NoFapChallenge

Jeny, Fives.... Już samo to, że założyłeś taki temat, jest oznaką Twojej głębokiej awersji do masturbacji (którą coś oczywiście musiało spowodować), ale teraz to już dowalasz po całości Smile

	Cytat:
	Dokładnie. Zgadzam się. Nieważne czy ktoś jest wierzący czy nie - masturbacja jest zła i już. Jedyny plus to kilka sekund przyjemności. Bezsens. Lepiej mieć dziewczynę, która może nas zadowolić

Pytanie w ogóle po co to piszesz. Po jakiego afiszujesz się, że gardzisz masturbacją. My już to wiemy, wie każdy który wszedł w ten temat Smile

No a to co piszesz to oczywiste bzdury. Kilka sekund, bezsens, lepiej mieć dziewczynę? Pod względem wyrzutu dopaminy i innych odpowiadających seksowi neuroprzekaźników jest podobnie (albo może być podobnie, zależnie od nastawienia). Jedyna rzeczywista różnica polega na tym, że związek z płcią przeciwną ma dalekosiężną korzyść, ważną dla rozwoju gatunku.

	iLuzjusz napisał:
	I pierwszy challenge był spoko, jednak kolejne powodowały pogłębiające się skojarzenia. Na jakiej zasadzie to działa? Myślę, że na bazie popędu seksualnego. Człowiek nie zaspakaja tego, staje się napalony, poziom hormonów jest inny, więc zaczyna inaczej myśleć i postrzegać świat.

No dokładnie. Naturalnie nie ma to prawa inaczej działać. Jednocześnie jest to jedyna truistyczna wada masturbacji. Z nią popęd maleje i tracimy dostęp do fundamentalnej motywacji do zawierania związków! Dopuszczalna częstotliwość masturbacji, tak żeby wciąż myśleć o kobietach jest zależna od człowieka, więc można powiedzieć, że każda jej ilość jest niezdrowa.
Tak Fives. Nie wiem czy Cię pocieszę czy zdołuje, ale cała ta miłość, potrzeba bliskości to wszystko manifestacja libido Smile

Potrzeba seksu to tylko inna jego forma.
I to tyle. Żadna energia się nie traci, witaminy nie uciekają (hah), nie zyskujesz pewności siebie dlatego bo hormony są w normie tylko dlatego bo pozbywasz się poczucia winy! Pornografia może przekręcić w bani jak już ktoś w niej przekręcone miał. Te wszystkie efekty można sobie roić i w nie wkręcać. Podświadomość raczej bez problemu będzie pod odpowiednim nastawieniem utrzymywała w ryzach. Żeby Ci tylko nerwica nie powstała od wypierania tych skojarzeń Smile

Przestań oglądać jakieś głupie kanały, może odsuń się w ogóle od tego tematu, nie pogłębiaj poczucia pogardy do faperów bo skończysz na jakimś ruchu typu Stop Pornografii i z pogłębionymi problemami własnymi.

A co do dziewczyn... Ja jestem zdania, że jak ma się problemy ze sobą to lepiej nie pchać się na siłę w związki bo będzie on tylko okazją do redukowania swoich deficytów emocjonalnych i pakowaniem biedne dziewczyny w toksyczne związki. A może i z Tobą Fives coś jest nie tak skoro potrzebujesz zwiększać własne poczucie wartości zakładaniem takich tematów Smile

Nie mam Cię za gorszego, nie wkurzam się na Ciebie. Napisałem co myślę konkretnie bo wtedy człowiekowi częściej coś do głowy przechodzi. Może coś z tego wyciągniesz. Peace Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Fallen Leaf dnia Śro 1:52, 10 Sie 2016, w całości zmieniany 1 raz

Do fives jak ci przeszkadza twoja ręka to można użyć ręki dziewczyny. A tak na marginesie to temat bez przyszłości ci co kręcą śmigłem będą kręcić ,a ci co nie to śmigło samo kiedyś się rozkręci wystarczy niezła laska ,taka jaką masz skrytą w swoich marzeniach, każdy taką ma jeżeli lubi dziewczyny. A w ogóle to są ładne i stworzone tak żeby nam się podobały i dawały ujście od tej codzienności. Kanic kropka.

Post został pochwalony 0 razy

Widzę, temat zaorany.
Chciałbym rozszerzyć swój poprzedni post, może sprowokuje autora do dyskusji, bo odnoszę wrażenie, że się chłopak speszył troszeczkę.

@Fives
Mówisz, że pornografia i masturbacja kreują złych ludzi. Powiedz mi, czy uważasz mnie za człowieka niegodziwego? Ewentualnie za jaki czas stanę się taką jednostką?
Uważasz, że od wyrzucania nadmiaru nasienia służy polucja nocna. Fakt, po to to jest. Jednak kto powiedział, że nie można mieć alternatywy? Po za tym cel jest nadawany przez wykonawcę i osobiście nie widzę sensu, żeby ograniczać się wyłącznie do pierwotnego założenia. Dlaczego? Cóż... Seks służy tylko do robienia dzieci, to może od razu wszyscy przejdźmy na abstynencję seksualną. Jedzenie? To tylko ma zaspakajać naszą potrzebę na kalorie, witaminy i minerały. Gdyby tak przeanalizować każdą z rzeczy i czynność to można dojść do wniosku, że życie byłoby nudne i smutne. Ale żeby nie było, osobiście jestem przeciwnikiem nadmiernemu konsumpcjonizmowi w jakiejkolwiek dziedzinie.

Najbardziej mnie jednak zabolało stwierdzenie, że ludzie to nie zwierzęta. Człowiek jest zwierzęciem o czym wiedzą ludzie zajmujący się np. medycyną. W ciężkich sytuacjach nawet weterynarz może zostać wzięty do roli lekarza ludzkiego, a wszelkie artykuły, książki i inne twórczości naukowe i popularnonaukowe odpowiednich dziedzin również wskazują na podobieństwo człowieka do innych zwierząt. Wystarczy nawet przyjrzeć się systematyce organizmów.

Post został pochwalony 0 razy

Zwierzęta z fizycznego podobieństwa i różnych skojarzeń np.sex. Ale mentalność i własność wyboru już nie i ogólnie setek innych rzeczy Smile

Post został pochwalony 0 razy

Hehe. Od zwierząt różnimy się tym, że potrafimy sobie lepiej uroić jakąś własność wyboru Smile

Jak już pisałem. Według mnie Fives posty w tym temacie napisał przez swoją awersję do tematu. Nie widzę sensu głębszych dyskusji Razz

Każdy tu właściwie wyraził swoje zdanie.

Post został pochwalony 1 raz

Fallen Leaf "lepiej uroić jakąś własność wyboru", i tu się mylisz , ale bez polemiki ,jeżeli już możemy sobie uroić to ,to już jest wybór Smile

))))

Post został pochwalony 0 razy

To tylko mozliwość wyboru, a to nie jest to samo co wolna wola. Swoją drogą polecam artykuł o o tym jak powstaje wrażenie wolnej woli:
[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

"decyzji jakiegoś abstrakcyjnego "ja", tylko działaniem całego organizmu, którym jestem!
Czy muszę być świadomym swoich intencji by uznać je za własne? "
Bardzo fajny artykuł,dzięki. I to właśnie w moim poczuciu jest wolna wola nie decyduje jeden punkt tylko całość. "Tyle tajemnic a rozwiązania nie widać" ,moja myśl"-))))) Chyba...

Post został pochwalony 0 razy

W potocznym znaczeniu istnieje "ja", do którego należy wybór, lecz tak na prawdę decyzja podejmuje się sama i jest tylko nam uświadamiana jako "nasz" wybór Smile

Patrząc na "ja" jako całość, można uznać, że w pewnym sensie do nas należy decyzja Wink

ale to już kwestia definicji Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Frozen dnia Sob 13:15, 13 Sie 2016, w całości zmieniany 1 raz

Ok, ok, ale nie róbcie offtopu. Jak chcecie sobie o tym pogadać to załóżcie osobny wątek w offtopie :

//Przypominam o istnieniu takiej możliwości, jaką jest edycja cudzego postu. Ładnie proszę korzystać właśnie z takiej możliwości, zamiast dokładać kolejnego posta do offtopu Very Happy

Pozdrawiam, iLuzjusz

Post został pochwalony 0 razy

	Fallen Leaf napisał:
	Ok, ok, ale nie róbcie offtopu. Jak chcecie sobie o tym pogadać to załóżcie osobny wątek w offtopie : //Przypominam o istnieniu takiej możliwości, jaką jest edycja cudzego postu. Ładnie proszę korzystać właśnie z takiej możliwości, zamiast dokładać kolejnego posta do offtopu Pozdrawiam, iLuzjusz

Dobra jak będzie okazja to może gdzieś to rozwiniemy, bo jest naprawdę dużo do pogadania, i przy okazji Frozen Dragon prawda może być tylko jedna:-). Fallen Leaf dzięki za wskazówkę o edycji postu:-)

Post został pochwalony 0 razy

Witam

Mam pytanie do osób które przeprowadzają "bezterminowy" NoFap. Co zrobicie gdy przyjdzie czas aby zrobić to z dziewczyną? (zakładam tutaj że wszyscy uczestniczy dyskusji są heteroseksualnymi mężczyznami, którzy nie zamierzają spędzić całego życia w celibacie) Nie obawiacie się że wam nie stanie, albo że tak się napalicie że wytrzymacie tylko kilka sekund?
Nieużywane organy zanikają, a po kilkumiesięcznej przerwie mogą pojawić się poważne problemy z nagłym przywróceniem "pełnej zdolności operacyjnej".

Pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Jak będziesz walił dzień w dzień to wtedy jest większa szansa że nie stanie, nie na odwrót Razz

A co do tych kilku sekund to nie jestem pewny, ale takie coś się chyba nazywa przedwczesny wytrysk (mogę się mylić, nie interesuję się tymi sprawami).

Post został pochwalony 0 razy

Nie widzę powodu dla którego członek miałby mieć kłopoty ze wzwodem. Można się chociażby pokusić o podanie cyklu życia człowieka za przykład - od narodzin to pierwszego seksu mijają lata, a w normalnym niepatologicznym rozwoju można się spodziewać pierwszego stosunku w wieku 16-20 lat.
Ponad to zdrowy mężczyzna doświadcza często wzwodów porannych, które są spowodowane parciem moczu na pęcherz przez co krew się zbiera w penisie. Ponad to takie wzwody występują podczas snów erotycznych, a te są często u osób, które nie praktykują masturbacji. Jest też masa innych okazji do tego, by pytong mógł przyjąć pozycję bojową, także dziwię się, że takie obawy wystąpiły u jakiegokolwiek mężczyzny xD

Szybkie zakończenie zabawy jest bardzo powszechnym "problemem" u niedoświadczonych i nie należy się dziwić, że pierwszy raz jest bardzo krótkim razem.

Post został pochwalony 0 razy

Ja tam nigdy tego nie doświadczyłem (w sensie problemów z powstaniem digi donga) ale niby coś takiego się zdarza, a przynajmniej widziałem takie sytuacje na filmach xD

Post został pochwalony 0 razy