Dalszy Energoinformacyjny Rozwój

Witam! Myślę że może was to zainteresować Smile

. Materiał skopiowany ze strony [link usunięto]

---------------------------------------------------------------------------

Znajomość z DEIR

Szkoła DEIR, Szkoła Dalszego Rozwoju Energoinformacyjnego. Cóż to jest? Jakie zadanie stawia przed sobą i co wykorzystuje do jego realizacji?

Pomyślmy, co jest interesujące dla każdego człowieka we współczesnym świecie? Są oczywiście tacy, którzy siłą woli wyginają łyżki i przenoszą krzesła, ale jest ich niewielu i w realnym życiu te umiejętności trudno raczej zastosować, chyba że na scenie. Uzdrawianie też nie jest dla wszystkich, bo wymaga mnóstwa specyficznej wiedzy i całkowitego poświęcenia. Każdy natomiast ciągle stawia sobie cele, komunikuje się z innymi, coś tam w życiu posiada i nie chce tego stracić, a przeciwnie – dąży do pomnożenia. Wynika z tego, że najistotniejsza i najbardziej interesująca dla każdego byłaby umiejętność wyznaczania celu tak, aby był on osiągalny i żeby uniknąć rozczarowań przy jego osiąganiu. Dobrze byłoby, gdyby człowiek mógł sterować swoimi emocjami, samopoczuciem, mniej zależeć od otaczających go ludzi i przy okazji mieć możliwość uprzedzania ich działań w razie konieczności, nawet kiedy nie zwracaliby uwagi na nasze apele. Łatwiej jest spotykać się z najróżniejszymi ludźmi, rozumiejąc ich potrzeby, i lepiej jest mieć wpływ na sytuację i kierować ją w odpowiednią stronę. To wszystko jest w naszej szkole. Powyższe jest zestawem nawyków trzech pierwszych stopni. Najważniejsze, że każdy bez „strat własnych” jest w stanie znacznie podwyższyć swoje możliwości w krótkim czasie, ponieważ proponowany system pomaga szybko i optymalnie uformować i wypracować odpowiedni zestaw nawyków.

Aby wyżej wymienione właściwości posiąść w czasie dużo krótszym niż kilka lat, potrzebowaliśmy odpowiedzi na pytanie: co leży u podstawy tych wszystkich zjawisk? Jak człowiek podejmuje decyzje, co go motywuje, co decyduje, że coś się nam podoba lub nie? Zacznijmy więc od podstaw i spróbujmy to zrozumieć.

Szkoła DEIR nie na próżno zastała nazwana Szkołą Dalszego Rozwoju Energoinformacyjnego. Zrozumiałe wszystkim znaczenie słowa „rozwój” ma tu bezpośrednie zastosowanie. Co w takim razie oznacza dwuczłonowe słowo „energoinformacyjny”? Przypomnijmy psychologię, która jeszcze na początku ubiegłego wieku dzieliła psychikę na dwie części – świadomą i nieświadomą. Dawno już zostało zauważone, że świadomość nie otrzymuje pełnej informacji o tym, co jest odnotowywane przez narządy zmysłów.
Wystarczy przypomnieć dość znany fenomen 25 – go kadru: oko rejestruje kadr, a świadomość tego nie zauważa. Ludzkie ciało reaguje na niewielkie wahania temperatury i ciśnienia atmosferycznego, a świadomość, jak poprzednio, nie „orientuje się” w zachodzących zjawiskach. A jeśli już mowa o fizjologii, nie wyliczamy przecież, jakie mięśnie trzeba rozluźnić i napiąć, aby podnieść rękę, po prostu ją podnosimy. Serce i płuca ciągle pracują również bez udziału świadomości. Przykłady można mnożyć. Nasze organy czuciowe rejestrują mnóstwo sygnałów zewnętrznych, ale nie docierają one do świadomości. Można jednak pokusić się o wnioskowanie, że dokądś te sygnały dochodzą i jakieś zmiany wywołują.

Gdzie zatem odkładają się sygnały z zewnątrz? Rozumie się samo przez się, że w przestrzeni, którą umownie nazwaliśmy „nieświadomością”. Odkładają się jednak specyficznie, gromadzą się dopóty, dopóki ich „masa całkowita” nie stanie się wystarczająca do przyjęcia przez świadomość. Stają się wtedy częściowo dostępne świadomości w postaci znanych odczuć, często zwanych „intuicją”. Pewna znacząca treść tworzy się w nas nagle, spontanicznie, bez uprzedniej analizy i świadomego zbierania informacji – „po prostu wiem, i tyle”.

Z sygnałami płynącymi z „nieświadomości” wiążą się reakcje emocjonalne. Zwróćcie przy tym uwagę, że impulsy pochodzące z głębi stanowią przyczynę naszego działania. Najpierw emocja, potem działanie, a potem próba wyjaśnienia, dlaczego tak, a nie inaczej, postąpiliśmy. I jeśli uważnie określicie, dlaczego myślicie o czymś, dlaczego powstają takie czy inne myśli, wyraźnie zauważycie, że to właśnie emocje decydują o kierunku i intensywności pracy świadomości.
Jeśli więc chcemy powiększyć nasze możliwości, to przede wszystkim zwróćmy uwagę na umiejętność sortowania tych sygnałów i kierowania nimi. Dla ułatwienia pracy wykorzystaliśmy terminologię potoczną – pole, ciało eteryczne, energia. Bo jak jeszcze można nazwać coś tak niejednoznacznego a dającego konkretne rezultaty? Takie zjawiska zawsze nazywano „polem” i „energią”.
Szkoła DEIR maksymalnie „oczyściła” te pojęcia z kontekstu mistycznego i ograniczyła zakres ich znaczenia do obszaru psychologii i filozofii, na ile to było możliwe. W tym celu stworzono w szkole kierunek nazwany „psychologią interfejsu”, gdzie wykorzystywane przez nas zjawiska znalazły wyjaśnienie z naukowego punktu widzenia. Możecie się z tym zapoznać w książkach „Pełny kurs nauczania szkoły nawyków DEIR”,1 – 2 stopień i 3 – 4 stopień.

Stworzyliśmy w rezultacie logiczny, przejrzysty, zamknięty i łatwo przyswajalny system, który szybko znajduje zastosowanie w codzienności. Łatwość opanowania systemu wyjaśnia słowo „dalszy” – w nazwie szkoły. Rzecz w tym, że z opisywanymi sygnałami z „nieświadomości” wszyscy mieli do czynienia, o czym ludzie przekonują się na samym początku zajęć. Dlatego nie uczymy się czegoś niezwykłego. Każdy człowiek posiada już pewne doświadczenie, a nam wypada tylko wyizolować pewne sygnały z całej ich różnorodności, odczuć te potrzebne i nauczyć się pracować z nimi.

Starszy wykładowca Szkoły DEIR: Guńko Andriej

Tłumaczenie: Krzysztof Sztramko

Post został pochwalony 0 razy

A jaki ma to związek ze snami? Przenoszę to do offtopu

Nie specjalnie zrozumiałem co to jest. Na początku są omawiane sztuczki iluzjonistyczne i "cudowne" uzdrowienia, potem przechodzimy przez literową papkę o odruchach by na końcu dowiedzieć się, że umysł jest podzielony na część podświadomą i świadomą.

	Cytat:
	Dobrze byłoby, gdyby człowiek mógł sterować swoimi emocjami, samopoczuciem, mniej zależeć od otaczających go ludzi

Ja umiem manipulować swoimi emocjami w pewnym zakresie. Strach i stres potrafię zamienić na agresję, złość na spokój, ponadto spory zakres emocjonalny jest dla mnie "przyjemny". Lubię się bać, lubię być smutny, lubię się śmiać, lubię być zdenerwowany et cetera. To samo z odczuciami fizycznymi np. lubię czuć ciepło, ale i chłodek jest spoko, zwłaszcza z dreszczykiem.
A co z otaczającymi nas ludźmi? Introwertyk jest zamknięty w swoim umyśle i za przeproszeniem ma w poważaniu osoby trzecie. Osoby towarzyskie już nie mają tego luksusu.

	Cytat:
	Aby wyżej wymienione właściwości posiąść w czasie dużo krótszym niż kilka lat, potrzebowaliśmy odpowiedzi na pytanie: co leży u podstawy tych wszystkich zjawisk?

W takim razie proszę o poparte naukowo dowody dotyczące takich zjawisk jak te niby cudowne uzdrowienia Wink

	Cytat:
	Gdzie zatem odkładają się sygnały z zewnątrz? Rozumie się samo przez się, że w przestrzeni, którą umownie nazwaliśmy „nieświadomością”.

Sygnały zewnętrzne są przetrzymywane w pamięci krótkotrwałej lub długotrwałej, a nie w podświadomości (lub jak to zostało ujęte w artykule "nieświadomością").

	Cytat:
	Najpierw emocja, potem działanie, a potem próba wyjaśnienia, dlaczego tak, a nie inaczej, postąpiliśmy.

Może to ja jestem dziwny, ale ja po każdej akcji nie zastanawiam się dlaczego to wykonałem. Jak godzinę temu głaskałem swojego psa tak dalej się nie zastanawiam dlaczego go pogłaskałem (a jeśli teraz zacznę to robić to tylko wyłącznie dlatego, bo artykuł mi to zasugerował). No i nie zgodzę się z stwierdzeniem, że to emocja jest zapalnikiem. Ciągłość wydarzeń istnieje dzięki łańcuchowi przyczynowo-skutkowemu. Piszę teraz posta nie dlatego, bo jestem pesymistycznie nastawiony (jak byłym zaintrygowany, zdenerwowany, zdziwiony to też bym posta napisał) piszę dlatego, bo wszedłem w ten temat. A w ten temat nie wszedłem dlatego, bo miałem dobry humor tylko dlatego, bo wszedłem w odpowiedni dział.
Oczywiście nie mówię, że emocje nie grają ważnej roli w zachowaniu, ale uważam, że emocje nie są zapalnikiem, a jedynie dodatkiem wzmacniającym.

	Cytat:
	Dla ułatwienia pracy wykorzystaliśmy terminologię potoczną – pole, ciało eteryczne, energia. Bo jak jeszcze można nazwać coś tak niejednoznacznego a dającego konkretne rezultaty? Takie zjawiska zawsze nazywano „polem” i „energią”.

Taaa... "by ułatwić wam pracę ogólnik nazwaliśmy innymi ogólnikami" - tak widzę tą część wypowiedzi. Pole sugeruje nam "jakąś" przestrzeń fizyczną, ciało eteryczne sugeruje "coś" mentalnego, a energia to w ogóle pojęcie tak ogólne, że aż wysadza czachę. To jak rozmawiać o szczegółach artykułów spożywczych i użyć określenia "ser" nie zwracając na to, że w tym zakresie mamy do wyboru czedara, pleśniowego, twaroga, szwajcarskiego itp.
No i co jest rozumiane po przez określenie "Takie zjawiska zawsze nazywano"? Pytam się, by znowu nie było, że jestem mega dosłowny.

	Cytat:
	Szkoła DEIR maksymalnie „oczyściła” te pojęcia z kontekstu mistycznego i ograniczyła zakres ich znaczenia do obszaru psychologii i filozofii, na ile to było możliwe.

O matko naturo... Filozofować można na prawie każdy temat (wg definicji mowa o podstawowych problemach, ale tu mamy znowu pojęcie względne)

	Cytat:
	W tym celu stworzono w szkole kierunek nazwany „psychologią interfejsu”

Czyli mamy rozumieć, że jest więcej kierunków? Skoro to temat dotyczący szkole DEIR to wypadałoby opowiedzieć o wszystkich kierunkach jakie tam są.

	Cytat:
	Stworzyliśmy w rezultacie logiczny, przejrzysty, zamknięty i łatwo przyswajalny system, który szybko znajduje zastosowanie w codzienności.

Choć nie wypada oceniać książki po okładce to jednak mam wrażenie, że ten fragment ma wartość czysto komercyjną. Jeśli autor tak samo logicznie itp. stworzył ten swój system co ten skrawek artykułu, to ja już na starcie podziękuję.

To skoro moją falę pesymistycznej treści mamy za sobą, to teraz możemy przystąpić do dyskusji Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez iLuzjusz dnia Czw 1:18, 06 Lut 2014, w całości zmieniany 2 razy

Myślę że ta szkoła się przecenia. Podświadomość i nieświadomość istnieje po to żeby świadomość odciążyć. W ogóle to mam nadzieję że oni odróżniają podświadomość i nieświadomość bo z tego tekstu to nie wynika.

	Cytat:
	Dobrze byłoby, gdyby człowiek mógł sterować swoimi emocjami, samopoczuciem, mniej zależeć od otaczających go ludzi

W kwestii nie kierowania się emocjami, jest na to rozwiązanie - praktyka uważności Smile

	Cytat:
	Introwertyk jest zamknięty w swoim umyśle i za przeproszeniem ma w poważaniu osoby trzecie. Osoby towarzyskie już nie mają tego luksusu.

No nie każdy introwertyk Smile

Np. ja nie potrafię mieć w poważaniu osób trzecich.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Fallen Leaf dnia Sob 0:27, 08 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz

Dalszy Energoinformacyjny Rozwój [DEIR] Normalne tłumaczenie napisane przez Lokatora.
DEIR

Witam. Opiszę tutaj po krótce czym jest DEIR ( Dalszy Energoinformacyjny Rozwój). Zastanawiałem się czy nie lepiej będzie umieścić DEIR w reiki, bo tam więcej osób zajrzy, jednak przecież DEIR to nie Reiki.

Najbardziej ogólnie rzecz ujmując DEIR to system w którym człowiek rozwija swoje umiejętności energetyczne ( pierwsze 3 stopnie) by dzięki nim Obudzić ( uświadomić duszę) 2 następne stopnie.
W sumie można by porównać deir do reiki. Tak reiki jest trochę podobne do deir, ale gorsze. ( mamy wśród deirowców kilku byłych uczniów reiki Very Happy

)
Tak więc DEIR składa się z 5 stopni bazowych, oraz wielu seminariów na których szkoli się umiejętności nie związane z 5 stopniami bazowymi.
Opiszę tutaj pierwsze trzy stopnie.

1 stopień " Wyzwolenie"
Na pierwszym stopniu uczeń szkoły DEIR uczy się:
+Podstawowych odczuć swojego ciała eterycznego
+Tworzenia podstawowych konstrukcji energetycznych jak Kulka energi
+Rozpoznawania wtargnięcia energetycznych pasożytów/programowania/porażeń
+Neutralizowania wtargnięć energetycznych pasożytów/programowania/porażeń
+Odczuwania potoków energetycznych oraz pełnej ich kontroli
+Zapobiegania mutacji świadomości
+Wszystkie te nawyki pozwalają uczniowi ustawić otoczkę energetyczną, która jest zakończeniem 1 stopnia.
( By dowiedzieć się więcej o pasożytach i otoczce można wejść tu:
2 Stopień " Kształtowanie"
Drugi stopień DEIR to w zasadzie prawo przyciągania tylko dużo dużo lepsze. Można zrobić porównanie: Prawo przyciągania to podstawówka drugi stopień DEIR to studia magisterskie:D.
na drugim stopniu DEIR uczeń uczy się:
+ Znajdywania swojego prawdziwego celu
+Sprawdzania prawdziwości swojego celu
+Tworzenie programów i programowanie siebie ( np tworzenie pewności siebie)- całkowita kontrola swoich emocji.
+ Programowanie siebie na skuteczność własnych działań
+ Wprowadzania podstawowych programów do świadomości innych

Dzięki tym nawykom uczeń będzie już na tyle silny by:
+ odpracować swoją karmę w trybie szybkim, kilkudniowym. ( całkowite uwolnienie od karmy)
+ Uzdrowienia chorób ( swoich).
Co jest uwieńczeniem stopnia 2 DEIR.

3 Stopień "Oddziaływanie"

Na tym stopniu człowiek uczy się:
+ Krótkotrwale odcinać ludzi od pasożytów energetycznych
+ Programować innych ( program to obraz+emocja+informacja np żona programuje męża: zrób zakupy, + wyobrażenie sklepu+ chęć pójścia do sklepu. To jest program, i taki program zostaje umieszczony w świadomości innych. To przykład, programowanie jest obszerniejsze)
+Telepatii ( rozmowy poprzez obrazy i emocje, nie zależnie od odległości)

Stopnie czwarty i piąty to już wyższa szkoła jazdy. Nie będę tutaj opisywał ich, ponieważ znam je tylko z teorii i mogłem niektóre rzeczy źle zrozumieć, a pragnę przekazywać jedynie fakty.

Ważną informacją o DEIR jest to, że w Polsce istnieje oficjalna szkoła DEIR. Kontakt z nią jest tylko iw wyłącznie przez strone DEIR.pl. Istnieje dużo samozwańczych oszustów, którzy coś tam umieją ale na takich
trzeba uważać, ponieważ mogą podziurawić człowieka. DEIRU wykładają tylko wyszkoleniu wykładowcy z 10 letnim stażem, których umiejętności potwierdzone są przez radę szkoły w sankt petersburgu.
Jeśli ktoś chce uczyć DEIRU, a nie jest na liście wykładowców, jest to oszust, który nie nauczy was Deiru. Owszem, nauczycie się podstaw, ale więcej wyrządzi szkód niż pożytku.

Deir
Wyrażam całkowitą zgodę na kopiowanie/przetwarzanie/przekazywanie dalej tej informacji-Lokator.

Post został pochwalony 0 razy

Nowe tłumaczenie mówi prawie o całkiem innych rzeczach, i ta zatacza o ezoterykę. Jeszcze mniej mnie przekonuje.

Post został pochwalony 0 razy

Mam rozumieć, że Ty nie jesteś autorem tego nowego tłumaczenia?
Co to są porażenia i pasożyty energetyczne?
Co to są wtargnięcia energetyczne?
Co to są potoki energetyczne?
Co to są mutacje świadomości?

To w końcu 2. stopień to jest to "podstawówka"a czy "studia"? Bo jest ten napisane, że:
2. stopień = prawo przyciągania
Prawo przyciągania = podstawówka
2. stopień = studia magisterskie
Z powyższego zapisku wychodzi, że studia magisterskie = podstawówka.

Co wasza społeczność rozumie po przez "prawdziwy cel"? Nie wydaje mi się, żeby Wasza szkoła była wymagana by wiedzieć co chce w życiu robić. To samo z budowaniem pewności sb. Jest wiele sposobów na to.
Niby jakim sposobem miałbym się uodpornić na łańcuch przyczynowo-skutkowy (karma) i jaki ma to związek z moją psychologią?
"Uzdrowienie swoich chorób"? Których?

Te programowanie innych w 3. stopniu to nic innego jak programowanie lingwistyczne (NLP) i to moim zdaniem jest mniej zaawansowane niż to co masz opisane w pierwszym poziomie.

Jak niby wygląda ta telepatia? Że taka osoba niby może przesłać dowolną treść do dowolnej osoby?

Oficjalna szkoła? W sensie, że została zatwierdzona przez Instytut Edukacji Narodowej czy jak?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez iLuzjusz dnia Sob 23:35, 08 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz

Fallen Leaf- Deir jest bardzo podobny do ezoteryki, ale ezoteryką nie jest. Jest to zwykła energoinformacjonistyka.

iLuzjusz- Ja nie jestem autorem nowego tłumaczenia.
Cytat na temat pasożytów:

"Pasożyty Energoinformacyjne to sa struktury powstałe z myśli grupy osób. Np 100 osób myśli o grze internetowej. Wytwarza się wówczas z ich myśli twór energoinformacyjny, który żeby przeżyć potrzebuje ciągłego zasilania. ( czyli te 100 osób musi ciągle myśleć o tej grze, by struktura się utrzymała). Tak więc pasożyt chce przetrwać jak każdy byt. Działa w sposób prosty. Podpina się pod czakry i wkłada pewien program ( energia niosąca ze sobą informację). Gdy człowiek dostanie taki program zaczyna o nim rozmyślać, i wówczas pasożyt żywi się jego energią. Np jest gracz gry. I nagle dostaje myśl że mu "zhakowali" postać w grze. Myśl ta jest w dodatku zaopatrzona w strach. On się boi i emituje coraz więcej energi. (przecież nie ma pojęcia, że te myśli nawet nie są jego). I tak właśnie można w największym skrócie opisać pasożyta energoinformacyjnego. "

Porażenia energoinformacyjne są to porażenia między ludźmi. Nieświadome ataki czakra czakra. Np jak ktoś kogoś denerwuje to jest to porażenie, albo jak ktoś kogoś przytłacza. Jak ktoś komuś nie może odmówić to też jest to porażenie czakra czakra.

Mutacje świadomości opiszę przykładem. Załóżmy że w szkole jest sobie uczeń który bardzo nie lubi dresów. Nie znosi ich. jest dobrym uczniem i nienawidzi ich zachowania i ideologi. Mutacja świadomości następuje wtedy, gdy ten dobry uczeń powolutku przejmuje ideologie tamtych, sam tego nie wiedząc bo dzieje się to powoli. Uwieńczeniem mutacji jest to że ten człowiek sam zmienia się w dresa.

Potoki energetyczne są to naturalne ruchy energi w ciele eterycznym człowieka. Jeden schodzi z kosmosu, drugi wschodzi z ziemi.

Drugi stopień deir = uniwersytet, Prawo przyciągania=podstawówka

Prawdziwy cel to cel duszy. Taki cel bardzo trudno rozpoznać, ponieważ niewyszkolona podświadomość nie potrafi rozpoznać zaszyfrowanego fałśzywego celu od prawdzwiego. Trzeba ją tego nauczyć. Tego właśnie uczymy na 2 stopniu. Jest to cel, który człowiek ma osiągnąć jesli chce wyjść z tej ziemi jako istota bardziej rozwinięta niż przed przyjściem na ziemi. Taki cel to Arcyzadanie.
Uczymy też rozpoznawania innych pomniejszych celów, które są jednak kompatybilne z arcyzadaniem.

Karma przejawia się tym że jest jakby wbita w ciało eteryczne. Poprzez praktyki drugiego stopnia wyjmuje się to wbicie i człowiek jest czysty.

Uzdrowienie większości chorób prócz np raka.

Programowanie na 3 stopniu jest zupełnie czym innym niż NLP. Ciężko to opisać w jednym zdaniu więc pominę to.

Telepatia to droga komunikacji czakralnej. Przesyłamy sobie nawzajem "percepty"

Oficjalna szkoła DEIR jest w rosji, tam jest zarząd. W rosji to wygląda zupełnie inaczej niż w Polsce, ponieważ w polsce jest jedynie 150 uczniów, natomiast w rosji 500 tysięcy. Szkoła DEIR ma swoje filie i współpracuje z niektórymi uniwersytetami. Po ukończeniu wszystkich stopni oraz po odbyciu odpowiedniego stażu uczeń może zatrudnić się w szkole jako wykładowca lub metodysta.

Post został pochwalony 0 razy

Witam!!! 1 stopień DEIR odbędzie się 20-23 marca w Warszawie! więcej szczegółów tu:
[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

Nie ma to jak powiedzieć ludziom, że są zagrożeni i aby się obronić muszą zapłacić za kurs. :)) Oraz, że jest to mega-lepsze od wszystkiego innego, a wszystko inne jest "gorsze". :) Trochę jak telezakupy Mango.

Uzdrowienie chorób, boska władza (bo prawo przyciągania to podstawówka), ale mimo wszystko na 5 stopniu już nic nie osiągasz, oprócz tego że możesz tego uczyć. ;)

W związku z nachalną reklamą (poza działem offtop również) oraz brakiem merytorycznej dyskusji, oficjalnie daję ostrzeżenie. Kolejna reklama spowoduje zablokowanie możliwości wstawiania treści na forum.

Merytorycznej dyskusji raczej się nie spodziewam, bo to jest reklama i zachęcenie osób które na tekst natrafią na zapisanie się na kurs, nie jest tu celem ustosunkowanie się np. do pytań iLuzjusza.

Ruchy energii z kosmosu i przechodzące przez eteryczne ciało człowieka to nic innego jak przestarzałe i dawno oczyszczone z mitów teorie Franza Antona Mesmera. A obiecywanie ludziom oświecenia (całkowitego oczyszczenia z karmy) po przejściu drugiego poziomu "kursu" to podłość.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Johny dnia Wto 1:36, 04 Mar 2014, w całości zmieniany 2 razy

Johny nieźle się uśmialem:D Może najpierw raczyłbyś łaskawie zapoznać się z tym, czym system DEIR jest, a potem komentować?
System DEIR powstał w roku 1980 (około) jako odpowiedź na atak amerykańskich psychotroników. Zajmują się tym poważni ludzie. Do tej pory DEIR ma około 500tyś uczniów ( głównie Rosja). Wg Ciebie tyle osób z każdej warstwy spolecznej dało się nabrać?

Wiesz co Johny? śmieszne jest to, że zachwycacie się Bytofem i jednocześnie odrzucacie DEIR.
DEIR to Szkoła Wyższa psychotroniki Smile

, a Adam Bytof jest wykładowcą w przedszkolu psychotronicznym w Krakowie (KMWTW XD)

[link widoczny dla zalogowanych] Tutaj masz link do uniwerka psychotroniki

A tu masz link [link widoczny dla zalogowanych]*-tajemnica-rosyjskich-psychotronik%C3%B3w,-projekt-cc0709-

PS .Ty nawet nie wiesz czym karma jest heheheh, mylisz skutek karmy z jej przyczyną.
Zajmujesz się tylko fragmentem, a nie całością << think about it

PS2. Zająłeś się tylko maciupkim fragmentem <SNAMI> HEHE. Błąd błąd. LD to dobra zabawka dla dzieci, prosta i opiera się na jednym wzorze,

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Niebieskitropiciell dnia Wto 17:35, 04 Mar 2014, w całości zmieniany 2 razy

DEILR to ezoteryka. To forum nie ma nic wspólnego z ezoteryką.

Post został pochwalony 0 razy

bzdury i tyle, Pole nazywa sie polem bo jest to obszar(pole powierzchni) w którym coś ma wartość stała, a nie dlatego ze od zawsze tak robioną - słowem wciskasz kit. Ba nawet nie od zawsze, kiedyś mądrzy ludzie dyskutowali czy i jakich sposobów opisu rzeczywistości używać zamiast, bo pola i strumienie są nie wygodnie abstrakcyjne.

	Niebieskitropiciell napisał:
	Johny nieźle się uśmialem:D Może najpierw raczyłbyś łaskawie zapoznać się z tym, czym system DEIR jest, a potem komentować?

Jasne, z tym że informacje o tym przypominają bełkot, który mnie - sceptyka - zupełnie nie przekonuje do niczego. Gdybym naprawdę chciał to zrozumieć musiałbym udać się na szkolenie, a to już nie jest dyskusja. :)

	Niebieskitropiciell napisał:
	System DEIR powstał w roku 1980 (około) jako odpowiedź na atak amerykańskich psychotroników. Zajmują się tym poważni ludzie. Do tej pory DEIR ma około 500tyś uczniów ( głównie Rosja). Wg Ciebie tyle osób z każdej warstwy spolecznej dało się nabrać?

Nie rozumiem do czego ma mnie przekonać to, że powstał ok. 1980?
Jakim konkretnie źródłem popierasz statystykę 500 tys. uczniów?
Wg mnie dużo więcej ludzi daje się nabrać na różne ściemy i jest ich kilka miliardów. Czy te 500 tys. jest w tym świetle dla Ciebie wyznacznikiem?

	Niebieskitropiciell napisał:
	Wiesz co Johny? śmieszne jest to, że zachwycacie się Bytofem i jednocześnie odrzucacie DEIR. DEIR to Szkoła Wyższa psychotroniki :-), a Adam Bytof jest wykładowcą w przedszkolu psychotronicznym w Krakowie (KMWTW XD)

Dlaczego jest to śmieszne? Nie wiem kto tu się zachwyca Bytofem, ale widzę, że Ty masz z nim jakiś problem. :)
Dla mnie to wygląda, jak byś Ty zachwycał się DEIR i to co piszesz brzmi trochę jak dziecinada, propagandowa papka, lub jak ktoś woli - opinia nie poparta żadną argumentacją.

	Niebieskitropiciell napisał:
	http://www.psychotronika.org/content/view/65/10/ Tutaj masz link do uniwerka psychotroniki

Nie skomentuję tego co tam widzę na liście. :D

	Niebieskitropiciell napisał:
	PS .Ty nawet nie wiesz czym karma jest heheheh, mylisz skutek karmy z jej przyczyną.

Skąd Twoje zdanie na temat tego jak ja rozumiem słowo "karma"?
Czy gdzieś znalazłeś moją wypowiedź, czy tylko lubisz robić sobie "heheheh" i pisać jakie ludzie mają ograniczone postrzeganie, lub jakie słabe i zacofane są ich techniki? :) heheheh.

	Niebieskitropiciell napisał:
	Zajmujesz się tylko fragmentem, a nie całością << think about it PS2. Zająłeś się tylko maciupkim fragmentem <SNAMI> HEHE. Błąd błąd. LD to dobra zabawka dla dzieci, prosta i opiera się na jednym wzorze,

Co Ciebie tak śmieszy?
Skąd Ty wiesz czym ja się w ogóle zajmuję? :D
A może po prostu chcesz złowić tu na forum rybki (np. młodych ludzi którzy często szukają czegoś "więcej") które pomyślą, że jest coś większego i wspanialszego, co przy okazji da im LD? ;)

Założę się, że gdzieś na ezoterycznych forach łapiecie co podatniejsze jednostki podobnymi metodami.

Uprzejmie proszę o odpowiedzi na zadane pytania. Na wszelki wypadek, tym razem zaznaczyłem znaki zapytania czerwonym kolorem. :)

Pozdrawiam serdecznie,
J

Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Johny dnia Śro 2:19, 05 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz

Drogi przyjacielu le_on odpowiem Ci najpierw słowami księdza profesora Sedlaka:
"W Polsce siedzi się nad metodami siedzenia w nauce. "

a teraz do rzeczy. Ja wciskam kit? Skoro tak to: Fizyka kwantowa też wciska kit, energoifnormacjonistyka też wciska kit, wiedza tajemna znająca jeszcze czasu sumeru też wciska KIT!! Bioelektronika też wciska KIT!!! Więc nie jestem jedynym który wciska kit <Jupi> Smile

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------

"Jasne, z tym że informacje o tym przypominają bełkot, który mnie - sceptyka - zupełnie nie przekonuje do niczego. Gdybym naprawdę chciał to zrozumieć musiałbym udać się na szkolenie, a to już nie jest dyskusja. Smile

"

Tym lepiej kochanie

"Nie rozumiem do czego ma mnie przekonać to, że powstał ok. 1980?
Jakim konkretnie źródłem popierasz statystykę 500 tys. uczniów? "

Przecież szkoła DEIR jest oficjalną szkołą.

"Wg mnie dużo więcej ludzi daje się nabrać na różne ściemy i jest ich kilka miliardów. Czy te 500 tys. jest w tym świetle dla Ciebie wyznacznikiem?"

Pokaż mi chociaż jeden inny tak rozwinięty system, który w dodatku byłby oficjalny:-)

"Dla mnie to wygląda, jak byś Ty zachwycał się DEIR i to co piszesz brzmi trochę jak dziecinada, propagandowa papka, lub jak ktoś woli - opinia nie poparta żadną argumentacją. "

To tylko reklama, nic więcej. Nie opieram się na opiniach, a na faktach oraz wiedzy ścisłej, jaką jest energoinformacjonistyka.

"Skąd Twoje zdanie na temat tego jak ja rozumiem słowo "karma"?"

Z tego co napisałeś to chyba logiczne prawda?

"Co Ciebie tak śmieszy? "
Ciasnota umysłowa ludzi. Odrzucają wszystko co nowe, jakby to było największe ścierwo. "Kontrowersja w nauce jest zawsze czymś większym niż dogmatyczne przekonanie" Ks.Prof Sedlak

"A może po prostu chcesz złowić tu na forum rybki (np. młodych ludzi którzy często szukają czegoś "więcej") które pomyślą, że jest coś większego i wspanialszego, co przy okazji da im LD? Wink

"

No taki jest mój cel skoro reklamuję to chyba od razu widać. Dlaczego mamy trzymać dzieciaków w niewiedzy lub średniowiecznych technikach?

"Założę się, że gdzieś na ezoterycznych forach łapiecie co podatniejsze jednostki podobnymi metodami. "

Człowieku to jest normalna REKLAMA. Kto chce ten korzysta, kto nie chce ten nie korzysta proste. A jak ktoś zadaje pytania odpowiadam. Simple>? Simple.

Post został pochwalony 0 razy

	Niebieskitropiciell napisał:
	"Nie rozumiem do czego ma mnie przekonać to, że powstał ok. 1980? Jakim konkretnie źródłem popierasz statystykę 500 tys. uczniów? " Przecież szkoła DEIR jest oficjalną szkołą.

To nie jest odpowiedź na moje pytanie.

	Niebieskitropiciell napisał:
	"Wg mnie dużo więcej ludzi daje się nabrać na różne ściemy i jest ich kilka miliardów. Czy te 500 tys. jest w tym świetle dla Ciebie wyznacznikiem?" Pokaż mi chociaż jeden inny tak rozwinięty system, który w dodatku byłby oficjalny:-)

To nie jest odpowiedź na moje pytanie. Nie wiem co to znaczy "oficjalny", oraz co rozumiesz pod pojęciem "rozwinięty system". Mógłbym za przykład podać dość rozwinięty system filozoficzny buddyzm - jednak nie widzę sensu tego porównywać.

	Niebieskitropiciell napisał:
	"Dla mnie to wygląda, jak byś Ty zachwycał się DEIR i to co piszesz brzmi trochę jak dziecinada, propagandowa papka, lub jak ktoś woli - opinia nie poparta żadną argumentacją. " To tylko reklama, nic więcej. Nie opieram się na opiniach, a na faktach oraz wiedzy ścisłej, jaką jest energoinformacjonistyka.

Świetnie, tylko nie podajesz żadnej argumentacji w dyskusji.

	Niebieskitropiciell napisał:
	"Skąd Twoje zdanie na temat tego jak ja rozumiem słowo "karma"?" Z tego co napisałeś to chyba logiczne prawda?

Gdzie napisałem coś o karmie?

	Niebieskitropiciell napisał:
	"Co Ciebie tak śmieszy? " Ciasnota umysłowa ludzi. Odrzucają wszystko co nowe, jakby to było największe ścierwo. "Kontrowersja w nauce jest zawsze czymś większym niż dogmatyczne przekonanie" Ks.Prof Sedlak

Ja niczego nie odrzucam - chciałbym odpowiedzi na pytania, lub argumentów.

	Niebieskitropiciell napisał:
	"A może po prostu chcesz złowić tu na forum rybki (np. młodych ludzi którzy często szukają czegoś "więcej") które pomyślą, że jest coś większego i wspanialszego, co przy okazji da im LD? ;)" No taki jest mój cel skoro reklamuję to chyba od razu widać. Dlaczego mamy trzymać dzieciaków w niewiedzy lub średniowiecznych technikach?

Gratuluję metod.

	Niebieskitropiciell napisał:
	"Założę się, że gdzieś na ezoterycznych forach łapiecie co podatniejsze jednostki podobnymi metodami. " Człowieku to jest normalna REKLAMA. Kto chce ten korzysta, kto nie chce ten nie korzysta proste. A jak ktoś zadaje pytania odpowiadam. Simple>? Simple.

Nie takie wcale simple, bo nie odpowiedziałeś na prawie żadne z moich pytań, których w poprzedniej wiadomości było 8. Nie widzę jednak sensu dalszej dyskusji, przynajmniej dla siebie.

Post został pochwalony 0 razy