Co byście zrobili podczas inwazji zombie

Bohaterem naszej opowieści jest Stefan. Stefan mieszka na pierwszym piętrze domu w środku miasta. Obok niego jest supermarket, kilka domów a naprzeciwko ulica. Miasto jest duże, wielkością zbliżone do Tokio.
Pewnego dnia Stefan budzi się z niepokojem. Obudziły go jakieś jęki dochodzące z zewnątrz. Zszedł więc po schodach w dół i wyjrzał przez drzwi, a tam zombie je sąsiadkę i wszędzie jest mnóstwo żywych trupów. Owe trupy są szybkie i bez problemu mogą schwytać Stefana, jeżeliby wyszedł. Nasz bohater ma zapasy prowiantu i leków na jakieś dwa tygodnie, nie ma żadnej broni palnej ani białej a w telewizorze mówią, że doszło do pandemii i wojsko stara się opanować sytuację.
Teraz pytanie.
Co robicie na miejscu Stefana?
Czekacie na wojsko? Ruszacie się z domu? Idziecie do supermarketu?
Wybór należy do was.

Post został pochwalony 0 razy

Ja wybieram czekanie na wojsko. Z tym że Stefan musi przenieść się do domów na wyższych piętrach. Jeśli nie będzie otwierał żaluzji ani dawał znaku życia zapewne nie przyjdą po niego ("I'm Legend" ^^) . A nawet jeśli by się odważył to łatwo zrzucić ich ze schodów jakąś prymitywną bronią Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

..

Ostatnio zmieniony przez Runaway dnia Pon 10:58, 01 Cze 2015, w całości zmieniany 1 raz

mozna zrobić sesje rtg Xd ktoś byłby gm a dalej to chyba wiecie.

Zabarykadował bym drzwi i okna. Poszukałbym jakiegoś metalu i skonstruowałbym miecz, jakby się dało to jeszcze zbroję. Po zrobieniu sprzętu, skakałbym po dachach aż do najbliższego sklepu z bronią. Tam wiadomo co, biorę shotgun i amunicję. Dalej skaczę po dachach do najbliższego sklepu, i tam zostaję, uruchamiam CB Radio i co tam się da, aby znaleść innych ludzi.

Film jestem legendą się przypomina Very Happy

.

Post został pochwalony 0 razy

Ja z kolei, skoro i tak szanse na przetrwanie są małe, zobaczyłbym co ciekawego grają w telewizji.

Post został pochwalony 0 razy

Hmm wziąłbym szafę itd by się zabarykadować . Potem zrobiłbym jakiegoś manekina z materacu lub coś i sprawdził jak zareagują na niego zombie. Postarałbym się odciągnąć zombie w jakieś nie korzystne dla nich miejsce i ich uwięzić ,gdyby mi się udało pobiegłbym do Marketu i tam zrobił kolejna miejscówkę i zadzwonił po pomoc.

Chodźcie gramy w tego rpg'a tylko musi być jakiś chętny na gm'a.

Czuję nowy dział bo RP Razz

Co ja robię?
Na początek broń to podstawa. Tutaj hulaj duszo, od granatów domowej roboty (załóżmy, że bohater ma kuchenkę gazową) przez broń palną (patrz kuchenka gazowa) do włóczni, noży i innych cudów. Ja umiem podstawy Parkour'u więc zawsze jakiś plus.
Potem buduję fortecę na samej górze domu, jakąś tarczę z drzwiczek od szafy itp. Zbroja to zły pomysł bo spowalnia, ale od biedy można zrobić warstwowe ubranie (Kurtka zimowa i bluza wystarczyła mi kiedyś by uniknąć rozszarpania przez psa. Nawet mnie nie zranił Razz

)
Warto też przeszukać piwnicę. Jakaś siekiera czy cokolwiek innego. Jak ma się pistolet na wodę to można zrobić miotacz ognia. Lina pomoże w dotarciu do marketu. Z pewnością ułatwi wspinaczkę i przechadzkę po dachach osobie która umie cokolwiek z parkour'a lub z innych sportów.
Jak ma się benzynę to można przy ucieczce wylać na glebę i podpalić lub zrobić koktaile.
Podkop to zły pomysł, zużywa się przy tym więcej jedzenia i wody (wody z kranu bym nie tykał, bo może być skażona).
Spróbowałbym wzmocnić samochód. Przymocować blachy do szyb i okien w domu po czym bym spróbował samochodem wjechać do marketu i wszystko spakować do samochodu nie wychodząc z niego Razz

Potem można spokojnie czekać na wsparcie.

Osoby zdesperowane mogę też polować na robaczki ;p

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez iLuzjusz dnia Sob 23:17, 31 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz

Pomodliłbym sie

Post został pochwalony 2 razy