2 problemy z LD. Normalny i ezoteryczny

Witam
LD mam od kiedy pamiętam. Nie uczyłem się tego nigdy. Raz na jakiś czas(3-4dni) się pojawi. Mam tylko taki problem, że nie potrafię wywołać niektórych rzeczy, a niektóre pojawiają się mimowolnie. Np. chcę przeteleportować się na jakąś wyspę, ale nic się nie dzieje. A wystarczy, że przez chwilę pomyślę, o jakimś monstrum i co..? Pojawia się. Chcę, żeby zniknął i nie znika. Muszę się z nim tłuc, albo uciekać. Udaje mi się latanie, chociaż muszę w to trochę siły włożyć, bo czasem spadam... Ale np. gdy chcę aby przede mną pojawiła się jakaś mega laska, to po raz kolejny nic... Muszę łazić po mieście i szukać xD
Jakieś propozycje?

Kolejny problem - śniło mi się dzisiaj, że jestem z jakąś laską umówiony. Pojawił się komputer i przyszła na niego wiadomość z gg. Pomyślałem, że coś tu nie gra. Niby LD, wcale o tym nie myślałem, ale dobra lecę dalej, bo uważałem, że to mój kolega do mnie napisał. Powiedziałem jej, żeby odczytała, a tam było napisane coś w stylu "Kochuany kuotek", wtedy się przestraszyłem, że pomyśli, że ją zdradzam i ogólnie byłem zdziwiony skąd taka wiadomość. Miałem wrażenie, że ktoś mi się włamał do snu i "wpuścił wirusa". Strasznie mnie zaczął brzuch boleć przez to i się obudziłem. Po przebudzeniu jeszcze mnie bolał przez 2s. Strasznie dziwny był ten ból. Czy jest możliwe jest włamanie do snu przez jakiś byt? Oczywiście niech nie odpowiadają osoby, które nie wierzą w takie rzeczy : )
Kiedyś miałem podobną sytuację, bo chciałem spotkać swojego wewnętrznego uzdrowiciela, a pojawił mi się przede mną jakiś łysol, którego spytałem, czy jest moim uzdrowicielem. On odpowiedział(nie pamiętam, czy tak, czy nie) i zaczął się śmiać, ciągnąć mnie za włosy, dokucząć. Mówiłem mu żeby przestał i dopiero jak krzyknąłem "NO WYPIER**J" to się obudziłem.
Po prostu dniach spotkałem swojego prawdziwego uzdrowiciela, którym było drzewo, ale chyba mnie nie uzdrowiło(alergia)...

Post został pochwalony 0 razy

.....

Ostatnio zmieniony przez Mirrina dnia Pon 13:28, 19 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz

1. Musisz być pewien, że stanie się to czego oczekujesz (możesz użyć jakiejś pomocniczej wizualizacji)

2.

SZATAN!

A tak na serio - nie mam pojęcia. Cały czas czekam na kogoś kto ma wyćwiczonego WILD'a żeby testować Dream Walking.

Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez jazu dnia Pon 15:17, 02 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz

1 Ja juz jestem zniesmaczony moimi podbojami w snach... Najpierw szukam 5 dni, a potem zanim co do czego dojdzie, to juz jestem zmoczony i sie budze.............. Poza tym po czyms takim rano czuje sie zmeczony i ogolnie zle, jak sobie przypomne jak sie to potoczylo.

"Musisz być pewien, że stanie się to czego oczekujesz (możesz użyć jakiejś pomocniczej wizualizacji) "
A jaka to jest pomocnicza wizualizacja?

2
Czekam na kolejne propozycje.

Post został pochwalony 0 razy

1. Drzwi, przewodnik, błysk światła, kłąb dymu... ogranicza Cię tylko wyobraźnia Wink

Post został pochwalony 0 razy

1
Ale te rzeczy tez trzeba sobie wyobrazic... A jak po prostu wejde w jakies z otoczenie to:
drzwi - przyjdzie mi taka mysl, ze za tymi drzwiami jest pewnie czyjs dom/mieszkanie/korytarz itp
dym - przyjdzie mi taka mysl, ze przejde przez dym, a za nim bedzie kontynuacja tego na czym stoje. poza tym sam dym tez trzeba jakos sobie wyobrazic
blysk swiatla - bede o tym myslal a i tak nic nie blysnie, a jak blysnie to pewnie sie obudze ; p
przewodnik - a gdzie ja go znajde? bedzie tak jak z tym uzdrowicielem xD (patrz 1 post)

ciagle mam gdzies w podswiadomosci, ze to co sobie wyobraze sie nie pojawi i rzadko kiedy mi sie udaje...
a jesli chodzi o jakies monstra(wystarczy, ze przejdzie mi taka mysl przez glowe), to bez problemu sie pojawiaja... do wyboru - duze, male, straszne, demoniczne, przerazajacy czlowiek itp.

2
czekam na dalsze wypowiedzi

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez DelCortez dnia Pon 19:30, 02 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz

1. No i właśnie tę myśl musisz zastąpić wyżej wspomnianą pewnością.
Co do potworów - jeśli jest jeden - wyjmij z kieszeni Desert Eagle .50 Very Happy

, a jeśli więcej - zagadaj do niego Razz

(serio, działa)

Post został pochwalony 0 razy

1
Kurde faktycznie zapomnialem, ze moge z nim zagadac... A nie musze go od razu butac xD [Z desert eaglem nie pomoze bo odwroce sie a on mnie za noge zlapie)
Latwo powiedziec - pewnosc siebie... Mam tyle lat LD i ciagle z tym walcze, wiec nie wiem, czy pewnosc siebie tu pomoze...
Moze problem tkwi w tym, ze to nie jest wyuczone LD i pojawia sie spontanicznie?

2
czekam na dalsze wypowiedzi

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez DelCortez dnia Pon 20:04, 02 Sty 2012, w całości zmieniany 2 razy

1. Nawet w spontanicznych się da, trzeba tylko poćwiczyć Wink

Post został pochwalony 0 razy

Ok dzieki.

A co do drugiego pytania - znajdzie sie jeszcze jakas opinia? : P

Post został pochwalony 0 razy

Znajdzie się, jak mój kolega opanuje WILD'a Wink

Post został pochwalony 0 razy

Czekam na jakieś propozycje, opinie, własne zdania, doświadczenie co do drugiego problemu : )

Post został pochwalony 0 razy

2. Czy naprawdę myślisz, że wiesz coś na tyle cennego, że ktoś chciałby włamywać się akurat do Twojego snu? NIe myśl, że jesteś aż taki ważny, że wszyscy akurat chcą wbijać Ci do snów Wink

Jeśli by już rozpatrywać ten "problem" w kategoriach ezoterycznych to nikt nie ma prawa wejść do twojego snu, jeśli nie udzielisz na to świadomej zgody, nie będziesz miał odpowiedniej intencji, a innymi słowy - jeśli się celowo nie "otworzysz" na takie odwiedziny to takowe nie mają prawa mieć miejsca.
Naukowo nikt nie udowodnił, że coś takiego w ogóle jest możliwe, ale to już inna bajka, bo każdy wierzy w to, co chce.

Post został pochwalony 0 razy

Nie chodzi o to, ze jestem taki wazny... Nigdzie tak nie napisalem, nawet nie zasugerowalem. Chcialem wiedziec, czy takie cos jest mozliwe po prostu(nie naukowo). W pewnym sensie sie otworzylem na takie odwiedziny, ale nie kogos kto ma negatywne zamiary. Czy mimo wszystko moglby wejsc?

Post został pochwalony 0 razy

Nie sądzę, że ktoś na tym forum mógłby Ci udzielić konkretnej odpowiedzi na to pytanie. To zależy w co kto wierzy, a jak wiadomo w takich kwestiach zdania są podzielone...

Post został pochwalony 0 razy