Śmieszna historyjka o LD

Polecam jako lektura na dobranoc.
"Nic nie wiedząc na temat ld i oobe zaczęłam śnić w sposób kontrolowany. Bawiłam się tym.... No początki były po prostu cudowne, latanie, przenikanie przez ściany itd niestety później w moich kontrolowanych snach pojawiały się różne aspekty które przestały mi się podobać. Nagle zabrakło czynnika "robię co chce" a pojawiało się coś w rodzaju obowiązku wdzięczności za moje nocne przygody. Zaczęłam przechodzić w oobe , jakaś świetlna postać zabierala mnie w miejsca początkowo obsypane złotem , pięknymi wodospadami. Latałam od tej pory już z kimś . Cokolwiek to było ,nie czułam się wolną tylko czułam ze mam jakiś dług wdzięczności wobec tej postaci i ze następne sny gdzie były już przykładowo zebrania szarych postaci w pustym basenie które obserwowałam z daleka na życzenie tej kulki światła, czułam ze oglądam to a tak naprawdę wcale mi się to nie podobało i nie chciałam tam być a tym bardziej czułam strach aby tam podejść do nich.
Postanowiłam się po prostu modlić. Pojawił się sen niekontrolowany gdzie mając ok 20lat byłam w szkole i chciałam wejść do klasy gdzie było mnóstwo szczęśliwych dzieci i wiedziałam że są pod opieką Boga bo światło aż przebijalo się przez szpary w drzwiach. Niestety drzwi były zamknkete przede mną. Następnie na korytarzu pobiegł do mnie mały chłopiec i powiedział żebym dała sobie spokój i poszła z nim pośnić w sposób kontrolowany. Powiedziałam ze nie będę już tego robić i chłopiec nagle przemienił się w odrazajaca postać która demonicznym głosem ,prosto w moją twarz wykrzyczala "no choć !!!!!"
Obudziłam się cała spodoba i przerażona jak nigdy, chłopak przerażony moim stanem zapytał co się dzieje. Powiedziałam mu tylko aby się ze mną pomodlil . Później opowiedzialam o wszystkim.
Taka była moja przygoda z ld i oobe w bardzo dużym skrócie. Świat duchowy istnieje , jestem pewna ze ld jest ok jeśli chodzi o odczucia ale nigdy nie wiecie kiedy niespodziewanie z tego przejdziecie do oobe. Nie polecam nikomu . Gra nie warta świeczki bo ceną może być wasza dusza.
Ps, sorki za błędy"

Post został pochwalony 0 razy

Dla tamtej dziewczyny na pewno nie była ona taka śmieszna Very Happy

Pewnie się ze mną zgodzicie, że ta świetlna postać to były po prostu jej ukryte wątpliwości, obawy w stosunku do LD. Jako że była "praktykującą" katoliczką bała się konsekwencji (no bo wg. kościoła LD chyba jest złe...), które później pojawiły się w snach...

P.S. Dobrze że nie wyspowiadała się z tego (chociaż w jej wypadku to mogło mieć miejsce) bo ksiądz by ją ekskomunikował za obcowanie z szatanem Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Właśnie czytanie takich wymyślonych rzeczy przez katolików prowadzą do takich rzeczy,a póżniej się dziwią.

Post został pochwalony 0 razy

A może by tak źródło? Smile

Oczywiście jest tak jak pisze Pytka, żeby ktoś nie wziął czasem do siebie tej historii Razz

Sen to jest pole do popisu dla naszych życzeń i lęków i wychodzą później takie twory i rozgłaszanie, że LD to twór szatana Razz

Akurat wczoraj czytałem wypowiedzi przestraszonego człowieka, który ostrzegał wszystkich przed praktykami bo demony potrafią nawet przestraszyć na śmierć i przez to ludzie umierają w czasie snu Surprised

Bez dystansu nie da się zdrowo podchodzić do praktyki Razz

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Fallen Leaf dnia Pon 18:59, 07 Gru 2015, w całości zmieniany 1 raz

	Fallen Leaf napisał:
	A może by tak źródło?

Znajduje się to na stronie Artura Wójtowicza w artykule "Atak na mnie i świadome śnienie" Link: [link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Alexik dnia Pon 19:04, 07 Gru 2015, w całości zmieniany 2 razy

Jezu zawsze tak jest no zawsze. Zawsze się znajdzie ktoś na przeciw, patrząc tak na ludzi to myślę że by i się znaleźli tacy którzy by twierdzili że Zombi są dobrzy i by walczyli o ich prawa LOL Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Jak ktoś nie używa mózgu i nie ma swojego zdania to tak jest. Sami nie zastanowią się tylko przyjmują wszystko co "najmądrzejsi" im powiedzą (głównie chodzi o kościół). Swoją drogą to ten cały kościół to nieźle ludziom mózgi pierze Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Niech sobie ludzie wierzą w co chcą ale jak mi tu jakaś pi**a za przeproszeniem krzyczy że LD to stworzenie diabła to aż mnie szlak trafia. Niech to dla siebie zachowa jak ma z tym dana osoba problem. Nie znają się a potem powstają śmieszne mity.

Post został pochwalony 0 razy

Tak ją wychowali, to tak gada... Religia zaślepia. Ludzie wierzą we wszystko co usłyszą, zamiast wyrabiać sobie swoje własne zdanie. A twierdzenie, że LD to zło jest jak mówienie, że Harry Potter to satanistyczna książka.

Polecam przeczytać pierwszą odpowiedź na zadane pytanie, jak i inne posty tej pani. Chciałam wstawić jakiś ciekawy cytat, ale po przeczytaniu całości stwierdziłam, że nie dam rady wybrać. Jest tam tyle kwiatków, że aż uśmiech sam się na ustach pojawia! Very Happy

Jeśli się łatwo bulwersujesz, to lepiej sobie odpuść. Ogólnie, pani tłumaczy, że LD to satanizm. Smile

http://www.traditia.fora.pl/pytania,59/swiadome-snienie-a-stanowisko-kosciola,5929.html Miłej lektury Smile

Post został pochwalony 0 razy

Ta Pani zna się na "orieninautyce", nie ma co Razz

Religia większość zaślepia, ale powtarzam, sen może być manifestacją naszych lęków,albo pułapką myślenia życzeniowego. Nie trzeba być wierzącym, żeby coś sobie na ten temat ubzdurać,a później się o tym "przekonywać". Jest to na tyle łatwo zrobić, że spora część o ile nie większość praktykujących, ma zaburzone postrzeganie snu i swoich sennych przygód.
Kośćiół, jak można zauważyć, działa zapobiegawczo. Przy bzdurach, które rozpowszechnili ezoterycy, ciężko im się dziwić, że ma takie a nie inne podejście Razz

Post został pochwalony 0 razy

Ja już natrafiłam na tekst, z którego wynikało, że samo używanie WYOBRAŹNI to praktyka satanistyczna Wink

Zaczynam chyba wierzyć w teorię spiskową z NWO i planami przekształcenia populacji ludzkiej w bezmyślne bydlęta do dojenia przez Rasę Panów Wink

Post został pochwalony 0 razy

Rozmowy z katolikami o świadomych snach, medytacji, transie są bezsensowne, bo z góry są uznawane za okultyzm mimo, że nie mają z nim większego związku. Praktykując wyżej wymienione rzeczy podajemy się, według nich, na tacy wprost w łapy szatana. Problem w tym, że w jaki sposób? Czy mając większą czy mniejszą świadomość w snach jesteśmy źli? Przecież to nie ma większego sensu. Ważne jest to co robimy, czy nie łamiemy własnych zasad, czy po przebudzeniu nie mamy wyrzutów sumienia. Jeśli szatan ma nad nami taką władzę to dlaczego nie zacznie nas odwodzić od Boga w snach nieświadomych? Skoro Bóg tworzy nasze sny, to dlaczego pokazuje nam sceny erotyczne, każe nam zabijać swoich przyjaciół? Po co to wszystko?

Post został pochwalony 0 razy