Forum ¦wiadomego ¦nienia! - psajko.pl Strona G³ówna
RejestracjaSzukajFAQU¿ytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Chory przekaz senny pod wp³ywem stresu.

 
Odpowiedz do tematu    Forum ¦wiadomego ¦nienia! - psajko.pl Strona G³ówna » Offtop Zobacz poprzedni temat
Zobacz nastêpny temat
Chory przekaz senny pod wp³ywem stresu.
Autor Wiadomo¶æ
Matisek
Administrator


Do³±czy³: 28 Pa¼ 2010
Posty: 1812
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 87 razy
Ostrze¿eñ: 0/5

P³eæ: Mê¿czyzna

Post Chory przekaz senny pod wp³ywem stresu.
Temat o sennej pod¶wiadomo¶ci i wiedzy jakiej mo¿emy z nich wynie¶æ ju¿ by³, ale teraz z innej beczki.

Zasypiaj±c przy znacznie podniesionym poziomie kortyzolu (np. du¿a dawka nikotyny, albo kofeiny <czy poprostu stres>). Za¶niêcie co prawda bardzo trudne, ale jak siê potrafi to siê da, prawie od razu g³êbokie REM siê w³±cza Twisted Evil
- Z regu³y pojawiaj± siê sny, które odbijaj± siê na naszych emocjach.
Np. w ¿yciu odczuwamy co¶, wi±¿emy to z czym¶ w rzeczywisto¶ci, a we ¶nie pojawia siê to w innej formie i wzbudza emocje po przebudzeniu.

Czy uwa¿acie, ¿e z tych snów mo¿na wyci±gn±æ jakie¶ wnioski, lekcje czy olaæ?
Jest du¿o bardzo du¿o Tez i na pewno du¿o osób siê tu wypowie twierdz±co, ¿e sny to nasza pod¶wiadomo¶æ i mo¿emy z niej du¿o wyci±gn±æ, ale ja siê z kolei spotka³em siê z za³o¿eniem, ¿e sny wywo³ane stresem wzbudzaj±ce w nas skrajne emocje s± po prostu chore i wyci±ganie z nich przekazu mija siê z celem.

Co o tym my¶li nasze forumowe grono? Do¶wiadczy³ kto¶ czego¶ podobnego?

Pozdrawiam.


P.S je¶li kogo¶ to interesujê - czêsto w takich snach k³ócê siê z bliskimi mi osobami, czêsto skrajnie tworz±c konflikt, albo jestem atakowany, prze¶ladowany przez jakie¶ obce/znane osoby. Wywo³uje to we mnie bardzo silne i znane uczucie stresu/¿alu. Do tego pojawia siê czêsto silny lêk wysoko¶ci którego nie mam w realu.
To tak jak by jest odbicie moich stresów i lêków z dnia codziennego w jakiej¶ innej formie, i po przebudzeniu odczuwam ulgê wynikaj±c± roz³adowaniem tych emocji w ten niezrozumia³y sposób.

W rzeczywisto¶ci utrzymujê bardzo dobre relacjê z rodzin±, ostatnio nawet lepsze, a ¶rodowisko w którym spêdzam czas, darzy mnie bardziej aprobat±, a je¶li ju¿ ¼le to brakiem zainteresowania ani¿eli chêci± zrobienia krzywdy. Przy spokojnym ¶nie, wystêpujê w³a¶nie takie odwzorowanie rzeczywisto¶ci i budzê siê wypoczêty.

I tak sobie wymy¶li³em, ¿e to co ukazuj± nam takie stresuj±ce sny, to prawdziwe pod³o¿ê lêków i przyczyny stresu dnia codziennego. Przepracuj±c je w jaki¶ sposób, bardziej umieliby¶my kontrolowaæ swoje emocje i mniej rzeczy by nas przejmowa³o. Z drugiej jednak strony wydajê mi siê to po prostu chore bo bierze siê z przys³owiowej dupy.

Ja obstawiam, ¿e pod¶wiadomo¶æ sobie wymy¶la jaki¶ obraz odbijaj±cy emocje i nie ma nic wspólnego z tym co siedzi w bani. Czyli mówi±c sen ryje beret.

Ale jestem otwarty na wszystkie wasze sugestie bo temat ostatnio mnie zaciekawi³.


Post zosta³ pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Matisek dnia Nie 12:44, 03 Kwi 2016, w ca³o¶ci zmieniany 5 razy
Nie 12:34, 03 Kwi 2016 Zobacz profil autora
Purpurowy Wiatr



Do³±czy³: 30 Wrz 2015
Posty: 11
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 1 raz
Ostrze¿eñ: 0/5

Post
Inni ludzie ci zazdroszcz± i wp³ywaj± na tre¶æ twoich snów.


Post zosta³ pochwalony 0 razy
Nie 13:25, 03 Kwi 2016 Zobacz profil autora
Matisek
Administrator


Do³±czy³: 28 Pa¼ 2010
Posty: 1812
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 87 razy
Ostrze¿eñ: 0/5

P³eæ: Mê¿czyzna

Post
To ju¿ jest chore, ale mi³y i mam nadzieje ironiczny post xD


Post zosta³ pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Matisek dnia Nie 13:50, 03 Kwi 2016, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
Nie 13:49, 03 Kwi 2016 Zobacz profil autora
Frozen
Moderator


Do³±czy³: 27 Lis 2015
Posty: 406
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 27 razy
Ostrze¿eñ: 0/5
Sk±d: Wioska na Mazowszu
P³eæ: Mê¿czyzna

Post
@Matisek
Ostatni tego typu sen mia³em mo¿e z dwa tygodnie temu, po zarwanej nocy (jak mniemam podczas braku snu chyba wydzielaj± siê hormony stresu). Spa³em praktycznie z 24 godziny (by³o to z soboty na niedzielê, bo w pi±tek mia³em maraton gier strategicznych i grali¶my ca³± noc Smile) i przez ten czas prawie ka¿dy sen opiera³ siê o motyw ucieczki lub walki. Pamiêtam jak ci±gle jakie¶ potwory/moja rodzina mnie prze¶ladowa³y , a w jednym z snów zostawali¶my zamykani w wiêzieniu za nieodrobienie prac domowych, kobiety za¶ wystêpowa³y nago przed dyrektorem Wink Czy mo¿na wyci±gn±æ z tego jakie¶ wnioski, tego nie wiem...
Pamiêtam za to inne marzenie senne, w którym moja mama pozwoli³a mi nie i¶æ na basen (co wtorek na w-f'ie chodzimy) i po obudzeniu czu³em siê bardzo ¼le, ¿e jednak bêdê musia³ i¶æ. Jak ju¿ trochê oprzytomia³em, to wyci±gn±³em wniosek, ¿e powinienem i¶æ i nie ulegaæ wyimaginowanemu problemowi (tak siê wkrótce okaza³o).
Na tej podstawie mogê stwierdziæ, ¿e sny wywo³ane stresem mog± byæ przydatne w ten czy inny sposób Smile tak¿e nie ma co ich zlewaæ.


Post zosta³ pochwalony 0 razy
Nie 19:35, 03 Kwi 2016 Zobacz profil autora
CosmicKid



Do³±czy³: 19 Maj 2013
Posty: 134
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 5 razy
Ostrze¿eñ: 0/5

P³eæ: Mê¿czyzna

Post
Nie wiem, czy moje do¶wiadczenia mo¿na podpi±æ pod temat stresu, ale my¶lê, ¿e ten "chory przekaz" musia³ mieæ w nim swoje korzenie. Razz

Kiedy¶, gdy robi³em d³ugie, kilkugodzinne drzemki w ci±gu dnia, zwyk³em miewaæ nastêpuj±cej nocy sny pe³ne napiêcia z fabu³±, która na ka¿dym kroku próbowa³a zrobiæ mi sieczkê w g³owie. Przepis by³ prosty - spa³em kilka godzin po przyj¶ciu do szko³y, pó¼niej od razu zabiera³em siê do nauki, a po 23 odpuszcza³em sobie wszelki wysi³ek i próbowa³em zasn±æ. Oczywi¶cie, z racji d³ugiego snu by³o to niemo¿liwe, wiêc le¿a³em, wierci³em siê i mêczy³em z brakiem senno¶ci. Dopiero po godzinie przychodzi³ upragniony sen... ale zaraz, czy na pewno taki upragniony?

Pamiêtam moje pierwsze, stresuj±ce do¶wiadczenie po takim setupie. Pomijaj±c kilka pocz±tkowych scen, które by³y zwiastunem nadchodz±cej serii wydarzeñ, zaczê³o siê od nastêpuj±cej akcji (zasn±³em we ¶nie, of course):

Cytat:
Zasn±³em i wpad³em w sen. Stara, obdarta klitka. Z³uszczona farba na ¶cianach, nieopodal mnie sta³y spruchnia³e, drewniane drzwi. W prawym, dolnym rogu pola widzenia wy¶wietli³ siê tytu³ filmu, który mia³em sam wyre¿yserowaæ na w³asnych oczach. Nie pamiêtam kontretnej nazwy, ale zwi±zana by³a ona ze wsi±.

Co¶ zbli¿a³o siê do drzwi. By³ to poci±g, dobrze mi znany motyw. Przejecha³, znikn±³. W drzwi uderzy³ teraz ogromny tir - tak, ¿e widoczna by³a tylko kabina. Jej przednia czê¶æ odlecia³a. Pod ni± znajdowa³o siê parê rurek. Wygl±da³y jak... lufy! Wystrzeli³y z nich w moim kierunku o³owiane prêty, z którymi kontaktu cudem omin±³em, zas³aniaj±c siê poduszk±.

Pojawi³ siê starszy mê¿czyzna. W przetartej, czarnej bluzie z podwiniêtymi rêkawami. By³ mocno opalony, mia³ siwe w³osy splecione w kucyk oraz niewielk± brodê. Czu³em od niego typowy zapach bezdomnego. Z³apa³ mnie za ramiona i odepchn±³ w ty³. Za mn± nie by³o ¶ciany - wyj¶cie prowadzi³o do portu, natomiast pod nim znajdowa³ siê zsyp. Mê¿czyzna z³apa³ mnie pod pachami i próbowa³ do niego zrzuciæ. Na szczê¶cie uspokoi³em sytuacjê, pozwoli³em mu mnie pu¶ciæ.

Dalej napiêcie by³o tak ogromne, ¿e obudzi³em siê... ale to by³o tylko FA. Pojawi³o siê multum napiêtych my¶li, które wymusza³y p³ynn± akcjê. Wyobra¿a³em sobie ró¿ne stresuj±ce sytuacje, prze¿ywaj±c je za ka¿dym razem od pocz±tku do koñca. W ostatniej rzuci³em szklan± butelk± samochód, a trzask przenikn±³ mnie i obudzi³.

Wydarzenie choæ stresuj±ce i raczej niepo¿±dane w ¶rodku tygodnia przed szko³±, zaciekawi³o mnie i powtórzy³o siê jeszcze kilkakrotnie. Za drugim razem pojawi³o siê znacznie wiêcej osobistych w±tków i zacz±³em rozpylaæ siê po pokoju, trac±c orientacjê czasoprzestrzenn±. Innym razem siedzia³em w pokoju w akompaniamencie trzasków i skrobania ze wszystkich mo¿liwych stron.

My¶lê, ¿e najbardziej pamiêtnym snem jest jednak fatalne wyobra¿enie parali¿u sennego. Poni¿ej zamieszczam pe³ny wpis, którego chaotyczno¶æ idealnie odzwierciedla losowo¶æ wydarzeñ i brak jakiejkolwiek logiki.

Cytat:
Obudzi³em siê (nadal we ¶nie). Co¶ nie gra³o, w po³owie by³em we ¶nie, w po³owie kurczowo trzyma³em siê jawy. Nie by³em sparali¿owany, ale czu³em, jakbym wa¿y³ tonê. Nie mog³em zatem po prostu otworzyæ oczu albo siê ruszyæ. Stara³em siê przewróciæ na bok, by³o to bardzo trudne, ale nie niemo¿liwe.

Rozb³yski przed oczami. To mój pokój. Zastanawia³em siê, czy to sen, czy to jawa. Nie mog³em tego oceniæ. Widzia³em sufit, jednak po chwili obraz przeskoczy³ i zobaczy³em inn± czê¶æ pokoju. Wraz z tym przej¶ciem zwi±zana by³a zmiana u³o¿enia cia³a. Zza pó³k± ukryty by³ zegarek, próbowa³em odczytaæ godzinê, ale nie mog³em obróciæ g³owy. Cyfry jarzy³y siê na zielono - nie na czerwono, jak na jawie.

Postanowi³em siê trochê poszarpaæ. Napi±³em miê¶nie i spróbowa³em zmieniæ pozycjê. Ma³ymi krokami udawa³o mi siê pochylaæ g³owê w dó³. Zobaczy³em teraz mój kosz. Worek na ¶mieci falowa³, pewnie by³ przeci±g. Wydawa³ przy tym niesamowicie g³o¶ny i ostry szelest, który wrzyna³ mi siê w uszy. Obraz nadal nie funkcjonowa³ prawid³owo, po chwili zobaczy³em inn± czê¶æ pokoju - kolejna zmiana pozycji. Og³uszy³ mnie pisk, krzyk, sam nie wiem. Przestawa³em czuæ cia³o, chyba zasn±³em na chwilê. Odwrócony by³em teraz w zupe³nie innym kierunku. Zacz±³em traciæ orientacjê. Ruszanie g³ow± nic nie dawa³o - obraz robi³ swoje, sen pokazywa³, co chcia³. Ucich³y wszelkie d¼wiêki, wiêc mog³em odetchn±æ, przynajmniej nie og³uchnê.

Le¿a³em teraz zwrócony w stronê okna. Na parapecie sta³y ró¿ne paprocie, te najbli¿sze owija³y siê wokó³ mojej szyi. Co¶ ¶wieci³o za oknem. Nie wiedzia³em, czy sprawdzaæ, czy te¿ nie. To sen czy jawa? Ani przez chwilê nie przesz³a mi po g³owie my¶l o TRze. Mimo ¿e czu³em siê l¿ej, cia³o mnie nie s³ucha³o. Nie mog³em siê p³ynnie poruszaæ, wykonywa³em krótkie zrywy, które wkrótce zwlek³y mnie z ³ó¿ka. Czu³em wyk³adzinê. A obraz znikn±³. Gdzie ja w koñcu jestem? Próbowa³em wstaæ, akomodowaæ wzrok do ciemno¶ci, na marne. Ostatnim zrywem poszybowa³em w stronê krzes³a i przygrzmoci³em w komodê. Obudzi³em innych domowników. Mia³em nadziejê, ¿e to tylko sen.

Jeszcze przez krótki okres le¿a³em w ³ó¿ku. My¶la³em o tym, ¿ebym zasn±æ i obudziæ siê rano, ale wizja przezwyciê¿enia blokad umys³u by³a bardziej kusz±ca. Przysypia³em na chwilê, budzi³em siê raz w jednej, raz w innej pozycji. Przed oczami skaka³y mi czarne plamy. Nie wiedzia³em, ile jeszcze bêdê musia³ siê z tym bawiæ...

Tak¿e polecam senny masochizm Smile


Post zosta³ pochwalony 0 razy
Pon 7:09, 04 Kwi 2016 Zobacz profil autora
Frozen
Moderator


Do³±czy³: 27 Lis 2015
Posty: 406
Przeczyta³: 0 tematów

Pomóg³: 27 razy
Ostrze¿eñ: 0/5
Sk±d: Wioska na Mazowszu
P³eæ: Mê¿czyzna

Post
Ha, a my¶la³em, ¿e tylko ja mam takie schizy w snach Smile
Jak rok temu chodzi³em do gimnazjum i ca³y czas by³em zestresowany, to takie sny pojawia³y siê praktycznie przynajmniej dwa razy w tygodniu. Z pocz±tku by³o to bardzo mêcz±ce jak nie mog³em siê ruszaæ we ¶nie, albo wchodzi³a na mnie moja kole¿anka i mnie dusi³a Wink
Pamiêtam jak ¶ni³o mi siê ¿e mam parali¿ przysenny i próbowa³em wyj¶æ z cia³a (dziwne bo oobe siê nie interesuje). Moje prawdziwe cia³o nie chcia³o wypu¶ciæ mojego cia³a astralnego i tak przez chwilê siê si³owali¶my, a¿ przypiê³o mnie ono do siebie szelkami, a potem obie³o nogami i rêkami Smile Tak¿e sen kompletnie bez sensu Smile


Post zosta³ pochwalony 0 razy
Pon 14:40, 04 Kwi 2016 Zobacz profil autora
Wy¶wietl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum ¦wiadomego ¦nienia! - psajko.pl Strona G³ówna » Offtop Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do: 
Nie mo¿esz pisaæ nowych tematów
Nie mo¿esz odpowiadaæ w tematach
Nie mo¿esz zmieniaæ swoich postów
Nie mo¿esz usuwaæ swoich postów
Nie mo¿esz g³osowaæ w ankietach


fora.pl - za³ó¿ w³asne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin