Autor |
Wiadomość |
Cavia
Dołączył: 26 Paź 2007
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żory
|
|
|
|
 |  | Delikatnie trzeba by wybadać stanowisko rozmówcy i jeśli jest ono stricte fizyczne i materialne, umiejętnie i szybko sie wycofać. Upór w tym wypadku, zaowocuje zwykle agresywnym tonem, i całkowitym zatrzaśnięciem drzwi do zrozumienia. Nie kłóćmy się bracia i siostry, nawet nie dyskutujmy. Jeśli nie mamy z kim sie podzielić, praktykujmy LD ( czy cokolwiek innego) w tajemnicy. Bez pychy, zarozumialstwa i poczucia wyjątkowości.
Zparciem do przodu i pewnością swego. |
Taaaak jest. Świetnie ujęte 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 17:57, 18 Lut 2008 |
|
 |
|
 |
RaZzoR
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Dzisiaj próbowałem przekonać kilka osób, ale tylko prychały i naśmiewały się ze mnie. A gdy zobaczyły, że mi na "tym czymś" zależy, poszły sobie w siną dal... 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 15:17, 03 Wrz 2008 |
|
 |
Johny
Senny Podróżnik
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 2562
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 134 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Musisz też zrozumieć innych. Nie widzą i nie czują tego co Ty, kiedy słuchają jak opowiadasz także o rzeczach, które kochasz, to normalne. ;) Ty to przeżyłeś, myślałeś o tym, oni jeszcze nie. Tak samo jest ze wszystkim, czego Ty nie akceptujesz (lub nie rozumiesz) w swoich znajomych.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Johny dnia Śro 15:27, 03 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Śro 15:26, 03 Wrz 2008 |
|
 |
RaZzoR
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
 |  | Ty to przeżyłeś |
No jeszcze nie całkiem Ale bardzo chcę i to mnie od nich różni. Jak chcą sobie być ograniczeni świadomościowo, to niech se będą.
Aha, i ja u moich kumpli akceptuję wszystko, np. grają w co innego - ich sprawa; lubią inną muzykę - de gustibus non est disputandum. Mnie to zwisa, co oni lubią i tego nie wyśmiewam.
EDIT:
Dziś udało mi się przekonać kilka osób (w tym koleżankę, która miała spontaniczne LD) o zaletach świadomego snu. Może, za jakiś czas...
EDIT2:
Przed chwilą na GG udało mi się nakłonić kilka osób i dosyć im się to spodobało Może jednak nie mam tak ograniczonych znajomych...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez RaZzoR dnia Czw 15:36, 04 Wrz 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Śro 15:39, 03 Wrz 2008 |
|
 |
eworm
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Już jakiś czas temu zaciekawiłem dobrego kumpla świadomym snem. Nawet się do tego zapalił, niamlże jak ja na początku. Teraz jednak już chyba entuzjazm przygasa. Nie chce mu się założyć Dziennika Snów i robić RT... A szkoda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 14:20, 03 Paź 2008 |
|
 |
RoBsOn15
Dołączył: 27 Wrz 2008
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żyrardów Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Ja osobiście przekonałem do LD 3 osoby u jednego są już efekty i baaardzo mu sie to podoba 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 20:26, 08 Paź 2008 |
|
 |
Khantor
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Ja próbowałem przekonać 2 osoby, bez skutku. Wie ktoś jak zachęcić innych? Co im powiedzieć albo coś? Bo jeden marzył o... z pewną laską z Anime, powiedziałem mu, że to możliwe, ale on i tak nic. 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 12:27, 10 Paź 2008 |
|
 |
Fete de la faim
Senny Podróżnik
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Grudziądz/Toruń Płeć: Kobieta
|
|
|
|
 |  | Wie ktoś jak zachęcić innych? Co im powiedzieć albo coś? |
A po co chcesz kogoś zachęcać? To jego sprawa i nie ma co nic kombinować na siłę ani traktować tego w kategoriach "nawracania" czy "sprowadzania na słuszną drogę".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 15:37, 10 Paź 2008 |
|
 |
RoBsOn15
Dołączył: 27 Wrz 2008
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żyrardów Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
prawda to jego sprawa.....o LD mówiłem dużej ilości osób ale ich odpowiedzi to najcześciej: "e tam po co mi to" "chce sie wysypiać a nie w jakieś pierdoły sie bawić" albo poprostu nie chce sie ćwiczyć....ale co zrobić są ludzie i taborety jeden chce drugi nie za bardzo;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 15:53, 10 Paź 2008 |
|
 |
Khantor
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Prawda to ich sprawa ale miło by było w bliższym otoczeniu mieć z kim pogadać o LD. W poprzednim poście zapomniałem dopisać że jednego kumpla do LD przekonałem, ale skończyło się na tym, że tylko cały czas chce, nie działa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 20:51, 10 Paź 2008 |
|
 |
michalf6
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Głogów Młp
|
|
|
|
Powiedziałem o ld mojemu kumplowi, i po miesiącu dowiedziałem się od niego, że ld ma prawie codziennie! Szczęściarz...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 0:49, 12 Paź 2008 |
|
 |
Incognito
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Próbowałem przekonać kilka osób do spróbowania LD, ale bez skutku. Poznałem za to na własnej skórze jak bardzo ociemniali potrafią być ludzie. Ja rozumiem że strach przed nieznanym to normalna rzecz ale niektórzy wykazują szczyt ignorancji. Spotkałem się już z interpretacjami:
- LD to sekta(chyba najczęściej)
- oneironauci to narkomani
- LD to czary i pogańskie zabobony
Pokazywałem wielu osobom stronę [link widoczny dla zalogowanych] bo uważam że wszystko jest tu bardzo przystępnie napisane, ale niektórzy są na tyle głupi, że z góry oceniają to jako jakąś sektę i zamykają się na tak wspaniałe doświadczenia...
Dobrze pamiętam gdy kiedyś wytłumaczyłem mojej byłej czym jest Świadome Śnienie i opowiadałem jej o tym co robiłem w LD, uznała tylko że "to jest bardzo dziwne i na pewno niebezpieczne". Miała wiele innych obaw które obaliłem pokazaniem jej tematu o mitach na forum, wtedy uznała że ok, jest to fajne ale ona nie chce i jej to do niczego nie potrzebne. Ok, nic na siłę, ale dobrze wiem że tego po prostu nie zrozumiała, nie zrozumiała bo nie chciała zrozumieć. Cóż, mogę tylko współczuć tym, którzy nie chcą spróbować.
Jeśli ktoś "z poza" to czyta - nie, nie biorę narkotyków i jestem wierzący 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 13:51, 30 Paź 2008 |
|
 |
Johny
Senny Podróżnik
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 2562
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 134 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Prawdopodobnie na takie samo tłumaczenie zareagowałbyś tak samo parę lat wcześniej, jak i ja ładnych parę lat wcześniej. Subiektywność. :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 0:00, 31 Paź 2008 |
|
 |
RaZzoR
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Dosłownie przed chwilą odbyłem z kolegą z innego forum rozmowę o LD. Wypisywałem mu różne zalety, podesłałem link do strony głównej Psajko i w ogóle próbowałem go przekonać. Oto, co napisał:
"1. Dla mnie się liczy tylko prawdziwe życie,a nie jakieś debilne ld.
2. Zawsze mi się śnią koszmary.
3. Jasne, na pewno wiele sie zmieni jak będę miał jakieś LD lol."
Tylko siąść i płakać...
EDIT
Cały czas narzeka, że codziennie ma koszmary (tak, boi się ich), a teraz się zastanawia, jaki znów będzie miał koszmar. Czy go będą torturowali, czy znowu umrze? Nie dociera do niego, że takim mówieniem jeszcze bardziej się nastawia na koszmary. Pomoże ktoś? Bo nawet go lubię i chciałbym mu w jego problemie pomóc...
@DOWN
Chodzi mi tylko o to, że on nie chce pozwolić sobie pomóc. Nie mówię o frajdzie i korzyści z LD, tylko o wyleczeniu z koszmarów. A on z uporem maniaka sobie wmawia, że znów będzie miał koszmar i nie da się go przekonać, że jeszcze bardziej się do niego nastawia. Ja tylko chciałbym mu pomóc...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez RaZzoR dnia Pon 16:47, 03 Lis 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Nie 18:36, 02 Lis 2008 |
|
 |
Johny
Senny Podróżnik
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 2562
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 134 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Nie przekonuj innych do tego, co lubisz na siłę i nie pomagaj innym na siłę (komuniści, hehe) - nikt (w tym Ty) nie chce, by inni to robili wobec niego. Przeczytaj, co było pisane wyżej. :P
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Johny dnia Nie 20:21, 02 Lis 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Nie 20:17, 02 Lis 2008 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|