Moje własne przemyślenie i takie pytanko

Okey, wpadłem na to właśnie o 1:57 xD i rzecz ma się tak :

Czytałem na forum jeden artykuł i naszło mnie wrażenie że skoro ludzie potrafią wyjść ze swojego ciała... czyli stają się prosto mówiąc duchem, lub zwykłym bytem astralnym ( nazywajcie jak chcecie) to może to potrącać nieco religie chrześcijańską, ponieważ wydaje mi się że dusza czyli podarunek od boga jest przez nas kontrolowany nawet za życia... ( mówie że to tylko moje przemyślenia i pisze to o 2:00 rano i po odpisie do paru osób, wiec jeśli coś jest dziwne to napiszcie mi tu. Tak samo piszcie też o tym czy wyjście z ciała ma coś wspólnego z wierzeniem chrześcijańskim ale nie w sęsie grzechu! tylko czy może wyjście z ciała obala w jakiś sposób religie, albo wzmacnia ją) Pozdro ( ide spać bo umieram ze zmęczenia xD)

Post został pochwalony 0 razy

Żeby dywagować na temat wyjścia duszy z ciała podczas OOBE, trzeba najpierw upewnić się CZYM jest OOBE. Owszem, jeden z poglądów głosi, że podczas tego zjawiska dusza opuszcza ciało, ale nie jest to jedyna hipoteza. Być może jest to po prostu inna forma świadomego snu, a może jeszcze coś innego? Dopóki nie wiemy czy OOBE na pewno oddziela duszę i ciało, nie możemy zastanawiać się, czy takie wyjście wpływa na religię.

Post został pochwalony 0 razy

No ale zakładając całkowicie hipotetycznie że faktycznie byłoby to wyjście duszy z ciała, jestem ciekaw czy to się wiąże czy oddziela od religii. ( PS. sorki że nie uwzględniłem tego wcześniej z tą hipotezą)

Post został pochwalony 0 razy

Wszystko jest względne. Moim skromnym zdaniem wyjście duszy z ciała jest możliwe tylko wtedy, gdy ciało przestaje funkcjonować - gdy umieramy. Wyjątkowe przypadki śmierci klinicznej, kiedy to niektórzy twierdzą, że byli już "w drodze", a jednak wrócili wydaja się to potwierdzać. Ja sam doświadczyłem "tego, co zwykło nazywać się OOBE" (bo sama nazwa Out Of Body Experience sugeruje, że naprawdę opuszcza się przy tym ciało, a ja nie jestem przekonany), ale nie wydaje mi się, żeby to było czymś interesującym/zabawnym/pouczającym. Co do religii - jestem katolikiem i wydaje mi się, że nawet jeżeli OOBE okazałoby się rzeczywistym opuszczeniem ciała - nie zmieniłoby to moich przekonań. Bądź co bądź podczas OOBE nie można chyba "wybrać się" do Raju, prawda?

Post został pochwalony 0 razy

Gdzieś kiedyś czytałem, że zrobiono test na OOBE i ludzie czy jeden człowiek (dawno to czytałem) podczas rzekomego wyjścia z ciała, udał się do pokoju obok, gdzie nie miał nikt dostępu poznał zaszyfrowaną informację i po wybudzeniu sie z tego stanu/powrocie do ciała przekazał dokładnie tą informację co wydaje się obalić tezę, jakoby OOBE było snem. Jest to jednak tylko przeczytana przeze mnie gdzieś informacja na ten temat. Nie musi to być prawdą. Ja osobiście wierzę w OOBE jako wyjście duszy z ciała, skoro w śmierć kliniczną wierzę, to czemu mam nie wierzyć w "śmierć" na zawołanie. Do tego dochodzi fakt, że podczas śmierci nie łączy nas podobno żadna srebrna nić (duszy z ciałem), podczas OOBE tak i to jest ta różnica i szczegół zarazem, który pozwala na opuszczenie ciała w taki sposób, żeby to nie umarło. Tak mi się wydaje. Co do religii, też jestem katolikiem, jednak za dużo rzeczy nie zgadza się w konfrontacji mojego światopoglądu ze światopoglądem kościoła, jako instytucji. Wieżę w Boga, ale takiego, jakiego sobie przez cały okres dzieciństwa wykreowałem w głowie. Wierzę w Jezusa, Maryję i inne św. postacie, jednak nie ograniczam się tak bardzo co do zasad religii. Już tłumaczę bo może, źle to ująłem w słowa... (Sylwester jeszcze szumi ^^). Otóż w przeciwieństwie do kościoła, jestem w stanie uwierzyć w duchy, które się objawiają. Nie uważam, że jest to szatański wytwór, wierzą też w OOBE, gdzie często księdza czy katecheci patrzą się na osobę o tym mówiącą jak na debila... Jeśli ktoś by do mnie przyszedł i wyczarował deszcz, nie chciał bym go spalić na stosie, tak jak kiedyś to robił kościół z ludźmi, których nie rozumiał... Po prostu uwarzam, że kościół jako instytucja toleruje to, co akurat jest mu wygodnie tolerować. Denerwują mnie księża i katecheci, którzy podczas rozmowy na takie tematy, bez emocji na twarzy po spytaniu, czemu w to wierzą, mówią "Bo tak jest". Wiem wtedy, że ten człowiek "gucio" wie jak jest. Nie potrafi mi wytłumaczyć dlaczego w coś tak zagorzale wierzy, prócz wymówki, ze w Biblii tak jest, to niech mi nie wmawia, że w to co ja wierzę jest herezją. Takie jest moje zdanie na ten temat i jeśli kogoś uraziłem to przepraszam. Pozdrawiam.

Post został pochwalony 0 razy

Dobrze mówisz Smile

Ja z kolei znam przykład ze słynnej Strefy 11 Very Happy

Człowiek przeżył śmierć kliniczną i podczas operacji wyszedł z ciała i spoglądał w różne rzeczy np. pod stół jakiś i zobaczył tam chyba napis jakiś lub gumę do żucia, potem spojrzał na rozkład różnych sal w szpitalu a na końcu wyszedł ze szpitala i zajrzał do pobliskiego garażu gdzie był rower chyba czerwony, no i okazało się że jak go po operacji obudzili ( a on już znalazł sie w swoim ciele) to to co widział powiedział jednemu koledze i wszystko sie potwierdziło !

Ciekawostką też jest to, że kiedy wychodził przez ścianę ze szpitala, widział wszystkie warstwy muru. Ale to tak nawiasem.

Takie przykłady dowodzą tego że OOBE może być wyjściem z ciała. Wg. mnie to bardzo możliwe. Ale jak ktoś nie wierzy w Boga ( jak ja ) to jak sobie ma wytłumaczyć skąd mogła wziąść się dusza xD

Post został pochwalony 0 razy

Nie, nie! Czytałem o takich przypadkach, ale to może świadczyć o postrzeganiu pozazmysłowym i szczególnej jego aktywności w stanie zwanym OOBE.

Post został pochwalony 0 razy

Jak masz sobie wytłumaczyć skąd wzięła się dusza? Dusza według mnie jest tym tchnieniem Boga, takich właśnie nas stworzył, i dał ciało. Ciało jest po to, żeby żyć tu, a dusza po to, żeby kiedy ciało przeminie, mogła spotkać się z Bogiem. To tak po mojemu napisałem:D

Post został pochwalony 0 razy

	Transer napisał:
	skoro ludzie potrafią wyjść ze swojego ciała...

Nikt nie udowodnił, że potrafią. Mógłbyś użyć słów "zakładając, że". ;)

Jeśli chodzi o wiarę chrześcijańską, to teoretycznie człowiek religijny mógłby praktykować OOBE. Popatrzcie też na mistyków, nawet na biblijne postacie.

Jeśli zaś chodzi o kościół katolicki - jest całkowicie przeciwny OOBE, choć sam nie wie czemu. (księżom po prostu podawany jest taki fakt) Powód jest prosty - nauki OOBE najczęściej wychodzą od osób związanych z ruchem New Age, a osoby ćwiczące OOBE często stają się sympatykami tego ruchu. Bardzo często na początku nie wiedzą jak to się nazywa, ale trafiają do świata tajemnej "wiedzy" ;) (do tego ezoterycznej) która bardzo radykalnie odrzuca nauki kościoła, przepowiadając nawet jego rychły upadek. Stąd możecie bardzo prosto wydedukować, dlaczego kościół (nie posiadający żadnej wiedzy o zjawisku) straszy, że wychodzenie z ciała jest ekstremalnie niebezpieczne. :)

Co śmieszne - to zjawisko odbiło się nawet na świadomym śnieniu - powodem był najprawdopodobniej portal Gwiezdne Wrota, który traktował też o LD.

P.S. Proszę, nie prowadźcie tu takich dyskusji o duszy... :P Mimo wszystko dział offtop też jakoś reprezentuje to forum.

Post został pochwalony 0 razy

Masz rację Johny:) faktycznie ruch New Age (ja do niego nie należę, żeby było jasne;p) może zaszkodzić i szkodzi kościołowi. Nasuwa mi się jednak jedna rzecz w przypadku Twoich wniosków. Skoro kościół odrzuca OOBE na przekór New Age, a nie dlatego, że jest to szatański wymysł, to po prostu oszukuje mnie, a to grzech. W takim przypadku, kościół jako instytucja traci w moich oczach Wink

Post został pochwalony 0 razy

Wprawdzie jestem wierzący, ale nie lubie kościoła jako instytucji. Zaczynając na nietolerancji, kończąc na manipulowaniu społeczeństwem (mam tu na myśli przede wszystkim radio maryja, choć nie tylko).

Jasne, tak jest od wieków. Oczywiście nigdy się do tego nie przyzna. ;)

Post został pochwalony 0 razy

	Nehrzul napisał:
	Skoro kościół odrzuca OOBE na przekór New Age, a nie dlatego, że jest to szatański wymysł, to po prostu oszukuje mnie, a to grzech. W takim przypadku, kościół jako instytucja traci w moich oczach

W moich stracił już całkowicie dawno temu, przykład z OOBE to tylko jedno z baaardzo wielu przekłamań. A "naukowe" teksty na temat wpływu na mózg muzyki metalowej/techno, okultystycznego charakteru jogi czy feng shui, nieszczelności prezerwatyw itp.? ;> Odchodzę co prawda nieco od tematu, ale chciałam Ci po prostu uświadomić pewne kwestie.

Post został pochwalony 0 razy