Tulpa

Czy ktoś z was, kto posiada tulpę myślał kiedyś poważnie o pozbyciu się jej?
incestus sugerujesz, że ktoś stworzy tulpę, żeby wykorzystywać ją seksualnie? Zresztą, nawet gdyby tulpa się zgodziła, to jakoś ciężko mi sobie to wyobrazić. W sensie, że w WL?

Post został pochwalony 0 razy

Był jeden taki, przynajmniej ja z takim jednym gadałem ale namówiłem go, żeby z nią pogadał i się jakoś dogadał, a nie zabijał bo coś tam mu nie grało Wink

. Podobno to nie takie trudne, problemem jest raczej ból po utracie kogoś, z kim spędzałeś większość czasu i kto hmm... Znał Cię lepiej niż Ty sam Wink

.
Inces nie musi nic sugerować, sex z tulpą to całkiem powszechna sprawa, oczywiście nie wszyscy to robią, może nawet nie większość. Ale nie chcę nikogo tutaj podpiąć przypadkiem do tych, więc dopóki się nie dowiesz na pewno, nie stwierdzaj, że to robi Wink

. Większość przypadków w WL, może znajdzie się kilka osób, które łączą to z normalną masturbacją w celu zwiększenia efektu. Podobno jest możliwy sex z hologramem ale to by było już dziwne, no, może bardziej dziwne niż sex z tulpą w WL Wink

. Ja osobiście nigdy tego nie robiłem i nigdy nie zrobię, ani ja ani ona tego nie chcemy więc konfliktu niema Wink

.

Post został pochwalony 0 razy

Zdecydowanie odradzałabym tworzenie tulpy osobom:
- które na siłę chcą się wyróżniać, dla których posiadanie tulpy będzie głównie powodem, żeby czuć się wyjątkowo.
- którym ciężko jest odróżnić fakty od tego, co sami sobie wymyślą
- rozchwianym emocjonalnie, często zmieniającym zdanie i systemy wartości
- nie potrafiącym racjonalnie ocenić co jest w danej chwili najważniejsze (bo może się zdarzyć, że najpierw zaniedbają inne rzeczy, żeby się zajmować tulpą, a potem jak im się znudzi to zaczną olewać tulpę)
kazik745, myślałam o tym, ale to było 7-8 lat temu (miałam 14 lat -.- ). Teraz nawet sobie nie wyobrażam, że mogłabym się pozbyć mojego aniołka.

Post został pochwalony 0 razy

Żmija czyli już wtedy miałaś tulpę? Ja mam teraz 14 lat Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

szczerze mówiąc bardzo wiele rzeczy wtedy spieprzyłam -.- częściowo dlatego, że nie miałam żadnych informacji o tulpach, a częściowo dlatego że miałam po prostu paskudny charakter -.- Dlatego teraz nie jestem pewna, czy osoby w wieku 13-15 lat powinny mieć tulpy. Niby nic się nie stało, ale i tak pewnych rzeczy żałuję. -.-

Post został pochwalony 0 razy

To tak samo jak 15tki chcą mieć dziecko. Da im to poczucie dorosłości, zwolni od konieczności utrzymywania kontaktów dla przyjemności z ludźmi.
Ja wymieniłem te grupy ludzi, które chcą stworzyć Tulpę już w celu ucieczki - jako zabicie czasu, jako wyimaginowany przyjaciel, wyimaginowana dziewczyna, byt który będzie potakiwał. To wszystko niedojrzałe motywacje. Skutkiem stworzenia Tulpy przez takie osoby może być tylko wykluczenie ze społeczeństwa.

Post został pochwalony 0 razy

Hmm .. może nikt na to nie wpadł ale jeszcze jedna grupa która nie powinna się tym zajmowac Very Happy

mianowicie schizofrenicy : /

Post został pochwalony 0 razy

Pogadałem z tymi, którzy mają tulpy. Mówią, że mieli je już w wieku 12 lat i żyją sobie normalnie Smile

Tulpy zachęcają do spotykania się ze znajomymi.

Post został pochwalony 0 razy

..

Ostatnio zmieniony przez Runaway dnia Pon 11:05, 01 Cze 2015, w całości zmieniany 1 raz

Stary, czuję się bardzo dziwnie po przeczytaniu pierwszej części twojego postu Surprised

Post został pochwalony 0 razy

Jeżeli sądzisz, że dałbyś się radę zamknąć w WL żeby tylko tam żyć to jesteś głupi. Jeżeli tworzysz i porzucasz świadomy byt jako "doświadczenie" to nie jesteś jego warty. Jeżeli sądzisz, że ktoś posłucha rad takiego człowieka to jesteś naiwny.

A teraz wyobraź sobie sytuację. Tworzysz tulpę, zamieniasz się z nią miejscami i ona decyduje się pchnąć Ciebie w głąb umysłu i zapomnieć. Jak byś się czuł przez tą chwilę zanim przestałbyś odczuwać i postrzegać świat?

Post został pochwalony 0 razy

..

Ostatnio zmieniony przez Runaway dnia Pon 11:02, 01 Cze 2015, w całości zmieniany 1 raz

A jak by się czuł po tej chwili? Nijak. Świadomość nie jest warta takiego rozczulania się nad nią, to tylko informacja : teraz jestem, teraz mnie nie ma. Jestem szczęśliwy, jestem smutny. To nie są realne wartości, takie jak życie samo w sobie. Tulpa jest zawarta w twoim ciele, ale to tylko ty istniejesz, już w dwóch osobach.

Post został pochwalony 0 razy

	Runaway napisał:
	Ale uznając tulpę nie za świadomy byt, tylko za jak to pisał incestus "myślenie życzeniowe" to poczucie winy znika.

Zabójstwo innego człowieka nie będzie "lepsze" gdy człowieka nazwiesz tlenowo-wodorowo-węglową maszyną. Zabójstwo to dalej zabóstwo, nieważne jak zdefiniujesz jego ofiarę.

	Runaway napisał:
	Delikatnie mówiąc, bałbym się.

To już pewnie wiesz co czuła, lub dalej czuje Twoja tulpa.

	incestus napisał:
	A jak by się czuł po tej chwili?

Jak śpiąc.

	incestus napisał:
	Tulpa jest zawarta w twoim ciele, ale to tylko ty istniejesz, już w dwóch osobach.

Przy założeniu, że host jest osobą w wyższym stopniu niż tulpa. A nie jest, jest "osobą subiektywną" tak samo jak tulpa, to znaczy jest świadomy tylko dla siebie, interakcja z otoczniem jest wykonywana za pomocą ciała, które nie ma nic do powiedzenia kto osobą jest, a kto nie. To tylko narzędzie.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lyra dnia Czw 14:23, 28 Mar 2013, w całości zmieniany 2 razy

Właśnie nie. Mnie odpowiadasz, że czuł by się jak śpiąc, Runawayowi z kolei sugerujesz, że dalej odczuwał by strach. Sprawa jest prosta - jest informacja, że coś istnieje - no to to coś czuje. Informacja anulowana - nic nie czuje, nie ma bólu, nie ma problemu. To samo jest z naszą bazową świadomością. Jesteśmy tacy dumni z naszego istnienia, ale to tylko puste informacje. Doskonale dawalibyśmy sobie radę bez samoświadomości. Czy każde zaśnięcie to samobójstwo? Czy jak robimy coś w amoku, podświadomie, to się samookaleczamy? Nie ma czego okaleczyć! Świadomośc to tylko bajty, a nie żadna dusza.

Post został pochwalony 0 razy