Czy można nauczyć się świadomie śnić bez zapisywania snów?

Pytanie jak w temacie u mnie jest taki problem, że czasami nie pamiętam swoich snów.

Post został pochwalony 0 razy

Jest to teoretycznie oraz praktycznie NIEMOŻLIWE!

Post został pochwalony 0 razy

.....

Ostatnio zmieniony przez Mirrina dnia Pon 14:04, 19 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz

Zdecydowanie tak, ale przy słabej pamięci do snów to trochę jak loteria.
Załóżmy, że pamiętasz te 2/3 sny na tydzień.
Więc jaka jest szansa na to, że zapamiętasz LD skoro w tygodniu śni się nam około 40 snów?

Prowadzenie dziennika to przecież kwestia poświęcenia 5-10 minut dziennie, nie rozumiem dlaczego macie z tym taki problem.
Rozumiem, że krępujecie się trochę, jak starzy znajdą to siara jak chuj ale uwierzcie, że na prawdę warto.

Post został pochwalony 0 razy

Zapisywanie snów jest NIESAMOWITYM wspomagaczem w osiąganiu LD.
Jednak jeśli chcesz z niego zrezygnować - też może Ci się udać. Czyli: tak, można osiągać świadome sny bez zapisywania snów. Tylko po co?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Johny dnia Czw 8:35, 07 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz

Ja tam prawie rok trenuje LD, miałem ich w cholere albo i wiecej.. i jakoś niezapisuje snów.
Ale przyznaje jest to niezwykle pomocne, probowałem na wakacjach, ale zrezygnowałem przez to ze teraz musze do szkoły chodzic, a wtedy nie wyobrazam sobie wstac i zapisać sny.
Więc TAK jest to mozliwe, ale daleko nie zajedziesz Wink

Post został pochwalony 0 razy

Da sie bez zapisywania. Ja nie zapisuje i pamietam jakies 3 sny na tydzien i to z rana. Jak ja mam LD to wtedy zawsze pamietam ten sen. Jak uda ci sie Ld to mozesz powtarzac, zeby zapamietac sen i wtedy na pewno go zapamietasz.

Dziennik duzo pomaga i jest zabawnie jak przypominasz sobie swoje sny. Ja nie prowadze bo nie mam czasu, ale w wakacje mam zamiar.

Post został pochwalony 0 razy

ja prowadziłem paiętnik a że mam kompletnego lenia, i nie potrafię sobie zorganizować czasu, to skończyłem zapisywać po ok. 5 tyg. zapamiętuje 1 sen dziennie czasem 3 i jest git mi to pasuje taka loteria Razz

matik: Pamiętnik snów? Ciekawe... Wink

Post został pochwalony 0 razy

Jestem dowodem na to, że LD bez pamiętnika snów jest możliwe!
Od kilku miesięcy zapisuję na tym forum relacje z LD (zanim założyłem pamiętnik świadomych snów również je miałem). Codziennie bez wyjątku pamiętam 1 sen (czasami 3).

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zour dnia Sob 21:03, 26 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz

ja mam lenia na pisanie "pamiętnika snów", ogólnie nie lubię pisać ;p ale na początku pisałam i było po 2-3 sny dziennie, a teraz po jednym, albo wcale ): ale znów się mobilizuje i zaczynam pisać ;p
a ogólnie wg mnie, to dzięki 'pamiętnikowi' możemy mieć lepszą świadomość.więcej zapamiętanych snów>więcej szczegółów>więcej świadomości>więcej LD ;D
pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Tylko pamietajcie, zeby go dobrze schowac ;d Moj wlasnie zginol, tj. tydzin temu chowalem go pod materac i teraz go nie ma. Chyba znalazl go ojciec, bo matka by pewnie cos gadala na ten temat. Dowiem sie jutro jak ojciec wroci z zagranic. Mam nadzieje, ze wiele nie rozczyta, bo ja sam mam z tym problemy (dysgrafia).

Post został pochwalony 0 razy

U mnie cała rodzinka wie o tym,że mam dzienniczek Smile

Na początku gdy ustawiałem budzik w komórce na filda,to mówiłem o tym mamie,żeby się nie rozbudzała w nocy,ponieważ ja go wyłącze od razu.Po paru takich nocach powiedziała mi że mam coś z głową,tak wstawać codziennie w nocy.Tak tylko robią na eksperymentach,ci naukowcy :] Ale teraz już wiedzą,że śmianie się z tego nic nie da.Gdy wchodzę na kompa,to mówią :''O!Już idziesz o snach pisać'',czyli już przypominam sobie,aby tutaj wejść i znowu patrzeć na idiotyczne tematy...
Co do mojego pierwszego postu,to był sarkazm,specjalnie napisałem wielkimi literami aby było łatwiej się domyśleć,ale jak to mówią ''uparty nie dostrzeże prostych rozwiązań''.
Zauważyliście że teraz większość ''nowych'' zamiast zapoznać się z teorią,PODSTAWAMI,to od razu zakładają nowy temat aby pytać się nas o ''nic''?

Post został pochwalony 0 razy

oj tam matik zamiast się czepiać zielnonką napisał bys normalnie :E

JEstem dyslektykiem i jak chce coś napisać i w trakcie pisania o czymś pomyśle, to pisze to co pomyślałem, a nie to co chciałem napisać...

@yashiko
Serio ? Ja tam bym się spalił ze wstydu :E Spoko masz rodzinke... Jak jaj komuś o tym powiedziałęm ot mnie wyśmiał... Jego strata ! Ale od tamtej pory już nikomu nie mówie, wie o tym bodajże 2 moich kolegów :E
@edit
Jeszcze mój brat cioteczny co go namówiłem na świadome śnienie Smile

matik: Od dziś w twoim przypadku będę się czepiał "czerwonką" Very Happy

Tłumaczenie, że jesteś dyslektykiem jest dobre, ale przy egzaminie gimnazjalnym - w kompie masz sprawdzanie pisowni...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Missqu dnia Nie 7:48, 27 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz

W sumie chyba gdybym nie brał leków to bym już dawno miał LD tak mi się przynajmniej wydaje.

Post został pochwalony 0 razy

zależy jeszcze jakie to leki Wink

@matik
czerwonkę już kiedyś miałem Wink

na egzaminie w podstawówce mogłem pisać 1,5h... W gimnazjum może też dadzą mi taką szansę ;P
Jeszcze jedno... matik teraz się składni czepiasz czy co ? Błędów w stylu "mże" zamiast "może" już nie ma Wink

Post został pochwalony 0 razy