Autor |
Wiadomość |
iLuzjusz
Senny Podróżnik
Dołączył: 21 Cze 2012
Posty: 1415
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 44 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Muminków Płeć: Mężczyzna
|
|
Największy życiowy fail |
|
No więc, mamy największy fail we śnie, tak więc i brakuje tu tematu na największy fail w życiu . Na pewno coś wam nie wyszło, i jestem niemalże pewny, że to będzie śmieszne xD.
No dobra to ja zaczynam .
Dużego faila zaznałem około roku temu. W tedy intensywnie kułem na blachę rosyjską cyrylicę, bo zacząłem się uczyć rosyjskiego w domu.
Pewnego dnia na języku polskim pani kazała mi przeczytać jeden tekst na głos. I się stało. Raz za razem myliłem litery, które są takie same jak w cyrylicy. "B" czytałem jak "W", "Y" czytałem jak "U", "C" czytałem jak "S" itp. Klasa miała ze mnie polewę, a pani chciała mi lacza postawić za brak umiejętności czytania... Znajomi jakoś przyjęli tan fakt, ale nauczyciel nie chciał o tym słyszeć.
Inny największy fail jaki miałem był 2 lata temu. Zwykła wolna lekcja religii, klasa sb tam hałasuje jak to miała w zwyczaju, ktoś tam grał sb w pokera, nauczyciel czytał gazetę, ja siedziałem sam i cicho rozmyślając się w kompletnym odcięciu się od świata zewnętrznego - tak wyglądała każda lekcja religii.
W pewnym momencie podeszła do mnie koleżanka. Nie lubiłem jej, bo lubi trollować (jak to każda gimbuska). Coś się tam o mnie zapytała, ja natomiast wiedziałem, że coś kombinuję, jednak zachowałem kamienną twarz i zwyczajnie jej odpowiedziałem. Potem zadawała coraz więcej pytań i coraz szybciej, tak więc ja jej dorównywałem odpowiadając. W pewnym momencie się zapytała: "Jesteś prawiczkiem?", a ja zakręcony pytaniami odpowiedziałem, że nie. Jak zawsze mnie traktowano jak ducha, tak w tym momencie zaraz się zleciała cała klasa i wszyscy zaczęli się mną interesować.
Zaczęli zadawać pytania typu: "Z kim to było?", "Jak wyglądała?", "Jakie miałeś doznania?" itp.
Wszystkie moje odpowiedzi były w tym momencie wyssane z palca włącznie z danymi personalnymi mojej byłej partnerki. Jedynie co klasa zauważyła u mnie to zakłopotanie, więc uznała, że mówię prawdę. Jak już zaspokoili ciekawość w tym temacie to zaczęli się czegoś innego pytać. "Jakie jest twoje ulubione danie?", "Czego słuchasz?" i inne takie pytania o które się pyta przy poznawaniu się... To tylko dowodziło, jak nie wiele o mnie wiedzą.
Potem zaczęli służyć przyjacielskimi radami itp. Pomyślałem sb, że wreście klasa zacznie mnie akceptować (chodź się bałem, że te kłamstwo się wyda). Nie mniej jednak ta plotka się szybko rozeszła. Już po 2 lekcjach byłem w centrum uwagi całej szkoły, ale na szczęście w szkole nie brakowało miejsc do schowania się . Sprawa ucichła po około 2 tygodniach, ale wszystko wytłumaczyłem dopiero pół roku później. Jednak po dziś dzień nie jestem pewien, czy jednak wszyscy znają prawdę...
Teraz się śmieję, że sam o sobie puściłem plotkę, ale w tedy było mi naprawdę głupio
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 1:23, 10 Lut 2013 |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|