Forum Świadomego Śnienia! - psajko.pl Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Dlaczego ludzki mózg ma takie możliwośc? (ld,oobe,ap)
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum Świadomego Śnienia! - psajko.pl Strona Główna » Offtop Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Dlaczego ludzki mózg ma takie możliwośc? (ld,oobe,ap)
Autor Wiadomość
humanit



Dołączył: 05 Paź 2014
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

Post Dlaczego ludzki mózg ma takie możliwośc? (ld,oobe,ap)
Dlaczego mózg jest zbudowany tak że człowiek ma taką możliwość by uzyskać świadomość we śnie?
Albo zrobić oobe, ap?
Przecież nie są to rzeczy potrzebne gatunkowi?


Post został pochwalony 0 razy
Czw 14:31, 16 Paź 2014 Zobacz profil autora
Fallen Leaf
Administrator


Dołączył: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 314 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radomsko
Płeć: Mężczyzna

Post
Cytat:
Przecież nie są to rzeczy potrzebne gatunkowi?

Zabawna tolerancja. Zakładasz, że każdy czytający ten post wierzy w ewolucję Smile No ale mniejsza o to.

Podczas snu (w sensie spanie) mózg zmniejsza aktywność niektórych obszarów, żeby mogły się zregenerować. Sam sen jest wynikiem deprywacji sensorycznej. Mózg prawdopodobnie odruchowo skupia się na wewnątrz. Podejrzewam, że marzenie senne to to samo co marzenie na jawie tylko jest na ten obszar skierowana pełna uwaga. Bardzo możliwe, że nie jest to tylko efekt poboczny i ma swój cel, są różne teorie.
LD z kolei to wynik skupienia uwagi, która w śnie jest rozproszona. Tak samo jak na jawie, tylko w śnie z powodu rozmaitych czynników trudniej się uświadomić.
OOBE, sen o wyjściu z ciała. Prawdopodobnie, między innymi przez charakter hipnagogów w ostatniej fazie WILD'a kojarzymy to z unoszeniem się do góry, a to już pociąga kolejne skojarzenia i powstaje OOBE.


Post został pochwalony 0 razy
Czw 18:59, 16 Paź 2014 Zobacz profil autora
Matisek
Administrator


Dołączył: 28 Paź 2010
Posty: 1812
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 87 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

Post
[quote="Fallen Leaf"]
Cytat:
Podejrzewam, że marzenie senne to to samo co marzenie na jawie tylko jest na ten obszar skierowana pełna uwaga. Bardzo możliwe, że nie jest to tylko efekt poboczny i ma swój cel, są różne teorie.


Fall, nie do końca, mózg tworząc świat senny produkuje śladowe ilości substancji psychoaktywnej DMT, nie jest to, tym samym czym wyobraźnia, chociaż biorąc pod uwagę, że nawet nasze obrazy w głowie są efektem tej chemii, to tutaj kwestia odpowiedniej 'bożej' dawki ma znaczenie.

humanit, Jesli chodzi o sam cel, świadome śnienie można powiedzień nie jest stanem zgodnym z naturą, następuje tutaj przekłamanie i pobudzenie nie których obszarów mózgu, na tym polega cała zabawa. Reszta stanów psychotycznych i innych wymiarów świadomości oobe to dla mnie wciąż jedna gra umysłu :>

Jeśli pytasz o sam cel istnienia snów, to nie jest to do końca jasne, ale odpowiedź jest często jednoznaczna, że człowiek potrzebuje stanów derealizacji i odcięcia, żeby mu się w głowie niepochrzaniło. Bo jeśli ma tylko wypoczywać, to w fazie REM mózg praktycznie nie wypoczywa... no po za nadmiarem świadomego przesyłu informacji :>
Do wypoczynku przeznaczone są inne fazy snu, w których jesteśmy praktycznie odłączeni.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Matisek dnia Czw 20:14, 16 Paź 2014, w całości zmieniany 1 raz
Czw 20:13, 16 Paź 2014 Zobacz profil autora
Fallen Leaf
Administrator


Dołączył: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 314 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radomsko
Płeć: Mężczyzna

Post
Rola DMT nie jest jasna. Ezoterycy natworzyli multum teorii na ten temat, ale oni mają swój świat i swoje zabawki..
Incestus podejrzewa, że DMT może być po prostu hormonem odpowiedzialnym za deprywację sensoryczną. Popieram tą teorię.
Idąc tym tokiem myślenia, sny nie muszą być tak odmiennym stanem co wyobraźnia.
Zauważ, że w stanie relaksacji wyobraźnia jest silniejsza. W stanie lekkiego transu, daydreamingu wyobraźnia zaczyna bardziej przypominać normalne sny, większy udział ma podświadomość. W stanie głębszego transu, który o wiele ciężej osiągnąć, wyobraźnia przybiera nowy poziom. Wewnętrzne zmysły przypominają hipnagogi mimo, że nimi nie są. W fazie REM aktywuje się paraliż i pozwala na pełną deprywację.
W N-REM też są sny, bardzo prawdopodobne że o ciągłej fabule nierozerwalnie połączonej z fazami REM. Niewykluczone, że brak paraliżu nie pozwala na wytworzenie się pełnych snów. Jeszcze kwestia świadomości. W REM wzrasta, co pozwala zapamiętać sny i się w nich uświadomić. Nie wiem czego to do końca kwestia.

Faza REM z pewnością czemuś służy. W badaniach, gdzie naukowcy nie pozwalali im zapaść w tą fazę, źle się im działo.. To też wypoczynek, tylko inny, psychiczny po prostu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Fallen Leaf dnia Czw 20:39, 16 Paź 2014, w całości zmieniany 1 raz
Czw 20:38, 16 Paź 2014 Zobacz profil autora
Matisek
Administrator


Dołączył: 28 Paź 2010
Posty: 1812
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 87 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

Post
Fallen Leaf napisał:
Faza REM z pewnością czemuś służy. W badaniach, gdzie naukowcy nie pozwalali im zapaść w tą fazę, źle się im działo.. To też wypoczynek, tylko inny, psychiczny po prostu.


No to, to co pisałem, ciekawi mnie wręcz jak by się zachowywali ludzie w sytuacji kiedy każde REM byłoby w 100% świadome ;p
A co do DMT to raczej pozostaje przy swoim zdaniu, zostało to przecież zbadane, jest to czysta chemia, zero ezoteryki. Ezoterycy wykluczają w ogóle takie biolchemiczne bajki.


Post został pochwalony 0 razy
Czw 20:50, 16 Paź 2014 Zobacz profil autora
Fallen Leaf
Administrator


Dołączył: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 314 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radomsko
Płeć: Mężczyzna

Post
Też się nad tym zastanawiałem. A konkretnie nad życiem wielkich mnichów itp. Z pewnością nie śnią przez całą noc świadomie, ale podejrzewam, że śnią przynajmniej śnią cały czas albo prawie cały czas, uważnie. Podejrzewam, że CD aktywnością mózgu mało różni się od LD. Jest skupiona uwaga, i możliwe, że są wysyłane impulsy do mięśni - tak jak w LD. To już powoduje zmęczenie psychiczne (bo regeneracja została obniżona) i zmęczenie fizyczne (bo są wysyłane impulsy do mięśni). Po świadomej nocy, następna będzie głębsza. Jeśli ich uważność jest na bardzo dobrym poziomie to to nie przeszkodzi im w odbyciu kolejnej świadomej nocy itd. itd. aż nastanie taki próg w którym nie będą mogli być świadome.

Ale jakoś żyją, i raczej nie mają takich problemów, może jest błąd w moim myśleniu.


Post został pochwalony 0 razy
Czw 21:01, 16 Paź 2014 Zobacz profil autora
Matisek
Administrator


Dołączył: 28 Paź 2010
Posty: 1812
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 87 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

Post
Fallen Leaf napisał:
Też się nad tym zastanawiałem. A konkretnie nad życiem wielkich mnichów itp. Z pewnością nie śnią przez całą noc świadomie, ale podejrzewam, że śnią przynajmniej śnią cały czas albo prawie cały czas, uważnie. Podejrzewam, że CD aktywnością mózgu mało różni się od LD. Jest skupiona uwaga, i możliwe, że są wysyłane impulsy do mięśni - tak jak w LD. To już powoduje zmęczenie psychiczne (bo regeneracja została obniżona) i zmęczenie fizyczne (bo są wysyłane impulsy do mięśni). Po świadomej nocy, następna będzie głębsza. Jeśli ich uważność jest na bardzo dobrym poziomie to to nie przeszkodzi im w odbyciu kolejnej świadomej nocy itd. itd. aż nastanie taki próg w którym nie będą mogli być świadome.

Ale jakoś żyją, i raczej nie mają takich problemów, może jest błąd w moim myśleniu.


Jeśli się skupić na ogólnej potrzebie derealizacji dla utrzymania zdrowia psychicznego, to daje łeb uciąć, że mnichy mają bardziej wyczyszczony łeb niż noworodki, zero stresów, niepotrzebnych myśli i pełnia życia, takim sieczki nie zrobi zbyt długa świadomość i nie chodzi tu tylko o sprawność fizyczną.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Matisek dnia Czw 21:25, 16 Paź 2014, w całości zmieniany 1 raz
Czw 21:25, 16 Paź 2014 Zobacz profil autora
Fallen Leaf
Administrator


Dołączył: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 314 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radomsko
Płeć: Mężczyzna

Post
Nawet jeśli to kwestia zmęczenia fizycznego pozostaje. A no i zapomniałem. Zapewne spora część ich snów, to sny przejrzystego światła. Ale nie wiem ja to ma się do aktywności psychicznej. Wiem jedynie, że takie sny są bardzo dobrze pamiętane i bardzo realne. Różnią się przede wszystkim fabułą, odnoszą do "wyższych sfer" a nie do obaw czy pragnień.


Post został pochwalony 0 razy
Czw 21:44, 16 Paź 2014 Zobacz profil autora
humanit



Dołączył: 05 Paź 2014
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

Post
Ja sam nie wierzę w ewolucję. Użyłem tego zdania by mogli odpowiedzieć zarówno osoby które wierzą jak i nie, jeśli mają jakąś teorie po co by to było gatunkowi.
Wiem jaka jest rola sn, przynajmniej ta znana, ale czemu mózg jest tak skonstruowany że pozwala człowiekowi wejść do środka tego podswiadomego procesu? Nie moge np wejsc do środka umysłu i powiedzieć mu żeby nie goił rany na mojej nodze. Albo żeby nie trawił pokarmu. A mogę wejść do snu? Po prostu nie rozumiem czemu on to umożliwi, czemu mózg został tak stworzony że na to pozwala?


Post został pochwalony 0 razy
Pią 6:46, 17 Paź 2014 Zobacz profil autora
iLuzjusz
Senny Podróżnik


Dołączył: 21 Cze 2012
Posty: 1415
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolina Muminków
Płeć: Mężczyzna

Post
Nie widzę analogii między sprawami świata onirycznego a rekonstrukcją organizmu oraz zasad działania przewodu pokarmowego.

Nie możesz zakazać trawić pokarm ponieważ proces trawienia jest wykonywany odruchowo i za tą czynność nie jest odpowiedzialny mózg.
Gojenie się ran, regeneracja tkanek itp. zawdzięczamy podziałowi komórek i ich zachowaniu. Krew po wycieknięciu z krwioobiegu zaczyna krzepnąć łatając dziurę, a dzięki takiej łatce możliwe jest rozpoczęcie naprawy przewodu.

We śnie możesz się uświadomić, bo we śnie i tak masz zalążek tej świadomości (nie zapominaj też o głębokości snu który gra ogromną rolę), a czynności takie jak OOBE mogą wynikać nie tylko z psychotropów tak jak wspomnieli przedmówcy, ale również dzięki takim stanom jak relaks i innym stanom działaniu mózgu. Przyuważ, że nie musisz zasypiać by odczuwać różne ciekawe rzeczy taki jak uczucie spadania.


Post został pochwalony 0 razy
Pią 10:51, 17 Paź 2014 Zobacz profil autora
Darba



Dołączył: 31 Sty 2014
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Post
Mam pewną teorię. Dopóki ciało żyje odbywają się w nim niezależne od świadomości jak to Iluzjusz napisał czynności: bicie serca, praca płuc itp. Traktując mózg jako analogiczny organ można zbudować analogię do jego nieprzerwanej pracy.
Proces widzenia (dla prostoty skupmy się tylko na nim) polega na przetwarzaniu bodźców na impuls elektryczny dostarczany do (nie pamiętam jakiego ośrodka w mózgu), który dekodowany jest w obraz. Tak więc widzimy w mózgu. Na jawie dochodzą procesy uczenia się i konfrontowania obrazów z już znanymi zgromadzonymi w obszarze pamięci długotrwałej.
Tak więc wspierając się analogią do płuc czy serca, mózg działa w ten sposób 24h, ale wyłącza się na noc dostarczający bodziec sensor, oraz towarzysząca jawie świadomość. Zmierzam do tego, że sen to wyraz ciągłej tendencji to budowania obrazów. A ponieważ nie tylko obszar "budowania obrazów" jest "rozpędzony" i nie wyłącza się na noc, stąd względna ciągłość snów i jej normalna realność - mam na myśłi, że nie śnią nam się kolorowe plamy.


Post został pochwalony 0 razy
Pią 12:24, 17 Paź 2014 Zobacz profil autora
Matisek
Administrator


Dołączył: 28 Paź 2010
Posty: 1812
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 87 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

Post
Ja tą sprawę traktuje z dystansem, wiele rzeczy które jesteśmy w stanie zrobić są nie zaplanowane przez naturę, to że mamy takie możliwości to zwykłe wykorzystywanie luk, które nam to umożliwiają, świat nie jest idealny i nawet najlepszy program można przerobić od środka, nie tworząc go samemu. Zauważ jednak, że organizm jest zaprogramowany do przetrwania i wiele rzeczy kontroluje sam, bez udziału naszej świadomości i nie zawsze pozwala on ją w nie których procesach osiągnąć. Chociaż.... zawsze się znajdzie jakieś legendy o mnichach, którzy potrafią świadomie zatrzymać serce itp. Smile
W każdym razie co do samej filozofii, że w ogóle można wykorzystywać te luki albo nie to już Iluzjusz świetnie wytłumaczył. Ciekawą analogią jest sam proces oddychania. Zaprogramowany jest on automatycznie bez udziału naszej świadomości... ale przecież w każdej chwili możemy niesamowicie łatwo przejąć nad tym kontrole i oddychać po swojemu ;p

pozdro.


Post został pochwalony 0 razy
Pią 15:57, 17 Paź 2014 Zobacz profil autora
iLuzjusz
Senny Podróżnik


Dołączył: 21 Cze 2012
Posty: 1415
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 44 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolina Muminków
Płeć: Mężczyzna

Post
To, że czegoś nie robimy instynktownie, nie oznacza, że coś jest brew Naturze i jest luką w systemie. Kiedyś był moment w istnieniu (przyjmując, że ewolucja jest słuszna) nie rozmawialiśmy werbalnie jak teraz, ale jednak mieliśmy tą umiejętność odblokowaną. Zaczęliśmy się jej uczyć i teraz robimy to nie myśląc o tym. BA! Nawet jak myślimy to w głowie powijają nam się przeróżne wyrazy!

Analogicznie, to, że teraz tylko nieliczni są wyszkoleni w LD nie oznacza to, że to jakaś luka w systemie. A może to kolejny krok w ewolucji? Może za kilka set tysięcy lat normą będzie posiadanie LD na zawołanie, a sny nieświadome staną się tak odległe jak teraz instynkt zabijania? Tak jak teraz sprawnie operujemy strunami głosowymi tak może kiedyś będziemy sprawnie operować sferą oniryczną?


Post został pochwalony 0 razy
Pią 20:11, 17 Paź 2014 Zobacz profil autora
Matisek
Administrator


Dołączył: 28 Paź 2010
Posty: 1812
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 87 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

Post
Może tak, a może nie, jak bym miał mieć codziennie 100% snów LD to pewnie bym zaczął ćpać, żeby móc się odcinać i poukładać pare spraw chwilą nieświadomości i będę się trzymał teorii, że człowiek potrzebuje derealizacji, żeby funkcjonować psychicznie, jeśli tego nie ma, to można popaść w stany psychotyczne, które są naturalną reakcją obronną na stres.


Post został pochwalony 0 razy
Pią 21:55, 17 Paź 2014 Zobacz profil autora
Fallen Leaf
Administrator


Dołączył: 17 Gru 2012
Posty: 4337
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 314 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radomsko
Płeć: Mężczyzna

Post
Według mnie określenie derealizacja tu nie pasuje. Nie wykluczone, że sen po prostu odciąża podświadomość, albo jakieś głębsze warstwy podświadomości przechodzą do płytszych - czasem mimo że nic nie pamiętamy z nocy to i sen wpływa np. na nasz nastrój.


Post został pochwalony 0 razy
Pią 22:36, 17 Paź 2014 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum Świadomego Śnienia! - psajko.pl Strona Główna » Offtop Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin