2 w 1 - niedziała RT + Fatalna próba DEILD

Witam po dłuższej nie obecności.

Wczoraj podczas drzemki odpłynąłem w przepięknych swiadomych hipnagogach, narazie tylko obrazowych.. Widziałem droge jak bym szedł gdzieś, widziałem jak sie kształtuje, jak obok niej wyrastają kominy i wszystko chaosowało sie do reszty, jedyne czego mi brakowało to braku czucia, wiec postanowiłem wizualizowac ze chodze, i tak szło az wkoncu wszystko znikło i widziałem tylko swoją reke podczas leżenia jak strasznie sie trzęsła, i chyba wtedy miałem wibracje. Widziałem i czułem to łape ale niewiedziałem czy to jawa czy hipnagoga, chciałem nią ruszyć i.. chlap film mi sie urwał.

We snie byłem dośc swiadomy i czułem fatalność swiata i miałem dziwne złe mysli.
Wkońcu skusiłem sie na zrobienie RT. Niezadziałało. Juz wiedziałem ze to sen, poznałem
to po otoczeniu. Ale patrzcie, nos nie działa, rece tez nie, zegarek tez, wkoncu udało mi sie wykonać jedno z moich ulubionych RT a mianowicie libido, wystarczy tylko pomyslec i juz czuje jak moja pałeczka nastawia sie na erupcje białej lawy, na jawie tego niemam Wink

Dobra, ale dlaczego podstawowe RT niedziałają?!
Postanowiłem pomyslec nad tym bo LD to dla mnie nic nowego, wiec warto wykorzystac go na testy. Probowałem wziac powietrze przez nos myslac ze to na 100% LD, ale niedziałało.. dlaczego?
Sie strasznie podenerwowałem. I stawiłem wyzwanie a mianowicie PRANIE MÓZGU, brzmi nie przyzwoicie ale tak nie jest.
Co zrobiłem?
Zatkałem nos i wypompowałem powietrze ustami cały czas próboja wziac powietrze zatkanym nosem. Mijały sekundy robiło mi sie słabo wkoncu niemoglem wytrzymac, pusciłem nos i wziałem głeboko powietrze, probowałem ostatnia próbe ale nadal nic, wkoncu mi sie kaszlec zachciało co niestety przez sen niemogłem zrobić.
Wkurzony wyszedłem na pole gdzie oczywiscie była noc, jak to zwykle mam Evil or Very Mad

Eh potem zamknałem oczy bo chciałem sie gdzies przeniesc i niemogłem ich otworzyć wiec probowałem isc z zamknietymi oczami ale mnie wywaliło, wiec postanowiłęm próbe deild.

Ok część druga, tematu Smile

Wyjaśnijcie mi, tylko jedną prostą sprawe.
Czy hipnagogie zawsze mają takie same odczucia?
tzn, przy próbie deild czułem wibracje i dudnienie, ale bez przesady potem tak zajebało w głowie bębnami ze sie przerażony musiałem przerwać.
Ja rozumiem, są hipnagogi ale bez przesady, czułem jak by mi ktoś spuścił kamienie na łeb z wysokosci tysiaca metrów, Wiecej sie nie skusze na deild.

Prosze o wytłumaczenie mi tych dwóch wątków, bo mam słabość do tego, i juz niewiem co robic? Confused

Post został pochwalony 0 razy

a czym różni się ten 'jeden sprawny rt' od tych niedziałających -> jedną rzeczą -> tym że masz pewność że zadziała .. ot cała bajka ...

nie zawsze są takie same, hipnagogia mogą być bardzo fajne ... np. może ci śpiewać chór anielski, itd ...

no ja miałem pewność ze zadziała?
Ale dlaczego nawet jak zrobiłem se wolny wybór to zaczałem sie dusic?

Post został pochwalony 0 razy

... pomyśl, w rl właśnie byś się dusił ... więc nie byłeś przekonany że w śnie możesz zaciągnąć powietrze nosem, nie było to dla ciebie oczywiste że tak można (pewnie przekonałbyś się namacalnie dopiero gdybyś zaczął oddychać będąc pod wodą) ...

Edit: to jest jak w matrixie - musisz mieć pewność, pełne przekonanie że można...

Ostatnio zmieniony przez Mirrina dnia Śro 17:35, 26 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz

Ja jeśli robię RT, to w taki sposób, ze zaczynam robić wdech normalnie i gdzieś na 1/3 wdechu dopiero zatykam nos w ten sposób licząc że się uda. Lub po prostu wciągam od razu z zatkanym nosem ale z intencją żeby udalo się lub wyobrażam sobie że się udaje. No jak udaje się to fajnie, a jak nie to- hmm, teraz nie, ale następnym razem... Wink

Post został pochwalony 0 razy