Autor |
Wiadomość |
Jagodzianka
Dołączył: 17 Cze 2008
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 1/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
Jak tam wskoczyć ? |
|
Witam wszystkich. Wczorajszego wieczora odpaliłem sobie "wieloryby hipnagogi" A. Bytofa zrelaksowałem się itp... Po jakichś 20 min przestawałem czuć swoje ciało, czułem się lekki jak piórko. Mówię sobie czas spróbować "WILD'a". Przed oczami śmigały mi różne obrazki, wzorki, kreski itp... i wciąż nic. Pomyślałem sobie, że stoję przed drzwiami, za którymi jest świat snu. Żeby jeszcze bardziej się wkręcić w klimat, pomyślałem sobie, że za tymi drzwiami na plaży czekają na mnie mój kumpel z koleżanką i wyciągają do mnie swoje dłonie, żebym łatwiej wskoczył z jawy do snu. Dobra otwieram drzwi wszystko jest tak jak miało być wyciągają dłonie, a ja do nich. Ku mojemu zdziwieniu moje fizyczne ręce zaczęły się unosić, nie kontrolowałem tego lecz czułem minimalne skurcze mięśni. Wszystko to było jak sen pół świadomy, a ja nie mogłem się przedostać przez te drzwi. Jakaś blokada. Po czym nagranie się skończyło, ręce walnęły o łóżko, a ja otworzyłem oczy. O i jak tak stałem w tych drzwiach miałem może z 5 min ciągłe mrowienie na całym ciele( super uczucie ). Nie wiem, może możecie mi coś poradzić, jakieś sposoby na WILD'a, wiem, że to trudna technika, ale zdaje mi się, że najbardziej pasuje ona do mnie. Moglibyście też wspomnieć co sobie myślicie, wyobrażacie przy próbie wejścia w trans. Zrezygnowałem z liczenia 1-śnie itp.. JbC. Z góry dzięki za odpowiedzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 10:43, 29 Cze 2008 |
|
|
|
|
salvador
Senny Podróżnik
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Raczej kiepski pomysł żeby używać nagrania( jakiegokolwiek). Po prostu kotwiczysz na nim uwagę i jesteś ograniczony jego trwaniem. Wieloryby zapodaj sobie PRZED rzeczywistym wślizgiwaniem się przez WILD'a, dla relaksu duszy i ciała, ale potem stosuj raczej ciszę i odosobienie. Ja myśłę, a raczej koncentruję się tylko i wyłącznie na odczuciu "bycia" na tym, co sprawia, że czuję to co czuje( np. ciemność) i że wiem że istnieję. Kiedy odłączą ci się wszelkie myśli i dojdziesz do rdzenia swego jestestwa, wtedy jesteś na dobrej drodze. Fantazjowanie o czymś tam raczej zostaw na później. Skup się na byciu i obserwuj zmiany. Nie kreuj , tylko otwieraj się na to co przyjdzie. Osobiście tylko kilka razy udało mi sie wejść w sen poprzez WILD i rzeczywiście jest to bardzo trudne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 19:27, 29 Cze 2008 |
|
|
Floqriss
Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
|
RE |
|
Mi tam WILD nigdy nie wychodził... najbardziej polecam to z surrealizmem ( zapomniałam jak się nazywa ). Mi się udało z tym po 4 dniach cwiczen. Trzeba wyszukiwac rzeczy, ktore nie są tak jak wtedy i myslisz sobie " może to sen? " i robisz RT. W ten sposob kiedy zrobi się tak w zwyklym snie, po zwyklym zasnieciu tworzy sie LD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 9:27, 17 Sie 2008 |
|
|
MiodeK
Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
|
|
|
Gratuluje i życzę kolejnych sukcesów.
Te "frytki" z avatara to twoje?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 11:24, 17 Sie 2008 |
|
|
Floqriss
Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
|
|
|
te 'frytki' to jeden 'frytek', moj dajmon jesli ktos nie kapuje za bardzo to zachecam do lektury strony [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 12:58, 18 Sie 2008 |
|
|
MiodeK
Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
|
|
|
Przepraszam za offtop.
Floqriss, poczytałem, poczytałem i wygląda mi to na częstą przypadłość "słyszenia głosów". Więc powiedz mi, jak ktoś słyszy głosy, to te głosy to ten Dajmon?
P.S. Ładny ten Frytek.
No ja przepraszam za tego offtopa, ale zaciekawiło mnie to, usunie się jak poznam odp.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 14:06, 18 Sie 2008 |
|
|
Fete de la faim
Senny Podróżnik
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Grudziądz/Toruń Płeć: Kobieta
|
|
|
|
A mi to wygląda na intweresujący wymysł Philipa Pullmana, autora "Mrocznych materii" ;p Ewentualnie określenie nadprzyrodzonej weny u Czesława Miłosza. O psychologii Junga czytałam sporo i jako żywo dajmonów tam nie było.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 8:12, 19 Sie 2008 |
|
|
Floqriss
Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
|
|
|
no bo to jest Pullmana;p /tak, to dajmon a z reszta zalecam jeszcze forum [link widoczny dla zalogowanych] <---- tu kierowac pytania
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 15:17, 19 Sie 2008 |
|
|
Johny
Senny Podróżnik
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 2562
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 134 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Ale... To jest fantastyka, czy rozmawiamy tu o fantastyce? :P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 15:24, 19 Sie 2008 |
|
|
MiodeK
Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
|
|
|
To jest podświadomość. Johny, jesteś zbyt sceptyczny. Poczytaj trochę paranormalne.pl tam są ciekawe historie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 15:47, 19 Sie 2008 |
|
|
Johny
Senny Podróżnik
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 2562
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 134 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Ja nie jestem sceptyczny, po prostu przeczytałem, że koleś pisze fantastykę. ;]
Z resztą wątek i tak nadaje się do wywalenia, więc leci do offtopu i możecie sobie o tym gadać. ;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Wto 16:23, 19 Sie 2008 |
|
|
Fete de la faim
Senny Podróżnik
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Grudziądz/Toruń Płeć: Kobieta
|
|
|
|
Jak dla mnie nieporozumieniem jest mieszanie fantastyki i psychologii. Teoria o dajmonach to jak dla mnie popularna, łatwa wersja pojęć animusa i animy. Oczywiście nazwanie i "oswojenie" w ten sposób animy (bo zakładam, że zwracam się do faceta...?) może pomóc w poznaniu samego siebie, ale z tego co wiem, rzadko śni się ona pod postacią zwierzęcia. Aby zaś przybrała tak konkretny kształt, musiałbyś być chyba nieźle zaawansowany w inkubacji snów.
Piszę o tym cały czas w kontekście interpretacji snów wg Junga, gdyż nie mam pomysłu, po co jeszcze mogłaby Ci być potrzebna wyobrażona postać dajmony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 8:35, 20 Sie 2008 |
|
|
Johny
Senny Podróżnik
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 2562
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 134 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Aha, czyli dajmon to stworzone na podstawie naszej wiary odbicie podświadomości we śnie? Ryzykowna sprawa. :P (w sensie, że rzadko to będzie naprawdę odbicie naszej podświadomości)
Nie lepiej już patrzeć na swoje sny jako na odbicie naszej podświadomości? ;>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 14:05, 20 Sie 2008 |
|
|
MiodeK
Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
|
|
|
Johny, nie we śnie, po prostu gadasz ze swoją podświadomością, nawet w realu. Na tym właśnie polega to samopoznanie. Sen nie ma tu nic do rzeczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 14:14, 20 Sie 2008 |
|
|
Johny
Senny Podróżnik
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 2562
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 134 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
No to mnie zmyliliście. W każdym razie ja wyłączam się z tematu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Johny dnia Śro 14:26, 20 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Śro 14:24, 20 Sie 2008 |
|
|
|