Autor |
Wiadomość |
Nikt wazny
Gość
|
LD [sfabrykowany tekst] |
|
 |  | LD czyli z angielskiego Lucid Dream - co znaczy świadomy sen. Jest to sen w którym śniący zdaje sobie sprawę, że śni. Dlatego klarowność myślenia, dostęp do wspomnień z jawy oraz świadomy wpływ na treść snu mogą być kontrolowane.
Przejdźmy do zagrożeń związanych z praktykowaniem LD na które powinny zwrócić także uwagę osoby deklarujące się za praktykantów OOBE. Z rozmów które przeprowadziłem ze znajomymi wynika, że duża część stanów uważanych za OOBE w rzeczywistości jest stanem LD. W tym punkcie będę posiłkował się głównie fragmentem pewnego artykułu : Propagatorzy świadomego śnienia wstydliwie przemilczają pewne przerażające fakty które towarzyszą tej niby niegroźnej i niewinnej zabawie. Chodzi o zaburzenia psychiczne, uszkodzenia mózgu i narkomanie. Oto co pisze na ten temat jeden z autorytetów w dziedzinie psychiatrii prof. Jarosław Półchłopek-Bachleda : "Jedno z zaburzeń snu tzw. świadome śnienie, stanowi szczególne zagrożenie tym bardziej, że od pewnego czasu temat ten staje się modny. Według najnowszych badań tzw. LD wynika z zaburzeń hormonalnych oraz rozregulowania równowagi w płynie mózgowo rdzeniowym podobnie jak ma to miejsce w schizofrenii, istnieją też przesłanki wskazujące na związek tego zjawiska z uszkodzeniem hipokampu (element układu limbicznego odpowiedzialny za pamięć) na co wyraźnie wskazują badania prof. Steinera i jego zespołu. Zjawisko to występuje u dzieci oraz w okresie pokwitania, w późniejszym wieku samoistnie ustępuje. Osobniki u których występuje to zjawisko szczególnie narażone są na schizofrenię a także innego rodzaju zaburzenia psychiczne. Tak zwane świadome śnienie związane jest ze zwiększoną produkcją endorfin, melatoniny a także adrenaliny stąd sny tego typu śniący odbiera jako niezwykle żywe o niemal mistycznym charakterze, często przerażającym. Związek koszmarów ze świadomym śnieniem jest zresztą od dawna znany. Pojedyńcze wystąpienie świadomego snu jest tylko symptomem wskazującym na te zaburzenia i samo w sobie nie jest groźne. Jeśli jednak tego typu sny powtarzają się wywołują poważne zaburzenia hormonalne i w konsekwencji prowadzą do poważnych zaburzeń psychicznych i uszkodzeń mózgu. Osobne zagadnienie stanowią psychologiczne powikłania związane z występowaniem LD. Jak wskazują badania statystyczne 98% osób u których pojawia się to zjawisko wcześniej czy później sięgają po narkotyki. Wstępowanie świadomych snów prostą drogą prowadzi do narkomani, nie przypadkowo od tysiącleci świadome śnienie i używanie halucynogenów ściśle wiązało się ze sobą. Nadmiar endorfin związany z tym zjawiskiem powoduje iż osobnik staje się uzależniony i kiedy poziom endorfin powraca do normy sięga po substytuty aby ponownie doświadczyć tych wrażeń. Inne komplikacje wiążą się, ze wzrostem agresji i zatraceniem rozróżnienia pomiędzy jawą a snem. (koniec wypowiedzi profesora). Profesor ilustruje swoje wypowiedzi opisem wielu przypadków w których ludzie wyskakiwali przez okna, lub robili inne rzeczy narażając zdrowie swoje i innych - biorą rzeczywistość za sen.. Opisuje też kliniczny przypadek Anny B. uczennicy Poznańskiego LO, która znalazła w Internecie opisy wywołania świadomych snów i nieodpowiedzialnie zaczęła na sobie eksperymentować stosując tzw. metodę "testów rzeczywistości" i "Mild" oraz używając tzw. dźwięków do synchronizacji fal mózgowych. Młoda zdolna dziewczyna, która osiągała znakomite wyniki w nauce stopniowo zaczęła dostawać coraz gorsze stopnie, stała się rozkojarzona i coraz bardziej drażliwa. Co jak się okazało było wynikiem przerywania snu. Stopniowo, zaczął pogarszać się jej kontakt z rzeczywistością i zaczęły pojawiać się kolejne symptomy. Kiedy trafiła na oddział z poważnymi zaburzeniami wskazującymi na uszkodzenie mózgu miała za sobą bez mała 1,5 roku takiego intensywnego "treningu" i oczywiście wiele świadomych snów. Poddana eksperymentalnej terapii hormonalnej, połączonej z elektrowstrząsami i lekami psychotropowymi już po miesiącu uwolniła się od LD, stopniowo wróciła do normy. Leczenie trwało ponad rok (koniec artykułu).
Tyle jeśli chodzi o punkt widzenia nauki na ten problem. Każdy katolik (i nie tylko) powinien postawić sobie pytanie o moralność tego typu działań. LD wywołuje się w pewnych celach, chodzi o zaspokojenie pewnych potrzeb, które często są moralnie naganne. Przy instrukcjach i opisach technik mówiących o sposobie wchodzenia (wywoływania) w świadomy sen można przeczytać takie treści : Dzięki LD będziesz mógł uprawiać seks z wymarzoną osobą! Ktoś Ci się uprzykrza ? Masz kogoś dość ? - Dzięki świadomemu śnieniu możesz te osoby gnębić, torturować i zabijać ! Możesz sprawić im wielkie cierpienie ! Każdy uczestnik tych snów będzie szukał coraz to nowych wrażeń, jak łatwo przewidzieć takie zachowania również odbiją się na psychice - oczywiście negatywnie.
3. Tak jak obiecałem powracam do paraliżów sennych (w skrócie PS). Zarówno wywoływanie OOBE jak i LD prowadzi w konsekwencji do występowania PS. Z rozmów ze znajomymi wiem, że jest to po pewnym czasie nierozłączny element całej "zabawy" - wiele informacji które potwierdzają te słowa można znaleźć na forach internetowych na których praktykanci OOBE i LD dzielą się wrażeniami. Jest wiele legend i opowieści dotyczących tego co się widzi w czasie paraliżu dla każdej osoby jest to niezwykle dramatyczne, przerażające i straszne doznanie - nie ma słowa oddającego te emocje , bardzo nieprzyjemne są także uczucia duszenia i myśl, jedna przerażająca myśl - Czy kiedykolwiek się poruszę ? Czy będę już do końca życia sparaliżowany ? Brak znajomości problemu może doprowadzić do problemów w psychice ludzkiej, np. strach przed snem.
Wszystko co napisałem jest zbitką doświadczeń moich znajomych, wiedzą nabytą z książek Aleksandra Posackiego oraz świadectwami wielu, wielu osób wypowiadających się na specjalnych forach poświęconych eksterioryzacji. |
Co o tym sądzicie? . Jeśli ktoś wie ktoś to niech napisze skąd wziął informacje o chorobach psychicznych itp. bo wcześniej o tym w internecie nie czytałem. Jak coś pytam z czystej ciekawości.[/quote]
|
|
Czw 1:50, 25 Lis 2010 |
|
 |
|
 |
KoXsiK
Dołączył: 24 Lis 2010
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
|
|
|
Eh...., przeczytałem nie cała 1/4 i przestałem czytać...bezsens , sen rzeczą ludzką a świadomie śnienie jego urozmaiceniem. Jedyne co jest prawdą , co wyczytałem z internetu , świadomego śnienia nie zaleca się osobą które mają schizofrenie...albo ktoś z przodków ją miał....reszta to bzdety. Wszystko zależy od psychiki człowieka jak to odbiera , jak się w to angażuje ...pewno są tacy którym ten świadomy sen tak spodobał że nawet są w stanie są w nim pozostać na zawsze.... .
Ja akurat mam że przed snem zawsze mam stracha , myśląc w głowie co mnie tam czeka . I tak się tylko oszukuję i boje ale jak wiadomo strach ma wielkie oczy , boję się tego bo nie doświadczyłem
Edit:
*W OBBE w ogóle nie wierze , dla mnie to mocniejsze LD.....
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez KoXsiK dnia Czw 9:05, 25 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Czw 9:05, 25 Lis 2010 |
|
 |
Johny
Senny Podróżnik
Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 2562
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 134 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
Czw 11:46, 25 Lis 2010 |
|
 |
Navien
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zabrze Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Ogólnie można przeczytać tekst nawet ciekawie napisany najlepszy jest prof. Jarosław Półchłopek-Bachleda Nie ma strachu - artykuł to jest Joke w kierunku sceptyków samorozwoju taki pstryczek w nos 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 15:00, 25 Lis 2010 |
|
 |
tkoras
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Góra Kalwaria/Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
Jak się to czyta, to aż widać że to bzdury są. Nie trzeba się tym zajmować, by to zauważyć.
Mi jak ktoś mówi że to niebezpieczne pytam się "czy sen wg. Ciebie jest niebezpieczny?" zawsze słyszę że nie, więc pytanie 2 "czym się różni zwykły sen, od takiego w którym wiesz że śnisz?" To zabija entuzjazm do kłótni
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 9:13, 26 Lis 2010 |
|
 |
Gryzmol
Dołączył: 20 Wrz 2010
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Inowrocław/Olsztyn Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
 |  |
Swoją drogą, zobaczcie jak się rozhasał koleś, który przeczytał ten tekst i złapał misję.
[link widoczny dla zalogowanych] |
Koleś poczuł imperatyw szerzenia "prawdy"
A tekst naprawdę może zmanipulować ludźmi którzy nie znają tematu. Jak by moja siostra to przeczytała to już bym pewnie wylądował na kozetce u psychologa. 
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gryzmol dnia Pią 10:32, 26 Lis 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Pią 10:28, 26 Lis 2010 |
|
 |
Missqu
Senny Podróżnik
Dołączył: 07 Lis 2010
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
|
|
|
tak ,johny mam dumny zaszczyt przedstawić wam temat wracający jak bumerang , jak super z idealnym wiatrem ,bumerang... sorry...
Dora koniec tych czułośći ja googlowałem i wyszedłem na tym źle , ty też nie googluj ,bo w tej sprawie wujek google łże jak pies.
@up
nom gryzmol tekst nawet ostro mna zmanipulował...
ten z mojego tematu...
ehhh...
na szczęście przyszliście na ratunek 
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Missqu dnia Wto 14:10, 30 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Wto 14:08, 30 Lis 2010 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|