Automatyczne LD.

Cześć.
Jestem nowy na tym forum. Chcę opisać swój przypadek.

Czasem mi się zdarzało, że uzyskiwałem świadomość podczas snu. Tak sam z siebie. Nic w tym celu nie robiłem. Nawet nie wiedziałem że to można wywołać. Świadomość ta nie była pełna, bo niektóre czynności "robiłem" automatycznie, ale jednak miałem kontrolę. Często towarzyszył temu paraliż senny. O LD i OOBE wiem niewiele, tylko to co przeczytałem tutaj i trochę z Wikipedii, ale o paraliżu sennym wiem trochę więcej. Strasznie byłem przestraszony podczas stanu paraliżu. Nie wiedziałem co się dzieje, po chwili, czasem krótszej, czasem dłuższej, budziłem się. Bałem sie tego aż do czasu obejrzenia programu na Discovery. Było tam opisane dokładnie to co przechodziłem. Potem jak to się działo, próbowałem panować nad tym, badać ten stan. Kilka razy nawet poruszyłem leciutko ręką, ale nic więcej. No i przestałem osiągać te oba stany. Czasem jeszcze zdarzyło mi się mieć świadomość podczas snu, ale paraliż senny temu nie towarzyszył. Wczoraj przeczytałem post na pewnym forum, jego autor opisywał to co mi sie przytrafiało. Dzisiaj uzyskałem adres strony Psajko. Czytałem dużo na tym forum. Postanowiłem założyć dziennik snów i sprawdzam co jakiś czas godzinę i patrzę sobie na ręce, aby uzyskać LD. Bardzo mnie interesuje czemu to sie działo tak samo z siebie? Może to sprawa genetyczna, bo u mojego ojca występowały paraliże i LD też samoistnie. Chciałbym też uzyskać więcej informacji na temat OOBE. Jak wygląda ten stan?

Post został pochwalony 0 razy

każdemu zdaża sie spontaniczne LD, tylko większosć ludzi nie skupia sie na snach, nie zapamiętuje ich, przez co nie wiedzą o tym:) to normalna sprawa. A oobe, tutaj informacji nie znajdziesz, oobe.pl jak cos, przeczytaj sobie książke Darka Sugiera "miłość i wolność poza ciałem" (za 9.90zł w sklepie na obemaniak.pl) , bardzo faja książka =) pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Witam.
Zastanawia mnie jedna rzecz, wielu ludzi pisze, że już miało świadome sny w dzieciństwie, ok wszystko w porządku. Tylko, że zawsze wtedy można też przeczytać, że zapominają tej umiejętności sami z siebie. Byłem pewien, że to z braku ćwiczeń lub nie wiedzy na ten temat z wiekiem kończą tą zabawę. Ale teraz Jacek napisał, że wiedział co to za stan i go ćwiczył. Wiec tutaj nie mam mowy o zaniedbaniu LD (no chyba, że w jakimś momencie przestałeś się tym zajmować, a nie że przeszło samoistnie ? ). W takim razie na czym to polega ? Dlaczego często tacy ludzie właśnie, tracą tą umiejętność ?

Post został pochwalony 0 razy

Źle mnie zrozumiałeś. Ja "ćwiczyłem" paraliż senny. Ćwiczyłem wychodzenie z niego. A w LD po prostu robiłem to co mi akurat wpadło do głowy. Ale już od jakiegoś czasu nie miewam tych stanów. Może i miewam ale nawet jeśli, to ich nie pamiętam.

Post został pochwalony 0 razy