Hipnoza czy działa na każdego?

Tak jak w temacie

Post został pochwalony 0 razy

Tak, nie ma osoby która nie doświadcza fenomenów hipnotycznych. Mało tego, wszyscy doświadczamy ich na co dzień.

Post został pochwalony 0 razy

Ale hipnoza chyba nie dziala na wszystkich tak samo, tzn. jedni sa bardziej podatni a inni mniej. Co do tego ze doswiadczamy tego na codzien miales na mysli np. reklamy?

Post został pochwalony 0 razy

Czyli jesli ktos chce to mozna go zahipnotyzowac bezwzgledu na jego podatnosc?

Sory za bledy bo z tel pisze

Post został pochwalony 0 razy

	p1Sprite napisał:
	Ale hipnoza chyba nie dziala na wszystkich tak samo, tzn. jedni sa bardziej podatni a inni mniej. Co do tego ze doswiadczamy tego na codzien miales na mysli np. reklamy?

Jednego doprowadzisz do stanu głębokiej hipnozy na pierwszej sesji, drugiego na piątej, ale oboje doświadczają głębokiej hipnozy. Nie miałem na myśli reklam. Na przykład amnezję, albo znieczulenie.

Post został pochwalony 0 razy

No ale wracając do tematu. Każdego można zahipnotyzować jeśli on tego chce? A i pytanie na boku która technika daje największą pewność?

Post został pochwalony 0 razy

	semples napisał:
	No ale wracając do tematu. Każdego można zahipnotyzować jeśli on tego chce?

Czy nie odpowiedziałem już na to pytanie?

	semples napisał:
	A i pytanie na boku która technika daje największą pewność?

Dopasowana do hipnotyzowanego.

Post został pochwalony 0 razy

Aha czyli tak Wink

A jak poradzić sobie z tym że osoba hipnotyzowana sie śmieje, niedowierza że potrafie hipnotyzować?

Post został pochwalony 0 razy

Ogólnie śmiać się może, a jeśli ma niewłaściwe podejście, to potrzebna jest dobra rozmowa wstępna. (która jest najważniejszą częścią hipnozy)

Post został pochwalony 0 razy

Przetłumacz moim kolegą że jest to na poważnie i powinni mnie słuchać... Twierdzą że jestem bajkopisarzem, bo twierdzę że umiem kogoś wprowadzić w hipnozę (Co już się udało ale na kuzynie nie z mojego miasta) więc muszę kogoś z środowiska zahipnotyzować ale część mówi że kłamię i robi sobie ,,jaja" , część co wierzy że potrafię się boi (nie dadzą sobie przetłumaczyć że to nic strasznego itd. ) To jest najgorsze

Post został pochwalony 0 razy

	semples napisał:
	Przetłumacz moim kolegą

Ja?

	semples napisał:
	Przetłumacz moim kolegą że jest to na poważnie i powinni mnie słuchać...

Powinni? Dlaczego? W hipnozie dyrektywnej nie zaczynasz nikogo hipnotyzować dopóki nie będzie w stanie powiedzieć "Nie boję się hipnozy. Chcę teraz zostać przez Ciebie zahipnotyzowany". Jeśli mimo to zaczynasz, to skazujesz się na porażkę. Wybierz się na szkolenie z hipnozy i dowiedz jak to się robi.

	semples napisał:
	Twierdzą że jestem bajkopisarzem, bo twierdzę że umiem kogoś wprowadzić w hipnozę (Co już się udało ale na kuzynie nie z mojego miasta) więc muszę kogoś z środowiska zahipnotyzować

1. Musisz? Po co?
2. Skąd wiesz, że się udało?
3. To nie Ty hipnotyzujesz osobę (nie masz żadnych zdolności), ale osoba sama siebie hipnotyzuje, Ty ją tylko prowadzisz.

	semples napisał:
	ale część mówi że kłamię i robi sobie ,,jaja" , część co wierzy że potrafię się boi (nie dadzą sobie przetłumaczyć że to nic strasznego itd. ) To jest najgorsze

To się naucz z ludźmi rozmawiać przed hipnozą tak, żeby myśleli że wiesz co mówisz, a potem nie bali się hipnozy. Pewnie nie masz żadnych argumentów na to, że hipnoza jest bezpieczna.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Johny dnia Śro 22:54, 02 Mar 2011, w całości zmieniany 2 razy

Wiem właśnie że trzeba wybudować autorytet co się udało w przypadku mojego kuzyna. Powiedziałem mu że już bawię się w hipnozę kilka miesięcy, zahipnotyzowałem dużo osób, wiem dużo etc. Wiem że się udało bo dostał sugestie żeby zapomniał liczby 7 i miał problemy z policzeniem palców :] A po za tym mi poleciał bo robiłem to na stojąco (Indukcja błyskawiczna). No ale na moje pytanie dostałem odpowiedź więc temat do zamknięcia w razie co popiszę sobie na GG z tobą ;D

EDIT: A propos argumentów mam kilka np. że doświadczamy jej codziennie, że gdy coś pójdzie nawet nie tak w co wątpię (autorytet trzeba budować) to odrazu się obudzisz etc.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez semples dnia Czw 7:09, 03 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz

	semples napisał:
	że gdy coś pójdzie nawet nie tak w co wątpię (autorytet trzeba budować) to odrazu się obudzisz etc.

Tak, to doskonałe argumenty, żeby odstraszyć od hipnozy.

Post został pochwalony 0 razy

W dodatku dwa niezłe strachy tam są. :D

Post został pochwalony 0 razy

Uuu to widzę swój błąd Razz

Trzeba to naprostować. Więc co trzeba powiedzieć gdy ktoś się zapyta co będzie jak pójdzie coś nie tak?

Post został pochwalony 0 razy