętaj, że to jest łatwe, możesz zasnąć z takim poczuciem. W dziale techniki możesz zajrzeć do tematu z linkami, na pewno tam znajdziesz coś nowego, co Cię zainspiruje. :) Dużo myśl o świadomym śnieniu za dnia - ale nie że chcesz mieć i szukasz metody, tylko co chciałbyś zrobić, jak to będzie itp. :) Ważna jest wiara w siebie, jeśli gdzieś wewnątrz nie wierzysz w to, że możesz mieć świadomy sen - sam sobie przeszkadzasz.

Tydzień to wcale nie tak długo, szczególnie w roku szkolnym, kiedy śpi się krótko. Wtedy szanse na LD maleją.

Wielu początkujących długo próbuje zanim osiągną pierwsze LD, a potem stukają się w głowę, jak znajdą czynniki, które im "przeszkadzały". :) Każdy oneironauta ma w swoim życiu takie okresy, że nie ma tej dobrej motywacji i nawet jak sieka techniki, to kiepsko idzie. Nie ma co się martwić - jeśli się chce, świadome sny przyjdą, po dłuższym, czy krótszym czasie. :) (oczywiście jak już zdążyłeś się pewnie zorientować, należy myśleć, że przyjdą po krótszym czasie;) )

P.S. Pamiętaj, że przegrywasz dopiero wtedy, kiedy przestajesz próbować.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Johny dnia Czw 20:34, 03 Cze 2010, w całości zmieniany 2 razy

Chcę tylko napisać, że nareszcie mi się udało Very Happy

Uczucie nie do opisania Razz

Post został pochwalony 0 razy

Pozostaje tylko pogratulować. :)

Możesz jeszcze podzielić się z innymi oneironautami rozpoczynającymi tę drogę jak Ci się to udało i dlaczego nie wcześniej, jak sądzisz? :)

Post został pochwalony 0 razy

Jestem prawie pewien, że LD osiągnąłem przez "zaangażowanie się" xD Tj. Zwykle ćwiczyłem, a kiedy szedłem spać myślałem tylko: "Dużo ćwiczyłem, napewno będę miał Świadomy Sen" i rozmyślałem na wydarzeniami z minionego dnia. Tej nocy kiedy miałem LD cały czas z braku laku o nim myślałem, jak miałby wyglądać itp... i udało się Smile

Nie znam się narazie zbytnio, ale wydaje mi się, że mój poziom świadomości był dość wysoki, bo bez problemu przypomniałem sobir wydarzenia z minionego dnia i z dni poprzenich Smile

Uświadomiłem sobie, że śnię głównie dlatego, że śniło mi się "mózgożernr coś na moim podwórku" xD Nie było to realne więc nie trudno się domyślić, że to sen xD Zastanawiałem się co robić, więc próbowałem latać xD Nie wyszło, więc przypomniałem sobie metody "jakby latania" z tego forum i udało mi się jedynia skakać na wysokość dachu xD Myślę, że z czasem dojdę do wprawy Very Happy

Zaraz po LD zaczął mi się śnić następny sen. Ostatnio bez żadnego skupienia zapamiętuję 1-2 sny dziennie, a to postęp. Nie miałem więcej LD, ponieważ nie dałem rady się skupić (problemy w szkole itp.), ale w weekend i ferie już się postaram i mi się uda xD Optymizm przede wszystkim, jeśli ktoś ma problemy radzę się odprężyć i obmyślić cały sen (ogólnie przywiązać wiekszą wagę do LD), a napewno się uda.
Wiadomość ta wyszła dość chaotycznie, ale śpieszyłem się z jej napisaniem więc przepraszam xD
Życzę powodzenia wszystkim oneironautom! Napewno wam się uda! Razz

Post został pochwalony 0 razy

heh ja tam probuje ze dwa miesiace i na razie nie mam sie za bardzo czym chwalic. ale coz matura w tym roku, snu malo :/ sadze ze pojawia sie u mnie zwatpienie, ale dam rade Razz

niech tylko swieta przyjda. tak latwo nie zrezygnuje

Post został pochwalony 0 razy

I to jest dowód, że można i jest to łatwe - wystarczy być pozytywnie zmotywowanym, pewnym siebie i zrelaksowanym. :)

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Johny dnia Pon 11:45, 14 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz

Od kilku dni nie pamiętam żadnych snów, o LD nie ma co nawet marzyć. Ale wierzę, że to minie... albo zostanę zaskoczona przez spontaniczne LD :]

Post został pochwalony 0 razy

Pierwsze LD miałam tydzień temu. Wydawało mi się, że kolejne przyjdzie uzyskac mi równie łatwo...Niestety, ale nie wychodzi...Mimo próbowania wszystkich prawie technik...Pozostaje chyba byc cierpliwym i zbyt łatwo się nie zniechęcać. Zbytnio tez chyba nie nalezy się tez stresować brakiem mozliwości uzyskania LD. Postanowiłam od dzisiejszego dnia ( nocy;) ) podejść do tego bardziej na luzie. Wcześniej starałam się, żeby na prawdę konkretnie się skupić, żeby nic mi nie przeszkadzało w zaśnięciu i podczas snu. Poprosiłam nawet męża, że jeżeli będzie się kładł później niz ja, żeby minie przypadkiem nie budził. Raz się zapomniał... Nie pamiętam mojej reakcji, prawdopodobnie zrobiłam to przez sen, ale ponoc powiedziałam mu, że ma mnie nie budzic i kopnęłam go ze złości całkiem mocno w podudzie... Laughing

Dlatego też chyba lepiej podchodzic do tego spokojnie, bez większego stresu i nie niecierpliwic się za szybko, bo te emocje wydaje mi się, że mogą wręcz blokować uzyskanie świadomego snu.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kasiektg dnia Śro 22:43, 21 Lut 2007, w całości zmieniany 1 raz

Pewnie, że na luzie, a jeśli z emocjami, to z pozytywnymi. :) Nie przejmuj się też tym, żeby Ci nic nie zakłócało zasypiania, czy nie budziło w nocy, to zupełnie nie przeszkadza. :)

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Johny dnia Pon 11:27, 14 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz

Jesli chodzi o mnie to w czasie dniu nie robie zadnych cwiczen, moze z kilka razy pomysle sobie o LD...Gdy leze powtarzam kilka razy "Gdy bede snil bede miec swiadomosc" i wierze ze tej nocy bedzie...potem mysle o Ld...zasypiam...i w ciagu tygodnia mam tak 1-2 LD Wink

Post został pochwalony 0 razy

Żadne techniki ostatnio się nie sprawdzają w moim przypadku, ale skombinowałam skądś książkę o relaksie i autosugestii - z tego skorzystam... Gdy znajdę trochę czasu i cierpliwości :]

Post został pochwalony 0 razy

W moim przypadku najlepiej sprawdzają się techniki ciągłego sprawdzania czy śpimy i wmawianie sobie, że śnię. (uruchamianie Castanedowskiej "drugiej uwagi" za dnia;) )

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Johny dnia Sob 9:34, 25 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz

ja teraz ogolnie bardzo malo spie, nie zapamietuje zadnych snow, a jak sie nawet uda to nie mam kiedy go zapisac. chyba ld odloze sobie na po maturze.

Post został pochwalony 0 razy

doro, niczego nie odkładaj na po..
z doświadczenia wiem, że zawsze jest(choć trudno w to uwierzyć) jakaś kolejna "matura". Jeśli nie masz dość czasu na sen i duzo musisz się uczyć to i tak praktykuj techniki itd. Myslę że każdy świadomy sen jest tego warty.Wszystko zależy od twego nastawienia

Post został pochwalony 0 razy